tjery
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez tjery
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Jak cenowo do 4090 za daleko, to bym brał 4080. W rasterze w porównaniu do 7900XTX masz 7% różnicy, za to w RT sporo więcej, to porównanie z HWU daje tylko 7% przewagi dla 4080, ale trzeba zobaczyć jakie tytuły i jakie RT w nich tam jest. Bo średnio niby też 7% na rzecz 4080, ale w tytułach gdzie RT to coś więcej niż same cienie czy same odbicia to już przewaga sięga około 30%. Nie wspominając nawet o pathtracingu, gdzie CP2077 jest niegrywalny na 7900XTX, a taki Alan Wake 2 ma przewagę w wydajności 100% na rzecz 4080. No i DLSS i FG. Na AMD też będzie w przyszłości generator (bo póki co to jest w 2 grach, więc piszę, że będzie) tylko, że jest on oparty na FSR, a FSR jest słabiutkie i jakoś nie zapowiada się na to, żeby mieli to naprawić, bo już dużo czasu mija, a problemy z flickeringiem i brakiem stabilności obrazu jak były tak są. A DLSS w quality to obecnie prawie ideał, już dużo tu o tym pisałem, nie chce mi się znowu rozpisywać. Jedyne minusy to cena i VRAM, bo trzeba do 4080 dołożyć tysiaka, ale IMO dla DLSS i RT warto, a VRAM biorąc pod uwagę, że i tak na 4080 się będzie grało 4K DLSS quality, czyli 1440p, to nie powinno go zabraknąć.
-
+++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Nie mogę linka otworzyć, jest, że mnie blokują, bo stanowię zagrożenie ataku
-
EA Sports WRC
Teraz już bardziej merytorycznie, chociaż ciężko się w ogóle tak na poważnie odnieść do tych głupot co tu napisałeś. Pierwszy akapit to takie, nie wiem jak to określić, można wybierać pomiędzy bzdury/kłamsta, że szkoda słów i nawet ciężko o jakąkolwiek merytorykę. "Fizyka i model jazdy sprowadza sie do wciskania gazu I hamulca w odpowiednim momencie. Kontrowac trzeba jedynie w momencie jak za zakretem pojawi sie z nienacka betonowy znak." - no bo jak takie coś w ogóle skomentować? Zobacz tu jaki ten koleś dziwny, poza gazem i hamulcem musi jeszcze kierownicy używać i nawet musi kontrować! Co za leszcz, przecież w tej grze nie trzeba tak robić. Co do oesów to chyba w inną grę grałeś, sam Meksyk czy Portugalia są bardziej techniczne i złożone pod względem elewacji terenu/dipów/crestów niż cały DR2 razem wzięty. W ogóle oesy pod względem doboru są o wiele lepsze, ciekawsze i bardziej zróżnicowane niż te z DR2. A to z Grecją to już w ogóle, przecież tu też jest Grecja i to lepiej zrobiona niż ta z DR2, bo są wybrane fajniejsze odcinki. Bo zarówno i w jednej jak i drugiej grze odcinki są prawdziwe, więc tu można jedynie dyskutować co komu bardziej podeszło. "Dziury, koleiny, nierownosci..? Przeciez wiekszosc OS-ow w tym WRC jest tak plaska jak tory do Hot Wheelsow albo jakby przed kazdym rajdem spychem przeciagneli I usuneli wszystkie dziury I nierownosci. 80% OS-ow szerokich na dwa auta." - zwykłe kłamstwa, dla każdego kto grał w nowe WRC myślę, że to oczywiste. Przykład pierwszy z brzegu: Płasko jak na autostradzie. Co do wydajności, o której piszesz w kolejnym poście to tu nie dyskutuję, jak jest słabo na konsolach, że nie trzyma 60fps i jest screen tearing to trzeba ich jebać i tu nie ma żadnego wytłumaczenia. Co do przejazdów i ich nagrań to nie chodziło mi o udowadnianie jak kto jeździ, tylko Ty skoro twierdzisz, że tak tu prosto w tym nowym WRC to pokaż jak ogarniasz taki Meksyk, wszystko przecież takie płaskie, bez żadnych trudności, tylko gaz i hamulec, ja tak nie potrafię, więc chciałem, żebyś mi pokazał jak to się robi.
