Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Warto rozwalac te czaszki co rzuca. Bo jak wybuchna i nie uda nam sie unik to zabieraja naprawde spory dmg. Dla ulatwienia tez dobrze miec podwojny odskok od hermesa. Wtedy naprawde prosto jest odskoczyc mu podczas tego ataku zamachowego i punktowac lukiem, karabinkiem czy wlocznia z dystansu. 

 

A do tarczy czy rekawic mocno ulatwiajacy skill to odbijajacy atak od ateny. Wtedy mozna w sumie jak wchodzicie do komnaty walic na pałe :)

No i wsparcie od afrodyty z naladowanym wskaznikiem, tylko trzeba pamietac zeby walic je zaraz po tym jak hades jest nietykalny. Bo nie ma takiego czegos jak obrazenia w przod. Jak walniemy a za chwile zrobi sie nietykalny to zamiast 2500 obrazen mozemy mu zadac 20. A wtedy szkoda :)

Edytowane przez kanabis
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Tez za pierwszym razem udalo mi sie wlocznia. 

Platyna wbita. Koniec. Rowno 100 prob :yao: Z tym ze sporo z tego to swiadome zgony bo nie chcialo mi sie juz przelatywac calej gry. Ogolnie tragedii nie bylo z dialogami (u mnie, potrzebnymi do platyny). Dobrze ze do epilogu wystarczy 6 bogow nie caly komplet. Bo np artemidy i afrodyty nie wbilem na full serduszek. Ta piz.da Duza mimo ze z kompletem serduszek nie chciala zatrybic dialogu w pokoju zagreusa. A to potrzebne do wbicia fulla u afrodyty. Napewno mocno by mnie to zirytowalo gdyby jednak bylo potrzebne do calaka. No i wbijanie upominkow na 3 gwiazdki. Dobrze ze w komnatach styksu kazda komnata liczy sie za 1pkt wiec troche mozna to przyspieszyc. Mozna napewno by bylo to szybciej zrobic ale wiadomo , jak sie chcialo przejsc gre to sie latalo tylko z kilkoma wybranymi typu ząbek itp a nie wszystkimi po kolei. 

No ale trzeba przyznac ze pod koniec wbijania juz wialo nudo. Z tym ze nigdy nie oceniam gry z perspektywy wbijania calaka bo to bez sensu. Ogolnie gierka mega.

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

4 życia, 300 energii. I co? jajco, nie ubiłem Hadesa :frog:, została mu 1/3 drugiej fazy. Chodziłem z pieścią. W lustrze prawie wszystko na maks (poza 2 ostatnimi zdolnościami, które dają tylko jakieś tam procenty). Prawie 40 runów :yao:. Ogólnie leci z dysku, bo już mi się nie chce biegnąć przez 4 poziomy, gdzie w zasadzie już mało co jest w stanie mnie zabić, żeby zginąć przy Hadesie :dunno:

  • Plusik 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, messer88 napisał:

 

Fajny zestawik miałeś pod zwykły atak z tym divine strike, można na pałę prawie run zrobić xD 

Tak jak mówiłem, taktyka była na rambo :D Napchanie rywala „kryształkami”, dash, atak, dash, atak, dash, atak… A reszte zrobily dopakowane statsy z lustra, boosty i napchanie sie po kurek Death Defiance. Dopiero Hades mi ściągnał dwa DFy i to w drugiej fazie. 
 

W sumie chce mi się jeszcze grać, to może spróbuję tarczą albo pistoletem. 

Odnośnik do komentarza

@creatinfreak i tak Cię podziwiam że grasz sterując kością zamiast mięśniem palca (sorry musiałem wspomnieć choć łączę się w bólu bo zrobiłem sobie kiedyś przypadkiem podobne kuku.. nożycami. Ślad na łapie mam do dziś a ciachnąłem się 25lat temu).

Naczytałem się Waszych opinii i wystarczy. Jadę niedługo po swoją kopię Hadesika :ohboy:

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Jak ktoś sobie kompletnie nie radzi to chyba najłatwiejszy build to Rękawice+aspekt Demeter i dopakowany Tidal Dash. Tidal Dash dosłownie zmiata wszystko w ostatniej lokacji bo przeciwnicy odbijają się od ścian. Rękawicom zwiększamy szybkość ataku tak żeby Special praktycznie był non stop gotowy i wszystko idzie bez problemu. A jak jeszcze wpadnie Call od Ateny to jest pozamiatane.

Tak np. wyglądała u mnie ostatnia walka z podobnym buildem tylko z karabinem, ale zasada jest ta sama, dash>atak>dash>atak>special

Spoiler

 

 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, creatinfreak napisał:

Nie wiem, może jestem po prostu cienki. Ponad 20h na switchu. Teraz 15h na Xboxie i najdalej co dotarłem to dwa razy druga faza Hadesa. No kurwa ewidentnie mi nie idzie.

 

Witaj w klubie! :)

 

5 godzin temu, kanabis napisał:

Shago to taki bonus bgc hadesa.

 

A co ci najwieksza trudnosc sprawia przy nim? W sensie najwiekszy dmg? 

 

 

Te jego obrotowe ataki zdecydowanie najbardziej, nie umiem wyczuć, kiedy je robi.

4 godziny temu, messer88 napisał:

Może czaszek nie rozwala bo cała reszta jak się łapczywie nie skupia na robieniu damage to jest dość prosta do unikania. 

 

Czaszki są najmniejszym problemem, bardziej mnie drażnią pomagierzy, których później mocno tworzy. Niestety nie potrafię mieć skupionej uwagi zarówno na Hadesa, jak i tych pomagierów, jak staram się ich pozbywać, to się na nich skupiam i zapominam, że za chwilę pojawi się przy mnie Hades i mi przywali z obrotowego ataku :frog:

Odnośnik do komentarza

U mnie już czwarte ubicie brodacza. Jednak bronie dystansowe są fajne xd

 

Myślę jednak, że zrobię true ending (10 przejść) i odpuszczam masterowanie, bo za duży backlog, a gra - mimo geniuszu w wielu aspektach - jest jednak trochę za mało różnorodna pod względem przeciwników, bossów, lokacji. Brakuje też jakiś ciekawych sekretów - np. secret roomów, które można odkryć tylko raz na całą grę przy odpowiednich warunkach itp.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...