Skocz do zawartości

Mass Effect 3


Rekomendowane odpowiedzi

Mnie z tej recenzji(?) ucieszył najbardziej fragment: -The „Role-Play“ mode of the game (In contrast to „Action“ and „Story“) feels very much like ME1, ponieważ "jedynka" mimo wszystko pozostaje moją ulubioną częścią serii (ze względu na system/gameplay).

 

Ja na szczęście o długość się nie martwię bo przy moim stylu grania (insane w ME2 - 65h) na pewno pogram dłuuugo ;) Niech już będzie ten 8/9 marca :D

Odnośnik do komentarza

POST ZAWIERA SPOILERY Z MASS EFFECT 2!

 

Skoro wiemy, ze bylo tylko kilka decyzji w jedynce, ktore mialy znaczenie, to zastanawiam sie jak w trojce przeloza sie:

 

- smierc/uratowanie Wrexa. Wiadomo, ze bedzie w druzynie, ale jezeli zginal, to kto bedzie za niego? Weave?

- zabicie/ocalenie Raknii. W dwojce nie mialo to zadnego znaczenia, a czy tutaj bedzie? Licze na to.

- Ashley/Keidan to wiadomo, ze raczej pod katem romansow. Tak samo Liara.

- ocalenie/zabicie Rady. Tutaj wiadomo, ze jak zabilo sie stara to i tak powstaje nowa. Rada ciagle jest.

- Anderson/Udina. Ten, ktorego wybralismy

bodajze zasiada w Radzie jako 4 czlonek.

 

 

Natomiast z dwojki zastanawia mnie:

 

- Legion. Wcale nie musial byc czlonkiem zespolu. W trojce wraca i znowu - jezeli go nie mielismy to kto za niego?

- Jak potocza sie losy druzyny skoro w tojce jest z tych zapowiedzianych, mnostwo osob, ktore moga rownie dobrze nie zyc. Co wtedy? :)

- Jakie znaczenie bedzie miala ostateczna decyzja z finalu o zachowaniu tudziez zniszczeniu technologi Zniwiarzy.

Odnośnik do komentarza

Gra i tak zapewne będzie się toczyła odgórnie ustaloną ścieżką. Najważniejsze decyzję moim zdaniem to te, które podejmowaliśmy pod sam koniec obu gier

czyli kwestia rady oraz technologii żoniwiarz. Marzy mi się również rozwinięcie wątku oraz konfrontacja Wrexa i Grunta, w momencie, gdy obaj przeżywają, jak to ma miejsce na moim głównym sejwie.

 

Reszta będzie miała zapewne bardziej kosmetyczny wydźwięk.

Odnośnik do komentarza

Gra i tak zapewne będzie się toczyła odgórnie ustaloną ścieżką. Najważniejsze decyzję moim zdaniem to te, które podejmowaliśmy pod sam koniec obu gier

czyli kwestia rady oraz technologii żoniwiarz. Marzy mi się również rozwinięcie wątku oraz konfrontacja Wrexa i Grunta, w momencie, gdy obaj przeżywają, jak to ma miejsce na moim głównym sejwie.

 

Reszta będzie miała zapewne bardziej kosmetyczny wydźwięk.

 

A dlaczego ma dojsc do konfrontacji? W sensie, ktory bedzie w druzynie?

 

Odnośnik do komentarza

Chodziło mi bardziej o motyw przywództwa/reprezentacji Krogan. Lub kwestie rozrodu i samic. Grunt jako osobnik posiadający najlepsze cechy gatunku oraz przywódca Wrex mogliby się trochę pogryźć, natomiast Shep poprzez rozstrzygnięcie konfliktu wybrałby tego, który dołączy do drużyny.

Odnośnik do komentarza

Dokladnie Panowie, chwile nie bylo mnie i nie mam nic wiecej do dodania w Waszych kwestiach bo dokladnie te same pytania mnie zastanawiaja, z czego jednak najbardziej

 

 

sprawa Raknii, mysle ze ocalenie moze byc bardzo pomocne w tej czesci oraz sprawa Grunta/Wrexa, interesuje mnie tez co wniesie Liara jako Shadow Broker, a co do technologii zniwiarzy to fajnie by bylo jesli Cerberus wykorzysta jej posiadanie, skoro w koncu maja sie przeciwstawic Shephardowi (albo byc oslabieni jesli Shep zniszczyl ja)

 

Cala reszta tez strasznie mnie interesuje naturalnie.

