Skocz do zawartości

Euro 2012


Lipa

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko dostał na tacy, dwa lata przygotowywał sobie po cichu reprę, komfort pracy jak mało ktory trener, lizanie dup od dziennikarzy, wszystko przykryte atmosferą EURO i wynikami meczy towarzyskich, a jakos potrafil nie wyjsc z grupy z Czechami, najgorszymi od lat i Grecją. No kur.wa, przecież trio z Dortmundu jest warte więcej niż cały team greckich drwali.

 

A tutaj to już zdecydowanie przesadzasz. Mecz bezpośredni pokazał ile są warci i w drugiej połowie trzeba było niektórych podłączać do respiratora. Przy takim Karagounisie, który ma 35 lat, wyglądało to co najmniej żałośnie. Grecy też pokazali wolę walki i potrafili wybrnąć z beznadziejnej sytuacji, gdzie każdy ich skreślił.

Odnośnik do komentarza

Przychylam się do poglądu MaZZeo. To naprawdę nie jest szukanie winnego czy zwalanie na kogoś winy. Po prostu Smuda zawalił. Miał swoje 5 minut na tym turnieju w spotkaniu z Rosją (jak i cała drużyna), ale, ostatecznie, zawalił. Oczywiście przy ostatnim spotkaniu to cała drużyna się zes.rała, bo chłopaki nie wykazały nawet odrobiny ambicji, no ale przyczyn tego wszystkiego należy szukać u trenera (i szerzej - w sztabie szkoleniowym). Nie wiem co im powiedział w przerwie, ale chyba coś typu "dobra, nie gramy już". My naprawdę nie mieliśmy złych graczy na tym turnieju(a kilku mieliśmy wręcz bardzo dobrych). Już na pewno nie w takim stopniu, żeby nie wyjść z tej grupy, a już nie wspomnę o zajęciu w niej ostatniego miejsca.

Tym bardziej, że nasze niepowodzenie nie spadło jak grom z jasnego nieba w tym sensie, że (wracając myślami do okresu przedturniejowego) repra była idealna i generalnie jak to się mogło stać. Ja przypomnę chociażby moje słowa, które napisałem na kilka dni przed turniejem, a ja zaliczałem się do grona ludzi raczej optymistycznie nastawionych do naszego udzialu w tej imprezie.

 

Jedyne co mnie martwi w przypadku naszej kadry i co może być jej najsłabszym elementem to Franz. Jestem niepewny co do niego i jakoś nie mogę się do końca przekonać do jego osoby. Nawet pamiętam jak niedawno podczas jednej z konferencji zapytany o psychologa sportowego w kadrze odpowiedział, że w sumie to cieszy się, że korzystają z jego usług, a po 40 sekundach zakończył wypowiedź stwierdzeniem" "uważam, że jeżeli ktoś umie grać piłkę, to i tak nie potrzebuje psychologa". Abstrahuję od logiki wypowiedzi Smudy (i przy okazji zdissowania naszych chłopaków), bo powszechnie wiadomo, że mówcą to on jest żadnym. Chodzi mi bardziej o jego mentalność, która została skrystalizowana w tej wypowiedzi, w której zdaje się dominować taka siermiężna polska myśl trenerska lat 90. No a w porównaniu z nią, to praca trenerów na wyspach z 10 latkami jest bardziej zaawansowana. No i poza tym jakie sukcesy osiągnął Smuda? Wiadomo, był Widzew i awans do LM, w której nie był jakimś chłopcem do bicia, ale przecież to była połowa lat 90. A później co? Później, po 10 latach, były jakieś tam sukcesiki z Lechem w Pucharze UEFA, które w świetle braku innych (realnych) opcji przyczyniły się do objęcia przed Smudę stanowiska selekcjonera kadry. Oczywiście pomijam sukcesy na naszym podwórku, bo już ustaliliśmy, że polska liga to (pipi) i (pipi) do zaorania. Przede wszystkim Franz, poza epizodem na Cyprze, siedział tylko w polskiej lidze (pomijam wcześniejsze lata jego kariery trenerskiej). Przy czym i tak nie można go nazwać jakimś Mourinho Ekstraklasy, co i tak by (pipi)a znaczyło. Oczywiście wokół kadry są także inni ludzie poza Smudą, ale mimo wszystko to Franz musi mieć tam najwięcej do powiedzenia.