-
EA Sports WRC
Że najebany jestem to Ci powiem tak, pierdolisz trzy po trzy, a porównując to do DR2, to już wychodzisz poza skalę. Dawaj jutro powtórkę jak Ty cudownie ciśniesz 30km trasę w Meksyku.
-
EA Sports WRC
No dokładnie, ta przepustnica jednak nawet na pedałach daje się we znaki, auto reaguje na gaz z lagiem, bo łapie dopiero przy 60-70% i w związku z tym, że pedał chodzi praktycznie w zakresie 70-100% dozowanie gazu jest bardzo utrudnione. To + bardzo słaby FFB i fizyka reakcji auta z nawierzchnią sprawiło, że WRC G jednak poleciało z dysku. Cały czas grałem pojedyncze i mistrzostwa, ale wczoraj zacząłem karierę, na start event Fluvią. Prawie do 6 wczoraj grałem, kurwa, zniszczy mnie ta gierka.
-
EA Sports WRC
No właśnie piękne jest to, że nawet na takim pro rigu jest mega wczuwka, nie trzeba dużo Dla mnie rajdy pod względem funu z gry i emołszyns biją na głowę torowe wyścigi No takiego zapierdalania Quattro po wąskich leśnych drogach to nic nie jest w stanie przebić, jakby czlowiek odrzutowcem leciał i ten dźwięk silników rajdówek
-
EA Sports WRC
Ja to już z zakochania przechodzę do nieznanych mi uczuć To jak ta gra wymiata w kwest modelu jazdy, fizyki i przede wszystkim przeniesieniu tego na kierownicę i force feedback to jest zupełnie inny poziom. Kurwa, nauczka jak nie wiem co, żeby nie pisać "pierwszych wrażeń" po godzinie gry, bo to co ja tam natworzyłem w tym porównaniu do WRC G to jak to teraz czytam to Po najechaniu prawie 80h to nowe WRC zjada WRC G na śniadanie bez popitki w dosłownie każdym aspekcie (jedynie podtrzymuję przewagę WRC G co do otoczki WRC i wyglądu deszczu). Sama degradacja nawierzchni to jest taki ficzer, że masakra. To, że wizualnie świetnie jest oddana zamiana kondycji nawierzchni to jedno, ale to jaki to ma wpływ na prowadzenie auta i na odczucie tej nawierzchni na kierownicy i FFB to MAESTRIA. Weźmy taką Estonię. Jak zaczynasz jazdę pierwszy to czuć od razu, że nawierzchnia jest gładka, ma sypką warstwę na wierzchu, słychać to we wnętrzu auta, jedzie się po niej smukło, mniejsza przyczepność przez luźną warstwę na wierzchu (ale też zarazem większa, bo koła mają prawie cały czas kontakt z podłożem - tu są jakby dwa rodzaje przyczepności, jedna to ta nazwijmy to "stała", czyli oddziałuje na auto cały czas - czyli stan nawierzchni pod kątem jej "luźności" i tego czy sucha czy mokra, druga to przyczepność związana z kontaktem kół z podłożem zależna od fizycznego stanu nawierzchni pod kątem jej "równości", czyli dziury, koleiny, wyboje itd.). Kierownica w takich warunkach chodzi gładko, prawie zero drgań, nie szarpie, bo jedzie się równo. A teraz jazda przy końcu stawki z maksymalną degradacją. Różnica w jeździe diametralna, auto lata po drodze, odbija się w koleinach, jest o wiele bardziej nieprzewidywalne, szczególnie przy większych prędkościach, czuć, że walczy z nawierzchnią, o wiele łatwiej wylecieć jak auto w złym momencie straci kontakt kołami z podłożem, no i to jak to czuć na kierownicy, bajka. Wstrząsy, ciężej chodzi, przy większych prędkościach jak autem podbija to wyrywa się z rąk, autentycznie trzeba walczyć z autem, żeby utrzymać tor jazdy. Czasem po