Skocz do zawartości

The Last Of Us Part II TEMAT SPOILEROWY


Masorz

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam nic nie mam do historii, jeśli chodzi o pomysł z tą nienawiścią, o to że na początku Joel ginie, czy o to, że Eliie się opamiętuje na sam koniec. Tylko o realizację, naciąganą śmierć Joela, dało się to lepiej wyreżyserować, o to, że w drugiej połowie gramy kobietą, no skoro gramy dorosłą Ellie to fajnie by było z drugiej strony pobiegać jakimś hmm... komandosem od Świetlików, aka Sam ze Splinter Cella. No i z tego co ludzie piszą są luki fabularne, czy płytkie postacie, czego jeszcze nie wiem, ale wychodzi na to, że jest ich za dużo, przez co dostały za mało czasu antenowego.

  • WTF 1
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Observer napisał:

Skoro wiedzieli jak sie nazywa Joel to tym bardziej jak Ellie, po drugie znali jej wiek, rysopis i że była mocno związana z Joelem - na tyle że zrobił rzeź żeby ją uratować - to musieliby się domyślić w kilka sekund jak tylko wpadła do pokoju i przerwała im zabawe w golfa że to jest ona. Skoro go tropili i wiedzieli gdzie jest musieli mieć też sporo informacji o niej. Spora dziura w scenariuszu.

No nie do końca bo nawet jak wiedzieli to co z tego? Co im by przyszło z tego, że by ją złapali skoro nie mają nikogo kto by mógł stworzyć szczepionkę? Szantaż miasteczka? Już widzę jak się poddają dla jednej osoby. 

Odnośnik do komentarza

Nielogiczna budowa świata i tyle. Cała cywilizacja położona przez pandemie a jedyna odporna osoba całkowicie zlewana, bo na świecie był tylko jeden lekarz ktory chcial to zakonczyć? A gdzie reszta? Nikogo już nie obchodzi walka z wirusem, ale lgbt jest na każdym kroku? Porownaj sobie ile razy ktos w grze wspomina o czymś lgbt a ile razy o walce z wirusem. Powiedzenie że tło fabularne tej gry to poziom horrorów klasy c to obraza dla Sharknado 4 - tam przynajmniej walcza z rekinami a nie mówią "a (pipi)ac to, zróbmy sobie laboratorium do uprawiania zielska i homoseksu" xd

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Observer napisał:

Nielogiczna budowa świata i tyle. Cała cywilizacja położona przez pandemie a jedyna odporna osoba całkowicie zlewana, bo na świecie był tylko jeden lekarz ktory chcial to zakonczyć? A gdzie reszta? Nikogo już nie obchodzi walka z wirusem, ale lgbt jest na każdym kroku? Porownaj sobie ile razy ktos w grze wspomina o czymś lgbt a ile razy o walce z wirusem. Powiedzenie że tło fabularne tej gry to poziom horrorów klasy c to obraza dla Sharknado 4 - tam przynajmniej walcza z rekinami a nie mówią "a (pipi)ac to, zróbmy sobie laboratorium do uprawiania zielska i homoseksu" xd

I znowu to lgbt xD

 

Nigdzie nie napisałem, że chodzi o cały świat. Najwidoczniej chodzi o lekarza Świetlików lub danego regionu bo na świecie na pewno znajdzie się ktoś kto będzie potrafił wykonać szczepionkę tylko z tym wiążą się kolejne kwestie:

- szukanie tej osoby bez żadnej pewności, że istnieje

- wyruszanie na wyprawę, z której można nie wrócić

- w którym kierunku się udać?

no i najważniejsze:

- jak dostarczyć osobę odporną do tej osoby jak już się ją znajdzie?

 

Od wydarzeń z jedynki minęło 4 lata. Większość ludzi mogła się pogodzić z tym, że nie ma i nie będzie lekarstwa, a że znaleźli schronienie to sobie żyją bez większych trosk. 

 

Abby postanowiła szukać Świetlików i dowiedziała się w jakim kierunku musi się udać. Być może ktoś tam ma wystarczające kompetencje do opracowania szczepionki, a być może nie. Nie wiadomo, ale Abby na pewno wyruszyła do nich po końcowej sekwencji. Co z tego wyniknie? Nie wiem czy kiedykolwiek się dowiemy. 

Odnośnik do komentarza
25 minut temu, suteq napisał:

 

- wyruszanie na wyprawę, z której można nie wrócić

- w którym kierunku się udać?