No więc tylko Smudy trochę się obawiam, ale mam nadzieję, że niesłusznie. Poza tym nawet jeżeli powyższy pogląd w jakimś stopniu okaże się zasadny, to może w nie na tyle dużym, aby impreza skończyła się dla nas katastrofą . W końcu mamy chłopaków, którzy (w większości) potrafią grać w piłkę.

 

No niestety. Powyższy pogląd okazał się zasadny w stopniu na tyle dużym, że impreza skończyła się dla nas małą katastrofą.

No po prostu oceniając sprawę obiektywnie: Franciszek Smuda - guilty.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Wszyscy podniecają się grą "Lewego " a prawda jest taka, że kupę zagrał na tych mistrzostwach. Strzeli bramkę z Grekami i to wszystko. Nic nie pokazał. Z akcji, których miał nie strzelił żadnej bramki. A już porównywany jest do najlepszych itp. W Borussi faktycznie gra, ale tutaj kompletnie nic nie pokazał.

Edytowane przez Dixi
Odnośnik do komentarza

Ja nie chce już krytykować Smudy i reprezentacji bo dziś i tak ludzie im dadzą popalić.

Ja chciałbym aby w sierpniu wszedł kurator zawiesił nas w eliminacjach mistrzostw świata wyrzucić nie tylko late ale i inny beton i wybrać Dudka albo Bońka na nowego prezesa.Poszukać trenera Reprezentacyjnego a nie adoptować trenera ligowego który w 3 meczach obiera złą taktykę. Na mecz z Czechami powinien od początku grać Mierzejewski. Przypominam tylko że przegraliśmy z Czechami bez Rosickiego.

I tak dobre 8 dni pozytywnej energii które nam dała ta drużyna, dobre i to ...

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No bo Lewy, to nie jest gracz rodzaju np. Messiego czy Ronaldo (nie mówię o poziomie), który przebiega pół boiska kiwając 9 zawodników (w tym 2 swoich). To jest typ egzekutora, który dobrze ustawia się na boisku, szuka piłki (czy piłka jego) oraz wykańcza akcje, ale bez dobrych dograń to zrobi wielką kupę i tak jakby go na boisku nie było.

Edytowane przez --wojtas--
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję że Lato przestanie być prezesem PeZetPenu i zastąpi go Boniek.

Na jakim swiecie ty zyjesz? Boniek oswiadczal wiecej razy niz w reprezentacji strzelil bramek, ze nie bedzie prezesem PZPN. Lato oglaszal, ze jak Polska nie wyjdzie z grupy, to poda sie to dymisji. To mysle jest gwarantem tego, ze zostanie na stanowisku.

Odnośnik do komentarza

No bo Lewy, to nie jest gracz rodzaju np. Messiego czy Ronaldo (nie mówię o poziomie), który przebiega pół boiska kiwając 9 zawodników (w tym 2 swoich). To jest typ egzekutora, który dobrze ustawia się na boisku, szuka piłki (czy piłka jego) oraz wykańcza akcje, ale bez dobrych dograń to zrobi wielką kupę i tak jakby go na boisku nie było.

 

Dostał w tych 3 meczach kilka rewelacyjnych podań i spaprał wszystkie.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Za to w Borussi wykańcza wszystkie akcje. W ogóle to jakie to były rewelacyjne podania, bo mi to kojarzy się tylko trochę za mocna wrzutka Piszczka w meczu z Grecją przy której Lewy minął się z pilką, było jeszcze jedno w miarę dobre w meczu z Czechami.... Chyba, że przez rewelacyjne podanie rozumiemy podanie, które do Lewego dotarło, ale mi bardziej chodzi o podanie, które stwarza Lewemu realną sytuację bramkową, a nie dogranie mu piłki na 30 metr z 2 kryjącymi go zadownikami drużyny przeciwnej i 2 przed nim na zasadzie "masz, działaj". Poza tym kilka, czyli powiedzmy z 4-5 dobrych podań na ponad 270 minut gry, to raczej średnio.

