Jak tak wygląda tech demo Wieśka to co pokażą gearsy 6. Znowu trzeba będzie kupić klocka x albo klocka x 2

Na PC ta grafa jest jak najbardziej osiągalna na dzisiejszych sprzętach. Tam tylko będzie masa modów które poprawiają praktycznie wszystko

W W3 przecież też krytykowana walka dzięki modom jest znacznie lepsza.

Czysty rozpierdol jeśli chodzi o żyjący świat i detale, ale biorąc pod uwagę zwiastun Wiecha 3 i sytuację sajberka, to trzeba być bardzo ostrożnym, albo bardzo naiwnym.

Inny silnik graficzny, więc mniejsze obawy że graficznie będzie jak z W3 i CP77. Ale takie rzucanie obietnicami, to chyba stanowczo za wcześnie.

Dopóki gra nie będzie mieć premiery nie uwierzę w żadne tech dema ani rozgrywki, bo mam dosyć sytuacji jak z W3 i zwiastunem na VGX, na którym wszystko wyglądało obłędnie, a później "no sorry, to były fragmenty z wycinków mapy".

3 godziny temu, PiotrekP napisał(a):

Inny silnik graficzny, więc mniejsze obawy że graficznie będzie jak z W3 i CP77. Ale takie rzucanie obietnicami, to chyba stanowczo za wcześnie.

Akurat Cyberek zaliczył spory upgrade względem demka ;-)

Mmmmmmm ale będzie stuttering

Swój silnik nie mogli ogarnąć na konsolach to co dopiero najchujowszy UE.

6 minut temu, Czoperrr napisał(a):

Mmmmmmm ale będzie stuttering

Tego nie unikną przy takiej ilości detali

Tylko, żeby nie dawali idiotycznych rozmyc jak w FF XVI, bo bede rzygoł.

Zelda BOTW w 4k.

Podoba się dla mnie.

4k

Dużo serwisów się rozpisuje jak super będzie wyglądał Wiedźmin, tyle że te dema jednak bardzo się roznią od finalnej wersji. Już gry miały wyglądać tak na ps5:

Jakieś to wszystko za kolorowe i egzotyczne jak w jakimś Nepalu. Mam nadzieje że będzie też brud, błoto, śmierć i beznadzieja, żeby się słowianin mógł poczuć jak w domu.

18 minut temu, Observer napisał(a):

Jakieś to wszystko za kolorowe i egzotyczne jak w jakimś Nepalu

Dokładnie, artystycznie to miasteczko bardzo mi się nie podoba.

Ale technicznie robi wrażenie, nie będę kłamał. Pytanie teraz jak bardzo spłycą systemy gry i walki. Mam nadzieję, że widzą, że nie tego chcą gracze.

Ja bardziej od tego czekam jednak na remake jedynki, którego właśnie przez system walki nigdy nie dałem rady ukończyć. A przez te wszystkie lata kilka razy próbowałem.

3 godziny temu, Observer napisał(a):

Jakieś to wszystko za kolorowe i egzotyczne jak w jakimś Nepalu. Mam nadzieje że będzie też brud, błoto, śmierć i beznadzieja, żeby się słowianin mógł poczuć jak w domu.

Nie rozumiem i najprawdopodobniej nigdy nie zrozumiem gdzie niby wiedźmin jest "słowiański". Jakby dać komuś kto zna książkę, ale nie grę i na odwrót zapoznać się z tymi tworami, ale ze zmienionymi imionami i nazwami, to za chuja nikt nie uznałby tego ani za wiedźmina ani tym bardziej, że jest "słowiański".

Randomowe książki jadące na brutalności z banalnym motywem z kontrolą czasu z najebanym po korek mitem arturiańskim. Dobrze się czyta i tyle.

45 minutes ago, McDrive said:

Nie rozumiem i najprawdopodobniej nigdy nie zrozumiem gdzie niby wiedźmin jest "słowiański". Jakby dać komuś kto zna książkę, ale nie grę i na odwrót zapoznać się z tymi tworami, ale ze zmienionymi imionami i nazwami, to za chuja nikt nie uznałby tego ani za wiedźmina ani tym bardziej, że jest "słowiański".

