4 minuty temu, Faka napisał(a):

A nie wiem, ale w ogóle to jest bez sensu, eksploracja wtedy traci rację bytu, bo i po co? Ja rozumiem jak odkryjesz tabliczkę i się odblokowuje szybka podróż, a tutaj od razu dali teleporty do miejscówek, które widzisz na mapie świata.

Nie wszystkie, tylko główne lokacje/miasta.

Jakieś jaskinie, drzwi do otchłani itp. trzeba odkryć na mapie.

Ja lecę samo MSQ, bo jak juz wejdę we frakcje i DLC to na pewno do niego nie wrócę, a wypadałoby skończyć:).

Mam 8h gry i w sumie już zbliżam sie do końca opowieści.

To było fajne- masz cel na drugim końcu mapy, a zanim tam dotrzesz stracisz kilka/naście/dziesiąt godzin, bo po drodze coś odkryjesz, co odciągnie cię od tego wątku.

A tak to kilk, teleport i zero frajdy z odkrywania mapy.

1 minutę temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Nie wszystkie, tylko główne lokacje/miasta.

No, tylko problem jest taki, że dla zadań które robisz masz odblokowane właśnie teleporty. Teraz mam odprowadzić typa Martina do jaskinii XD. Sorry, wystarczy teleport. Co to za frajda?

3 godziny temu, Mustang napisał(a):

Wizualnie rzeczywiście zmiany robią ogromne wrażenie, aż te ploty o zremasterowanych Falloutach zaczynają brzmieć coraz bardziej atrakcyjnie.

Tylko trójka powstaje.

2 minuty temu, Faka napisał(a):

No, tylko problem jest taki, że dla zadań które robisz masz odblokowane właśnie teleporty. Teraz mam odprowadzić typa Martina do jaskinii XD. Sorry, wystarczy teleport. Co to za frajda?

Pewnie żadna, widać gra daje możliwości, aczkolwiek ja korzystam tylko pomiędzy questami.

W ogóle ten fast travel był też w OG, właśnie to przeczytałem, także tego:).

mnie to zawsze smieszą takie wyimaginowane problemy graczy. Przecież nie musisz korzystać z tej szybkiej podróży - graj sobie jak chcesz, jak komuś po x godzin nie będzie chciało się jeździć konno to się teleportuje. Psuje Ci imersje fakt, że Ty idziesz piesza, a ktoś inny użyje teleportu?

Wiadomo coś czy zamierzają dodać w paczu HDR?

Ledwo co w głosowaniu GOTY forumowicze koronowali grę na UE5, a patrząc na Clair Obscur, niektórzy szykują się, by to zrobić ponownie. Mogę tylko ponowić to, co pisałem w temacie o Francuzach. UE5 podobno pozwala realizować rzeczy, które bez niego nie były możliwe z powodów budżetowych. Możliwe jest zatrudnienie ogromnie mniej inżynierów, a w sumie i artystów, możliwe jest robienie gry przez osoby spędzające dużo więcej czasu na kreatywnych rozwiązaniach. Jak ktoś liczy na to, że silnik sam mu zoptymalizuje open worlda, to może jednak trochę przesadza.

Być może tak jest, że inaczej taki projekt by w ogóle nie wyszedł. Z danych sądowych wiemy, że początkowo gra miała zostać szybciutko przygotowana i wyjść bodaj w 2022 roku. Sedno gry nadal było robione w Creation Engine, mechanizmy, fizyka, walka. Tylko grafika w Unrealu. Prace rozbite między Bethesdowcami w USA i Chińczykowcami w Paryżu. Możliwe, że twórcy postanowili, że wraz z UE5 możliwy jest w ogóle bardziej zauważalny upgrade grafiki, bez szastania budżetem.

Stutter z tego co ludzie mówią można usunąć w UE5 jak najbardziej, z każdą kolejną wersją nieco łatwiej, tylko jak widać może jeszcze nikt tego nie zrobił i nie wydał gry hehe.

del

Edytowane środa o 19:501 dzień przez Kaczi
już znalazłem odpowiedź

W ogóle coś ta Bethesda robi jakąś grę po Starfieldzie?

3 minuty temu, Faka napisał(a):

W ogóle coś ta Bethesda robi jakąś grę po Starfieldzie?

Tak, TES VI.

3 godziny temu, Faka napisał(a):

W ogóle trochę beka, że gra od razu pozwala teleportować się do większości miejscówek. Robisz sobie zadanie i gościu mówi, że tam masz iść, z buta, z konia nawet musisz tam popylać, zwykły teleport i już na miejscu jesteś. No dziwne to ułatwienie.

