Skocz do zawartości

Returnal


Square

Rekomendowane odpowiedzi

Nie lubię typa, ale wiedziałem że jak będzie w to grać to będę  cieszył michę :D gdybym miał obstawiać to nie dojdzie  do pustyni, może to i lepiej dla jego zdrowia. Zachwycił mnie gdy dostał item - kula translokacyjna i nawet nie  doczytał tlyko wcisnął L1 :D śmierć  w oka mngnieniu.

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

Wczoraj chwilę ograłem u kumpla no wygląda to super czuć next gena, a do mnie też za kilka dni zawita. Kumpel też dopiero zaczął i z tego co tu wyczytałem to całą grę trzeba przyjść na raz. Czyli za każdym razem jak ginę wracam na początek i wszystkie biomy trzeba pokonywać od nowa? Wiadomo z każdym jest nieco łatwiej bo mamy większe doświadczenie, ale tak czy inaczej całą grę trzeba przejść za jednym podejściem ile to trwa? Ktoś pisał,  że 13 godzin i tego się boję jak mam czas pograć to najczęściej ok 3 godzin dobrze rozumie zamysł gry?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Rtooj napisał:

Nie lubię typa, ale wiedziałem że jak będzie w to grać to będę  cieszył michę :D gdybym miał obstawiać to nie dojdzie  do pustyni, może to i lepiej dla jego zdrowia. Zachwycił mnie gdy dostał item - kula translokacyjna i nawet nie  doczytał tlyko wcisnął L1 :D śmierć  w oka mngnieniu.

Bankowo grę porzuci. 

Ja robię jednak kilka dni przerwy, bo za dużo nerwów. Człowiek się przygotuje to go czopki po drodze dojeżdżają i trace niezbędne itemki. Chociaż jeden pasek zjechałem Nemezisowi heh

Edytowane przez Donatello1991
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Donatello1991 napisał:

Bankowo grę porzuci. 

Ja robię jednak kilka dni przerwy, bo za dużo nerwów. Człowiek się przygotuje to go czopki po drodze dojeżdżają i trace niezbędne itemki. Chociaż jeden pasek zjechałem Nemezisowi heh

Ja też po dniu dzisiejszym robię przerwę bo obawiam się że zrobię tak samo z padem jak ten typ z filmiku... 

Qźwa wszystko ładnie już oczyściłem, Energi na ful a jakiegoś klucza Anthem nie miałem i dupa... 

Chodziłem, chodziłem, i chust... 

A już ani jednego przeciwnika nie miałem, życie na ful, dobra broń i wyłączyłem w pizdu konsole bo chust mnie trafił. 

Spróbuję jeszcze raz później, a jak nie to odpocznę z dzień, dwa bo za nerwowy jestem :-) 

Ale gra wciąga, naprawdę wciąga i chce się grać, a za chwilę chce człowiek wyje...bać konsole za okno. 

Masakra. 

Odnośnik do komentarza

Ja niestety też robię przerwę, dwa razy mi dzisiaj całą grę zfreezowało (i konsole). Pierwszy raz dość szybko, ale drugi przed chwilą po kilku godzinach gry gdzie miałem 14 artefaktów i świetną broń, plus straciłem kostkę.

Poczekam na kolejny update, bo aż strach teraz grać.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
W dniu 4.05.2021 o 09:19, Kmiot napisał:

Gry HM nigdy nie były tytanami sprzedażowymi, czasem wręcz były pod tym względem porażkami (chyba Nex Machina), a chłopaki nadal kręcą tytuły w swoim stylu i sobie radzą na rynku

 

Ostatecznie wyszło, że radzili sobie trochę na kredyt. Mam wrażenie, że przez lata to studio żyło trochę złudzeniem, wyłącznie za sprawą sukcesu Resoguna. Tylko że ten "sukces" polegał na tym, że wydali grę na starcie PS4, przez jakiś ROK to był jedyny dobry ekskluzyw na PS4... i że ta gra była za darmo w Plusie. Więc sporo osób ją ściągnęło, bo za darmo w Plusie, recenzje były bardzo dobre, więc wydawało się, że jest sukces. Opłacony przez Sony na zaś.

 

No ale kiedy następne gry wychodziły już do kupienia za pieniądze, to się okazało, że recenzje nadal są świetne, tylko sprzedaż cienka, a PlayStation jest nadal dalece najgorszą platformą do promowania dobrych, ale mniejszych budżetowo gier. Już po zobaczeniu wyników sprzedaży Alienation studio zaczęło zwalniać ludzi. Nex Machina musiała być ostatnią grą arcade, po tym, jak jakiś czas po premierze nadal zeszło tylko 100 tysięcy sztuk. Nex Machina pokazała, że większy budżet w tego typu grze jest tylko większym marnotrawstwem z punktu widzenia wydawcy. To była chyba jedyna szczelanka HM, która została wydana pudełkowo, pracowało nad nią kilkadziesiąt osób, no i nic z tego.

 

 

Returnal jest na półkach, i to w sytuacji, gdy no niewiele jest na ten moment gier, które mają tę kartę przetargową, że zagrasz w nie tylko na PS5. To ogromna przewaga na starcie konsoli. Ktoś to kupuje nawet za 70 euro. Zresztą widać to na forumie, zainteresowanie reklamowanymi wszędzie grami pudełkowymi jest ogromne w porównaniu z indykami z eshopu o tej samej jakości. Dla wielu osób na świecie nadal jedyne prawdziwe gry to te, które widzą jak wejdą do Empiku. Na forumie widać nawet ożywione zainteresowanie Hadesem, nie wtedy, kiedy on dostał 982 nagrody GOTY, tylko kiedy wyszła duża reklamowana gra na PlayStation o "tym samym gatunku". To pokazuje jaki to jest handicap dla popularności.

