kanabis

Nie ma wręcz przeciwnie, oczywiscie mowa o zimnym, a pewnie z brzoskwiniami wręcz przeciwnie, deserowy świeży smak Dżej dżeja ja zjadłem 100g ale mysle ze i ze dwa razy tyle idzie zjesc, bardzo dobrze wchodzi, tylko nie wiem czy jest sens jesc więcej skoro to juz i tak ponad 60g białka. Szarku moznaby moze z dipem czekoladowym spróbować tyle ze nia mam jak bo jak wiadomo babka mi zżarła Ja robiłem z chudym z biedry bo akurat taki mialem na stanie. i powiem ze jest swietny bo ten z biedry ma jakąs taką rzadszą konsystencje i dobrze sie miesza z jajami

oki dzięki

Mili ale chyba bedziecie z rodziną po końcu kazdej trasy klaskać w dacii?

Oggozo znawca piłki na 20 miejscu M jak poradziles sobie z edycją jego postów w tym temacie?

No ciekaw byłem jak ci wyszło. Ja musze powiedziec ze teraz na zimno jest naprawde zaje.bisty no i przynajmniej wiesz ze nie grzeszysz jedząc xD Ale o brzoskwinie z puchy to on az sie prosi, nastepnym razem musza być

A ja to co powietrze? Obrażam sie Pytałem skąd jesteś i czy znasz dobre miejsca gdzie moge zrobić renowacje nie żałując włożonego siana

Wystaw na allegro i dogadaj sie z typem poza aukcją. Ja tak zrobiłem z żółtym

Bo tak naprawde to on już kupił ta dacie dawno.

No jest też taka opcja że kupujesz używane auto z pewnego źródła typu ciotka, brat szwagra i siostra babci. No ja nie wiem to gadamy o używce 4 letniej czy 20 letnim audi 80?

No ale ja mam na mysli mechaniczną polerke po której starye auto błyszczy sie jak glaca waldemara. Nie pocieranie szmatką i tempo

Ja też nie chyba, że byłby z PL salonu, z przeglądami w ASO i wpisami w książkę pojazdu (+ faktury za robocizna z ASO),pierwsi właściciele i przebieg 58 tys;) , czyli jak u mnie. To był sarkazm. A to co piszesz potwierdza tylko to ze mozna kupić dobre uzywane auto. Nikt tutaj nie karze nikomu kupowac u mirka. Krawcowa u nas tak samo ma 2 letniego hu.jdaja i10 z salonu który ma przebiegu chyba ze 20k, gdybym miał jakiś 60 lat więcej to pewnie bym sie skusił na takie auto. Oszczędzając jakieś 20tysięcy pieniędzy

Milan i tak by nie kupił bo 6 lat to juz bardzo awaryjny samochód

Teraz obliczyłem sobie WO tego sernika i ma zaje.biste 100g kcal 250 b 35 t 6 w 3

No ale po to sie chodzi na siłownie zeby poznawać swoj organizm i ukladac powoli plan pod siebie, ale jakis wzór bazowy tez musi być, wiadomo ze grzybiarz nie bedzie jako baze miał treningu Arnolda. Chyba.

Zawsze po robieniu masy jak wskakuje na redukcje to mi doskwiera skokowy i kolanowy. Poza tym u mnie genetyczne predyspozycje sa do zwyrodnien więc wole zacząc dbać o nie. Co do moich słabych punktów to jedyne co mi przychodzi na myśl to prostowniki.

Dokładnie tak I zjedz snickersa

No na żywo wygląda ładniej, własnie jak typowy sernik babci stefy. W smaku tez fajne. Ja robilem z miodem , aromatem waniliowym i truskawkowa odżywką

No np dlatego ze mój brat jeździ kia i przy okazji jeździłem tez ja. A ty jeździsz passatem i próbujesz tutaj mnie obrazić co jest w sumie zabawne. U kobiet nazywa sie to stres poporodowy, widocznie odbija sie to też na mężu. Lepiej wyluzuj troche bo zgrywasz tutaj pana gdy ludzie chca tobie pomóc a jestes zwykłym plebejuszem który podjedzie błekitnym tdi pod salon z całą rodziną bo to jego wielki dzień. EOT

Jak narazie jedyną osoba która tutaj nie wytrzymuje to jestes ty, pytasz o rady i opinie tutaj a kazdemu kto ma zdanie inne niz ty starasz sie ubliżycz jak typowy burak. Skoro juz podjąłes decyzje to łaskawie skoncz pier.dolić idz do salonu z cąłą rodziną i wex ten wymarzony wóz w ultradoniczkowym kredycie. Aha zapomniałem że powinnismy cie klepac po plecach i gratulować. No stary nareszcie przesiadka z passata, i to od razu do skody z salonu. <konfetti i balony>

Jestes niemiły, już sie nie wtrącam spełnij swoje marzenie o nowej skodzie z salonu i nie kwikaj Tylko koniecznie po zakupie zrób zdjęcie z rodziną i koszykiem piknikowym.

ja nie uzupełniam bo nie wygodnie sie biega z taką butlą, ale chyba zaczne bo robi sie coraz cieplej i jest coraz ciężej. Chyba litwinianka kiedys wrzucał porównanie izotoników i tym bym sie sugerował.

Zamówiłem joint therapy, zaraz roztrenowanie to spróbujemy. Bo nie bede mógł chodzic po 30

Ogólnie to rtroszke mi sie poj.ebało więc zwracam honor. Chodziło mi że skoda i dacia czy tam lancia to dziadostwo w porównaniu do rovera. Kia jak najbardziej ok ale tez i cena inna. Brat cioteczny miał kia i sobie chwalił <ok>

Fajnie to wyszło musze przyznac Mysle ze jak sie ochłodzi wstawie do lodówy i na mecz bedzie goty

Bajda ładne felusie , musz esobie sprawić podobne. Co do AR, ja jestem zachwycony swoją 156. Narazie tylko wymiana wahaczy reszta chodzi pięknie i bez zarzutu, i ten świst turbo przy przyspieszaniu, poezja. Jedyny minusik to twarda zawiecha przy której czuć każdy kamień No ale za to sie trzyma drogi jak bolid I te spalanie , w trasie mozna zejsc ponizej 5l. Zalewac i jeździć 1.9 JTD FTW