Odnośnik do komentarza

Powoli trzeba wlaczac ignore na ten temat, bo z kazda taka informacja jeszcze bardziej sie wkrecam w ten tytul ;P

Trzeba zatem liczyc te ok 30 godzin co jest niezlym wynikiem :)

Pytanko, do tych osob co znaja juz liste trofeow (staram sie omijac takie rzeczy przed premiera zeby spoilerow nie zlapac;P): sa jakies trofea zwiazane z multi? Albo z przejsciem gry na najwyzszym poziomie trudnosci? ;>

Odnośnik do komentarza

Po jakiego grzyba dajecie spoilery skoro ludzie,którzy wchodzą do tego tematu powinni już mieć za sobą dwie poprzednie przygody.

W sumie racja, lecz wole ostrzec i pochowac wazne rzeczy w spoilery i miec czyste sumienie. Sam wiem jakie to bolesne trafic na mocny spoiler jak swego czasu zakonczenie RDR kilka dni przed premiera ;)

Odnośnik do komentarza

Co do rozważań z poprzedniej strony, to ja to widzę tak :

 

ocalenie Rachni będzie miało wpływ na to, kto nam pomoże w ostatecznej walce z Reaperami, tzn. coś na zasadzie zwiększania szans na przeżycie drużyny pod koniec ME2 : im więcej elementów mających wpływ na pozytywne zakończenie uda nam się zgromadzić, tym większa szansa na happy end (powiedzmy). To samo tyczyć się może decyzji/stosunku do spraw wojny z Gethami (na plus wyszłoby odwodzenie Quarian od wojny) i do sprawy rozmnażania się Krogan (jesteś za uleczeniem genophage : możesz liczyć na ich pomoc). Oczywiście pod względem "dobra ogółu" wcale te decyzje nie muszą być korzystne, w końcu w galaktyce raczej mało kto cieszyłby się na wieść o rozmnażających się ponownie Kroganach, no ale coś za coś, tego typu dylematy.

 

Jest to dosyć popularne wśród fanów ME rozwiązanie, no ale może być zgoła inaczej.

Edytowane przez kotlet_schabowy
Odnośnik do komentarza

ME2 dało się przejść uszczęśliwiając i ocalając każdego... Ciekawe, jak rozwiążą to tym razem. Na pewno któraś rasa/postać będzie musiała się nieco usunąć lub ustąpić miejsca innym. Konflikt Quarian i Gethów oraz Krogan i Rakni nie może zostać pominięty, a możliwość polubownego dla obu stron zażegnania sporu byłby kompletnym, moim zdaniem, failem. To tak, jakby będąc dobrym Shepardem tak na prawdę stać się Jezusem i siać miłość oraz zrozumienie w całej galaktyce, jednocząc, godzić ze sobą rasy zwaśnione od setek lat. oO

Odnośnik do komentarza

POST ZAWIERA SPOILERY Z MASS EFFECT 2

POST ZAWIERA SPOILERY Z MASS EFFECT 2!

 

Skoro wiemy, ze bylo tylko kilka decyzji w jedynce, ktore mialy znaczenie, to zastanawiam sie jak w trojce przeloza sie:

 

- smierc/uratowanie Wrexa. Wiadomo, ze bedzie w druzynie, ale jezeli zginal, to kto bedzie za niego? Weave?

- zabicie/ocalenie Raknii. W dwojce nie mialo to zadnego znaczenia, a czy tutaj bedzie? Licze na to.

- Ashley/Keidan to wiadomo, ze raczej pod katem romansow. Tak samo Liara.

- ocalenie/zabicie Rady. Tutaj wiadomo, ze jak zabilo sie stara to i tak powstaje nowa. Rada ciagle jest.

- Anderson/Udina. Ten, ktorego wybralismy

bodajze zasiada w Radzie jako 4 czlonek.

 

 

Natomiast z dwojki zastanawia mnie:

 

- Legion. Wcale nie musial byc czlonkiem zespolu. W trojce wraca i znowu - jezeli go nie mielismy to kto za niego?

- Jak potocza sie losy druzyny skoro w tojce jest z tych zapowiedzianych, mnostwo osob, ktore moga rownie dobrze nie zyc. Co wtedy? :)

- Jakie znaczenie bedzie miala ostateczna decyzja z finalu o zachowaniu tudziez zniszczeniu technologi Zniwiarzy.

