Skocz do zawartości

Fallout 3


_mike

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba oczywiste jest że Cenega nie zwleka z wydaniem gry po polsku, gdyż dla niej każdy dzień zwłoki to uciekająca kasa.

 

Problemem jest system pozwoleń SONY i MS, o czym był kiedyś stosowny artykuł w PSXEXTREME.

Już to pisałem ale się powtórzę.

Jeśli mam umowę, że dystrybuuję gry danego producenta w 40mln kraju, to w moim interesie (w tym przypadku Cenegi) leży, by tak skonstruować umowę bym lokalizację mógł wydać jak najszybciej, gdyż każdy dzień zwłoki to mniejsza kasa.

Więc jeżeli Cenega nie potrafi wyegzekwować umów bądź (jeszcze gorzej) ich zawierać i na tym traci to faktycznie niech padnie i niech za ten biznes wezmą się lepsi w branży.

Bo zmiana daty wydania z miesiąca na miesiąc tylko wyraźnie wskazuje jak sobie z nią pogrywają. Ona sama nawet nie miała zielonego pojęcia kiedy tę wersję wyda - tylko jedno się ciśnie na klawiaturę - żenada

Odnośnik do komentarza
...bo na xboxie starym to mozna bylo chyba jedynie pomarzyc ....

przeciez to niedorzeczność, xbox 1 nie bylo w Polsce wiec co mieli i dla kogo tlumaczyc?

 

premiera ogolna w PL konsoli xbox to dopiero premiera Xbox 360 rok po premierze tej konsoli swiatowej i dopiero od tego czasu mozna myslec o jakies polonizacji i tak bylo, z tego co pamietam na starcie byly jakies gry przetlumaczone...

Edytowane przez Juchy
Odnośnik do komentarza
Myslę milekp że Cenega ma troszkę wieksze doswiadczeniu w zawieraniu umów i ich egzekwowaniu od ciebie ;) (bez urazy, taki przykład )

Bez urazy ale może tak, może nie.

 

watpie aby po prostu nie wiedzieli co podpisują .

nigdzie tego nie napisałem, że nie wiedzieli. Właśnie dlatego, że wiedzieli co podpisują (żeby uatrakcyjnić swoją ofertę, być może nie obwarowali prawem kilku rzeczy, zdając się na łaskę producenta), dlatego, mają taką obsuwę i nie powinno zwalać się winy na nikogo innego jak tylko na nich.

 

Pytanie, czemu nie wzieli się za to "lepsi w branży" ? ;)

Na pytanie odpowiedziałem wyżej - być może ich warunki (a raczej brak kilku istotnych) były najatrakcyjniejsze dla producenta. Dlatego wybrał taką ofertę a nie inną.

 

Nie wiem, gdybam. Kwestia jest na tyle śmieszna, że Cenega nie wiedziała kiedy wyda wersję PL, mamiąc opinię z miesiąca na miesiąc. Mogę zrozumieć prosty zapis, że wersja polska pojawia się np. 6 miesięcy po premierze. Amen. Ty wiesz ile czekasz, opinia wie ile czeka, nikt nie robi sobie szopki. Gdy po 6 miesiącach nie z mojej winy produkt nie pojawia się na półkach są gwarantowane kary umowne. I tyle.

A tutaj - żenada.

Odnośnik do komentarza

Myslę że Cenega jest tak samo zwodzona jak gracze. Jako firma z doświadczeniem nie bawiła by sie przecież w obiecanki jeśli od poczatku wiedziała by o tak gigantycznym opóżnieniu.

Pamietasz milekp podobną sprawę z Baldursami na PS2 ? Też mieli gotową wersję (CD Projekt bodajże ), też przekładali premierę co miesiąc,też wszyscy na nich psy wieszali nie wiedząc (nie chcąc wiedzieć )że zwlekali bo czekali na uregulowanie sytuacji prawnej z wydawcą . Niestety wiadomo jak sie skończyło, w wersję PL zagrali jedynie piraci :(

Odnośnik do komentarza
Myslę że Cenega jest tak samo zwodzona jak gracze. Jako firma z doświadczeniem nie bawiła by sie przecież w obiecanki jeśli od poczatku wiedziała by o tak gigantycznym opóżnieniu.

O tym właśnie piszę, to tylko świadczy o ich "profesjonalizmie", nie gwarantując sobie takich rzeczy lub kar za ich niedopełnienie. Dlatego zżymam się gdy ktoś lub Cenega sama, twierdzi, że to nie ich wina.