 

 

 

No tak, bo wyruszanie na wyprawę z której można nie wrócić nigdy nie występuje w TLOU, nie licząc tego że to główna fabuła zarówno pierwszej jak i drugiej części xd

Edytowane przez Observer
Odnośnik do komentarza

No ale to i tak niczego nie zmienia w tej kwestii bo dalej ktoś musiałby pójść na tę wyprawę, ale pytanie czy znalazłby się ochotnik wiedząc co się może stać i wiedząc, że w sumie niczego może nie zyskać na tym. Zwłaszcza, że tam byłoby znacznie więcej niewiadomych niż pewniaków. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Gdyby to był świat w którym zachowały się pojedyncze jednostki to ok, ale w czasie wyprawy spotykamy setki jak nie tysiace ludzi, zamieszkałe miasta i zorganizowane grupy społeczne. To się bardzo gryzie z faktem że nikt nie ma głębszych celów związanych z przyszłością niż tylko zabić każdego nieznajomego. Sam fakt działania tego świata gry jest mało wiarygodny, bardzo słabo napisany, taka tylko goła podstawa ludzkości po apokalipsie. Pewnie jakbym pisał książke postapo w wieku 15 lat to coś takiego by mi wyszło.

 

 

To tak jakbyś w falloucie spotykał tylko raidersów.

Edytowane przez Observer
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Observer napisał:

Nielogiczna budowa świata i tyle. Cała cywilizacja położona przez pandemie a jedyna odporna osoba całkowicie zlewana, bo na świecie był tylko jeden lekarz ktory chcial to zakonczyć? A gdzie reszta? Nikogo już nie obchodzi walka z wirusem, ale lgbt jest na każdym kroku? Porownaj sobie ile razy ktos w grze wspomina o czymś lgbt a ile razy o walce z wirusem. Powiedzenie że tło fabularne tej gry to poziom horrorów klasy c to obraza dla Sharknado 4 - tam przynajmniej walcza z rekinami a nie mówią "a (pipi)ac to, zróbmy sobie laboratorium do uprawiania zielska i homoseksu" xd

 

To prawda, zamiast skupić się na rozwinięciu fabuły z pierwszej części to Neil próbował wpakować wszystkie swoje ideologie, przez co w ostateczności to się kupy nie trzyma. Widać, że nie miał pomysłu na śmierć Joela, ale potrzebował tego, by popchnąć fabułę o nienawiści do przodu. Poza tym chciał zaszokować, chciał żeby każda z ulubionych przez nas postaci coś straciła, niekoniecznie życie. A zakończył tym, że nienawiść jest zła. I jeszcze chciał pokazać, że mało atrakcyjna kobieta też ma swoje uczucia (tu chyba miała wpływ Anita), no dziwne, żeby ich nie miała.

 

58 minut temu, Starh napisał:


to nie żadna zmyłka xD zmienili scenariusz i tyle

 

Nie zmienili scenariusza, jak niby, skoro ten trailer był niedługo przed premierą? I żadna zmyłka, nazywajmy rzeczy po imieniu, to było oszustwo.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

O co chodzi Wam z tą szczepionka? Patykiem po wodzie pisane. Tyle.

 

W dzisiejszych czasach to jest 10 lat srednio na opracowanie. 10 lat ogromnych kosztow żeby była jedna sztuka która do czegoś się nada.

 

A gdzie przemysl farmaceutyczny, odpowiednie magazynowanie itp.

Poza tym cywilizacja tak upadła już że to ludzie to najgrozniejsze potwory. No i glupota jest zakladac ze Swietliki tak se uzycza komus za nic.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, aph napisał:

O co chodzi Wam z tą szczepionka? Patykiem po wodzie pisane. Tyle.

 

W dzisiejszych czasach to jest 10 lat srednio na opracowanie. 10 lat ogromnych kosztow żeby była jedna sztuka która do czegoś się nada.

 

A gdzie przemysl farmaceutyczny, odpowiednie magazynowanie itp.

Poza tym cywilizacja tak upadła już że to ludzie to najgrozniejsze potwory. No i glupota jest zakladac ze Swietliki tak se uzycza komus za nic.

Aha to w takim razie ta cała akcja z ellie w jedynce nie miała sensu i Joel postąpił słusznie, za co został elegancko nagrodzony w dwójce. Szkoda tylko że staremu Abby tego nikt nie wyjaśnił. 

