Skocz do zawartości

PSX not dead!

Featured Replies

  • Odpowiedzi 635
  • Wyświetleń 230,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Wy bawicie się w odnawianie szaraczków z allegro, a mi udało się dorwać PSX'a stan praktycznie nówka za 70zł z wysyłką Karton w idealnym stanie, nieprzerabiana jeszcze z plombą, styropiany, konsola,

  • No kur.wa , oczywiście że tak. Gdy przyszły mi gierki ostatnio miałem podniete jak mały dzieciak.   Przeciez to kur.wa sama esencja, orgazm dla gracza przeglądac gry które zapoczatkowały to co dziej

  • zrzuciłem listę gier goty z 1999 roku, według gazetki psx extreme: wiem, że gdzieś tu na forum wrzucałem wcześniejsze, ale to chyba jakieśstarsze wersje, a  mam na kanale roczniki: '97,

Opublikowano

Izopropanol tez ładnie sciąga wszystkie syfy. Kolor tez moze poprawic.

Opublikowano

Gościowi ściemniała ta zaślepka. Nie było różnych odcieni konsol, chyba że PSX - a PS One. To tylko plastik, byś Ty widział, jak mi stare, białe klocki Lego zżółkły :/

 

No wyszla jeszcze "biala" PSX konsola, http://born-to-be-wild.jogger.pl/2013/01/07/sony-playstation-scph-5903-videocd/

ale to rarytas

Opublikowano

Wczoraj ponapier.dalałem w nightmare creatures.

 

ten poziom trudnosci na hard  :obama:

 

Oczywiscie do wyboru tylko easy albo hard. 

Opublikowano

Pierwsza część NC to prawdziwa perła. Mnóstwo zróżnicowanych creatures do ubicia i pamiętny szlag z obrotem ściągający głowę zombie od sztycha. Sam miód.

Opublikowano

Ja tombika pierwszego skończyłem dopiero trzy lata temu, ale ten design leveli i wyobcowanie głównej bohaterki robią nawet dziś - dzieło artysty (w tym przypadku Tobiego Garda).

Edytowane przez ciwa22

Opublikowano

Pierwsza część NC to prawdziwa perła. Mnóstwo zróżnicowanych creatures do ubicia i pamiętny szlag z obrotem ściągający głowę zombie od sztycha. Sam miód.

 

I ten ukryty boss który nękał nas przez całą grę. "Sterowanie" czy jakoś tak mu było :) Ale klimacik był wspaniały, zwłaszcza odgłosy przeciwników, nawet do dziś pamiętam.

 

Ech, muszę znowu sobie pogrzebać na Allegro i sobie coś sprawić, ale niektóre ceny to skandal. Szkoda że Sony olewa cyfrówki z PSX-a już w Europie. W US coś od czasu do czasu nawet wychodzi, a o Japonii nie wspomnę...

Opublikowano

Tak, klimat osamotnienia nie do podrobienia. Sekcje zręcznościowe razem z budową plansz do tego przeznaczonych również. Trzeba kombinować i dużo się rozglądać. Bomba.

 

Mnie się sterowanie bardzo podoba, "skillowe" z pewną dozą bezwładności, a nie 100% gładziutko-prostackie jak w dzisiejszej każdej produkcji. Trzeba się uczyć poruszania co ja przyjmuję z otwartymi rękami. Każda idealnie wykonana akrobacja cieszy podwójnie. Z czasem, jak masz smykałkę, można już latać jak z autopilotem. 

 

 

Przypomnijcie, dlaczego trochę pociśnięto TRII ? Skończyła się tam atmosfera odosobnienia , zapomnianych grobowców na rzecz walki z ludźmi i biegania po bardziej współczesnych miasteczkach ? Dobrze pamiętam ?

Edytowane przez Tankietka

Opublikowano

Ja nigdy nie narzekam na sterowanie w starych grach i chyba podzielam twoje zdanie, Tankietka - po prostu nie jest takie prostackie jak dzisiaj, albo po prostu lubię "angażujący" sposób prowadzenia postaci.