Nie jestem jakimś psychofanem Lewego, ale hejtowanie tego biednego, okopanego chłopa, który był wysunięty na pożarcie to nieporozumienie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Polska reprezentacja w obecnym stanie zupełnie nie pasuje na wielkie imprezy. Zagraliśmy poprawnie 4 połowy na 6, z czego dwie z Rosją przy nastawieniu głównie na obronę. Jeśli mieliśmy prowadzić atak, to wszystko się rozpadało. Taktyka "na Lewego" nie ma sensu, bo jeśli ten nawet przyjmie i opanuje 40 metrowe podanie, to zdąży zaparzyć herbatę, nim ktokolwiek przyjdzie mu z pomocą. Lewandowski to jest typ Drogby, Gomeza, którzy bez rozegrania piłki na 1, 2 kontakty z kolegą też nie są w stanie zrobić rajdu przez 30 metrów mijając 4 obrońców. A przypominam statystykę Olszmica mówiącą o tym, że Gomez w tym turnieju posiadał piłkę łącznie przez 22 sekundy, z czego strzelił 3 bramki.

Polacy w obecnym stanie nie są przygotowani ani fizycznie do biegania 3 x 90 min., ani taktycznie, ani technicznie, ani psychicznie. A ja czytam, że Smuda nie chciał się zdecydować na zatrudnienie psychologa dla reprezentacji, bo "moje chłopaki nie są wariatami", choć od dawien dawna wiadome jest, że psychologia w sporcie, to jedna z największych broni. No to jak cokolwiek może z tego wyjść?

Nie chcę nawet myśleć, co by było gdybyśmy nie byli gospodarzami, nie byli rozstawieni i trafili do grupy zamiast Irlandii, Ukrainy, czy Danii. Przypominam też, że meczu z Grecją nie przegraliśmy tylko dlatego, że Tytoń obronił karnego.

Odnośnik do komentarza

Jestem jednym z tych "polaczkow" którzy wywiesili Flagi na balkonie, przyczepili je na samochodzie. Zrobiłem to bo wierzyłem w cud, wierzyłem bo pomagało mi to w codziennym dniu. Jestem Dumny z tego Euro w naszym Kraju. Mimo, że zdawałem sobie sprawę z możliwości polskich kopaczy , WIERZYŁEM.

Naiwnie postawiłem nawet na awans polakow do ćwiercfianału minimalna płace jaka mozna w naszym kraju otrzymac za prace.

Wcale nie żałuje ,że krzyczałem jak po(pipi) gdy Polska strzelała gola Grecji, że malowałem twarz i chodziłem w szaliku Reprezentacji Polski mimo ze mam 28 wiosen na karku.

 

Te 8 dni było przynajmniej wolne od po(pipi)ów z sejmu a szczególnie Generała Kaczora.

 

Życzę sobie i wam wszystkim jednego. Aby Wy(pipi)ić cala ta gromadę kolejnych po(pipi)ów tym razem z PZPN

 

Teraz jest jedyna szansa aby zrobić rewolucje w Polskiej Piłce. Niestety obawiam sie ze Mucha nie ma jaj aby wy(pipi)ić cały PZPN i przyjąć na klatę zawieszenie federacji przy eliminacjach do Mundialu w Brazylii.