Edytowane przez lpcl
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, namo83 napisał:


 


Ani razu. W tej grze w ogóle temat orientacji nie jest podejmowany - wsrod bohaterów są po prostu osoby nieheteroseksualne, tylko tyle(lub aż).

Fabuła mówi o jedynej żyjącej odpornej na wirusa i koncentruje się wokol tematu zemsty.

 

oczywiście, że temat ludzi lgbt jest w grze podejmowany i nie rozumiem jak można myśleć inaczej. po prostu jest opowiadany w dużo dojrzalszym tonie. relacja ellie + dina nie odbywa się w jakiejś zamkniętej bańce i też budzi kontrowersje, nawet wśród nich samych. jest co prawda tylko jedna scena, w której ktoś wygłasza sprzeciw i usiłuje wykrzyczeć swoje oburzenie ale zostaje przytemperowany przez innych, za co później przeprasza (nie, nie za swoje przekonania tylko za bycie dupkiem)  

 

6 godzin temu, Observer napisał:

Nielogiczna budowa świata i tyle. Cała cywilizacja położona przez pandemie a jedyna odporna osoba całkowicie zlewana, bo na świecie był tylko jeden lekarz ktory chcial to zakonczyć? A gdzie reszta? Nikogo już nie obchodzi walka z wirusem, ale lgbt jest na każdym kroku? Porownaj sobie ile razy ktos w grze wspomina o czymś lgbt a ile razy o walce z wirusem. Powiedzenie że tło fabularne tej gry to poziom horrorów klasy c to obraza dla Sharknado 4 - tam przynajmniej walcza z rekinami a nie mówią "a (pipi)ac to, zróbmy sobie laboratorium do uprawiania zielska i homoseksu" xd

 

 

 

prawdziwy idiota. sorry ale nie da się inaczej.

 

tak w dużym skrócie - odporność ellie nie jest wiedzą powrzechną, podobnie incydent z joelem w szpitalu. jest ku temu pewnie z milion powodów ważniejszych niż seksualność ellie o której osoby zainteresowane opowiadają......no swobodnie, bo czemu miałyby tego nie robić.  

 

Cytat

To prawda, zamiast skupić się na rozwinięciu fabuły z pierwszej części to Neil próbował wpakować wszystkie swoje ideologie, przez co w ostateczności to się kupy nie trzyma. Widać, że nie miał pomysłu na śmierć Joela, ale potrzebował tego, by popchnąć fabułę o nienawiści do przodu. Poza tym chciał zaszokować, chciał żeby każda z ulubionych przez nas postaci coś straciła, niekoniecznie życie. A zakończył tym, że nienawiść jest zła. I jeszcze chciał pokazać, że mało atrakcyjna kobieta też ma swoje uczucia (tu chyba miała wpływ Anita), no dziwne, żeby ich nie miała.

 

kolejny sprytek opowiadający o tym co autor miał na myśli, jednocześnie kompletnie nie rozumiejąc podstawowych założeń scenariusza i historii  

 

Cytat

I jeszcze chciał pokazać, że mało atrakcyjna kobieta też ma swoje uczucia

 

jesteś yebanym geniuszem 

Edytowane przez Kazub
  • Plusik 2
  • Minusik 4
Odnośnik do komentarza

Seksualność ludzi to naprawdę ważny temat w obliczu zagłady ludzkości. Teraz gdybym zdychał na koronę to też bym pewnie tylko o tym myślał. A tak w ogóle gdyby to miał być taki survival of the fittest to raczej kobiety jako słabsze szybko zostałyby sprowadzone na ziemię. Wystarczy zobaczyć jak sytuacja kobiet wygląda w dobie konfliktów albo w jakiś pierwotnych społeczeństwach. No ale co tam to nieważne przecież. Zawsze też mnie bardzo intrygują różne rozterki bohaterów, którzy mordują innych i nawet powieka im nie drgnie. A potem jakieś ckliwe pierdy opowiadają. 

Odnośnik do komentarza

Tyle pierdolenia o tym czy wątki seksualności są siłą napędową tej gry i wszystkie głosy, które bardzo chcą udowodnić, że tak nie jest i wskazują na uprzedzenia, pięknie pokazują czym jest TLoU 2. Każdy w tym momencie sam powinien wyrobić sobie opinię, ale zadam pytanie bardzo proste i chciałbym również prostą odpowiedź. 

 

W TLoU1 mieliśmy poruszane takie tematy (podstawka i DLC) i absolutnie nie było shitstormu z tego powodu. Czemu w przypadku TLoU 2 jest inaczej?

Edytowane przez Ins
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...