Treść opublikowana przez Sylvan Wielki
-
Final Fantasy VII Remake
Bądź godne pożegnanie (wzorem TLoU) obecnej.
-
Gravity Rush Remastered
Dla mnie Res Drugi > trzecia odsłona, ale też chętnie bym w składankę zagrał. Wracając do GR, to podkreślanie sześćdziesięciu klatek jest komiczne. Nawet by się nie ośmieszali, że gra z Vity miałaby mieć blokadę na trzydziestu. Sama gra jest specyficzna. Mam ją na przenośnej konsoli i chwalę sobie. Zdecydowanie warto się zapoznać, choć nie każdemu do gustu przypadnie.
-
God of War III Remastered
Ponad pól dekady na karku, a gra pomimo rodowodu minionej generacji wciąż prezentuje się bajecznie.
-
Zakupy growe!
Jako reedycja, przygody Kratosa siedzą potulnie w kącie w cieniu takich odświeżeń jak Kolekcja Uncharted, bądź Metro Redux (spokojnie mogli wrzucić "Wstąpienie"). Jako gra, sama w sobie dalej zachwyca i co ciekawe, przez znaczną część czasu generuje przepiękne widoki pomimo lat na karku.
-
Need For Speed [2015]
Ocena danego produktu, to sprawa indywidualna. W cda wystawili N4S 5/10. Nie zgadzam się, ale to opinia innego gracza, nie moja. Natomiast blacharskie pismo wystawiło za grafikę 9/10 w wersji konsolowej i tu widzę słuszność tej decyzji. kanabis tak psioczył na grę, a w ostatecznym rachunku, nasze oceny się pokrywają (uważam, że gra zasługuje na sumienne 7/10, puszczające oczko w stronę 8/10). Bawiłem się znakomicie kilkanaście godzin, nie ma powodu zaniżać oceny. Jest tak, jak Wesker napisał - usiądziesz wygodnie przed TV i leci 4godz. Z kwestii szaty graficznej nie mam zamiaru się spierać. Każdy ma oczy, każdy ma prawo do własnej oceny. Ja uważam, że to jedna z najlepiej prezentujących się gier na tę generację, a mam na PS4 kilkadziesiąt gier, zatem swoje wygrałem. Samochody wyglądają kapitalnie, miasto cieszy oczy, rozrywka jest dynamiczna i efektowna zarazem. Podobnie jak w DC/Uszatym spora zasługa atrakcyjności grafiki wynika z deszczu. DC mam od premiery. To wciąż najlepiej prezentujące się wyścigi, ale nie uważam, że bija na głowę graficznie N4S, bądź PC z mocnej blachy. Zaletą N4S jest wyrównany poziom przez całą grę (to przez strukturę otwartą), a z DC bywa różnie.
-
Słuchawki do PS4
Dokładnie. Polecam również (jeżeli w miarę dobrze angielski znasz) recenzję Królika. Kupiłem kilka produktów, które opiniował i nigdy się nie zawiodłem. Tu masz oba produkty ocenione. Oba bardzo ceni, ale w ostatecznym rozrachunku Astro > propozycja od TB.
-
PSX Extreme 220 + Kalendarz Gracza 2016
Niezła okładka. Podobają mi się recenzję słuchawek. Obrazek z Vaderem - miazga. Temat numeru ("Dwa lata konsoli") interesujący, ale przydałyby się cytaty z CW, dla odpowiedniego wyostrzenia. Było zbyt grzecznie i poprawnie politycznie. Ocena BF wg mnie zbyt wysoka. Nie jestem z tych, którzy plują jadem, syczą, tupią nogami, bądź krzywo patrzą na osoby mające odmienne zdanie w kwestii growej. Niechaj każdy lubi sobie bardziej, bądź mniej daną pozycję. BF to przednia gra z znakomitą sferą A/V, ale taki rak branży powinien być piętnowany. Niby było wspomniane to w recenzji, ale ni jak nie rzutuje to na ocenę. Gra się przednio - dobrze, bardzo dobrze nawet, jednak za połowiczny produkt życzą sobie pełną cenę. Miło, że będą ją miesiącami wspierać (choć wzorem ery PSX, PS Dwa, wolałbym pełny produkt na dzień dobry), ale cóż z tego skoro cena to kpina z graczy. Natomiast warto pochwalić poradnik do Destiny. Lepiej późno, niż wcale. Tekst o Fallout był również interesujący.
