Skocz do zawartości

Kena: Bridge of Spirits


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

W opcjach wlasnie pierwsze co bylo to story mode wybrane, czyli easy :notsure:

Ale ustawiłem na drugie. No ładne to i sympatyczne, faktycznie jest wibe gier sprzed 3 generacji (proste sterowanie, odblokowywanie barier do kolejnych hubów, no i po prostu start new game, bez tysiąca DLC, eventow, leaderboardow, wydarzeń dnia itp., ktore mnie przytłaczają jak odpalam cokolwiek od Ubi, chociażby Fenyxa).

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, _Red_ napisał:

 

W opcjach wlasnie pierwsze co bylo to story mode wybrane, czyli easy :notsure:

 

Aaa chyba, że. No ale to przecież nie ma różnicy easy/normal. Świat ten sam, kolor włosów Keny ten sam, drzewa tak samo na wietrze się bujają, a motyle latają po polanach. 

Odnośnik do komentarza

No dobra, poki co wrażenia bardzo fajne. Baloniasty nie kłamałeś mówiąc, ze to ma feeling gier z PS2, mimo oprawy zdecydowanie rewelacyjnej (wszystko jest żywe, kolorowe, motylki lataja, liście się uginaja - plastycznosc jest cudowna). Action adventure, w którym cały czas pchamy do przodu. Niby jest mapa, ale quest jest korytarzowy (i chwała za to), tu cos pozbieraj, tu odblokuj i dalej po ścieżce. Mam nadzieję, ze mapa będzie się odblokowywala stopniowo, a nie nagle Mafia 3 mode: "oczyść 15 sektorow by ruszyć dalej" + rozsiane side questy w każdym narożniku.

 

Co chwila robię zdjęcia Rotow w photo mode, kochane pluszaczki :geek: I gram na zmiane z dzieckiem, ja walcze, on eksploruje. 

 

Zobaczymy kiedy nastąpi znużenie, ale na razie dawkuje to sobie niczym dobranockę, po trochu dla ukojenia (chociaz te gnoje z mieczami potrafia mnie załatwić szybko, a nie mam timingu w parrowaniu ;(

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Mapka jest idealnie staroszkolna.

 

HUB -> rozwidlenie -> nowa lokacja -> rozwidlenie, potem z powrotem do HUBa i to samo, ale w lewo. A na koncu, jak juz mapa jeat odblokowana cala, w trzech punktach pojawiaja sie nowe sciezki, ktore mozemy zrobic w dowolnej kolejnosci. A potem final boss. Ma to klimat takiego Jaka 1. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, _Red_ napisał:

"Spirit Guide" czyli drugi od lewej, jak rozumiem normal. 

 

Czytałem tu wczesniej, ze na easy ("Story mode") przeciwnicy wręcz stoją, a na normalu to boss Sprout Captain rozwalał mnie dwoma szybkimi doskokami, kamery nie zdążyłem korygować xd. Ale go oszukalem jak się zblokował.


Nie chcę być brutalny i obdzierać z marzeń, ale ten boss to pikuś do następnych :problem:

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza

ten Sprout Captain jest bossem tylko przy pierwszym spotkaniu, potem pojawia się już jako zwykły mobek w towarzystwie innych przeciwników xd

 

gra IMO jest kiepsko zbalansowana, bo zdarzają się tu dziwne wzrosty poziomy trudności. Mi najbardziej w kość dał pierwszy główny boss, bo pamiętam że do momentu walki z nim szedłem prze grę jak przecinak, a tu nagle gra serwuje bossa który niszczył mnie w kilkanaście sekund. Potem już byłem bardziej ostrożny, bo zdałem sobie sprawę że ta słodka, cukierkowa oprawa to tylko taka przykrywka bo Kena potrafiła być naprawdę wymagająca, przynajmniej dla mnie osoby która nie ma za bardzo doświadczenia z grami typu soulsy.

Odnośnik do komentarza

W sumie, ale po gierce z taką stylistyką człowiek się nie spodziewał tak angażujących bossfightów. 

 

I te większe "rycerzyki" z kijami to faktycznie z początku mogą się wydawać ciężkim przeciwnikiem ale wraz z postępem w grze i koksowaniem postaci to później się takich gasi raz dwa jak się opanuje co i jak. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No wlasnie, jak przecinalem Returnala to byłem w trybie turbo koncentracji, wzmożonych odruchów i nadludzkiej percepcji (xd), a tu w jednej chwili robie focie moim pluszakom pływającym na pleckach w rzece, karmię ich owocami, skaczę po kwiatkach, a za chwilę robi mnie wielki klon Groota z jeszcze większym mieczem :smutas: Wtedy trzeba przestawic sie w tryb soulslike, dwa ciosy, odskok, cierpliwość i spokój.

 

Po Sproucie kolejny boss (strzelajacy czerwonymi samonaprowadzajacymi kulami) padł za pierwszym, więc personalnie odczuwam skokowe zmiany trudności.

 

Gra zajebista, imho perfekcyjny flow i prowadzenie progresu. Nigdy nie czuję się przytłoczony, gra karty odkrywa powoli, wpuszcza nas stopniowo w nowe rejony, uczy umiejętności (np. strzelania z łuku).

 

Jedynie mało mnie interesuje fabuła, ot bajeczka. Pamietam tylko, ze szukam brata dzieciaczkow, a nawet nie pamiętam od czego gra się zaczela i jaki cel miała Kena początkowo.

 

Chciałbym remake Tombi 1 lub 2, to tez dawało mi podobny vibe (świat z różnymi sciezkami, odblokowywanie progresu i nowych dostępów).

Odnośnik do komentarza

mnie się wszystko podoba jak dotąd, jestem po 2h, póki co zauważyłem, że filmiki przerywnikowe strasznie tną i nie są zbytnio płynne (PS5) i może to tylko moje wrażenie, albo muszę się przyzwyczaić, ale parowanie jest jakieś skopane, mam wrażenie, że raz wchodzi a raz nie, ale sam feeling, małe lokacje, fajna odskocznia dla mnie od open worldów. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...