prostu trzeba zwolnić nie z powodu zakrętu, tylko żeby utrzymać auto w ryzach na koleinach. I tu kolejna świetna rzecz. Auta. Jadąc autem WRC1 efekt jazdy po zdegradowanym podłożu jest sporo mniejszy, zawieszenie o wiele lepiej to wszystko zbiera, ale już takim Audi Quattro to jest jazda bez trzymanki. Z tą mocą, wagą i zawieszeniem sprzed lat auto po prostu szaleje przy tych prędkościach, które osiąga w mgnieniu oka, kierownica wyrywa ręce, ale co najważniejsze i co najbardziej odróżnia tą grę od DR2, cały czas czuć kontrolę nad autem, czuć jego masę, nie ma tego uczucia lecenia poduszkowcem. W końcu można normalnie zapierdalać takim Audi Q i mieć nad nim kontrolę. A wrażenia z takiej jazdy to czysty orgazm, to tak zapierdala i do tego te wszystkie efekty wstrząsów, szarpania na kierownicy, z widoku z wewnątrz to jest COŚ PIĘKNEGO. A to co się dzieje na kamieniach w rajdzie Safari to jest nie do opisania, trzeba pojechać i poczuć. Dla porównania w WRC G wszystko co na drodze to zwykłe wizualne ozdobniki, czuć tylko rzeczy oczywiste jak skoki, bumpy itd. Poza tym nic, po czymkolwiek byś nie jechał ZERO, wrażenie jazdy jak po lodzie, auto ledwo co reaguje na nierówności, zero wpływu na auto, na kierowanie, zero feedbacku od kierownicy, wstrząsów, szarpania (dopiero jak się wyjedzie na pobocze coś się dzieje). W takiej Argentynie np. jest sporo kamieni po obu stornach jezdni (nie te duże skały otaczające trasę tylko te małe kamienie na brzegach jezdni), i jedziesz sobie po środku, nic nie czujesz, ale to jeszcze ok, da się to przeżyć, ale zjeżdżasz na te kamienie kołami i NIC, zero, koła przez nie przenikają, zwykły wizualny ozdobnik. Po tym jak w tym aspekcie wymiata nowe WRC już nie ma dla mnie powrotu do WRC G. W nowym WRC czuć wszystko z nawierzchni, leżą kamyki przy brzegu? Wjeżdżasz na nie, od razu to czuć po zachowaniu auta i kierownicy. Serio chłopaki, jak się kiedyś wahaliście czy brać kierownicę to teraz jest najlepszy moment, bo ta gra na kierownicy to zupełnie inna bajka niż na padzie. Poziom immersji x1000, FFB wymiata. To jak trzeba walczyć z autem po "nierównym" skoku Co to musi być na takim Fanatecu Do tego ogarnąłem mój skromny setup (G29 bez shiftera), dosunąłem na max biurko do mojego LGka 48", widok z oczu bez rąk kierowcy i kierownicy, moja kierownica mniej więcej w miejscu gdzie kończy się "mocowanie" kierownicy w grze i dosłownie czuje się jak w aucie (może to nie VR, ale jest git ), wczuwka i poczucie prędkości zrywa kask. I jeszcze znalazłem w necie świetny myk, gram na ultrawide i jak robiłem sobie FOV na 100 to był mega efekt rybiego oka, a po małym tweaku w .ini gry skaluje się wszystko odpowiednio i można zapodać max FOV bez nienaturalnego rozciągania widoku co jeszcze bardziej potęguje wrażenie siedzenia w aucie. A feeling prędkości przy takich ustawieniach to najlepsze co w gierkach doświadczyłem (no może poza Wipeoutem ). Powyłączałem też wszystkie elementy HUDa, czasy, ostrzeżenia, strzałki z zakrętami itd., tylko słuchanie pilota, no wczuwka jest na maxa najlepsze co mnie w moim growym rajdowym życiu spotkało
-
EA Sports WRC
A to nie widziałem, dzięki, zawsze jakąś wybieram.