 

Wy(pipi)ić wszystkich od samej gory PZPN az po szefostwo związków wojewódzkich. Piłkę polska można Odbudować , ale trzeba to zrobić od fundamentu a nie zmieniając firanki w oknach budynku PZPN.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Czesi byli bardzo niedocenieni, wydawało się że umiemy sobie z nimi poradzić. Faktycznie, na początku nawet ich przycisnęliśmy. Czesi grali bezpiecznie i pokazali że świetnie rozpracowali naszych. Był to o dziwo ryzykowny wariant - i Polacy byli blisko strzelenia bramki, mimo to pepiki grały swoje - tj. murowali przedpole i środek, grając na kontry i często podając (co zmęczyło biegających w deszczu za piłką Polaków). Pewnie Polacy pomyśleli w przerwie - ok, mamy sytuacje to na pewno coś wpadnie. Tyle, że Czesi pewnie po dowiedzeniu się o wygrywających Grekach włączyli wariant b, który był agresywniejszą znacznie formą tego co w pierwszej połowie. I tu nasi się pogubili, zupełnie zaskoczeni i unieruchomieni.

Poza tym Pilaz (czy jak mu tam) i Jiracek zagrali świetny mecz, a Cech nie popełnił błędu, i nawet pod koniec Baros zaczął sobie folgować. Przez całą drugą połowę graliśmy "na remis", tak to wyglądało. Mogło się tak skończyć, ale błąd w środku pola, prosta kontra, i gol. Bo błędów straty piłki Polska w drugiej połowie popełniła mnóstwo.

Smuda i tak miał zlewkę, bo i tak nie miał kontraktu na dalszą pracę. Zrobił niewiele, zapłacili mu, może za jakiś czas zobaczymy go znowu w jakimś Górniku Zabrze, czy Polonii Warszawa.

Odnośnik do komentarza

jak przeczytałem o pretensjach Błaszczykowskiego o bilety dla pociotków, to psychośmiech mnie ogarnia i stwierdzam, co następuje: wypad z kadry razem z resztą amatorów bilecików, stać te łajzy, żeby je sobie samemu kupić, ich obowiązkiem jest przygotować się do turnieju fizycznie i taktycznie oraz grać, a nie bawić się w kumoterstwo, bo pociotki nie mogą meczu w telewizji obejrzeć

  • Plusik 6
Odnośnik do komentarza

Teraz jest jedyna szansa aby zrobić rewolucje w Polskiej Piłce.

Jedyna? Hehe. Taka szansa bedzie co dwa lata przez nastepne dwie dekady wiec spoko, nie ma sie co spieszyc.

 

I jak ktos mysli, ze typ, ktory za pierdzenie w stolek, opijanie sie wódą i podroze po swiecie nie na swoj koszt dostaje 50tys. miesiecznie zrezygnuje bo jakas ekipa chlopaczkow odpadla z mistrzostw to czas przestac liczyc na kolejny cud.

Odnośnik do komentarza

Na jakim swiecie ty zyjesz? Boniek oswiadczal wiecej razy niz w reprezentacji strzelil bramek, ze nie bedzie prezesem PZPN.

 

He?

Nad startem zastanawia się Zbigniew Boniek, człowiek który wie, jak wygląda piłkarski biznes na Zachodzie

 

http://euro.interia.pl/news-kolton-smudy-juz-nie-ma-co-z-lata,nId,613144

 

Odnośnik do komentarza

Teraz jest jedyna szansa aby zrobić rewolucje w Polskiej Piłce. Niestety obawiam sie ze Mucha nie ma jaj aby wy(pipi)ić cały PZPN i przyjąć na klatę zawieszenie federacji przy eliminacjach do Mundialu w Brazylii.

 

Wy(pipi)ić wszystkich od samej gory PZPN az po szefostwo związków wojewódzkich. Piłkę polska można Odbudować , ale trzeba to zrobić od fundamentu a nie zmieniając firanki w oknach budynku PZPN.

 

Sorry ale to byłoby najgorszym i mało realnym rozwiązaniem.

 

Chyba że chodzi o taką rewolucję w piłce która zakłada całkowity brak jakichkolwiek rozgrywek w Polsce (nie licząc podwórkowych i szkolnych na lekcjach w-f'u) na przynajmniej kilkanaście lat. Dodatkowo z jeszcze gorszym rezultatem końcowym.