 

Trudno teraz powiedzieć, co rynkowo będzie dla nich sukcesem. Wiadomo że na sprzedaż na poziomie Spider-Mana, albo nawet Residenta czy Mass Effecta, nie mógł się nikt napalać. Ale jak wiadomo Sony głównie się planuje teraz jeszcze bardziej skupiać właśnie na największych hiciorach, a taka gra jak Returnal może się w to nie wpasować.

 

Ciekaw jestem, czy współpraca Housemarque z Sony ma przyszłość. 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Square napisał:

Ja niestety też robię przerwę, dwa razy mi dzisiaj całą grę zfreezowało (i konsole). Pierwszy raz dość szybko, ale drugi przed chwilą po kilku godzinach gry gdzie miałem 14 artefaktów i świetną broń, plus straciłem kostkę.

Poczekam na kolejny update, bo aż strach teraz grać.

Mi też qźwa 2 razy zwiehe zaliczyło... 

Pierwszy raz mało istotne, ale jeszcze w nocy koło 1wszej mówię przysiądę. 

Wyczyściłem wszystko, miałem kilka dobrych artefaktów, duża apteczkę i na koniec dostałem strzelbę z 4 poziomu. 

Mówię idę w końcu na tego pierwszego bosa go rozdupczyć... 

I co, a no dupa weszło intro i wszystko poszło się jeb...ać, gra zaliczyła kolejna zwiechę, normalnie ręce opadają. Człowiek już wszystko sobie zrobi w końcu jak należy i ni stąd, ni z owąd gra się wysypuje. 

Odnośnik do komentarza

No ja wczoraj się tak wkur, że już dla beki poleciałem do pierwszego bossa z pistolecikiem zobaczyć czy sobie poradzę. Z połową życia go ubiłem XD Pomyśleć, że za pierwszym razem tyle stresu z nim było xd

 

Ja to czuję, że pod naciskiem Sony zaraz dodadzą normalne sejwy i nie mówię o takim, że runa zapisuje, tylko że jak zginiesz to nic ci z progresu nie zniknie i zaczniesz tam gdzie śmierć ewentualnie na jakimś czekpoincie. 

Chociaż jeśli mam być szczery to aż tak strasznie to gry nie ułatwi, bo bossa czy innych czopków i tak ciężko będzie ubić tym co płaczą o wysoki poziom, albo właśnie brak checpointów.

Odnośnik do komentarza

Ale dzisiaj siadło, druga wizyta w 3 biomie i pierwsze spotkanie z bossem zakończone sukcesem, nawet bez straty astronauty. RNG było nieprzyzwoicie wręcz sprzyjające: astronauta, 2 małe i 2 duże apteczki, +100% hp, 4 fajne pasożyty, kilka artefaktów i przyzwoity hollowseeker z serrated projectiles, retarget i dobrym dmg. No nie miało prawa nie wyjść. Teraz tylko się boję, że aż tak dobry run już mi się więcej nie powtórzy ;)

Odnośnik do komentarza

5 biom skończony, oj było ciężko na początku ale potem za każdym razem coraz łatwiej a jak wpadła broń z tymi czerwonymi prętami to weszła taktyka na wycofanie i się udało. Walka naraz z 3 skur.wielami z mieczami w żółtych drzwiach na końcu dała popalić ale astronautę udało się zachować. 6 biom nie był taki zły za pierwszym razem. Miałem dobra postać, ponad 200% integralności, dobre pasożyty i artefakty, w tym zachowany astronauta i apteczka. Dobra broń z ta kulą z działkiem (nie ogarniam nazw sorry - ale to ta którą wszyscy tutaj zachwalają) Szlak mi trafił dźwięk, pierwszy raz na ponad 24h (chyba, ze szlak go trafia tylko w 6 biomie?). Wyjaśnił mnie „mini boss” , poszła apteczka, astronauta, a nawet nie zjechałem mu pół paska HP chyba, ze warto tam zmienić broń na tą co leży w tym pomieszczeniu z nim

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj miałem pierwszą zawiechę, trochę smutno, godzina gry stracona, ale zawsze coś tam się jednak odkryło. Czasami bronie mają pewne zdolności z kłódką, rozumiem że używanie ich odblokowuje te zdolności, więc zawsze jakieś dodatkowe osiągnięcia mimo zgonu.

Zamówiłem dzisiaj nawet residenta 8 w sklepie, prawie po niego jechałem, ale stwierdziłem że to bez sensu, returnal zasługuje na spokojne rozebranie go na części pierwsze.

Odnośnik do komentarza

Po 21 godzinach zobaczyłem napisy końcowe. Teraz czas na true ending i chyba.. platynę. Niestety szósty biom robiłem bez dźwięku,.bo dopadł mnie znany bug, a miałem tak skoksowaną postać, że nie chciałem odpuścić. Ostatni boss zawiódł swoim niskim poziomem trudności.

PS_App_20210510_103617.jpeg

Edytowane przez WisnieR
  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...