-
EA Sports WRC
Co do zmiennych warunków, o których wcześniej pisał @Kolos28, to z początku myślałem, że się mu coś przewidziało bo w ogóle na nie nie trafiłem, ale rzeczywiście są, tylko gra w ogóle tego nie podpowiada, nie ma wprost takiej opcji. Zdarzają się one przy opcji pogody Overcast Wet/Snow, wtedy jak jedziemy po jakimś czasie może zacząć padać deszcz (albo śnieg), z początku kropi i potem różne konfiguracje, od słabego deszczu do mocnego.
-
EA Sports WRC
No tylko żeby być trochę fair wobec konsol to te moje screeny są z 4090 w rozdzielczości 5120x2880 (downsamplowane do 4K ) a potem upscallowane przez DLSS quality (mam tak koło 100-120 fps :d ), a więc teoretycznie prawie 15 mln pikseli, 2x więcej niż 4K. Do tego reshade, gdzie poprawilem sobie oswietlenie i kolory. 4090 to potwór, w rasteryzacji z 4x mocniejszy niz PS5 i to też nie jest tak, że po prostu tak to wygląda ogólnie na PC, to jest najlepsza możliwa wersja tej gry. Czystej mocy się nie przeskoczy. Co innego ogólna optymalizacja, bo rzeczywiście jak patrzę na screeny z PS5 to wydaje mi się, że DR2 na PS4 nie wyglądał jakoś specjalnie gorzej, szczególnie roślinność daje po oczach.
-
EA Sports WRC
Takie małe porównanie PS5 vs PC sobie zrobiłem specjalnie dla Ciebie YT nie pokaże Ci różnic w grafice. Na PC daleko tej grze od "co najwyżej przeciętnej", świetne otoczenie, geometria, zasięg rysowania, jakość i gęstość roślinności, cienie, zajebiste wolumetryczne chmury, oświetlenie, efekty (ten kurz za autem to mistrzostwo świata), tekstury, modele samochodów, GT7 i nowa Forza mogłyby się uczyć jak się robi otoczenie i roślinność, bo nie radzą sobie z tym nawet na zamkniętych torach. Poza efektem deszczu i śniegu przepiękna jest ta gra.
-
EA Sports WRC
Do poprawy wygląd deszczu i śniegu i będzie ideolo na szczęście najbardziej to razi w oczy z kamer zewnętrznych, a tych nie używam, z kamery z deski rozdzielczej jest nawet zaskakująco dobrze, szczególnie w czasie jazdy (bo jak się stanie autem to wtedy najbardziej widać ułomność tych efektów).
