Skocz do zawartości

Animal Crossing: New Horizons


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, ogqozo napisał:
 

 

 

Tak przypadkiem dzisiaj się złowił. Nie wiem czy to jakieś dokonanie warte odnotowania, ale tak nawiązując.

EUTO-v4U4AAB_dI?format=jpg&name=small

 

W ogóle tydzień gry za mną i zaczyna się robić dość zajmująco. Dzisiaj trzy lokacje dla nowych mieszkańców wyznaczone i pełne umeblowanie dostarczone, więc trochę potu przelałem i drewna porąbałem. W nagrodę spodziewam się, że jutro populacja mojej wyspy ulegnie podwojeniu.

Możliwości rosną i na nudę już raczej narzekał nie będę.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Tak. Online jest strasznie ch.ujowe i służy głównie do odwiedzania się w celu sprzedaży swoich owoców(albo rzepy) u kogoś u kogo rosną inne za większą kwotę niż u siebie no i w celach towarzyskich. Online to tylko dodatek, zresztą technicznie spierdzielony.

Edytowane przez devilbot
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, XM. napisał:

Bez online/olewajac je idzie w te produkcje grać  w tzw. 100%? 

 

Tak, w trakcie tygodnia średnio intensywnego grania odwiedziła mnie jedna osoba, mi nie udało się odwiedzić żadnej :D 

Wczoraj wbiłem pierwszy raz do muzeum i muszę powiedzieć, że jak na taką gierkę poziom detali robi robote. Zbieranie różnych gatunków owadów czy ryb faktycznie ma sens, bo możemy później wszystko obejrzeć we wspomnianym muzeum i nie jest to tylko zyebana makieta albo coś w ten deseń jak w wielu grach, tylko duża, ładnie przygotowana lokacja z osobnymi pomieszczeniami dla danego typu stwora. Do tego prosty, ale piękny motyw muzyczny w wielu aranżacjach, zależnie od pomieszczenia w jakim jesteśmy. 

Powolność gry może wkurzać, ale dzięki temu faktycznie czeka się na otwarcie nowego budynku, sklepu czy nawet zakwitnięcie wiśni pod chatą :) 

Odnośnik do komentarza

Ja myślałem, że online jest głównie, żeby fleksować się swoją wioską i chatą. Bo egzotyczne owoce można w sumie równie dobrze przeszczepić z bezludnych wysepek, na które latamy za bilety Nooka. Zresztą te rzadkie owoce to też nie jest znowu jakiś dobry sposób na hajs.

Edytowane przez tomasz_sromasz
Odnośnik do komentarza

Hm tylko, że nie wiem jak Wy, ale ja mam w domu brzoskwienie, a na tyc wyspach to co najwyżej jabłka mi się trafiły.

Oczywiście już mam wrzucone całe poletko drzew.

 

Btw. ależ brakuje planera do budynków, infratruktury.

Takiego jak w domu.

 

Bo stawiam kolesiowi działkę i patrzę zaraz, że jest nierówno albo za blisko i jest lipa.

A potem hajs i czas na przebudowę/

No i chce przesunąć kolesiowi domek o pół jego długości to też nie mogę bo koliduje z obecnym.

Ale cóż REALIZM :D

Odnośnik do komentarza

Ja już byłem na kilku wyspach i miałem albo kokosy albo brzoskwinie. Dziś rzepa u mnie po 180, a ja oczywiście przespałem niedzielne zakupy :kaz:

Rozumiem, że później dom będzie miał osobne pomieszczenia? Bo trochę głupio mieć bidet w pokoju. 

 

91741741_10218923100486058_1532944153736

Edytowane przez Kosmos
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...