Skocz do zawartości

Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge


Rekomendowane odpowiedzi

Przyszło i cóż mogę rzec? Świetny powrót do lat młodości, No klimat aż wylewa się z ekranu, kolekcja kompletna i nawet w zakładce lair jest kopalnia wiedzy. Fajnie że dodali sporo ułatwień i można dostosować nieco gameplay’u do dzisiejszych standardów. Sporo tytułów znam i szybko odnalazłem się w nich :) sentyment i nostalgia, taka kolekcja. Dziś wieczorem przysiądę na nieco dłużej - Cowabunga!

696C8FDA-4E50-4D82-B83D-882369C76AB0.jpeg

  • Plusik 4
  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Zaraz mi się oberwie, ale słabe to, monotonne, miejscówki też nie zachwycają, zamiast zrobić żółwie po nowoczesnemu to pojechali na nostalgii. Moim zdaniem ten gatunek zdechł, grałem też w inne nawalanki, wiem, że to porównanie będzie trochę z doopy, ale na przykład Huntdown pokazał jak powinna wyglądać Contra w dzisiejszych czasach, śliczny, grywalny, na miarę tych czasów, a żółwie tak samo archaiczne jak kiedyś, jeśli chodzi o mnie to to nie przejdzie.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Ukukuki napisał:

SOR4 to nie jest ale przejść raz i zapomnieć to świetnie się nadaje. 

 

Bardziej mi się podobał, ale to dalej nie to, na co czekam, zagrywałem się kiedyś w The Punishera, Vandettę i Cadillacs and Dinosaurs, ale dzisiaj tego typu gry nie mają prawa bytu, chodzone nawalanki potrzebują rewolucji.

Odnośnik do komentarza
49 minut temu, Ukukuki napisał:

SOR4 jest pod każdym względem lepszy od tych gierek. Trochę nostalgia może ci zaciemnia obraz bo w sumie żółwie też. Te gry są dzisiaj mocno archaiczne chociaż w Cadillacs od czasu do czasu sobie pykam na automacie. 

 

Nie o to chodzi, tylko o to, że te gry są dziś nudne, nie cierpię nudy i monotonii, i nie lubię nawalać w pionków sto ciosów, w starej Vandettcie jak zebrałeś dobrą serię to byłeś dead, dwa szybkie, kolano, but i po tobie. Nie mam innego porównania, ale znowu przywołam Huntdown, gdyby był jak stara Contra w nowej oprawie to by było słabo, a tak to każda miejscówka czymś zaskakuje, ciągle pojawiają się nowi przeciwnicy, nowe pomysłu, szczególiki, nowe zabawki, a miejscówki są prześliczne i ociekają detalami, tam naprawdę widać włożone serducho.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, zdrowywariat napisał:

 

Nie o to chodzi, tylko o to, że te gry są dziś nudne, nie cierpię nudy i monotonii, i nie lubię nawalać w pionków sto ciosów, w starej Vandettcie jak zebrałeś dobrą serię to byłeś.

Ty lepiej powiedz jak nabiłeś 820 godzin w Into The Breach :kekw:

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Dr.Czekolada napisał:

Ty lepiej powiedz jak nabiłeś 820 godzin w Into The Breach :kekw:

 

Nie wiesz o czym mówisz, ta gra ma głębię, ci goście to geniusze, tam jest tyle zależności, że głowa mała, takie Mario & Rabbits, które ostatnio przeszedłem nie ma podjazdu. Zresztą każdy kto grał w FTL na przykład Ci to potwierdzi, że Subset Games to mistrzowie, jednym się bardziej podoba FTL, innym ITB, a jeszcze innym obie gry, kwestia gustu, niekorzy mają i 2000h, w jednej bądź drugiej, zajrzyj na steam. Żółwie są na jeden raz i to z bólem.

Odnośnik do komentarza

Spoko. Mi się po prostu wydaje, że zwyczajnie beat em upy się znudziły albo ten konkretny przypadek nie trafił w twoje preferencje. Ja się przy żółwiach świetnie bawiłem z ziomkami, pomimo niskiego poziomu trudności :dunno: Nie wiem jaką rewolucje mógłbyby przeżyć ale mieliśmy już jeden reboot w 2003 i nie chce znowu przez to przechodzić.

Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, marcinwks napisał:

A czego spodziewasz się po beat'em up? Otwartego świata lub pierwszej perspektywy? 