POST ZAWIERA SPOILERY Z MASS EFFECT 2

- myślę, że zamiast Wrexa będzie Grunt (Wreav był zapchajdziurą) jeżeli przeżył, no i ciekawa sytuacja może być gdy obaj przeżyli (niestety u mnie na obu sejwach przynajmniej jeden z nich jest martwy),

- w ME2 można było się "skontaktować" z królową Rachnii (na Ilium), była wdzięczna za uratowanie więc możliwe, że nam pomoże w ME3 w walce (może jakaś mini-gierka z zażądaniem rojem Rachnii w walce z Reaperem),

- jeżeli chodzi o romanse to ciekawi mnie jak wpłyną te z ME2 - romans z Mirandom powinien wpłynąć jakoś na Cerberusa (ew jej odejście z organizacji albo sabotaż wewnętrzny bo nie wyobrażam sobie by najsłynniejszy camel toe serii nie pojawił się w ME3 w znaczącej roli ); romans z Tali na ew. pomoc floty itd. Najbardziej nie podoba mi się powrót Kaidana/Ashley z względu na olanie tematu w ME2 i trochę pesymistycznie nastraja do tego jak zostaną potraktowane romanse z poprzednich części (czy będą tylko kosmetyczną zmianą tak jak w ME2),

- jeżeli chodzi o Radę to pewnie będzie stawała okoniem albo będzie pro-Shep (w zależności jak ich potraktowaliśmy w ME1), skoro ją zmarginalizowali w ME2 to pewnie i ME3 nie rozwinie tego tematu bo czego Shep może od nich chcieć? W ME1 miał zostać Spectre, w ME2 był samodzielnym wojownikiem o wolność i sprawiedliwość bod egidą Cerberusa, a w ME3 też chyba występuje z wolnej stopy (ze statusem Spectre) więc też nie musi się na nich oglądać.

- mnie najbardziej zastanawia ile postaci powróci z poprzednich gier i w jakiej formie. Wiadomo Wrex, Liara (jak wpływ będzie miało, to że jest Shadow Brokerem?), Ashley/Kaidan, Garrus ale w jakiej formie wróci Tali, Jack, Miranda, Thane, Kasumi, Samara/Morinth no i Legion (oczywiście przy założeniu, że wszyscy przeżyli - z drugiej strony skoro mogli zginąć to możliwe, że nie będą znaczącymi postaciami bo ile wariantów musiałoby Bio stworzyć? Dlatego możliwe, że cala ekipa z ME2, ze względu na to że mogła zginąć, będzie tylko tłem w ME3, a pierwsze skrzypce będą grały come backi z ME1, nowe postacie i ci którzy nie mogli zostać uśmierceni),

- co do technologii Żniwiarzy, zakładam że będzie ona miała wpływ na siłę Cerberusa - ew. ich pokonanie/zwycięstwo - możliwe, że organizacja stanie na czele, reprezentując ludzi w kosmosie (dzięki technologii Żniwiarzy zdobędą przewagę nad innymi rasami i Systems Alliance), a Illusive Man będzie królem ludzi i władcą kosmosu

[w spoilerze jest obrazek niezwiązany z ME]

2ajb786.jpg

 

 

Mnie najbardziej intersuje czy w ME3 poznamy lepiej inne rasy (derllów, hanarów, batarian, vorche itd.) - chciałbym żeby w ten sposób pogłębili imersię ze światem ME, możliwość odwiedzania światów każdej z wprowadzonych ras (Kahje FTW!), może w końcu jakaś (oprócz Tali i asari) samica obcych by dłączyła do drużyny? Chciałbym w ME3 móc zobaczyć galaktykę w szerszym spektrum niż do tej pory była pokazywana w serii, a finał i koniecznośc jednoczenia się przeci Reaperom to idealna okazja.

Tak czy srak hype na tą grę osiągną u mnie niebotyczne rozmiary!

Odnośnik do komentarza

Dokladnie jak wyzej, od czasu jak poznalem origami killera nim paczka do mnie przyszla wole dmuchac na zimne ;)

 

Przynajmniej oszczędziłeś sobie rozczarowania durnym zwrotem akcji :D

 

 

ME2 dało się przejść uszczęśliwiając i ocalając każdego... Ciekawe, jak rozwiążą to tym razem. Na pewno któraś rasa/postać będzie musiała się nieco usunąć lub ustąpić miejsca innym. Konflikt Quarian i Gethów oraz Krogan i Rakni nie może zostać pominięty, a możliwość polubownego dla obu stron zażegnania sporu byłby kompletnym, moim zdaniem, failem. To tak, jakby będąc dobrym Shepardem tak na prawdę stać się Jezusem i siać miłość oraz zrozumienie w całej galaktyce, jednocząc, godzić ze sobą rasy zwaśnione od setek lat. oO

Mówię dziś: jak gracz będzie wybierał ciągle górny lewy róg na kółeczku konwersacji to nic mu się nie stanie i wszystko w magiczny sposób rozwiążę się w optymalny sposób. Wrócimy do tego posta za dwa tygodnie i zobaczymy czy mam rację. Oby nie.

Edytowane przez olej
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...