To jest ten teledysk, ktory nakrecili na podstawie gifa z sygnatury Kmiota.

Dokładnie jak na OnlyFans 

NINTENDO LIFE DAJE WYSOKĄ OCENĘ GRZE NINTENDO

AŁTSTENDING

Czy chodzi o techniczny majstersztyk na niedomagającym Switchu?

Frosti chłopaku, zwolnij, bo dzisiaj musiałem Ci dać aż dwie pozytywne reakcje, do tego zasłużone

https://www.metacritic.com/game/playstation-4/the-last-of-us-remastered

Spoko, jak bym nagral dzisiaj nacpanych koksem Eskimosow to moze bylyby 3 

Frosti dobrze gada, mój nintnedowy bracki to jest

Dawaj Frosti, lecisz na lidera i na pewno przeskoczysz tego mlodego zagrajmera w ilosci plusikow.

Obie gry wielbię

Ocena Metroida bazująca na 6 recenzjach, w tym od Nintendo Life czy Nintenderos

Ale nam popsules zabawe 

W sensie, że z nawału obowiązków nim się nie obejrzysz i już trzeba iść spać i tak dni przelatują? 

cos w ten desen.

ooo super nareszcie napisze jakiego energola sobie kupić w żabce i jakie anime obejrzeć z kolegą pod kołderką po lekturze komiksu z człowiekiem pajongiem

i plastikowe lalki jeszcze poleci, złoty chłopak

i zupki japońskie ostre takie dobre

Kurcze, to zapelnic luke po Shenie bedzie ciezej niz sie spodziewalem. Shen jezeli to czytasz to nie znikaj bo zadzwonimy na policje ze kumpel z forum nam zaginal i na pewno cos mu sie stalo

Czy aż tak cię to boli, że Bobby Kotick ma dziś szansę uczciwie zarobić?

Reptilianin pierdolony

Te wodniste, kaprawe oczka, to jak u ryboludzi z lovecrafta.

Czyli to prawda

Gość zawsze mi przypominał demona który nieumiejętnie założył ludzką skóre 

Jaszczur w garniturze.

Ciekawe, czy jak ktoś jest reptilianinem to o tym wie.

W książce: „Wyznania socjopatki. Życie w ukryciu” autorka wie i opisuje, że lubi się bawić ludźmi, niszczyć ich, ale znowu kiedyś czytałem, że jakiś lekarz, który prowadził badania nad osobami o antyspołecznym zaburzeniu osobowości, po zrobieniu sobie badań sam okazał się socjopatą.

„Jaszczury” mają ponoć inny mózg, nie działają u nich części odpowiedzialne między innymi za empatię, poczucie winy i lęk.

Fascynujące jest to, że 99% ludzi nie wie o ich istnieniu, znają ich tylko z hollywoodzkich thillerów, a to bardzo niepełny obraz, bo większość z nich żyje sobie wśród nas, niszczą ludzi, wykorzystują, doprowadzają do depresji i pozostają całe życie bezkarni. Ot cała zagadka.

Fascynujące jest jeszcze to, że można ich odróżnić, im większą wiedzę człowiek posiada i doświadczenie, tym łatwiej, a są to aktorzy o pewnych typowych zachowaniach, specyficznym poczuciu humoru, sztucznym śmiechu, chorej udawanej zazdrości itd.. Są fałszywi do cna.

No i czasem mają takie dziwne oczy co nie?

Tak, oczy ich zdradzają, jednych bardziej drugich mniej, są i tacy co się obawiają obiektywu z bliska. Zdradzają ich, bo nie ma w nich emocji, więc nie współgrają z ustami na przykład, ich śmiech jest sztuczny, taki ironiczny bardziej. Jedna psychopatka, która zamordowała swoje dzieci i brała udział w poszukiwaniu sprzedała się sztucznym płaczem, detektywi doszli do tego, bo tylko jedno oko przecierała chusteczką, a ludzie płaczą dwoma.

Wiem coś o tym, bo byłem wykorzystywany przez takiego „człowieka”, mieszkałem z nim, nie miał nawet wstydu, kradł nam jedzenie po kryjomu, żeby jak najwięcej przyoszczędzić - za granicą.

Zresztą przez brak wstydu, pewność siebie i zimną krew (opanowanie) budzą zaufanie, budzą zaufanie „szczerym” spojrzeniem, na które nabierają się głównie kobiety.

Dla samej graficzki i designu warto ograć, ale samej gry w grze to jest strasznie mało. Ja kupiłem pudełko za 40zł i nie czułem się oszukany ale cyfrówka za 60 to już tak średnio.

Zdecydowanie za dużo. Kup pudełko za 30 zł, jak się uda to sprzedasz za 20. Nie płać za takiego gniota nieodwracalnie 6 razy więcej niż jest wart.

Trochę drogo, mega monotonna gra której główną zaletą była graficzka i klimat więc jak lubisz mocno te klimaty to czemu nie ale w przeciwnym razie nie polecam

Gdyby było za 20 zł to warto, ale 60 zł to trochę 

jeśli przepłacenie 20 złotych to dużo to kup pudełko.

60 złotych to nic. Szkoda czasu 

Do Gearsów to nie ma podjazdu, bo strzelanie nie ma powera, ale ogólnie spoko cinematic experience z fajnym klimatem i zaprzepaszczonym potencjałem.
Ja kupiłem kiedyś za 70zł, więc za 60 też myślę, że warto.

Nawet za darmo ręce bolą od tej gry, a oprawa kiedyś robiła wrażenie, teraz też mehhh. Z takich słabo przyjętych gierek co miały być sztosami  to do mnie quantum break najlepsze

Zabiliście we mnie chęć ogrania tej gry  przynajmniej nie w tych pieniądzach. Chciałem koniecznie coś z psstore, bo kończę wlasnie Kene i przez weekend będę pościł, bo już żadna gra nie dojdzie wysyłkowo  (za późno się obudziłem) 

Chorus pewnie tani