 

Różnorodności, chwytasz na przykład za wiadro i wkładasz oponentowi na głowę, a on bije na oślep i mógłbym tak pisać bardzo długo, nowa miejscówka nowi przeciwnicy nieróżniący się tylko kolorem stroju i nie na kilkadziesiąt sierpowych, nowe bronie, cegła, koktail i tak cały słownik, nowe szczegóły szczególiki, których na pierwszy rzut oka nie widać, jak choćby level z metrem w Huntdown z ruchomymi chodnikami, co chwilę podjeżdża nowe z dostawą do odstrzelenia, gra powinna cały czas zaskakiwać czymś nowym, bawić.

 

Sprawdź Huntdown, jeśli jeszcze nie grałeś, a zobaczysz jak powinna wyglądać dzisiaj Contra. Taki Dead Cells gniecie żółwie, tak to się robi, choć to trochę innego rodzaju gra, ale tam system walki naprawdę sprawia frajdę.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, zdrowywariat napisał:

 

Różnorodności, chwytasz na przykład za wiadro i wkładasz oponentowi na głowę, a on bije na oślep i mógłbym tak pisać bardzo długo, nowa miejscówka nowi przeciwnicy nieróżniący się tylko kolorem stroju i nie na kilkadziesiąt sierpowych, nowe bronie, cegła, koktail i tak cały słownik, nowe szczegóły szczególiki, których na pierwszy rzut oka nie widać, jak choćby level z metrem w Huntdown z ruchomymi chodnikami, co chwilę podjeżdża nowe z dostawą do odstrzelenia, gra powinna cały czas zaskakiwać czymś nowym, bawić.

 

Sprawdź Huntdown, jeśli jeszcze nie grałeś, a zobaczysz jak powinna wyglądać dzisiaj Contra. Taki Dead Cells gniecie żółwie, tak to się robi, choć to trochę innego rodzaju gra, ale tam system walki naprawdę sprawia frajdę.

Contra dzis to Blazing Chrome. Skonczylem Huntdown i to jednak inna gra. Duzo wolniejsza i mająca swój unikalny charakter. Co do Zółwi to z tego co widze to po prostu nie dla Ciebie gatunek. Olej wszystko bo nie dostaniesz tego czego szukasz. Te gierki były robione wlasnie po dludzi którzy nie oczekują tego co Ty.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Fajny tytuł choć niż wybitnego, sor4 to absolutny król ostatnich czasów w tym gatunku, obiektywnie jaranie się starszymi klasykami u zdrowego to ostra nostalgia zasłaniająca oczy i nic więcej. Tamte gry w niczym nie były głębsze niż obecne. Zresztą to nie pierwsza taka opinia jak moja.

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, Daffy napisał:

Fajny tytuł choć niż wybitnego, sor4 to absolutny król ostatnich czasów w tym gatunku, obiektywnie jaranie się starszymi klasykami u zdrowego to ostra nostalgia zasłaniająca oczy i nic więcej. Tamte gry w niczym nie były głębsze niż obecne. Zresztą to nie pierwsza taka opinia jak moja.

 

Dziś by mi nie podeszły, wtedy miałem naście lat. I dziś są inne czasy, dlatego oczekuję trochę więcej, czyli różnorodności, zaskakiwania, szczególików, różnych zabawek do zabawy.

 

Ktoś pisał wcześniej, że „Contra dziś to Blazing Chrome”, zgadza się, Huntdown to nowa Contra na miarę tych czasów. I tego oczekuję po chodzonych bijatykach, zmian.

Odnośnik do komentarza

Ja uwielbiam beat'em'upy. Za gówniarza chodziło się do salonów i naparzało w Final Fighta, Cadillaki, Alien vs Predator czy Punishera. Ale też i w Hooka, X-Men, czy Żółwie właśnie. Kolekcję Capcom Beat'em'up odpalam regularnie i wracam do lat dzieciństwa :) Te nowe zółwie wyglądają spoko, ale więcej niż 10$ za to nie dam. Aż takiej nostalgii jak do Cadillaków czy Aliena nie mam (a za składankę z Cadillakami, Alienem i Punisherem wypluwam 70$ bez mrugnięcia okiem :D ), a i sama gra nie wydaje mi się oferować innych doznań niż to co już mam kupione w tym gatunku

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...