Skocz do zawartości

The Evil Within


Zwyrodnialec

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj w nocy zacząłem grać, bo chcę przejść przed dwòjką. Doszedłem już do 5 chapteru i klimat, wyglad lokacji i eksploracja to to czego można było się spodziewać po takim horrorze - pierwsza klasa. Szkoda jedynie, że gra jest techniczną katastrofą nawet na PS4. Gra gubi klatki, obraz jest niewyrazisty, do tego drewniane sterowanie, blokowanie się postaci o jakieś małe pierdoły i ogólna ślamazarność. To wszystko mocno psuje przyjemność z gry. Nie wiem jak w to można było grać na PS3 - tam to już w ogóle była padaka.

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza

Eeee tam - większość z tego co wymieniłeś to cechy charakterystyczne klasycznych survival horrorów z czasów PS2 i PS3 (sterowanie, ślamazarność itp).

Ma sporo wad, technicznie bywa skopana, ale sęk w tym, że tam gdzie ma być dobrze, to jest zayebiście i za to uwielbiam The Evil Within.

Może to moment wyjścia tej gierki tak zboostował moje pozytywne wrażenia, ale pamiętam, że byłem załamany tym, co się dzieje z gatunkiem po RE6, a tu taka niespodzianka :)

 

Cieszę się, że mimo tego dajesz gierce szansę i próbujesz ją poznać. Na pocieszenie dodam, że dwójeczka jest już yebaniutkim majstersztykiem pod praktycznie każdym względem :)

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że daję grze szansę, bo stare survival horrory to mój ulubiony gatunek gier, więc nie mogłem obok niej przejść obojętnie. Grałem już w wiele drewnianych acz dobrych gier, więc jestem w stanie się przyzwyczaić.

 

Niemniej, nie pamiętam by nawet starsze RE4 (z ktorego wywodzi się mechanika) było dla mnie tak drewniane i ślamazarne jeszcze na Gacku. Coś w tej grze jest nie tak, ale dobrze że dwójka została poprawiona.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Jestem w połowie 6 chaptera. Nie powiem żeby ta gra była dobra czy nawet niezła. Gra mi się po prostu cholernie średnio w ten tytuł. Pomijam już kwestie techniczne i grafikę z dopy, ale wcale nie czuje tego klimatu. Design maszkar słaby, raptem ten jeden boss na wielu nogach byl spoko, gun play chyba jeden z gorszych jakie widziałem w grach, to samo movement postaci. Elementy survival horror średnie do bólu jak i pseudo fabula.

Gram na razie na sile, myślałem ze bardziej mi się spodoba szczerze mówiąc ten tytuł a na razie to zawód generacji się szykuje.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Jestem w połowie 6 chaptera. Nie powiem żeby ta gra była dobra czy nawet niezła. Gra mi się po prostu cholernie średnio w ten tytuł. Pomijam już kwestie techniczne i grafikę z dopy, ale wcale nie czuje tego klimatu. Design maszkar słaby, raptem ten jeden boss na wielu nogach byl spoko, gun play chyba jeden z gorszych jakie widziałem w grach, to samo movement postaci. Elementy survival horror średnie do bólu jak i pseudo fabula.

Gram na razie na sile, myślałem ze bardziej mi się spodoba szczerze mówiąc ten tytuł a na razie to zawód generacji się szykuje.

Kolejny raz sprawdza się powiedzenie, że co osoba to inna opinia. Jestem w 10 chapterze i dla mnie to jedna z najlepszych gier generacji. Z każdym chapterem jest lepiej, aczkolwiek mnie wciągnęła od początku, więc chyba bym odpuścił na Twoim miejscu bo w mechanice nic się już nie zmieni.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Nie przesadzałbym bo są levele, które dają radę w ch,uj, jest klika słabszych ale w ogólnym rozrachunku może bardziej siądą XMowi. Jedna, która powinna cię pocieszyć Kamil to to, że dwójka jest pod każdym względem gameplayowo lepsza (gunplay solidniejszy - headszoty soczyste, jak znajduje się pistolet z laserem to prawie jak RE 4 :wub: no i sterowanie mniej drewniane, wizualnie jest lepiej i gra chodzi duuuuużo lepiej).

Odnośnik do komentarza

Ukończyłem na survival. prawie 20h. zbierałem znajdźki z opisem. Grało się tak jak kolega XM. pisał conajmniej średnio. Ale chapter 15 a dokładniej sama końcówka napsuła mi wiele krwii (starcie z bossami a ja nie mam ammo). teraz trzeba wykoksić statsy, przejsc gre ponizej 5h oraz na poziomie AKUMU (czuje hardcore). Z wiekszych dla mnie minusów, które mnie drażniły to to, że np podczas animacji rzucania zapałką (gdy nie mamy kontroli nad Sebastianem) przeciwnik może nas zayebać. I takich sytuacji jest wiele. Generalnie wiekszosc moich zgonów (Na Survival) było podyktowanych mechanika gry a nie własnymi błędami. Zgonów było 204. Laura mi mega sie podobała. Sama gra też ostatecznie też do gustu przypadła tylko nadal niewiem co jej brakuje bym ją całym sercem polubił.

Odnośnik do komentarza

design bossów i czesci (zwłaszcza pozniejszych) miejscówek to poziom najlepszych silent hilli. no ale sterowanie, kamera i celowanie są zbyt toporne, bym kiedykolwiek chciał do niej wracać. w RE4, a nawet TLOU z którego mechaniki gra czerpie równie dużo, grało mi się zwyczajnie przyjemniej. dobrze że dwójka poprawiła te elementy

Edytowane przez nobody
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...