-
EA Sports WRC
Koleś od tego świetnego materiału o Dirt Rally 2 i błędach w jego modelu jazdy na asfalcie (i też po pierwszych gameplayach z nowego WRC mówił tu, że wygląda na to, że będą te same błędy) zrobił kolejny o nowym WRC, ale już po jego ograniu samemu. Wnioski takie, że wszystko co było złe na asfalcie w DR2 zostało naprawione, brak tych wszystkich elementów, które fajnie pokazał, że są zepsute w DR2, czyli oś obrotu na środku samochodu, wrażenie skręcania tylnymi kołami czy wrażenie jechania poduszkowcem. Wszystko w nowym WRC poprawione, auto skręca tak jak powinno, czyli przednimi kołami a tył idzie za nimi i czuć masę auta. Wg niego też poziom przyczepności jest idealny. Największy zarzut jaki ma to input delay w wersji na PS5 - od 200 do nawet 400ms, pokazuje to od 2:23. Stąd też tak mogą się różnić nasze wrażenia odnośnie samej jazdy, bo sprawdzałem to u siebie i u mnie na PC ruch kierownicy w grze jest praktycznie idealnie w tym samym momencie, w którym ją sam przekręcam. Mówi też o odczuciu "uderzenia" auta o ziemie po jumpie, że jest bardzo dobrze oddane. Ja wcześniej pisałem, że imo jest zbyt lekko, ale oczywiście tak jak w innych kwestiach, wydawanie opinii zbyt szybko często powoduje, że są mylne mam już ponad 30h gry i potwierdzam, że jest bardzo dobrze, wszystko zależy od rodzaju skoku i lądowania, jak skok jest nieduży i auto ląduje ładnie równo na 4 koła to zawieszenie ładnie zbiera impact skoku i nie czuć jakiegoś pierdolnięcia, ale wystarczy, że jump jest większy, lądujemy "bokiem" albo w czasie lądowania auto po dużym skoku przechyla się fajnie do przodu i ląduje "nurkując" (tak jak to jest w rzeczywistości) to czuć pięknie jebnięcie, kierownica lata jak szalona. Jeszcze coś ode mnie o porach roku i warunkach pogodowych, no zajebisty pomysł, nie dość, że jest tyle kilometrów świetnych oesów, to jeszcze niektóre to zupełnie inna bajka w innych warunkach i to nie tylko wizualnie, ale i gameplayowo co jeszcze bardziej potęguje wrażenie "nowości" tego po czym jedziemy. Np. w Monte zimą na niektórych odcinkach asfalt jest cały pokryty lodem, a np. latem już nie i zupełnie inaczej się na nich jedzie. Ale nawet same wizualia też robią robotę, Japonia wiosną z tymi kwitnącymi drzewami vs jesienne barwy i liście na drodze. Albo Finlandia wiosną/latem w słoneczku, zielono, pięknie, jesień w deszczu w jesiennych barwach, liśćmi na drodze, błotem, a potem zima w zamieci w mgle ze śniegiem leżącym dookoła, ten sam odcinek, a zupełnie inne odczucia. A no i roślinność też się rusza na wietrze, gałęzie drzew itd. No zakochałem się w tej gierce
-
EA Sports WRC
Jeżdżę teraz to spróbowałem, 205 w Chorwacji, te auta to potężne skurwiele, praktycznie zrywają asfalt, mają 500 koni, a 205 Evo 2 waży niecałą tonę. Na kierownicy dzięki zajebistemu FFB cały czas czuć "zespolenie" z asfaltem i masę auta, nawet przy zamykaniu budzika. Ale czuć też, że auto przy tej mocy i masie jest "zwariowane". Tu trzeba być mega precyzyjnym przy limitowaniu trasy i przy skręcaniu i z gazem i z hamulcem. Trochę za mocno czegokolwiek i już walka o życie. Także nie bardzo się to nadaje na pada przy jego precyzji. Sam na chwilę przepiąłem pada, żeby sprawdzić i jest do ogarnięcia, ale bez porównania z kierownicą, najgorzej z inputem skręcania na gałce, ciężko wyczuć, skręcanie jest skokowe, nie zrobisz gałką tak jak na kierownicy przekręcając ją o kilka stopni, żeby leciutko skręcić. To samo z dozowaniem gazu i hamulca, niby są spusty, ale przy tak zrywnym aucie ciężko to ogarnąć. Te auta to raczej tylko na kierownice, a grupa B z napędem na tył to już w ogóle. Ogólnie to jak macie miejsce to polecam kierę, w rajdach fun na kierownicy przekracza skalę. Ale jak się zajebiście zapierdala tym Peżotem @Kolos28 z tymi krzaczkami to jest różnie, w większości jest ok, ale np. te małe choinki w Szwecji są betonowe.
