Odpalilem na chwile pierwszego Gothica. Co za gra. Juz podniesienie czegosc z ziemi i wybranie ekwipunku to wyzwanie... W weekend przysiade i mam nadzieje dam rade przyzwyczaic sie do topornego sterowania.

Trzy podejścia robiłem, aż w końcu bakcyla załapałem.

 

Polecam zmapować sobie klawiaturę i myszkę na pada programem joy2key, w ten sposób 1 i 2 przeszedłem ponownie (ponownie, to znaczy trzeci raz, albo czwarty...)

Chyba jednak wole grac myszka z czuloscia ustawiona na maxa. Pogralem godzine dzisiaj i juz sterowanie w miare ogarniam. Gra widac, ze sie nie pier.do.li. Kazdy npc w tej grze chce gracza pobic, okrasc. Dobrze, ze chociaz nie gwalca...

"Skończyłem" Pillars of Eternity. Najpierw na premierę główną kampanię, potem pierwszą część Białej Marchii i w sumie została mi końcówka drugiej części, do której wróciłem po długim czasie. Jedyne czego nie zrobiłem to

zabicie tych smoków na bagnach

. Gra była tym za czym tęskniłem od długiego czasu i koniec końców dostarczyła tego czego od niej oczekiwałem. Już zasadzałem się na Tyranny, ale jeszcze prawie nie ruszone Wasteland 2 sprawiło, że się wstrzymam.

Mass Effect 2 - po jedynce gameplay jest tak dużo lepszy, że ciężko to opisać. A rdzeń gry ten sam, no może trochę za bardzo ekwipunek uprościli. Niemniej bawię się zaje,biście, klimat leje się z ekranu. Już jakieś 10h nabite w tydzień, co na mnie jest obłędne.

Skyrim Special Edition, BF1 i jajcujemy ze znajomymi w Rust. Zobaczcie co mój kolega namalował w naszej bazie ze względu na dzisiejsze święto, ma talent:

battlefield 1, eh, znowu dałem się naciągnąć jak 3 lata temu. Granie z randomami 2/10

Mass Effect 2 - po jedynce gameplay jest tak dużo lepszy, że ciężko to opisać. A rdzeń gry ten sam, no może trochę za bardzo ekwipunek uprościli. Niemniej bawię się zaje,biście, klimat leje się z ekranu. Już jakieś 10h nabite w tydzień, co na mnie jest obłędne.

Ostatnio na orgin była promocja na wszystkie części, chyba 40zl z groszami. Niestety się nie załapałam ;(.

Batman Arkham Origins i Dishonored 1. Koncze też jedna rozgrywke w Civke Beyond Earth. W zasadzie to juz wygrałem poprzez kontakt ale jeszcze sobie powalczę troche na mapie .

Star wars The Old Republic . Dzięki Bansaiowi i Ukyo wróciłem do tego mmo   (tak zachwalali ffIV że sprawdziłem co w tym mmo słychać)   Grałem na premierę do lutego 2012 roku. Rajdowałem i przeszedłem historie Jedi Counselora oraz Troopera. Czyli jasna strona mocy i spoko historie. Teraz przeszedłem dodatki dwa ostatnie fabularnie i o ja (pipi)ie.

 

  lepsze od ostatniego filmu abramsa  

 

Teraz aby zobaczyć drugą stronę medalu zaczynam grę imperial agentem bo podobno najlepsza a i mocy po jedi mam dość. Będę snajperem    Kurde nie wiedziałem że tak swtor odżył dzięki dodatkom. Odstawiam inne giereczki prawie kompletnie. Żadnych nie kupuje już do premiery yakuzy gram w to i to co na xbox live mam. Dawno się tak nie wciągnąłem. Grać w MMO dla fabuły tylko ja mogę

Wczoraj poznym wieczorem odpalilem sobie na chwilke Prison Architect i odlecialem na dwie godziny dluzej niz zakladalem. Jaka ta gra jest miodna( przynajmniej poki co). Bede ogrywal do konca

ABC Murders Agatha Christie, naprawde fajna gierka, odpalilem w ciemno i nie spodziewalem sie ze bedzie to tak miłe do grania.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Kolega wrzucał już fotki gry z nickiem czy mam robić szpagat? Ja po tragicznych 8 godzinach z Risen 3 rozpoczynam Pillarsy gdzie dialogi i postacie w porównaniu do Risena to majstersztyk.

Reflex Arena, miód shooter. 6 maja beta Quake Champions więc trzeba ćwiczyć żebyć nie być bitym na serwerach :D

The Legend of Zelda: Breath of the Wild

 

Jak oceniasz port ? można grać czy jak ktoś nie ma ciśnienia lepiej poczekać ?

Na razie niegrywalne i następny update też jeszcze tego nie zmieni. Pomijając dropy fps dużo ważnych elementów w grze nie działa tak jak powinno.

Od czasu do czasu odpalam sobie SUPERHOT, żeby porobić jakieś czalendże czy co. No gierka jest mega, szczególnie na takie sesje 15-30 minut. Coś jak hotline miami.

Cities skylines, ale to jest sztos. Najlepszy city builder w historii. Jak ktoś lubi takie gry to pozycja obowiązkowa, tym bardziej że za jakieś 30 zł można kupić.

Tylko i wyłącznie Football Manager 2017.

Siadłem przed kompem i coś mnie wzięło ostatnio na Hitmany. Więc odświeżam całą serię (prócz jedynki, zbyt archaiczna, nie chce mi się męczyć z "Say Hello to my Little Friend", a większość ciekawych misji i tak jest 'zremasterowana' w Contracts), mam już ostatnią misję w Silent Assassin :3. Uwielbiam tę serię.

Edytowane 2 czerwca 20178 l przez c0r

Dostałem od znajomego Fallouta New Vegas no i odświeżyłem sobie pamięć o tym tytule, tyle że tym razem z modami i wszystkimi DLC. O jezu, jak to robi. To jest prawdziwy RPG a nie te popłuczyny jakimi jest czwórka.

 

Jak zawsze modding komjunity potrafi doprowadzić każdy świetny tytuł do poziomu mesjaszowego.

Mass Effect 1, 2 i 3 skończone. Dwójka byłaby blisko ideału gdyby nie ten poroniony pomysł sondowania planet :<

Kupujcie Battlegroundsa, a nie.

Czas się znowu pomęczyć z Limbo, a po nim INSIDE