Topik poświęcony Falloutowi5 od Bethesdy. Wieści i plotki w internetach na chwilę obecną głoszą że jest już w fazie produkcji.

Co sądzicie o nowym F5, jaki powinien być i jakie macie oczekiwania?

Oczekiwania? Absolutnie żadnych. To będzie kolejna bethesda the game. Z beznadziejną fabułą, dziwacznymi systemami, miałkimi dialogami i nudnymi questami. Dałem się nabrać na hajp na Starfielda, teraz na pewno nie

Wyciągam klasyczną kartę pod tytułem "silnik". Cokolwiek będzie wypuszczane na tym szajsie będzie bardziej pasowało do antykwariatu, co Starfield tylko udowodnił. Wieczne loadingi, masa rozwiązań, które siedzą w erze PS2, słabiutki model strzelania, NPC z plastelinowymi ryjami, żonglowanie kilkoma assetami na krzyż na przestrzeni całej mapy/planet, a to tylko wierzchołek góry, no tu nie ma z czym dyskutować za bardzo.

Uwielbiam uniwersum, ale khurwa jak sobie pomyślę, że wciąż mam strzelać kapiszonami do tych kukiełek, a potem odbywać dialogi pisane przez 14-latka to jakoś nie specjalnie mi się to uśmiecha.

Zresztą najpierw i tak skupiają się pewnie na TES VI, a potem ruszą pełną parą z F5, czyli jeszcze długa droga nim cokolwiek sensownego usłyszymy.

Wolałbym NV remake Oblivion style.

Fallout 4 to najbardziej bezduszna gra w jaką grałem, więc oczekiwania żadne. Nawet jak Zax da w recce 10/10 to nie będę się jarał.

Ja się np nie boję o eksplorację bo wiem że ta wyjdzie dobrze. Ale mam obawy że to będzie reskin czwórki albo Starfielda na przestarzałym ale modernizowanym silniku z masą głupot.. coś jak F76 szumnie i bullshitowo zapowiadany: "sixteen times the details!"

Wydanie TES VI może da jakieś podpowiedzi, w jakim kierunku idzie Bethesda i jak może wyglądać piąta część przygód post apo.

Się pospieszyles Seba z tematem, nie ma co😁 Zanim wyjdzie, patrząc jak ślamazarnie powstają gry ( duże gry),to prędzej dziecko mojego dziecka bedzie to ogrywac...

Tu silnik ma mało do rzeczy. F4 był napchany cienką zawartością, po prostu wypełniony tylko po to żeby pochwalić się 'mamy setki subquestów i tysiące ręcznie skonstruowanych lokacji'. Tylko co z tego że zawartości jest dużo jeśli 95% jest lichej jakości. Gothic 1 ma więcej duszy i charakteru w postaciach/lokacjach/dialogach/questach niż F4.

Też po tej wybitnej czwórce i jeszcze wybitniejszym 76 moje zainteresowanie tą marką spadło do niskich poziomów i jedyne na co czekam to remake nv

Właśnie jestem w połowie dodatku NUKA WORLD i moje odczucia aktualnie to f3 > f4 jako całość z dodatkami.

Co nie znaczy, że f4 jest grą średnią. To bardzo fajny wypchany świat ale jest mocno nie równy w zawartości gdzie f3 raczej trzymał poziom prawie każdego pobocznego subquesta.

No i więcej zabawnych sytuacji miałem w f3 podczas walki.

F5 musiało by zostać mocno przebudowane w mechanikach walki jeśli chcę przeskoczyć własną poprzeczkę, która z tego co czytałem została zawieszona najwyżej w New Vegas.

52 minuty temu, SebaSan1981 napisał(a):

to będzie reskin czwórki albo Starfielda na przestarzałym ale modernizowanym silniku

To przecież oczywiste

Jeśli chodzi o Fallout, to obecnie czekam tylko na drugi sezon serialu. Przejście w 3D, dla mnie, zabiło klimat i charakter gry. O ile 3 i NV ograłem, to bardziej z lojalności niż dla frajdy. Bethesda robi tą samą grę od czasów Skyrima, ileż można...

