Właśnie kłóce się z kumplem, który chce zostać kulturystą. Nie rozumiem tych ludzi, a chce zrozumieć Wciąż zastanawiam się, dlaczego ludzie chcą występować w slipkach przed ludźmi, umazani jakąś czekoladą i wyglądać tak:

Osobiście nigdy nie chciałbym być do nich podobny.

 

Jaki jest Wasz stosunek do tego? Może sami chcecie tak wyglądać ?

...powiedział typ z Leonidasem w avatarze.

Akurat Leonidasa trzymam na avie odkąd byłem w gildi Sparty kilka lat temu Nie utożsamiam się z nim jakby co

sport dla wybranych. nie kazdy ma predyspozycje zeby zostac kulturysta (ja nie mam ;/). co do wygladu to kwestia indywidualna, mi sie podoba.

jak kumpel nie ma co robic z kasa i ma zayebista genetyke to niech walczy, ma 2% szans na osiagniecie sukcesu ; ).

Komu się podoba ta pani w pierwszym poście?

fotomontaż

Nie byłbym taki pewien. Kulturystki również istnieją

Nie byłbym taki pewien. Kulturystki również istnieją

 

 

bannemu chodziło raczej o jej ryja.

Miała zakłute całe ciało, to zaczęła sobie dawkować w twarz

sport dla wybranych. nie kazdy ma predyspozycje zeby zostac kulturysta (ja nie mam ;/). co do wygladu to kwestia indywidualna, mi sie podoba.

jak kumpel nie ma co robic z kasa i ma zayebista genetyke to niech walczy, ma 2% szans na osiagniecie sukcesu ; ).

Tutaj raczej wystarczy ładować w siebie jak najwięcej chemii i innego syfu, aktywując ich działanie na siłce.

na pewno

Tutaj raczej wystarczy ładować w siebie jak najwięcej chemii i innego syfu, aktywując ich działanie na siłce.

Hehe, no chyba nie

sport dla wybranych. nie kazdy ma predyspozycje zeby zostac kulturysta (ja nie mam ;/). co do wygladu to kwestia indywidualna, mi sie podoba.

jak kumpel nie ma co robic z kasa i ma zayebista genetyke to niech walczy, ma 2% szans na osiagniecie sukcesu ; ).

Ale znacznie poprawić sylwetkę może każdy , myślę , że sie opłaca

 

To , że ktoś mówi , że nie ma genetyki czy innych predyspozycji to tylko złe myślenie , takim podejściem mało zwojujemy, taka wymówka osobista, oczywiście taka jest prawda , że jednemu lepiej idzie a drugiemu mniej ale zawsze coś idzie i warto coś robić z sobą.

pewnie, ze kazdy moze poprawic sylwetke, nie mowie przeciez, ze nie.

 

co do genu to niestety, jak sie ma chu,jowe predyspozycje to jest kibel i tyle, jak chcesz poprawic np. kościec (np. waskie barki)?? co nie zmienia faktu, ze cwiczyc trzeba : ).

Myślę że co niektórzy źe pewne kwestie zrozumieli. Jesli chcesz być naprawdę zawodowym kulturystą to niestety nawet sterydy i cięzkie ćwiczenia Ci nie pomogą jeżeli twoje proporcje w budowie, kształt i predyspozycje w rzeźbieniu poszczególnych mięśni nie są wysrtarczające do osiągnięci takiego celu.

 

Sam nie jestem predysponowany do bycia kulturystą, co nie znaczy że nie mogę ćwiczyć na siłowni i nie nabrać odpowiednich kształtów aby w w powiedzmy t-shircie nie wyglądac na dobrze zbudowanego.

 

Kulturystyka a ćwiczenia do kształtowania swojej osobiście "idealnej" sylwetki to całkowicie co innego.

Szukalem gdzie sie wpasowac z tym pytaniem.

 

 

Czy ten gosciu ponizej to Robert Piotrowicz, ktory zdobyl 4 miejsce w zawodach Mr Europe Pro w Hiszpanii ?

 

Tutaj fotki z 2005 roku.

 

 

A tutaj z zawodow

 

 

Przez te "sciemnianie" kurcze ludzi ciezko poznac. Jesli to on to w sumie 5 lat a roznica olbrzymia.

Tak to on. Pamietam jak zaczynal - wygral chyba w jakims czasopismie konkurs dla czytelnikow

Kazdy byl kiedys jakims czytelnikiem. Czasem ktos pozniej zostaje zawodowcem, redaktorem czy wydawca ;P

Facet zrobil niesamowita mase przez te 4-5 lat. Ktos na forum pisal, ze w ubieglym roku mial lepsze warunki. Nie wiem, nie znam sie choc w tym roku wydaje sie lepiej zbudowany niz Roelly Winklaar ze zdjecia powyzej (to co ja widze amatorskim wzrokiem to przynajmniej roznica w klacie i kaloryferze), ktory zdobyl drugie miejsce i tym sposobem pojechal na Mr Olympia. Tutaj link do zeszlorocznych zdjec. Szacun za osiagniecia. W koncu 4-5 lat to nie jest az tak duzo.

 

 

 

Z jednej strony szacun dla tych ludzi, na pewno wyrobienie sobie takiej sylwetki wymaga sporo pracy i samozaparcia....no ale z drugiej.... trudno się nie zaśmiać patrząc na nich. Na pewno nie chciałbym tak wyglądać.

Feni, niech zgadnę... czytasz na bieżąco SDW?

Hmm cokolwiek to jest to nie, nie czytam ;p

Brak czasu. Co kilka miesiecy dochodza mi jakies ksiazki do poczytania "w wolnej chwili". Od 2 lat niezla biblioteczka mi urosla. To samo forum sfd czy inne. Wole juz tutaj napisac pytanie

 

Wchodze za to regularnie na kulturystyka.pl

Ciekawe jak szybko tacy wielcy goście się poruszają, jak bardzo są sprawni i zręczni.

http://www.youtube.com/watch?v=WZM9O6As_Fc

 

Pewnie są szybcy i zręczni , gorzej z kondycją

Nie jeden kulturysta na redukcji by was zadziwił Ważą po 120 kg a robią po godzinę i więcej areobów,niektórzy z połowę mniejsza masą nie daliby rady

Ta, na bieżni prędkość 6km/h, wznios 5 - atleci je.bani

I pierwszy raz słyszę o godzinie i więcej aerobów w przypadku 120 kg schabów. Przykład poproszę.

Edytowane 21 kwietnia 201114 l przez Sebas