-
Need For Speed [2015]
Znakomicie wygląda, świetnie brzmi. Takimi słowami od lat można przedstawiać kolejne odsłony N4S, dodając, że to godni i uniwersalni przedstawiciele gatunku. Tak było ostatnio z Rywalami, tak tez jest z najnowszą odsłoną. Graficznie jest to jedna z najlepiej obecnie prezentujących się gier. Utworów nie jest może od groma, ale większość tego co twórcy zaprezentowali spisuje się kapitalnie (szczególnie te nowe, dodane w ostatnim paczu). Jeżeli chodzi o grywalność, jest bardzo dobrze. Od czasu GRiD tak wspaniale mi się nie driftowało. Gdy już się to opanuje, samochód ustawiamy pod taką opcję i czerpiemy jeszcze większą frajdę z rozrywki (szczególnie z zawodów opartych na drifcie, a tych jest sporo). Jedyne co mi nie do końca podeszło, to te elo-ziomalskie klimaty w przerywnikach, gdzie grupa ludzi w okolicy 40tki udaje nastolatków zachwyconych siecią "Hej, zobacz, Ken Blok wrzucił na tube nowy filmik, popatrz ile wyświetleń". Tyle dobrze, że przy dziewczynach wygląda to jak POV. 9/10 - grafika; 9/10 - audio; 8/1o - grywalność; 8/10 - ocena końcowa;
-
Assassin's Creed Syndicate
AC:S zaliczył niezłą obniżkę cen w sklepach. Widziałem dzisiaj m.in. w sieci empik oraz MM za 140-160zł.
-
Batman: Arkham Knight
Dobrze rozumiesz, jednak po ukończeniu gry właściwej nic nie stoi na przeszkodzie by uporać się z tym co tam pozostało na mapie.
-
TEKKEN 7
Baza pod Tekken X SF zatem już jest i, jak widać, prezentuje się wybornie. Zabawne jest tylko to, że na dzień dobry Akuma będzie nieobecny w SF V, a wystartuje w Tekkeńcu. Jak dla mnie kapitalna sprawa.
-
Fast food
Raz go kupiłem. Nic specjalnego (znajomi bardzo chwalili). Wydaje mi się, że znacznie lepszy efekt smakowy odnieśliby, gdyby zamiast sera w panierce, dodali kurczaka w tejże. Nie przepadam za posiłkami na mieście, ale dam mu kolejną szansę, tym razem wybiorę wersję na ostro.
-
Until Dawn
Ja z tym nie miałem żadnego problemu. Zasadniczo to gdy widzimy grafikę, można kontroler położyć na kolana i nie przejmować się, że dłoń zadrży.
-
Mortal Kombat
Zamiast Hewitta straszącego piłą, mogli dać Pinheda z Helleraiser, ale od czego będzie kolejny kombat pak Baraka-ksenomorf vs Predator, to już będzie klasyka. Zamiast Bo Rai Cho, wolałbym Kabala, ale .... patrz pierwsze zdanie. Tri Borg z wejściem ala Ironman, niezły. Gracze prosili o Cyraxa i Sektora, to ich dostali. Czyli GOTY MK X szybko nie wyjdzie, albo będzie taka kpina, jak swego czasu z GOTY Borderland - po wersji ostatecznej, kolejne dodatki.
-
Uncharted: The Nathan Drake Collection
Wczoraj skończyłem pierwszą część. Świetna zabawa, a i wygląda to nad wyraz dobrze (tekstury, animacja, kolorystyka, eksplozje). Zacząłem także druga odsłonę. Przynajmniej klasę-dwie lepiej wykonana. Również bawi znakomicie (choć eksplorację zastąpił Majkel Bej). Momentami wygląda tak (miasto), że zawstydza niejedną grę obecnej generacji. Takie reedycje są w pełni usprawiedliwione. Kombo fHD+60k/s, poprawione tekstury, mechanika, kilka gier w pakiecie, a cena jednej wynosi ok 69zł. Zupełnie tak jak w przypadku Metro Redux. Brawa.
