Skocz do zawartości

Red Dead Redemption PS3

Featured Replies

Opublikowano

undead nightmare słaby? dobre sobie kuhwa  :[  :[  :[

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Wyświetleń 413 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Josh the Boy
    Josh the Boy

    Ok 30 h na liczniku, fabuła już dawno skończona, przy okazji porobione trochę questów. Pomimo wcześniejszych narzekań na bohaterów muszę przyznać, że z czasem zaczęły pojawiać się coraz ciekawsze post

  • Tak, tak wiadomo są gusta, guściki ale jeżeli Marston jest ch,ujową postacią czy co gorsza pi.pką to...   Mogę zrozumieć, że komuś nie podszedł jako postać tak jak mi jakoś szczególnie nie podpasił

  • Z innego forum     When I was drunk and stoned, I rescued a woman. She thanked me kindly for saving her life and started to walk away. I then lassoed her and put her on my horse. We rode around tog

Opublikowano

Już wszyscy siedzą na PS4 PRO i nikt nie zaprząta sobie głowy starociami? :/

Mam nadzieję, że mówimy o jedynej słusznej wersji, czyli na X360 ogrywanej we wstecznej. Oczywiście nie bronię grania w wersję na PS3, jeśli bardzo się nienawidzisz.

Opublikowano

Nie jest wcale taki słaby. Wręcz przeciwnie. 

Opublikowano

mam platyne w wersji na PS3, nie widzialem nigdy zadnych problemow i nie sadze abym sie nienawidzil (jakos bardzo) :rayos: 

Opublikowano

ty jesteś ślepy 

Opublikowano

Rayos limit samonienawiści wykorzystuje na swoją twarz, więc ja mu tam wierzę.

Edytowane przez maciucha

Opublikowano

Nie mam żadnej konsoli firmy Microsoft, a jednak w swoim TOP15 PS3 wypadałoby mieć ten tytuł. Pececiarze do dzis czekają. Tylko nie wiem czy używka dobrze zadziała, czy tam content jest w postaci kodów, które pewnie będą zużyte.

Opublikowano

Nie ma żadnych kodów grzybiarz

Opublikowano

Undead Nightmare mnie bawiło przez dwie godziny a potem się znudziło, sam nie wiem dlaczego, bo podstawkę uwielbiam. Może miałem jakiś przesyt RDR, bo UN odpaliłem od razu po wbiciu platyny w podstawce (przez miesiąc nie grałem wtedy w nic innego), chyba podejdę drugi raz, bo chyba mam na jakimś slocie.

Opublikowano

JAk mnie wkur.wiają te typy, co zamieszczają w aukcji foto z neta, okładki premierowej, a w rzeczywistości sprzedają z edycji Essentials.

Opublikowano

Bardzo miło wspominam Undead Nightmare. Niby taki monotonny, bo ciągle robisz to samo, a nie mogłem sie od niego oderwać i grałem jak poyebany. Polecam.

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Dziś kupiłem tą grę. Wcześniej słyszałem mnóstwo dobrych opinii o RDR, że to jedna z najlepszych gier past genów. Wczesnym wieczorem uruchomiłem grę. Pierwsza moja reakcja to: "Rany, grafika jak z gier Telltale...". Jednak po pierwszych 30 minutach, gdy poraz pierwszy wyruszyłem swoim rumakiem w teren, klimat gry kompletnie mnie wciągnął, i przez dobre 3 godziny nie mogłem przestać grać. Przeszedłem może ze 3 misje fabularne, które łącznie trwały z 20 minut, resztę czasu spędziłem na bezcelowym galopowaniu po mapie, eksplorowaniu terenu, walkach z bandytami, wizytą w kinie, oraz wypiciu kilku drinków w Saloonie. Jednak najbardziej się podekscytowałem, gdy tajemniczy jegomość, który stał w nocy pod latarnią wyzwał mnie na pojedynek.