 

Dziadki z PZPN to akurat najmniejszy problem polskiej piłki (nie licząc prezesa i tego co robi, a raczej tego że nic nie robi) bo to nie oni mają problemy z techniką, kondycją na boisku. Najlepsze i te trochę gorsze od naszego teamy, grają nowoczesną piłkę, u nas to się zatrzymało gdzieś tam, na jakimś etapie, a dzięki Frankowi i jego ciekawym metodom i poglądom, to nawet się cofnęło.

 

Prócz tego co nam sprzyjało a co już wszyscy napisali, w jakimś stopniu mieliśmy po swojej stronie nawet sędziego który zawsze, ale to zawsze większą część kontrowersyjnych sytuacji podyktuje na korzyść gospodarza w takiej imprezie.

 

Cóż, jakiegoś tam powodu nie ma nas nawet w pierwszej 50-ce w rankingu FIFA i to widać, po części nawet w trakcie tych dobrych momentów gry.

Odnośnik do komentarza

jak przeczytałem o pretensjach Błaszczykowskiego o bilety dla pociotków, to psychośmiech mnie ogarnia i stwierdzam, co następuje: wypad z kadry razem z resztą amatorów bilecików, stać te łajzy, żeby je sobie samemu kupić, ich obowiązkiem jest przygotować się do turnieju fizycznie i taktycznie oraz grać, a nie bawić się w kumoterstwo, bo pociotki nie mogą meczu w telewizji obejrzeć

Znajac zycie pewnie nawet nie wylosowali,na allegro mieli kupowac?jezeli to ich przywilej, by zona z dzieciakami przyjechala na mecz to sorry, ale niech Lato (pipi), skoro musza dzwonic co 2h, zamiast skupic sie na meczu, czy rodzina np. z Gdanska ma po co przyjezdzac, czy tez nie.

 

Co do kadry, zgadzam sie z przedmowcami. Grupa smierci, wielka szansa i jak zwykle umieramy pierwsi. [*]

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

jak przeczytałem o pretensjach Błaszczykowskiego o bilety dla pociotków, to psychośmiech mnie ogarnia i stwierdzam, co następuje: wypad z kadry razem z resztą amatorów bilecików, stać te łajzy, żeby je sobie samemu kupić, ich obowiązkiem jest przygotować się do turnieju fizycznie i taktycznie oraz grać, a nie bawić się w kumoterstwo, bo pociotki nie mogą meczu w telewizji obejrzeć

 

200% Polski w Polsce. Teraz najważniejsze jest wykłócanie się o je/bane bileciki, to jest meritum sprawy. Błaszczykowski pokazał, że ma niestety siano w głowie. Tak (pipi)a, gdybyście dostali po 200 biletów na łeb do loży vipowskich to na bank byłby finał, a tak się biedacy nie mogli skoncentrować, bo myśleli o tym, że kuzyn, którego nigdy w życiu nie widzieli musi oglądać ich kalekie podrygi w tv.

 

Powracają do samego meczu, to jednej rzeczy nigdy nie zrozumiem. Z techniką piłkarską jest rzeczywiście tak, że jeśli nie nauczysz się pewnych rzeczy od małego, to zostajesz drewniakiem na całe życie i nic z tym już nie zrobisz. Każdy zdaje sobie sprawę z tego jak jeszcze do niedawna wyglądało u nasz szkolenie dzieciaków (czy teraz jest o wiele lepiej też bym sobie nie dał chu/ja urwać), więc na tą kwestię proponuję spuścić zasłonę milczenia. Natomiast nigdy nie pojmę tego jakim cudem nie da się przy całym sztabie fachowców przygotować kadry kondycyjnie tak, by 15-20 minut szybszego tempa nie oznaczało krańcowego wycieńczenia i dreptania w miejscu do końca spotkania. Kondycja to rzecz do wyrobienia u każdego, tym bardziej mając do dyspozycji nieograniczone środki pieniężne i możliwość korzystania z najlepszych specjalistów.