-
EA Sports WRC
Dziś poszła Chorwacja, nie czaje zupełnie co niektórzy czepiają się asfaltu, jest zajebisty, a na pewno z 10x lepszy niż w DR2. Chyba to wynika z przyzwyczajenia do tego śliskiego cały czas asfaltu w DR2 i teraz jak auta mają w końcu normalną przyczepność na asfalcie i W KOŃCU można normalnie w zakręty wchodzić bez wchodzenia w poślizg przy każdym ruchu kierownicą to się nie mogą odnaleźć i narzekają, że samochód jak po szynach jedzie. Też czytałem, że na padzie podobno zjebali sterowanie na asfalcie, bo jest zbyt czułe, więc to też może mieć wpływ. Ale na kierownicy dosłownie nie mam żadnych zarzutów do asfaltu, świetnie czuć auto, ffb mega ogarnia, czuć przenoszenie masy na przód przy hamowaniu i dzięki temu lepszą skrętność w zakrętach, na szybkich łukach można fajnie na limicie przyczepności jechać, bardzo dobrze czuć kiedy tą przyczepność się traci. A jak się chce to można fajnie bokiem brać zakręty, tylko trzeba odpowiednio operować kierownicą i pedałami, żeby auto zarzucić i bokiem postawić, a nie jak w DR2, że wystarczyło na asfalcie kierownice lekko skręcić i już leciałeś bokiem. No drifty po prostu wchodzą aż się micha cieszy, odpowiednie konterki i operowanie gazem i można pięknie przez zakręty sunąć, auto czuć wręcz idealnie. No i oczywiście bardzo dużo zależy od auta, aktualne WRC wręcz kleją się do drogi, ale np. starsze WRC już są bardziej "drifty". Ten ziomek ogarnia, kto jechał Quattro ten wie
-
EA Sports WRC
Mimo, że przez jakość w jakiej on to wrzuca na YT wszystko jest mega rozmyte i to i tak spokojnie to widać, spójrz sobie tu na ilość trawy po obu stronach drogi, jakość mniejszych choinek po prawej i tych wystających czubków drzew w tle po prawej, no i te 4 duże drzewa (3 po lewej, 1 po prawej), na PC to inne modele, w sensie mają o wiele wyższy LOD. Co do patcha to na na PC ogarnęli, dali shader compilation i zero stutteringu czy to na nowych trasach czy przy nowych efektach specjalnych, jest idealnie płynnie. Kolejni idioci, co wypuszczają na PC grę na UE4 bez kompilacji shaderów, gra dostaje mega po dupie na premierę za wszechobecny stuttering, po czym po kilku dniach wypuszczają łatkę i wszystko naprawiają. Jakby takiej pierdoły nie można było przez tych parę lat robienia gry zrobić przed premierą. Ci devi czasem są dla mnie nie do ogarnięcia, jakby na własnej grze im nie zależało. Z drugiej strony już trochę pograłem i shadery mi się skompilowały, a przecież nie reinstalowałem gry and sterowników, więc może huja naprawili
-
EA Sports WRC
Pierwsze co się rzuca w oczy poza rozdzielczością to dużo mniejsza jakość i ilość drzew i roślinności, na konsolach wyglądają tak, jakby się nie do końca wczytał LOD, mocno uproszczone modele, zamazane i słabo oświetlone/cieniowane. Szkoda, że akurat to tak mocno pocięli, bo jednak drzew i roślinności jest pełno w tej grze i cały czas nam towarzyszą wzdłuż trasy i mega to psuje wizualia gry.
