Sorry za post pod postem ale ja pierdole, taki mecz i taka bramka

Obejrzałem skrót Barcelona vs Athletic Bilbao. Już chyba można mówić o klątwie ciążącej nad Felixem, grał świetnie, ale nic nie wchodziło, asyst też powinien mieć ze 3 więcej (skończyło się na jednej), no masakra. Inna sprawa, że Barcę uratował 17-latek i to 30 sekund od wejścia na boisko. Ciekawe co będzie się działo w niedzielę, na El Clasico...

Na razie klub ocenia na możliwe, że zagrają Lewandowski, Pedri, de Jong oraz Raphinha. Jak nie to trzeba będzie znowu liczyć na cudy jakichś nastolatków w końcówce.

 

Te przyjęcia Lewego 

Co ten Bellingham 

3 minuty temu, ginn napisał:

Co ten Bellingham 

Ma chłopak zadatki na nową gwiazdę najbliższej dekady. Eh pomyśleć że swego czasu tyle mówiło się o jego transferze na Anfield.

Bellingham krol.

Ciekawe jak Mbappe zniesie, że w Realu będzie tylko paziem Bellinghama. 

 

 

Zadatki lol. Koleś w 3 miesiące gry w Realu zrobił rzeczy które mało kto zrobił kiedykolwiek w karierze.

 

To jest jakieś nienormalne. To jak zawsze gdy trzeba nawala gole. Ile można. Wyjść na 2-1 w pierwszym Klasyku? Na Camp Nou? W doliczonym czasie? Oczywiście oddając tylko te dwa strzały w całym meczu? Co dalej jeszcze można zrobić? I ile razy?

 

Barcelona grała lepiej w piłkę, pod koniec myślałem że powinna strzelić na 2-1 zaraz, ale co z tego. Dla Bellinghama nie ma znaczenia jak cienki jest ten Real.

 

Ale ten stadion to wyedytuj.

Na Estadio Barcelona Cośtam

Estadi Olímpic Lluís Companys 

 

Kontuzjowani w Realu Madryt sa: Vini Jr., Thibaut Courtois, Eder Militao, Aurelien Tchouameni, Dani Ceballos, Kepa Arrizabalaga, Arda Guler i Eduardo Camavinga. Kuzwa, Courtois wylecial na sezon przez kontuzje po to zeby Arrizabalaga ktory przyszedl na sezon do Realu na jego miejsce tez zaliczyl kontuzje  2 glownych defensywnych pomocnikow tez ma kontuzje 

Czas mija, a Girona nadal bije się o mistrza, i mam wrażenie że nikt poza Hiszpanią nawet się nie przejmuje mdr.

 

Dzisiaj hicior z Barceloną, jako że Real stracił punkty, to wygrywając, Girona może wrócić na należne jej miejsce. 

 

Z Realem nawet nie tak źle to wyglądało, choć dostali 3-0 to po walce. Barca wiadomo jaka jest, więc kto wie co się może stać.

Co ta Żirona to nawet nie

Rodrygo chyba jakiś przełącznik w mózgu nagle pyknął. Z jakiegoś powodu, od dokładnie 8 meczów nagle nie gra jak Rodrygo, tylko jak jakiś Ronaldygo. 

 

W sumie co się dziwić, że ludzie chcą iść do Realu Madryt mdr. Vinicius, Rodrygo w końcu wskakują na ten poziom, Bellingham strzela gole. Przyjdzie Endrick, który bije rekordy goli u nastolatka w Brazylii i ogólnie wydaje się potencjalnie utalentowany na miarę najlepszych. 

 

Modrić niesamowity w wieku 38 lat, ile razy myślę że może koniec to jednak trudno zaprzeczyć, a dziś jest w centrum wszystkiego, ponadto gol, asysta, a mogło być tego więcej.

 

 

Kontuzja Alaby to jedyny dramat, no zawsze jest to niepokojące jak od razu po upadku zawodnika widać że koledzy z drużyny są serio zaniepokojeni.

Girona straciła gola pod koniec i remisuje, Real strzelił w doliczonym czasie, i stało się - jednak Real Madryt liderem po rundzie jesiennej, z tą samą liczbą punktów. 

 

Może to być nadal zacięta rywalizacja o tytuł, a ponadto ciekawa walka o trzecie miejsce z udziałem Barcelony, Atletico czy Bilbao.

Czy Real Madryt to najlepszy na ta chwile szpital na swiecie? Polowa podstawowego skladu ma kontuzje a nadal pierwsze miejsce w lidzie i LM

No i stało się, czekałem od momentu transferu kiedy to będzie. Pojawił się artykuł w "Bildzie", że Barcelona poprosi Lewandowskiego o obniżkę pensji.

 

To jest więcej niż klub, nikt kto tam podpisuje nie wie jeszcze co go czeka hehe.

Nowy tatuaż Vini Jr

Edytowane 30 grudnia 20231 r przez Daffy

Ancelotti przedluzyl kontrakt do 2026

OFICJALNIE: Gironę pojebało.

Świetny mecz i znowu Girona w końcówce strzela zwycięskiego gola. Szkoda, że Real tak idzie w tym sezonie, bo byłoby pięknie, gdyby tej ekipie udało się w tym sezonie zdobyć mistrzostwo. 

Najlepsze derby świata elektryzują całe forum widzę!

 

a pamiętacie jak Messi... ja też nie