Jak na razie jestem pozytywnie zaskoczony. Western nigdy nie był moim ulubionym gatunkiem filmowym, ale zapewne po ukończeniu gry obejrzę klasyki gatunku.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Postęp Complete game w opcjach gry pokazuje ukończenie questów głównych czy całej zawartości gry?

Opublikowano

Całej.

Opublikowano

Po 5h mam 20%, wiec gra wydaje się krótsza niż GTA5.

Jeślli RDR2 utrzyma klimat jedynki i z oprawą z GTA niezły sztos się szykuje :whistling:

Opublikowano

ale fankowi zazdroszczę szczególnie przechodzenia misji dla Nieznajomych po raz pierwszy. Chyba każda jest wspaniała na swój sposób (smutna, przygnębiająca, mindfuckowa), mocno niedoceniany element całego RDR.

Edytowane przez c0r

Opublikowano

Może krótsza niż gta 5 ale robienie 100% to czysta przyjemność chyba jedyna gierka w której mi się to podoba, kiedyś na stronce r* można było fajnie przeglądać co brakuje do stóp, szkoda że to usunęli :(

Opublikowano

Po 5h mam 20%, wiec gra wydaje się krótsza niż GTA5.

Jeślli RDR2 utrzyma klimat jedynki i z oprawą z GTA niezły sztos się szykuje :whistling:

No 100% w 40h zrobiłem, story w 20h czyli jest krócej

Opublikowano

W ciągu 32 godzin ukończyłem całą fabułę, oraz 70% gry. Gra jest po prostu przecudowna, nie ma co się na razie rozpisywać, skoro w ciągu 7 lat w tym temacie chyba każdy opisał tą grę. Zakończenie mnie zaskoczyło, wcześniej nie czytałem żadnych solucji, i nie oglądałem filmików na yt. Wkrótce napiszę bardziej rozbudowaną opinie o grze.

Szkoda tylko, że tak mało ludzi gra na mp.

Opublikowano

Gdyby nie online to nie porzuciłbym platynowania i na pewno w singlu wymaksował 100%. Może chęć mi jeszcze wróci, ale szukanie skarbów z mapą jest kapitalne :)

Opublikowano

Bez kitu zrobilbym sobie 100% w RDR od nowa, to bylo wspaniale doswiadczenie te polowania, zbieranie kwiatow po lasach, skarby tak samo, pamietam ze az sobie mapke wydrukowalem. No i nie bylo to az tak przegiete jak w GTA ze zbieraniem jakichs randomowych elementow czegos albo golebii po calej mapie. Sama przyjemnosc.

 

Ale jesli faktycznie zdjeli to narzedzie do sledzenia swojego progresu na Social Club to bardzo slabo, mega mi to pomoglo wtedy sie odnalezc w ogole w tym czego mi jeszcze brakuje.


Na online szkoda strzepic ryja, robilem te trofki chyba ponad 4 lata temu z mejmem (:lapka:) i to byl najbardziej rozje,bany tryb online jaki widzialem w grach. Bug na bugu, wywalanie z serwerow, cheaterzy, nie wczytujace sie tekstury, no wszystko. Ciekawe czy to juz naprawili.

Opublikowano

Właśnie sobie gram w singla żeby odblokować wszystkie stroje :lapka: niesamowitą chuynie odwalili z tym że John nie może ubrać każdego stroju  :beksa:

Opublikowano

RDR to pierwsza gra w której żałowałem ze po zakończeniu gra nie cofała do stanu sprzed ostatniej misji. I durne było tez to ze nie dało sie przebrać Johna ze stroju farmera. :/

Opublikowano

Skończyłem właśnie Mexico, ten dialog na sam koniec rozyebało mnie :D

oczywiście spoilery

 

https://youtu.be/6KX_iQhIhNc?t=38m56s

 

Luisa, a yes yesss... who was she again?  XDDD

 

Albo ten gość co budował samolot :)

Edytowane przez Fanek

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.