Ja się pytam, nad czym oni tak ciężko trenowali w tej Austrii ? Rzeźbili klaty i bice ?

 

Jedynym plusem zaistniałej sytuacji jest koniec knajpianego "patriotyzmu" januszy. Nagle wiatr porwał 90% chorągiewek z samochodów.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Ile biletow przypada takiemu zawodnikowi?

 

Nie wiem na ile miarodajne jest to, co mówi Lato, ale w odpowiedzi na zarzuty Błaszczykowskiego powiedział, że każdy grajek dostał po 11 biletów na każdy mecz i podobno sprawa rozchodzi się o to, że oni chcieli jeszcze więcej i na trybuny o wyższym standardzie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja nie rozumiem na chooj przywołuje tą sytuację. Kogo to obchodzi w ogóle. Jeszcze bym zrozumiał jakby wspomniał o tym po ewentualnym ćwierćfinale, nikt jakoś specjalnie by na to uwagi nie zwrócił, a tak? Pierwsze co zrobił po meczu to zaczął się dopjerdalać publicznie do Laty o (pipi)e bilety. Prowo albo prawdziwy debil, teraz nikt mu tego nie zapomni.

Odnośnik do komentarza

winnych będzie się szukać wszędzie...dziś słyszałem w TV opinie,że wszystkiemu winny jest stadion we Wrocławiu i "człowiek" który dopuścił do tego,że Czesi grali tam 3 mecze grupowe i czuli się na murawie jak "u siebie", a Polacy przyjechali na jeden mecz. "Polacy powinni rozgrywać wszystkie mecze na Narodowym bo tam czują się najlepiej" :D :D

Odnośnik do komentarza

Właśnie obejrzałem relację na Polsat News, ze spotkania tych marnych kopaczy z prawdziwymi kibicami w warszawskim fanzonie. I (pipi)a czegoś nie rozumiem. To po kolei:

- po raz pierwszy w historii taką imprezę organizuję Polska, gramy u siebie.

- 38mln ludzi trzyma kciuki za tych 11 chłopa, ci co nie trzymają, nie psują święta innym.

- warunki zapewnione przez ten śmieszny związek piłki kopanej były o dziwo idealne, piłkarze mieli wszystko czego zapragnęli.

- grupa w której graliśmy była grupą śmiechu, nie można było lepiej wylosować.

- dwa mecze zostały rozegrane przy otwartym dachu, tylko w spotkaniu otwarcia dach był zamknięty i tylko w tym spotkaniu 'nie dało się grać'.

- skład, jakiego ta reprezentacja nie miała od dawna (nigdy?) + francuzi i niemcy zrobieni na polaków mieli pomóc.

- atmosfera, zarówno w mediach, na ulicach czy w drużynie - idealna. piłkoszał.

Dalej nie chce mi się wymieniać. W każdym razie, biorąc pod uwagę te fakty przepjerdalamy grupę z kretesem, zajmujemy ostatnie miejsce, śmieje się z nas Europa Świat, te łajzy hańbią polskie barwy, orzełka i na spotkaniu z prawdziwymi kibicami słyszą: 'Dziękujemy! Dziękujemy!', 'Nic się nie stało' i inne. O co (pipi)a chodzi? Jakie (pipi)a nic się nie stało? Stało się i to zayebiście dużo. Zamiast tych okrzyków powinny być gwizdy, buczenie, wyzwiska. Błaszczu z Lewym nasrali by tym polaczkom na czoła to ci by chyba to zjedli w ramach podziękowań. Jak będą tak zawsze głaskać te cioty to jak oni mają grać? Robią z Polski pośmiewisko ale pewnie - 'nic się nie stało' i chvj. Zamiast wstrząsnąć tymi pedałami to te trepy ich głaszczą po dupach. Żenujący obrazek.

Edytowane przez Vinny
  • Plusik 3
  • Minusik 4
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...