Skocz do zawartości

The Evil Within


Zwyrodnialec

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda tylko że zawaliłem pierwsze przejście i nie zbierałem znajdziek i używam żelu, tak wystarczyłoby przejść grę 4 razy, albo nawet 3 :(

 

No chyba że dam radę za jednym przejściem zrobić speedrun bez używania żelu, ale będzie ciężko. A jeszcze upgrade'y i akumu...

Odnośnik do komentarza

Zaliczenie akumu uważam za jedno ze swoich największych osiągnięć w karierze gracza. Zginąłem kilkaset razy i tak mi to obrzydziło TEW, że już nigdy potem nie mogłem nawet spojrzeć na tę grę. Z perspektywy czasu - szkoda zdrowia. Niektóre etapy (na przykład szósty rozdział) są na tym poziomie trudności po prostu niesprawiedliwe i zwyczajnie głupie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zaliczenie akumu uważam za jedno ze swoich największych osiągnięć w karierze gracza. Zginąłem kilkaset razy i tak mi to obrzydziło TEW, że już nigdy potem nie mogłem nawet spojrzeć na tę grę. Z perspektywy czasu - szkoda zdrowia. Niektóre etapy (na przykład szósty rozdział) są na tym poziomie trudności po prostu niesprawiedliwe i zwyczajnie głupie.

Tak, walka na małym obszarze w chatce gdy Joseph otwiera drzwi będzie trudna, ale jakieś taktyki na pewno na nią są. Ile razy przeszedłeś grę do platyny? Da się jakoś połączyć żeby na przykład brak upgrade'ów i speedrun zrobić w jednym przejściu?

 

XM Alien będzie grany może jeszcze dziś :lapka:

Odnośnik do komentarza

Celownik ogólnie jest specyficzny ale da się przyzwyczaić IMO.

 

Eee, ten gameplay taki sobie, wygląda jak połączenie TLoU z Dead Space. Ten niby azyl w którym się ulepszamy, to też widzę obowiązkowy punkt tego typu gry. Liczyłem na coś bardziej twórczego, a nie że mało naboi, dużo potworów, korzystanie z pułapek, itp (skąd ja to znam)

:rotfl: jednak nie ma co oceniać gierek po gameplayach

Odnośnik do komentarza

 

Zaliczenie akumu uważam za jedno ze swoich największych osiągnięć w karierze gracza. Zginąłem kilkaset razy i tak mi to obrzydziło TEW, że już nigdy potem nie mogłem nawet spojrzeć na tę grę. Z perspektywy czasu - szkoda zdrowia. Niektóre etapy (na przykład szósty rozdział) są na tym poziomie trudności po prostu niesprawiedliwe i zwyczajnie głupie.

Tak, walka na małym obszarze w chatce gdy Joseph otwiera drzwi będzie trudna, ale jakieś taktyki na pewno na nią są. Ile razy przeszedłeś grę do platyny? Da się jakoś połączyć żeby na przykład brak upgrade'ów i speedrun zrobić w jednym przejściu?

 

 

Przeszedłem grę cztery razy. Najpierw na survivalu, potem speedrun, potem akumu i na koniec bez upgrade'ów. Brak upgrade'ów i speedrun można spróbować połączyć (koniecznie na casualu), ale do prostych to też pewnie nie będzie należało. A, no i braku upgrade'ów nie można robić na New Game +. Splatynowanie zajęło mi łącznie 4 tygodnie. Koszmar.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

c0r, obczaj tego kolesia:

 

 

Bardzo pomocny materiał wyszykował z TEW. Sporo można podpatrzeć, a przy okazji naprawdę fajnie opowiada o mechanice gry, wyjaśnia kilka rzeczy itp. Przechodziłem "z nim" w podobny sposób Resident Evil 4 i naprawdę dużo wyniosłem dla siebie z tych filmików.

Odnośnik do komentarza

Dzięki, obczaję, wcześniej zaglądałem do Mike'a Bettencourta, ale jego akcent po jakimś czasie był troszkę irytujący, tego gościa przyjemniej się słucha. Ogólnie to muszę to jakoś dobrze rozplanować... Mógłbym odpuścić jedno przejście, grać z powyższym poradnikiem No Upgrade + Akumu + znajdźki, ale właśnie, on znajdziek nie zbiera, więc trzeba byłoby korzystać jeszcze z innych poradników w tym samym czasie. Ale gdybym to zrobił, to wystarczyłoby jeszcze trochę pogrindować żelu i zrobić speedrun, więc ogólnie zamknąłbym się w trzech przejściach, grindowaniu i zrobieniu pozostałych trofeów chapterowych.

