Skocz do zawartości

Xbox Series - komentarze i inne rozmowy


ASX

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Shago napisał:

 

Ja się wcale nie dziwię Konami, że go kopnęli. Za to dziwi mnie, że znajduje chętnych na te swoje fanaberie. Totalnie wywalone, czy jakiś deal z tego wyjdzie, bo jego gry mnie nudzą zwyczajnie. (Wyjątkiem MGS1 oraz MGS3, bo naprawdę udana gry).

Jedynka kultowa ale nie wiem czy dzisiaj dałbym radę ją skończyć. Jak inch napisał za dzieciaka człowiek się jarał tymi mantisami i innymi głupotami. Myślę, że gameplay też mocno się postarzał. Na pewno bardziej niż w takim splinterze. Zabawne, że na tym polu nawet takie tlou2 niewiele wnosi do tematu, żeby nie powiedzieć, że jest mocno wtórne. No chyba, że ktoś lubi dźgać w szyje przez 10 godz. 

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Bigby napisał:

Co za chvjki, Kojime mi obrażają. :kojima:

Nawet szanuję fanów chińczyka, ma on swój specyficzny styl. Ten ostatni MGS i milion takich samych misji na tej jebanej pustyni. xd Jak ktoś chciałby mnie ukarać to kazałby mi w to grać przez 20 godz. 

Odnośnik do komentarza
Teraz, lpcl napisał:

Nawet szanuję fanów chińczyka, ma on swój specyficzny styl. Ten ostatni MGS i milion takich samych misji na tej jebanej pustyni. xd Jak ktoś chciałby mnie ukarać to kazałby mi w to grać przez 20 godz. 

 

Spędziłem w tej grze ponad 30h :yao: i się poddałem: robiłem całą masę gówno-misji podobnych i zwyczajnie z nudów padłem. Technicznie gra ideał, ale wtórność mnie wykończyła.

Odnośnik do komentarza
Teraz, Shago napisał:

 

Spędziłem w tej grze ponad 30h :yao: i się poddałem: robiłem całą masę gówno-misji podobnych i zwyczajnie z nudów padłem. Technicznie gra ideał, ale wtórność mnie wykończyła.

Na początku nawet się zajarałem ale po paru godzinach odpuściłem. I tak jesteś twardy, że 30h dałeś radę, cholerny masochista.

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, 20inchDT napisał:

Gameplay wtedy był naprawdę dobry i grę zrobili z tego co pamiętam w dwa lata. Tylko no właśnie, grę zrobili programiści Konami, a nie Kokodżambo, który swoje nazwisko wszędzie wrzuca.

Ale zgodzisz się, że gra życia to nie była a tak była wtedy kreowana. Oceny też dostawała odpowiednio podkręcone w serwisach. Bo jedynka, bo Kojima, bo na, ps2, bo cuda na kiju. 

Edytowane przez lpcl
Odnośnik do komentarza
Teraz, lpcl napisał:

Ale zgodzisz się, że gra życia to nie była a tak była wtedy kreowana. Oceny też dostawała odpowiednio podkręcone w serwisach. 

Ja w tamtych czasach nie korzystałem z internetu i nie czytałem psxe, więc nic nie wpływało na moją opinię. WTEDY była to dla mnie gra życia i jaraliśmy się z bratem oglądając te zwariowane cutscenki (2 to był mój pierwszy mgs). Tylko tak jak pisałem - po latach inaczej na to patrzę. Chociaż grafa i gameplay wytrzymały według mnie próbę czasu, ale nie na 10/10 ofc.

Odnośnik do komentarza

Przypominam że w PSXE Hiv ostrzegał że MGS2 to żaden mesjasz (ocena -8 z którą się w pełni zgadzam). A PS2 kupowało się na premierę w Niemczech za 700 marek (jakieś 1400zł). Kojima robi świetne gierki jeśli dobrze wyważy ilość cutscenek z gameplayem i doprawi to porządnymi walkami z bossami (MGS1, 3) a tylko dobre gry jak zacznie przeginać w którąś stronę (MGS2, MGS4,

MGS5). Jak kończyłem MGS2 po raz drugi i przewijałem cutscenki to tam gry jest na 2h.