Randomowe książki jadące na brutalności z banalnym motywem z kontrolą czasu z najebanym po korek mitem arturiańskim. Dobrze się czyta i tyle.

Dodaj do tego ciekawych bohaterów, interesujący i spójny świat i dokładnie tym te książki są.

A co do słowiańskości to z książek ona raczej nie wyziera. Natomiast z gier... gdybyś w latach 80tych chociażby za dzieciaka jeździł na wieś na wakacje to byś widział tę słowiańskość. Te wszystkie polne drogi, chaty, lasy - wygląda to identycznie jak wiochy na mazowszu gdzie spędzałem jako dzieciak wakacje

Na Wiedźminka zawsze jest jaranko, ale do premiery jeszcze tyle czasu, że na spokojnie. Ale demko wygląda zacnie.

Oby do premiery wyszły nowe konsole bo te obecne szroty to nie byly w stanie udźwinąć ich magnum opus 2077 w dniu jej premiery

No dobra, a na serio to demko rewelacyjne, obejrzałem sobie na 150 calowym ekranie i dech mi zaparło. Jedyna misja w tym życiu jaką pozostało zrobić, to nie umrzeć do premiery W4 i potem zabunkrować się na kilka dobrych tygodni z zapasem żywnosci, wody i dostępem do kanalizacji

8 godzin temu, Observer napisał(a):

Jakieś to wszystko za kolorowe i egzotyczne jak w jakimś Nepalu. Mam nadzieje że będzie też brud, błoto, śmierć i beznadzieja, żeby się słowianin mógł poczuć jak w domu.

A może to sygnał żebyś porządnie posprzątał w domu.

A tak na poważnie to mam odwrotne odczucia. Nie widzę żadnej egzotyki tylko bardziej doje*ane Skellige.

Akurat Skellige obok bagien na Ziemi Niczyjej w W3 było najbardziej klimatyczne.

Przynajmniej można być prawie pewnym że znowu dostaniemy elegancką kolekcjonerkę, ale cena to już na bank ponad tysiaka wyjdzie.

8 godzin temu, McDrive napisał(a):

Nie rozumiem i najprawdopodobniej nigdy nie zrozumiem gdzie niby wiedźmin jest "słowiański". Jakby dać komuś kto zna książkę, ale nie grę i na odwrót zapoznać się z tymi tworami, ale ze zmienionymi imionami i nazwami, to za chuja nikt nie uznałby tego ani za wiedźmina ani tym bardziej, że jest "słowiański".

Randomowe książki jadące na brutalności z banalnym motywem z kontrolą czasu z najebanym po korek mitem arturiańskim. Dobrze się czyta i tyle.

Tak jakby wszędzie?

W książce też masz wiele nawiązań do slowiańskich miejscówek i slowiańskich mitów. W

Już nawet nie wspomne ze Ogrodzieniec to jest yebane Kaer Morhen. Mam okazje odwiedzać to miejsce pare razy w roku.

Masz nawet obrzęd DZIADÓW, które na tych terenach były bardzo powszechne w starych czasach ale ludzie uznali to chyba za diabelstwo i pogaństwo, a teraz wszyscy świętujemy sobie amerykańskie halloween, które polega na tym samym.

8 godzin temu, Homelander napisał(a):

A co do słowiańskości to z książek ona raczej nie wyziera. Natomiast z gier... gdybyś w latach 80tych chociażby za dzieciaka jeździł na wieś na wakacje to byś widział tę słowiańskość. Te wszystkie polne drogi, chaty, lasy - wygląda to identycznie jak wiochy na mazowszu gdzie spędzałem jako dzieciak wakacje

To samo chciałem napisać. Pokażcie mi bardziej słowiańską grę (poza Kingdom Come i Farming Simulator), poczekam. Pomijając polsko-średniowieczny klimat i typowo wiejski design, to przecież nawet niektóre stwory zostały albo wprost zaczerpnięte albo chociaż w jakiś sposób wzorowane są na potworach i duchach z naszej mitologii (Leszy, Baba wodna, Poroniec).