Ich żenująca polityka informacyjna, obsuwa i żenująca, wręcz powalająca cena za produkt bądź, co bądź w świecie "growym" lekko starawy musi odbić się czkawką.

A jak się odbije to potem i tak gładko marne wyniki sprzedaży i brak polonizacji można będzie zwalić na piratów. ^_^

Odnośnik do komentarza

Odnośnie gry:

Jaki ten piesek ze Srapyard jest inteligentny :P, poszedł mi dziś na solo z Super Mutantem Behemotem :P. Tak apropo jak komuś zbytnio nie zależy na karmie to można spróbować napadać na karawany :), można spokojnie rzeczy nakraść za 600capsów. Pytanie czy za robienie main questa dostaje się pozytywną karmę? Jak nie to jak najlepiej ją nabić?

Odnośnik do komentarza

Kończyć dostępne w grze zadania w taki sposób aby otrzymać pozytwna karmę. Czyli... jak masz zadanie przeprowadzenia staruszki przez pasy w mieście to nie wsadzasz jej granata do kieszeni i każesz iść paść owce tylko bieryj ją pod pachę i jadym przez przejście.

 

Mam nadzieję marcin0903, że już będziesz wiedział jak zdobywać w tej grze pozytywna karmę. Bo trzeci tego pytania nie zniosę.

Odnośnik do komentarza
Ech Panowie narzekający, znacie jakie sa dokładne procedury związane z polonizacją i póżniejszym wydaniem gry?Wyobrażacie sobie że Cenega mając już opracowaną wersję na PC postanowiła celowo zwlekać?

 

No, oczywiste, ktos tam usiadł i powiedział- "Panowie, mamy gotowy produkt, ale nie wydamy go żeby na złość zrobić- co z tego że na tym stracimy, wazne zeby pokazać że mamy kogoś tam w d...., przecież to jest najwazniejsze"

 

Chyba oczywiste jest że Cenega nie zwleka z wydaniem gry po polsku, gdyż dla niej każdy dzień zwłoki to uciekająca kasa.

 

Problemem jest system pozwoleń SONY i MS, o czym był kiedyś stosowny artykuł w PSXEXTREME.

 

Mi jest w tym momencie szkoda Cenegi, gdyż ze względów "papierkowych" nie mogą wydać gry najszybciej jak to mozliwe , tracąc na tym kasę i zbierając zupełnie nie zasłuzone z(pipi)ki.

Blablablabla sranie w banie. Jakos dziwnym trafem tylko cenega ma problemy z polonizacja, z terminowym wydawaniem gier. U CDP wszystko jest wporzadku i udaje im sie terminow dotrzymywac i jakos nie maja problemu z systemem pozwolen xD. Cenega to z(pipi)ana firma i tyle. Pracowalem w empiku 2 lata i mialem z nimi kontakt. Tam od sprzataczki, przez przedstawiciela handlowego, poprzez dyrektora handlowego, az do samego prezesa wszyscy sa rowno po(pipi)eni. Nic sie nie da zalatwic, ciezko bylo zwrocic gry etc. Przedstawiciel handlowy potrafil rzucic sluchawka z wyrzutem ze nie zamawiam 100 szt gry "Moj przyjaciel kon", bo taki duzy salon musi miec, ja sie upieralem ze jednak nie. Pisze to po to, aby pokazac jaki jest obraz firmy. W CDP, LEMie, techlandzie i innych cos takiego bylo nie do pomyslenia u nich wszystko zalatwialo sie od reki. Brakowalo gier w dostawie? Od razu dosylali. Cenega robila problemy ze zwrotami niedziałajacych tytulow. Dlatego nie dziwi mnie, ze sprawiaja takie problemy jak o 4 miesiace pozniejsze wydanie F3, czy spozniona premiera Far Cry, czy GTA SA, bo to nie jest wina "sil wyzszych" tylko CENEGI!!

Odnośnik do komentarza

Wiem, że to trochę offtopic, ale jak dla mnie CD Projekt też nie raz dawał ostro ciała z polonizacjami i późniejszymi premierami.

 

Śmieszy mnie cała ta sprawa bo wystarczyło wydać Fallouta 3 w wersji z napisami i wszyscy byliby zadowoleni - Cenega wydała by mniej kasy, premiera byłaby niedługo po światowej, gracze byliby zadowoleni. I nie byłoby całej tej szopki...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...