-
EA Sports WRC
Im więcej się gra tym więcej się dostrzega zajebistości tej gry, wracam z oceną nawet na bdb+ Te odcinki to jest bajka, każdy rajd ma jeden albo 2 bardzo długie odcinki, które są unikalne i świetnie odwzorowane 1:1 prawdziwe oesy. Potem te długie odcinki są pocięte i podokładane do nich nowe sekcje do stworzenia pozostałych krótszych. To wszystko w dwie strony i pierwszy raz w grze rajdowej mam poczucie jazdy w prawdziwym rajdzie. Jest to tak fajnie zrobione, że cały czas się czuje, że się jedzie po nowym, nieznanym terenie. Może i odcinki z WRC G na pierwszy rzut oka chwytają widoczkami, tylko że one są fikcyjne i posklejane z najbardziej charakterystycznych odcinków całego rajdu, przez to tez szybko się je zapamiętuje i po kilku przejazdach już się wie czego się zaraz spodziewać. No i to poczucie, że w EA WRC jedzie się po takich samych trasach co śmigają w realu. To samo z warunkami pogodowo-dniowo-sezonowymi, dopiero po przejechaniu kilku całych rajdów widać jak zajebiście to jest zrobione i zróżnicowane (jest mglista pogoda, np. przy mocnym śniegu, o której wcześniej pisałem że nie ma ), na początku za szybko wyrokowałem po przejechaniu paru tras. No i te nawierzchnie, myślałem, że lepiej niż w DR2 nie da się tego zrobić, a jednak da. Każdy rajd to zupełnie inna bajka pod względem podejścia do jazdy. Teraz jechałem Grecję, zaraz będę musiał iść się znowu kąpać, bo aż się spociłem, co za rajd, górskie trasy, elewacje, ta różnica między medium gravelem a dirtem, co chwile urwiska, czekające tylko, żeby po momencie jak się człowiek poczuje na chwilę po dwóch zielonych 4 i przyciśnie wyjebać auto w przepaść, wąsko, wystające skały na obrzeżach, harpiny w nieckach ze skał pod górę i na dół, jeden przypadkowy błąd, wejście za szeroko i po chwili może być ups we have a puncture i nara (gram na uszkodzenia hardcore), po dobrym miejscu. Do tego odcinek o zmierzchu w deszczu, brudna szyba i deszcz ograniczające widoczność, każdy zakręt zdradliwy, wyrzucający. Ale jak się uda w takich kilka wąskich 1 i 2 z rzędu przejechać płynnie bokiem coś pięknego. Bez kitu, mega beka ze wszystkich gości od "łatwej gierki", chyba, że ktoś jedzie asekuracyjnie w trybie zwiedzania, bo jadąc normalnie jest mega wymagająco, po kilku odcinkach na kierze trzeba odsapnąć, bo daje w kość.
-
EA Sports WRC
Ja akurat na spadki nie narzekam, bo mam koło 100-120 fps w 4K z DLSS quality, ale optymalizacja jest fatalna tej gry, bo na 4090 taka gra bez RT powinna o wiele lepiej chodzić. Dobrze, ze chociaż shadery po kilku odcinkach już się skompilowaly i nie mam już żadnych przycięć, mają też to ogarnąć w najbliższym patchu. Co do powtórek to tak samo jak w DR1 i 2 uwielbiam je oglądać, bo świetnie oddają tą walkę auta z trasa. Szkoda tylko, że przez długość i ilość oesów ujęcia nie są tak dopracowane jak w poprzednikach.