W Skyrimie bardzo rzadko używałem fast travela, niemal zawsze wolałem łazić z buta bo jednak random encountery i zaskakujace zwroty akcji to zawsze było coś co lubiłem w bethesdowych F4, F76 i Skyrimie właśnie. W Oblivionie (zacznę jutro wieczorem) też będę łaził wszędzie z kapcia.

Dodam że nawet w ESO ekplorując mapy na pve nie korzystam wogóle z mounta (choć zdobyłem ostatnio przezajebistego konia - nagrodę za 25ticketów z eventu 10year anniversary) bo non stop zbieram jakieś chwasty, glify, kuję rudy żelaza lub wędkuję. Używanie mounta, wsiadanie zsiadanie za każdym razem zajmuje za dużo czasu. Na pvp to co innego, szybki rączy zwinny wierzchowiec jest jak najbardziej wymagany do szybkiego przemieszczania się. Jako że akcja pvp w ESO dzieje się w Cyrodiil to jestem bardzo ciekawy jak odworowali Imperial City, Brumę i inne pomniejsze wioski w remasterze Obliviona. W trailerze widziałem znajome daedryczne stwory, daedrothy, xyvkiny, dremory itd więc zapowiada się fajnie!

Dungeony wszystkie dostały przez tą oprawę drugie życie, niby robi się to samo co zawsze w TES, czyli nic specjalnego, a czas płynie i do tego wszystkie takie pięknie doświetlone, a przy tym mroczne. Ogólnie dużo bardziej mi pasują tereny zamknięte, bo i silnik lepiej pracuje i po prostu wygląda to kosmicznie w niektórych jaskiniach/ruinach.

Nawet takie drobne rzeczy jak spadające krople wody z kanałów, czy żar z paleniska.

Miasta nie robią takiego wrażenia, bo ilość PC nie została zwiększona i nawet stolica świeci pustkami, tutaj szkoda.

Czy da się jakoś włączyć mapę lokacji, w której się znajdujemy? W oryginale się dało, tutaj nie widzę takiej opcji.

7 minut temu, second napisał(a):

Czy da się jakoś włączyć mapę lokacji, w której się znajdujemy? W oryginale się dało, tutaj nie widzę takiej opcji.

A przybliż do samego końca mapę i wtedy masz lokację, tak to działa.

Że też komukolwiek chce się grać w tego starego kasztana, gdy na rynku są 2 części Kingdom Come (i Skyrim)

O wiele więcej od nowego kasztana AC Shadows do tego większość ludzi pewnie gra w game passie

Śmiesznie sie gra w Obliviona robiąc samo MSQ, ale dla widoczków warto (i ekranów ladowania xD) wrócę na dodatki i frakcje, bo ciagnie mnie do innych gier teraz.

Niestety level scaling dalej tak zjebany jak zawsze, po 10 lvl to już wszystko się dłużej tłucze z randomów, nagle mają szklane zbroje i katany z 999 nabojów na mróz, szkoda, że nie poszli w bardziej nowoczesne rozwiązanie, no ale to tak naprawdę tylko (piękna) nakładka graficzna, bo naprawdę te usprawnienia nie są jakieś ogromne.

Poza crashami i wątpliwym działaniem gry na otwartym zimowym terenie po tych 15 godzinach nie miałem innych problemów, no ale questów nowych nie ma, to jest deska w deskę to co naście lat temu.

Mimo wszystko polecam sprawdzić i ograć, mimo, że przed premierą myślałem, że może dotkną największą bolączkę każdego TESa, czyli ładowanie każdego pokoju osobno.

6 minut temu, Chewie napisał(a):

O wiele więcej od nowego kasztana AC Shadows do tego większość ludzi pewnie gra w game passie

Trochę mindfuck, że remaster wcale nie najpopularniejszego TESa zrobi w weekend liczby wieksze niż Starfield. Jednak gry fantasy mają łatwiej.

---

P.S. pamiętajcie, że nna zachodnim wejściu do stolicy macie stajnie z legendarnymi zbrojami dla konia, pierwsza jest za darmo!:):). A parę kroków dalej jest szemrany typ z 30 wytrychami na sprzedaż, nieocenione na początek gry.

No w takim skyrimie możesz sobie scaling wyjebać jednym modem, tutaj podobno nie ma być wsparcia jak do poprzednich gier beth

Edytowane 6 godzin temu6 godz. przez Chewie

Tylko patrzeć jak na popularności remastera Oblviona, w ślad Bethesdy pójdą inne studia np resztki tego co zostało z Bioware i zafundują nam remastery starych Dragon Ejdżów.

Poza tym beka że stary Oblivion w nowej szacie jest popularniejszy od Veilguarda któremu dyszki dawały najbardziej znane serwisy growe IGNy i inne duperszwance.