Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Nie grałem w oryginał, ale cięcie contentu względem oryginału zawsze mnie wkurwia (RE3R na przykład) :D. W tym wypadku będzie to dla mnie nowe doświadczenie, więc gra gitara :D. -
-
A mnie się podoba jedno, coraz lepiej ostatnimi czasy jest wykorzystywana skala ocen. Callisto, Gotham czy Forspoken jeszcze kilka lat temu zbierałyby same 7-8/10, teraz zdarza się coraz więcej ocen typu 5/10 dla gier AAA. FInale XVI i VII part 2 remake'u to są gry, dla których Square wydaje te wszystkie inne gry, by zwiększyć trochę budżet na main projekty. Nie ma co hejtować, bo to naprawdę solidne gierki, po prostu nie hity na miarę Finali (no nie licząc Babylon's Fall xDD).
-
-
-
Moja pierwsza Yakuza, długo nie rozumiałem się z tą serią. Gdzieś tam była, ale w odległym backlogu, Jestem w ch13 - co tu się odpierdala. Pościgi, walka o honor, dramaty bohaterów, epickie walki z bossami, dwóch zajebistych bohaterów z krwi i gości, miliard aktywności pobocznych, unikatowość na tle innych produkcji AAA. Grafika brzydka, miasto malutkie, ale za to pięknie wszystko się składa w zajebistą całość dzięki przede wszystkim epickiemu scenariuszowi rodem z najlepszych filmów akcji. Kosmiczna gra.
Ta gra jest tak zajebista, że ilość ciekawej treści bije na głowę 10 innych rpgów pod względem samych dialogów i możliwości zakończenia tematów. Najlepiej napisany cRPG od czasu Planespace: Torment. Potwierdzam, gra na PC jest już mocno dopracowana od dawna, a grałem w połowie 2021, jeszcze przed tą reedycją Final Cut.
66.6 opencritic incoming :D. Day 23927482 dla mnie. Zdziwię się, jak będzie inaczej. Z drugiej strony kibicuje, żeby jednak nie był to jakiś totalny kupsztal, bo jakby nie było jest to jakiś tam eksperyment, a nie kolejna część znanej serii, a takim tytułom zawsze się powinno kibicować. W demo nie grałem, więc więcej niż opinie z forum i jakiś jeden średni gemeplay powiedzieć nie mogę, zobaczymy jak wersja finalna.
Gra była dla mnie odkryciem. Uwielbiam Gwinta, a to na Switchu to był dla mnie top. Idealna gra pod Switcha/Decka i miła odmiana od turowych jrpg i wrpg z klasycznym podejściem do walki. Więcej Gwinta poproszę z domieszką fabuły:), brałbym dwójkę w ciemno w takiej samej stylistyce i gameplayu. Gra jednak nie sprzedała się super, wiec być może się nie doczekamy...
Premiera za 8 dni, a recenzji brak. Brak też info o embargo. No cóż ja poczekam na przynajmniej analizy Digital Foundry z wyborem wersji (raczej PS5, chyba, że tryb wydajności będzie kupą) i w ogóle opcji kupna, bo w promo też Callisto jak coś, które jeszcze na mnie czeka :D.
A racja, tam było 60 fps, ale tylko w 1080p. Nie było w Pladze i Gotham Knights. Z gier akcji, to chyba tyle do tej pory. The Quarry jeszcze, ale tam to w sumie akurat można przeboleć było:).
W sumie troche się cieszę, że gameplayie przed samą premierą pokazały, że gra przeszła przez ruską propagandę... czekam jeszcze aż M$ wywali ją z gamepassa, co moze sie stać po ostatnim gownie z sankcjami, ktore już na pewno leży u wyzszego managementu. Czekam na inne ciekawie zapowaidajace sie FPSy, jedna gra do backlogu mniej.
No tak jest, ale nie ma się co dziwić, że na mocnym PC oczekuje się więcej, bo więcej się płaci (duużo więcej na ogół) :). PC jest dla dłubaczy, konsole są plug&play, a streaming to gówno obesrane :D. Tak było i będzie po wieczność. Ja zawsze PC i konsole love. Odkąd mam więcej czasu na granie, żadnej z platform nie pozostawiam w tyle. Przy Dead Space mam natomiast przeczucie , że na konsolach będzie top, a na PC stuttering i czekanie na patcha :D. Poza tym nie lubię gier od EA na PC, ze względu na ich zjebane launchery. Tak, z kilkoma wyjątkami, które zdyskwalifikowały u mnie Guardians of Galaxy, czy Plague Tale na konsolach. Czyli brak 60 fps.
przeczuwam mocne 5(3 ze względów politycznych)/10. Hard pass dla mnie.
Gry na PC i tak w większości cierpią na inne bolączki i patologie, szczególnie na premierę, więc często i gęsto konsola poza sztywnymi parametrami dziala po prostu lepiej i mniej z nimi pierdolenia, nie samymi odbiciami i oswietleniem czlowiek żyje:). Sam wybieram różnie, w zależności od tytułu. Dead Space raczej wybiorę PS5, podobnie zapewne Callisto jak juz spadną ceny, tryb 1440p 60 fps, dynamic 4k 60 fps to bardzo dobre tryby, a gram na 65' dosyc blisko TV ...
Wydaje Ci się... Chyba, że na PC z RT max, to wtedy niektóre aspekty rzeczywiście są top. Gra jest piękna, ale nie jest to 1wsza liga. Odpal sobie Horizona w fidelty, albo nawet po patchach na Performance, który też wygląda zajebiście, po premierze było trochę słabo z aliasingiem, co psuło odbiór ogólny. Zresztą ogólnie to jest inna liga technologicznie. PC wersja dopiero zmiażdży suty graficznie. Oczywiście mówię o samej technologii, bo wrażenia artystyczne to już co kto woli, wiadomo nam bliżej z reguły do słowiańskich klimatów.
Dying Light 2
No tak, w przypadku Little Hope na koniec przy jednej postaci to był po prostu skillcheck.
Ukończyłem Little Hope. Wrażenia: gra sporo lepsza niż Man of Medan, to na pewno. Przede wszystkich jestem fanem Silent Hillów, także u mnie na starcie za klimacik miała +1 do oceny. Liniowa do bólu, ale całkiem ciekawa fabuła i klimat zamglonego miasteczka, zakończenie też mnie usatysfakcjonowało. QTE to chyba dokładka kalka 1:1 tych z Medana, więc standard. Animacje postaci też chyba nieco lepsze niż w Medanie. Całość tylko leciutko poniżej Until Dawn i nowszego The Quarry, ale to większe gry. W porównaniu do pierwszej części antologii - Medana, dla mnie półeczka wyżej. Teraz House of Ashes, ale poczekam trochę na jakieś promo lub dostęp z biblioteki plusa, ostatnie 3 z 4 gier jakie ukonczylem to byly gry od Supermassive, więc przyda się trochę oddechu :). 8-/10 :). P.S. Niestety znowu nie udało mi się uratować całej ekipy :/. 4 gra od Supermassive i zawsze mi ktoś ginie, dramat .
