Kiedy? Z dwa miesiące temu, sporo sprzętów w budżetówce nadal działa na XP.

A to ciekawe  Ten przybył podobno z pewnej szkoły i kto wie czy też nie był jeszcze do niedawna faktycznie używany.

No, ale HDD w pełni sprawny i ma nalatane raptem ponad 5000 godzin, czyli wcale nie tak wiele. Mój codzienny laptop z kilkuletnim SSD ma już ponad 9000.

Cały symulator manewrowy z certyfikatem DNV, na którym szkolą się oficerowie stoi w mojej robocie na 43 pecetach z XP właśnie Trochę customowo poprzerabiany przez dostawcę, ale nadal codziennie słyszę te dwa dźwięki:

Jeszcze tam gdzie komputery nie mają połączenia z internetem można przyjąć, że jeśli nadal spełniają swoją rolę to w zasadzie nie ma potrzeby ich zmieniać.

Gorzej jak ktoś jakimś cudem nadal wpina komputer z XPkiem do sieci 

FCKGW-RHQQ2-YXRKT-8TG6W-2B7Q8

pozdro dla kumatych

@Grześ Mozna mnie obudzic w srodku nocy, nie bede pamiętał co robiłem kilka dni temu a cd-key do XP podam beż zawahania.

72HHJ-8YR4B-2XT62-TJGMV-JBP68 

U mnie w robocie dalej twardo XP. Swój klucz też znam na pamięć: 8BCD7 WRTCW JB6X6 XQF6J 2GCB2. Swego czasu instalowałem go codziennie, to i go zapamiętałem.

Czemu zaraz cudo? Zwykły stary rzęch jakich pełno na wszelakich portalach. A co do samego XP (swoją drogą tuż po swojej premierze niezbyt mi się podobał ), to niby są jakieś nieoficjalne patche poprawiające kompatybilność aplikacji/bezpieczeństwo samego OS-a, ale ja bym nie ryzykował śmigania po sieci :P.

Cudo bo ten sprzęt ma z kilkanaście lat a zachował się w świetnym stanie. Dla wielu to faktycznie tylko elektrosmiec, ale ja takie sprzęty lubię zbierać i zachowywać. Naturalnie nie ma służyć on do przeglądania internetu a do grania w retro gierki.

Raz znajomemu dałem kluczyk do jakiegoś programu - SP13RD6L6J IKUP 0RG1N6L. Po 30 minutach odpisał, że nie działa 

ta betoniara to chyba psiecku karme z miski kradnie, bo tym co w lodowce sie nie najada.

ale psiocha

Na fajne rzeczy idą nasze podatki…

zaorać furrasów

Ja tam zawsze tego będę bronił, że po nudzie z poprzednich kilku części wreszcie było coś nowego. Nie do końca udane, na to trzeba było czekać do Legend, ale przynajmniej włożyli jakiś wysiłek w odświeżenie formuły.

Za rok jak kupie na przecenie remaster to Ci powiem. Ale akurat ciepło wspominam angel of darkness mimo wszystko.

Ale cysie

Spokojnie, w remasterze nie będzie mieć wcale, żeby było bardziej na czasie z kanonami piękna. 

Remaster już pokazali i dalej występują i są OSTRZEJSZE 

Nie, akurat piłem do innych zachowań. To, że się nie poznajecie na tym co będzie zajebiste, a co nie to jasne, bo się chuja znacie na grach   

Chuja to trzymasz w łapie zamiast pada jak odpalasz Spermiage Blade

Ja wiem po czym ty zaś poznałeś (a raczej uznałeś), że gra będzie zajebista. 

Tak o będziecie chapać Stellara jak wyjdzie na Pieca 

Mylisz mnie z kimś Paolo  

Mam nadzieję, że nie będzie mi się udzielać wylew nasienia do głowy i nie będę co dziesięć minut wrzucać skrinów z majtkami bohaterki do tematu bełkocząc coś o goty z zaślinionym kącikiem ust. Chociaż... czy to na pewno ślina? Pozdro z fartem wariacik, ale jeszcze poćwicz.

Szermac pozytywny typ, ale tym spermiarstwem do Stellar Blade (jednej z lepszych gier tego roku, nie umniejszam) oraz stawianiem wyżej crapowatego Alone in the Dark nad Alan Wake II mocno nadszarpnął swoją reputację

Alan Wake 2, ta najgorsza gra od Remedy ? Przemilczmy  
 

Pamietaj Darkstar - klaun od pupcia lub daffiego to jak +100 do racji tego co piszesz 

Może nieudolni polacy z blubera nie uchwycili DUSZY oryginału.

Niestety, w jednej z lokacji zasłonki mają inny kolor niż w oryginale, więc całą duszę szlag trafił

Jak można było nie zagrać w żadną część serii? 😮

@Chewie "polacy z blubera" nie tylko uchwycili "duszę", ale uczynili ją taką, że zasługuje tylko na pójście do nieba 

@MeanthordJa czekam na rimejk jedynki, nie będę przecież zaczynał od drugiej części

Możesz, bo to jest standalone - nie łączy się z żadną inną częścią i na spokojnie da się zacząć SH od dwójki.

Moge ale nie chce

Płot twist: następnym remake'iem będzie trójka 

A to już Twój problem

to zajebiście, najlepszy Silent  

Niektorzy zamieniliby na jedzenie

U mnie wyleciały seriale i prawie wyleciały książki Kiedyś miałem czas na wszystkie trzy i zawsze na tapecie była jedna gra, jedna książka i jeden serial.

Niezły pomysł. Ja mam taki problem, że tak mi się oczka kleją, że nie daję rady wytrzymać przed kompem nawet jakbym chciał. Pora zmienić pracę

Juz nie powiem która to cześć ale ta gra miała pazur. Zwłaszcza jak sie zmieniło formę w zwierzaka. Kretem dobrze wymiatałem 

Motyw z transformacją w zwierzaka otwierający dostęp do mocniejszych ataków był mega dobry. Jakiś remake albo zupełnie nowa część mogłaby wjechać na currenty 

Bloody Roar, pamietam dobrze ta fajna serie

Long miał fajne combo jak IP man pięściami. 

Mi najbardziej w pamieci zapadl Yugo, ciekawe czemu

Kenny, czy to ty?

Bloody Roar jedyneczka zawsze na propsie. Dwójka miała fajny story mode, ale jedynka lepiej gameplayowo mi siadła.