Todd mówił że dopóki TES 6 nie wyjdzie to nie ma szans na nowego Fallouta a więc najwcześniej 2035. Chyba że przyszedł MS i powiedział że mają dać markę komuś innemu.

Już lepiej zrobiliby remastery 1 i 2 i dali na konsole, niż ten śmieć i kłamca wypuszczał nową część.

Fallouty 1 i 2 dziś? Z zabijaniem dzieci, handlem niewolnikami i dragami? Ta jasne

Przez ten temat znowu naszła mnie ochota na Fallouta 4. Nigdy nie grałem, ale i Obliviony, Skyrimy i Starfieldy odrzuciły mnie niemal momentalnie. Fallout 4 to to samo, nie? ;)

Lariany mówiły, że chciałyby zrobić swojego Fallouta, ale zamiast tego pewnie będzie kolejna gra Bethesdy od szablonu.

15 minut temu, Homelander napisał(a):

Fallouty 1 i 2 dziś? Z zabijaniem dzieci, handlem niewolnikami i dragami? Ta jasne

Przez ten temat znowu naszła mnie ochota na Fallouta 4. Nigdy nie grałem, ale i Obliviony, Skyrimy i Starfieldy odrzuciły mnie niemal momentalnie. Fallout 4 to to samo, nie? ;)

Fallout 4 jest jak pozostałe gry "RPG" od Beth przed nim - nawet niezłe pierwsze wrażenie a potem nuda przeplatana monotonią z dodatkiem kiepskiego scenariusza i nędznych zadań. Szkoda czasu.

1 minute ago, Agent_Man said:

Fallout 4 jest jak pozostałe gry "RPG" od Beth przed nim - nawet niezłe pierwsze wrażenie a potem nuda przeplatana monotonią z dodatkiem kiepskiego scenariusza i nędznych zadań. Szkoda czasu.

Dzięki. Tak właśnie myślałem. Ból dupy mam nieziemski o te ich gry, bo czy to Skyrim czy Starfield czy Fallout to absolutnie cudowne, w założeniach, światy i gry RPG w nich powinny być fantastyczne.

Za to wizja Fallouta od Lariana....

Nowy Fallout od LAriana? To można już dawać 10 ale zbyt piękne by się spełniło.

Oni chyba zresztą mówili przy okazji pytań o Baldura 4, że chcą coś swojego. No takie postapo by siadło ładnie

3 godziny temu, genjuro napisał(a):

Się pospieszyles Seba z tematem, nie ma co😁 Zanim wyjdzie, patrząc jak ślamazarnie powstają gry ( duże gry),to prędzej dziecko mojego dziecka bedzie to ogrywac...

Ja nie wiem skąd ten nagłówek w ogóle jest. Wpisanie "Fallout 5 is now officially in production" w Google nie daje mi żadnych wyników.

Ba, nawet nie widzę żadnych newsów które by miały jedno z dwojga, czyli cokolwiek "officially" o grze, albo cokolwiek nieoficjalnego że jest w fazie produkcji.

Oficjalnie to chyba nazwa nie padła od 2022 roku, gdy powiedział szefu, że "po Starfieldzie zajmiemy się Elder Scrolls, a po nim Falloutem", a nieoficjalnie to jakiś podcaster powiedział, że ostatnio projekt w ogóle "dostał zielone światło", czyli zdecydowali że będzie, co brzmi jak wczesna faza.

No bo nic takiego nie ma. Ale pogadać sobie można

Zero oczekiwań. Z gry na grę coraz bardziej upraszczają systemy i coraz mniej jest w tym rpg. Jedyne co 4 miała dobrego to eksploracja i stworzony świat. No i mody jak zawsze. Już nawet nie czekam na TES pomimo, że Skyrim i FNV to dla mnie gry 10/10. Te czasy już nie wrócą.

Jak kogoś bardzo swędzi, to zawsze pozostaje Wasteland 2 i 3. Ja W2 porzuciłem po 10h, no niczym mnie to nie zachęciło do dalszej gry.

Przystępna forma tej gry to f3 i NV

Nie zdążą znudzić monotonią i gameplay dobrze się trzyma nawet dzisiaj.

Tylko ja uważam, że to jest marka w stylu love/hate i granica jest dość cienka.