-
Street Fighter V
I jeden z najlepszych SF w ogóle (uwielbiam również SFZ Trzy).
-
Batman TTG
Mowa rzecz jasna o partactwie osób odpowiedzialnych za wersję na Vitę oraz edycjach na poprzednią generację (przy TTG to istny pokaz slajdów), na bieżącej wszytko działa gładko. Na nowy silnik i tak bym nie liczył, skoro stary jest gotowy do wykorzystania, ale uniwersum, fakt, może być mrocznie i ciekawie.
-
Uncharted: The Nathan Drake Collection
Ukończyłem wczoraj 4 rozdziały pierwszej części. Jestem oczarowany. Wiele naczytałem się w sieci, że pierwsza odsłona już nie robi wrażenia, ale mnie się niezwykle podoba. Ostre jak brzytwa tekstury, płynna animacja, nowe, efektowne wybuchy, niesamowicie soczyste kolory. Sporo dobrego można napisać o modelu samego głównego bohatera. Gra się rewelacyjnie, a na płycie przecież znajdują się kolejne dwie odsłony.
-
Zakupy growe!
Obok Metro Redux, wzór jeżeli chodzi o reedycje.
-
SUPER STREET FIGHTER IV
Ten pięcioletni okres wspierania gry z jednej strony jest mocno w porządku, ale wygląda na to, że to kolejna po DC, BF, Destiny, Evolve, premiera gry, która będzie mocno okrojona, tak by jej cena w ostatecznym rozrachunku wyszła nie te 240zł, a przynajmniej dwa razy tyle.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Przed popołudniowym treningiem w sam raz. Nie zapycha żołądka, dostarcza odpowiednich wartości, no i jest smaczne.
-
Need For Speed [2015]
Po pierwszych 4 godzinach byłem zachwycony. Drugie posiedzenie nie miało nawet połowę tej mocy. Gra jest piękna, to się ceni. Brzmi znakomicie, to także. Do modelu jazdy trzeba się przyzwyczaić, ale kompletnie nie podoba mi sie to, że te telefony non stop dzwonią. Wszelakie samouczki także kiepsko sa pomyślane. Mkniesz przez miasto, wyskakuje ci fala tekstu (gry nie idzie zatrzymać), albo kasujesz, albo czytasz i dzwon. Punkty kontrolne też sa źle rozmieszczone. Jadę kilka minut do celu, a tam nagle policja włącza sygnał i mnie goni. Albo im ucieknę i znowu będę kilka minut do celu jechał, albo dam się złapać i zaczynam w garażu....kilka minut od misji właściwej. Te filmiki między misjami bardziej do jakiegoś POV się nadają, nie do gry wideo. Sztuczna inteligencja jak z Madagaskar Racing, oszustwo w czystej postaci. Jedziesz ulepszonym Lambo, prosta droga, wszystkich o kilka sekund wyprzedzasz, a zaraz Golfik cię mija z pańską pogardą każe ci spaliny wąchać.
-
Co męczycie na kompie
Dodane w jubileuszowym numerze cda. Blacklist bardzo dobry, a druga pozycja....cóż, kult.
-
Need For Speed [2015]
Od czasów znakomitego Szift, seria N4S powstała niejako z kolan. Co prawda każda kolejna część kładzie nacisk już na typowo zręcznościowy charakter, wycięto (niestety) widok z kokpitu, ale i tak nowe odsłony lądują u mnie na półce. Są to niezwykle grywalne pozycje, które dodatkowo cieszą oczy wykonaniem. Podobnie jest z najnowszym przedstawicielem serii. Gra się, bardzo, ale to bardzo przyjemnie, rozrywka wciąga, dźwięk jest kapitalny, a sama gra piękna (podobnie jak w Batmanie oraz DrajwKlab spora tu zasługa ciągłego mroku i deszczu, ale nie ma co psioczyć). Polecam jak orzeszki w karmelu.
-
Batman: Arkham Knight
W wersji, którą posiadam, oba kody kody znajdują się w pudełku.