 

Ale dam radę, wbiję tę platynę, niezależnie jak. Kwestia tylko jak szybko. Pomyślę jeszcze i dziś wieczór zacznę kolejny run.

Odnośnik do komentarza

W każdym razie życzę powodzenia i cierpliwości, bo przy Akumu tyle razy poleciało u mnie "No kur.wa!", że chyba wykorzystałem wtedy limit wulgaryzmów na całe życie. Najgorsze: Chapter 6, czyli ochrona Josepha, potem bitwa w tej dużej lokacji, w której strzelają do ciebie z jakichś działek, a na koniec jeszcze walka z przerośniętym psem. Jeśli przejdziesz ten rozdział na akumu, to najgorsze masz za sobą.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Tak, przeraża mnie ten brak checkpointa pomiędzy tymi dwoma pokojami w których trzeba ochraniać Josepha otwierającego drzwi :| Przecież tam jest tak mała przestrzeń i tylu wrogów, że nie ma bata by uniknąć choć jednego uderzenia. Jedyna nadzieja w oślepiających bełtach.

Odnośnik do komentarza

Sorry za post pod postem, ale muszę zostawić poradnik dla potomnych dotyczący szóstego rozdziału na akumu.

 

Męczyłem się z tym pier.dolonym poziomem (a w zasadzie jego początkiem, w płonącym budynku) pięć dni, więc w końcu rozkminiłem i wiem co i jak, dlatego jeśli zaczynasz tryb Akumu, to przeczytaj ten post, bo jeśli nie postąpisz według moich rad, to prawdopodobnie nie dasz rady tego przejść, po prostu. To nie jest trudne, to jest chore.

 

A więc to jest recepta na przejście tej sekwencji w miarę bezproblemowo. Mnie wykminienie tego kosztowało jakieś 5-6h grania, prób i błędów.

 

  • musisz zrobić następujące upgrade'y - stamina level 3 lub 4, oślepiające bełty level 3 lub 4 (wskazany 4), dobrze będzie też ulepszyć samą kuszę. Będzie to kosztowało trochę żelu, więc rozwalaj wszystkie skrzynki, zbieraj butelki, i co najważniejsze - zbieraj klucze i otwieraj skrytki (load i restart póki nie dropnie butla z 5k żelu).
  • musisz mieć przynajmniej 12 części do bełtów na początku 6 rozdziału. Po prostu nie nadużywaj kuszy we wcześniejszych etapach gry, rozbrajaj pułapki jeśli czujesz się pewnie w minigierce, i na luzie będziesz tyle miał.
  • parę naboi do pistoletu też będzie wskazane oczywiście.

Gameplayowo wygląda to tak.

 

  • pierwszy pokój: od razu albo biegnij w lewo, albo podleć do zombiaka po lewej, bo rzuca on bardzo celnie topór. Gdy podlecisz do niego i od razu uciekniesz, to zastopuje mu się animacja rzucania topora. W innym wypadku zginiesz po sekundzie. Kopnij wybuchową beczkę gdzieś na środek pokoju, strzel w nią tak by zabiło dwóch pierwszych zombiaków. 
  • teraz do pokoju powinno wejść trzech, nie atakuj ich, tylko biegaj dookoła pokoju unikając ich i kontrolując staminę. Wbrew pozorom nie jest to takie ciężkie mimo że zombiaki są bardzo szybkie powinieneś dać radę. Gdy Joseph otworzy drzwi, wbiegnij do nich.
  • drugi pokój: tu musisz mieć przygotowane już cztery bełty oślepiające. Kopnij wybuchową beczkę w okolice Josepha, tak by spaleni zostali czterej wrogowie. Do pokoju powinno wskoczyć czterech kolejnych, nie walcz z nimi, stań przy Josephie i strzelaj oślepiającym bełtem na środek sali. Gdy zobaczysz że zombie wrócili do normalnego stanu, strzel znowu i powtarzaj ten manewr, cały czas stojąc przy Josephie. Gdy skończą ci się bełty, zrób kolejne, ale 6 powinno na trzecim lub czwartym levelu powinno wystarczyć.
  • pamiętaj by nie strzelać bełtem gdy zombie wciąż mają tę animację oślepienia, bo zmarnujesz bełt, który na nich nie zadziała.

Dobrze mieć to piekło za sobą, mam nadzieję że tę parę tipów komuś się przyda. Jakiemuś zdrowemu wariatowi :lapka:

  • Plusik 7
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...