Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

A działa turbo w blitzballu? Bo dużo bym za to dał, kiedy platynowałem wersję na Vitę. 

  • Odpowiedzi 727
  • Wyświetleń 111,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Niewidoczny
    Niewidoczny

    Gram od wczoraj, Kiedys na PS2 skonczyłem te gre z 10 razy.     Wszystkie Finale po FFX to kupa. To ostatni przejaw geniuszu w SE

  • Nikt tak nie uważa.

  • Wersja długa "dlaczego nie lubię FFX", do lektury jeśli masz za dużo wolnego czasu - http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=724057&n=19   Wersja tl;dr - grindu nie ma, bo gra jest tak do bólu linio

Opublikowano

Szkoda że zabrakło klawisza na pominięcie tych durnych minigierek pokroju zbierania motyli czy baloników chocobosem dla bardzo przydatnych nagród. Z cutscenkami się zgodzę mogli nam to darować ale i tak uwielbiam tego finala <3

 

Hela - Niestety nie.

Edytowane przez Dr.Czekolada

Opublikowano

Minigierki mozna juz chyba calkowicie olac jesli chodzi o Celestial weapons bo mozna kupic 4 slotowa bron i wsadzic na nia praktycznie kazde ability jakie chcemy dzieki maksowaniu itemow x99.

Opublikowano

A te dodatki cheaty jakos wyłaczają achievy czy teraz kazdy moze calaka zrobic bez wysiku?

Opublikowano

Nie wiem, nie robie zadnych aczikow, calakow, platynek ani trofikow w grach.

Opublikowano

Minigierki mozna juz chyba calkowicie olac jesli chodzi o Celestial weapons bo mozna kupic 4 slotowa bron i wsadzic na nia praktycznie kazde ability jakie chcemy dzieki maksowaniu itemow x99.

Niezupełnie. Break Damage Limit w Celestialach a w custom broni różni się tym, że w tej pierwszej ignoruje wszelki def przeciwników i zawsze daje 99999 ale dmg jest zależny od hp postaci (tak samo jak jest ranna tym mniejszy dmg) Z kolei w zrobionej broni nawet w max napakowanej postaci nie każdemu zasadzimy te 99999. Tym niemniej podziwiam ludzi którzy mieli szczęście/cierpliwość zrobić Celestiale na max pewnym postaciom.

Opublikowano

Mozna wyymaksowac staty postaci nieskonczona iloscia itemow, wiec brak celestiali i ignore def to akurat luzik.

Opublikowano

W X na ps2 zrobiłem dosłownie wszystko i jakoś wtedy nikt nie narzekał że tyle czasu i niekiedy nerwów trzeba było na to poświęcić, te ułatwienia pokazują jak leniwi gracze zrobili się w przeciągu ostatnich lat.

Edytowane przez Strife

Opublikowano

Jezeli ktos nie ogral FFX do tego czasu to te ulatwienia nie maja zadnego znaczenia.

Gdyby bylo tak jak mowisz to by ladowali cheaty to kazdego nowego i premeirowego tytulu a nie 10 letnich kotletow w remasterze na pc.

Opublikowano

bizon, jak chce się robic post game, to bez celestiali bedzie o wiele trudniej, bo nawet wymaxowane staty nie dadzą ci takiego dmg przy najsilniejszych potworach, jak celestiale
255 str vs 255 def (zwykła broń) a 255 str vs 0 def(celestial) robią jednak sporą różnice.

nie da sie stworzyć broni na poziomie celestiali, nad czym mocno właśnie ubolewam grając w bliztballa w celu zdobycia itemu potrzebnego dla celestiala wakki :(

Opublikowano

No ok, ja rozumiem o czym mówisz ale mając opcje zrobić staty całej drużynie na 255, zrobić 4 slotowa bron dla wszystkich z ability jakie chcesz, mieć stały overdrive i regeneracje hp i mp na full w tej wersji gry i dalej narzekac lub sonie nie radzic z powodu braku celestiali to chyba trzeba byc niezlym lolem.