Odnośnik do komentarza

MGS2? Kwintesencja serii. Wypieszczony i dopakowany produkt we wszystko co na tamten czas Kojimbo chciał mieć w jedynce, ale technicznie się nie dało. Z perspektywy czasu cenię ją najbardziej, ale wtedy jako 10-latek miałem za mały mózg i kaleki angielski, by to ogarnąć, więc jedynie przez to, że Snake nie jest głównym bohaterem byłem wkurzony :[ 

 

35 minut temu, Hum napisał:

MGS V obiektywnie patrząc, to bardzo dobra gra, ale bardzo chujowy MGS.  

 

Dla mnie też bardzo chujowy MGS, ale jako gra to taki średniak. Gameplay sztos majonez, najlepszy element, ale ta forma odkrywania fabuły i nasilająca się rutyna to tragedia. 

Wiele razy miałem takie uczucie, że coś w trakcie developingu poszło nie tak i musieli poskładać wszystko od nowa na odwal się, bo terminy gonią. Nawet nie wiem czy gdyby premiera była 2 lata później coś by dało, bo wg. tych wszystkich teorii i plotek na temat tego co się działo wewnątrz Konami, panująca atmosfera przy produkcji była grubą patologią.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Mój kontakt z grami Kojimy też nie był zbyt duży. W zasadzie miałem okazję zagrać w demo jedynki na PC, które mi się bardzo podobało, ale nigdzie nie mogłem dorwać pełnej wersji, a PSXa wtedy już nie miałem. Dopiero po latach grałem w to na NGC i bardzo mi się podobało, ale za remake nie odpowiadał Kojima. W dwójkę znowu chciałem zagrać na PC, ale miał problem z działaniem na moim kompie.. W trójkę zagrałem tylko w demo.. na 3DSie i było całkiem spoko, ale czułem, że lepiej byłoby w to zagrać na stacjonarce. Może jeszcze kiedyś zagram.. W sumie najchętniej zagrałbym w Policenauts

Edytowane przez funditto
Odnośnik do komentarza

@Soul A co było nie tak z bossami z MGS3? Potyczki z nimi były wypasione i różnorodne (parę sposobów na ich pokonanie). Narzekanie na bossów z MGS3 a nie na tych z MGS2 (gdzie były może 3 dobre walki)...

Jakieś 3 lata temu dorwałem MGS Collection (bo ominąłem Peace Walkera). Kończyłem ponownie wszystko co tam było, MGS 3 nadal bardzo dobrze broni się gameplayem, MGS2 mniej (klaustrofobiczne lokacje, i non stop zerkanie na radar) a PW całkowicie mi się nie spodobał (te liczby pokazujące ile dmg się zadało).

Odnośnik do komentarza

Dwójka mimo wszystko bardziej trafiła w moje serce, fabuła, muzyka, bosswie też nie powalali ale jakoś bardziej trafili w klimat gry w MGS3 wybacz ale jakoś mi nie podeszli, uganiania się za dziadkiem to nie były moje klimaty  i chyba nic nie może się równać z legendarny FOX HOUND.

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Hum napisał:

Takie gierki lepiej się chłonęło za gnoja. Teraz bym pewnie usnął po 10 minutach, gdyby zobaczył gameplay z mgs 1-3. 

Ni chuja:) Ja sobie właśnie jadę serię po raz n-ty od początku. 1 pękła, teraz jadę 2  i za niedługo wleci 3 na Xboxie. Genialna seria, dla mnie w ogóle się nie starzeje. Notabene 2 na modach wygląda wciąż prze zajebiście. Przywiązanie do detali jak na tamte czasy urywa cyce:)

Odnośnik do komentarza

Wymarzony scenariusz: MS kupuje Konami wraz z prawami do MGS, zleca Kodżimbie MGS6, gdzie Mei Ling przez codec będzie opowiadać o zaletach Game Passa a jednym z cameo będzie sam Spencer którego będzie można wysłać fultonem do bazy :xboss:Spencer musisz.

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, eskopado napisał:

Wymarzony scenariusz: MS kupuje Konami wraz z prawami do MGS, zleca Kodżimbie MGS6, gdzie Mei Ling przez codec będzie opowiadać o zaletach Game Passa a jednym z cameo będzie sam Spencer którego będzie można wysłać fultonem do bazy :xboss:Spencer musisz.

Spencer to raczej w death standing 2 i 5 godz. misji polegających na noszeniu pizzy i cheesburgerów. Jakoś te masę trzeba utrzymać nawet w post apo. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...