 

TR2 nigdy nie skończyłem, ale gra w porównaniu z pierwowzorem jest czymś połowicznie dobrym, że tak powiem. Połowa leveli to stary Tomb, druga połowa to walki z ludźmi i slaby design (trzy etapy we wraku statku prawie mnie uspały). Nic dziwnego zresztą, bo seria poszła w pierwszej kolejności w cycki a Tobiego wywalili, bo on cycków nie lubi. Moim zdaniem mimo wszystko warto zagrać (chociażby dla wspaniałego pierwszego levelu) i sam planuję skończyć kiedyś tę produkcję.

Edytowane przez ciwa22

Opublikowano

Nie no sterowanie i praca kamery troche mogłoby byc lepsze nie oszukujmy sie. troche glupio tracic cale zycie zle skaczac przez kamere. 

 

Ale to gry prawie sprzed 20 lat wiec nie ma sie co czepiac tez. Klimat w NC miazdzy. Uwielbiam takie gry. Nutka okultyzmu, czysty horror. Malo teraz takich gier wychodzi, strasznie malo. Swietny tytuł.

Opublikowano

Racja, Kanabis. Pisząc o sterowaniu miałem na myśli tomb raidery i walkę w NC. Elementy platformowe (z racji sterowania) w NC to była masakra - fakt.

Opublikowano

Cos ostatnio bardziej mi sie podobaja gry sprzed 20 lat prawie. Giercam w nightmare creatures dalej, niezły survival jak pod koniec masz ostatnie zycie nie wiesz co cie czeka w rundzie a jak zginiesz to wszystko od poczatku, gorzej niz w dark souls xD

 

No i wczoraj kupilem toy story 2. Kurde jak mi brakuje takich przyjemnych platformowek.

 

Polecacie cos oprocz

spyro, crash, croc, rayman, gex?

 

Te disneyowskie ponoc nie byly zle typu in bugs life czy monsters inc co?

Opublikowano

Klonoa :)

 

W demo zagrywam się po dziś dzień, czas w końcu kupić full wersję.

 

Jeszcze 40 Winks polecam.

Opublikowano

A no gralem w 40 winks. Oczywiscie mam tez na mysli gry ktore idzie zdobyc oryginalne ;)

Opublikowano

Klonoa za ponad 300 zł na allegro ;)

 

Jeszcze "Rascal" od Psygnosis możesz sprawdzić i Rosco McQueen, gdzie gasimy pożary. Wciągające :)

 

 

A z "bardziej zaawansowanych" polecam serdecznie SZTOS w postaci O.D.T.

Edytowane przez Emtebe

Opublikowano

A no gralem w 40 winks. Oczywiscie mam tez na mysli gry ktore idzie zdobyc oryginalne ;)

Gralem kiedys w Tarzana i oprocz ladnej grafy i muzy poziomy tez byly ok.

Opublikowano

O wlasnie tarzan byl spoks, mam jeszcze chęc na Herculesa :)


jeszcze chyba bylo Tomba czy Tombi tez chyba nie bylo zle. 

Opublikowano

Tomba 2 :banderas: a tarzana mam, więc jakbyś chciał kabi to  :ogor:

Opublikowano

Rascal jest słaby. Kanabis Hercules jest świetny, Ape Escape grałeś? Sheep Dog'n'Wolf? Pierwszy Croc?

Opublikowano

Zawsze mnie ciekawiło to O.D.T. Za czasów świetności PSXa nie miałem okazji sprawdzić, aż chyba się zaopatrzę.

Opublikowano

Ja w Tomb Raider złapałem zadyszkę. Jestem w Egipcie i kapkę zaczęło mi się nudzić. Musza się ogarnąć.

Edytowane przez Tankietka

Opublikowano

Rascal jest słaby. Kanabis Hercules jest świetny, Ape Escape grałeś? Sheep Dog'n'Wolf? Pierwszy Croc?

Jedna z najfajniejszych, najbardziej jajcarskich gierek na psx, a już na pewno najlepsza na licencji Looney Tunes. Do dziś pamiętam, jakie zagwozdki miałem przy przechodzeniu niektórych poziomów.

Tragedia, że nie ma tego na PSNie.

Opublikowano

Bugs bunny lost in time też był super, w sumie to nadal jest bo ogrywałem niedawno.

Opublikowano

No " lost in time" muszę ograć, bardzo miło wspominam po demku, chociaż średnie noty ma przeciętne.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.