Opublikowano

Ja się czuję niezłym lolem, że po tylu latach dopiero przechodzę tego cholernego Finala  :taknieco: . Nie sądziłem że dotrwam został mi już tylko Penance. W drużynie tylko Auron ma Celestiala ale mi to wystarczy, Tidus i Wakka mają Auto life i udało się poskładać dark aeony.

Opublikowano

No Wakka i jego Celestial plus limt nie ma lepszego dmg w grze tylko żeby to dobyć trzeba te meczyki niestety przetrwać.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Początek gry:

 

Hmm, Tidus

przeniósł się o 1000 lat w czasie, rozj,ebało mu jego miasto, a on pierwsze co robi to zgadza się na łowienie skarbów z Rikku i granie w blitzballa z Wakką i pływanie po świecie z Yuną jak jakiś ambasador.

 

A jakiś tęsknota za domem, cokolwiek xd? Rozkręci się to jakoś? System walki mi się podoba, kolorowe to, ładne, muzyka śliczna, jest ok. Tylko no trochę zabawny i nieprzekonywujący jest ten początek. Pojawia się ten Auron, daje mu miecz od starego i po minucie znika, jakieś teleporty cuda na kiju. Ciężko się w to wczuć.

 

Edytowane przez ragus

Opublikowano

a tak proszę pana

Opublikowano

No to fajna gierka przed Tobą, zazdroszczę trochę. Fabuła miejscami głupawa, ale miejscówki fajne, podróż ogólnie jest spoko i system walki bardzo zjadliwy.

 

Remastery na konsoli tez chyba nie mialy wbudowanych cheatow w menu? Poprawcie jesli sie myle.

czyli tym swoim FFX HD na PS3 to du,pę mogę co najwyżej wytrzeć a nie grać ;/

jak zwykle na PC najlepiej ehh

Opublikowano

Początek gry:

 

Hmm, Tidus

przeniósł się o 1000 lat w czasie, rozj,ebało mu jego miasto, a on pierwsze co robi to zgadza się na łowienie skarbów z Rikku i granie w blitzballa z Wakką i pływanie po świecie z Yuną jak jakiś ambasador.

 

A jakiś tęsknota za domem, cokolwiek xd? Rozkręci się to jakoś? System walki mi się podoba, kolorowe to, ładne, muzyka śliczna, jest ok. Tylko no trochę zabawny i nieprzekonywujący jest ten początek. Pojawia się ten Auron, daje mu miecz od starego i po minucie znika, jakieś teleporty cuda na kiju. Ciężko się w to wczuć.

 

 

jak masz szanse na ruchanko to takie pierdoły cie nie interesują.

Opublikowano

ogralem finale od 4 do 9 wiec z checia zakupilem ten remaster na ps4

 

odpuscilem po 10 godzinach. cut scenki, voice acting i tidus tak mnie zenowaly, ze nie bylem w stanie grac dalej.

Opublikowano

Tidus to pedał, ale jest Auron i Lulu jedna z lepszych szprych w serii.

No i to ostatni dobry final, chociaz i tak w moim rankingu gdzies na koncu.

Opublikowano

ogralem finale od 4 do 9 wiec z checia zakupilem ten remaster na ps4

 

odpuscilem po 10 godzinach. cut scenki, voice acting i tidus tak mnie zenowaly, ze nie bylem w stanie grac dalej.

ogólnie zadziwia mnie że po latach dużo osób się zachwyca tym finalem, przecież po premierze ludzie często stwierdzali ze te kolorki,  tidusy, zakki, zetty  i inne dziwolągi, wraz ze zyebanym masteringiem, nie czynią dobrego finala.

A pozniej jeszcze ta kontynuacja.

 

Poza Auronem, i cyckami tej czarnej to chyba tylko  system walki był fajny, i  te kamienne wersje  stworków do ubicia.

najlepszy jest bizon, który  po  graniu 4000 h  w mgs v zyechał jak burą sukę, a teraz łupie chyba 3 miesiąc w ffx.

Opublikowano

Pozniej wyszlo FF 12 i 13 razy trzy, standardy poszly w dół.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.