-
EA Sports WRC
I to dobre i to, najlepiej po kolei, więcej jeżdżenia
-
EA Sports WRC
Nie no kurwa, ja to się już nie będę wypowiadał, bo jak baba zmieniam zdanie teraz pojeździłem w nowe WRC, 3 długie odcinki, ponad 20 minut każdy i kurwa jakie to jest dobre. No fun mi wyjebał poza skalę. Ten najdłuższy w Portugalii poezja, hardcorowe sekcje jak w Argentynie czy w Turcji, o których wcześniej pisałem, że ich brakuje względem WRC G, elewacje terenu, spady za crestami, downhille po mega bumpy podłożu gdzie poczucie prędkości urywa głowę, kierownica prawie z rąk wylatuje, FFB wymiata w tej gierce, no dosłownie kutas stanął z radości jak to jechałem. I to w deszczu trochę sobie z nim poradziłem, bo pogrzebałem reshadem i jest o wiele bardziej transparentny i w sumie jest ok jak się jedzie ze środka. Te krople na szybie w sumie też znośne, ich plus taki, że rzeczywiście bez wycieraczek utrudniają widoczność, gdzie w WRC G można jechać w ulewie bez i wiele nie utrudniają w widoczności. No i coś dziwnego zauważyłem z tymi zabrudzeniami, ta gra to jakoś dziwnie skaluje, bo jak się jedzie krótsze odcinki to tego prawie nie widać, ale na tych dłuższych tak jak pisał kolos, jest świetnie, szyba się brudzi, auta też całe zakurzone po takim odcinku albo oblepione błotem. I w sumie też muszę przyznać rację @Kolos28, że może te warunki atmosferyczne mniej chwytające za oczy w pierwszym momencie niż w WRC G, ale jak się dłużej pojeździ to rzeczywiście dzięki temu, że bardziej przyziemne to bardziej realistyczne. Jak sobie tak człowiek pomyśli jak sam jedzie po leśnych drogach po deszczu albo w deszczu to w sumie nie stoi nagle wszędzie woda, tylko wsiąka w podłoże. Sam gravel też w deszczu w sumie dobrze wygląda, daje fajny efekt mokrości, ale nie przesadzony. E tam, sam nie wiem, i to fajne i to fajne ogólnie obie gierki bardzo dobre rajdy i nic tylko się cieszyć. Dla mnie to spełnienie mokrych snów, bo nic w gierkowaniu nie daje mi takiej przyjemności jak rajdy na kierownicy. Ale te odcinki 20-30 km i ponad 20 minut ciągłej jazdy to czyste złoto w nowym WRC. A, no i jeszcze jeden duży minus WRC G, nie można zrobić custom championships, tylko time trial na jednym odcinku, jak się chce normalnie z AI pojeździć to tylko kariera, nie wiem co za pojeb to wymyślił, przez to wszystkie dodatkowe rajdy jak Argentyna czy Turcja można śmigać tylko na jednym oesie w time trialu.
-
EA Sports WRC
Bardziej mi chodziło o taki feeling wizualny Bo reakcja na warunki atmosferyczne auta pod kątem modelu jazdy jest w nowym WRC bardzo dobra.
-
EA Sports WRC
No efekt świecenia się nawierzchni, szczególnie gravelu, mógłby być rzeczywiście stonowany. Z dźwiękami nic takiego nie zauważyłem, każde auto świetnie brzmi (wiadomo, wszystkim nie jeździłem jeszcze), słychać wszystkie niuanse. Dźwięk deszczu też mi się nie urywał póki co. Kierownicy nie widziałem nawet bo gram z kamery z deski Na PC migotania nie ma w nocy. A na przepustnice nawet nie zwróciłem uwagi na kierownicy, ale rzeczywiście łapie od ok. 50%, tylko że zupełnie to nie przeszkadza grając na pedałach. Ja w gierkach najbardziej sobie cenię klimacik, nawet w rajdówkach, i tu WRC G zmiata EA. No jadę sobie rajd Wielkiej Brytanii i wiem, że poza innym środowiskiem itd. będzie czuć walkę z błotem, kałużami, będę czuł i widział po pogodzie, aucie i trasie, że jest hardcorowo. Tego mi najbardziej brakuje w nowym WRC, jeździ się świetnie, ale przez te zjebane warunki atmosferyczne i ich efekty mega brak mi tu klimatu i zróżnicowania. No jak mam jechać w deszczu to jestem chory, nie dość, że hujowo wygląda psując całkowicie immersję (wcześniej pisałem o samych padających kroplach, ale nawet ten efekt kropel na szybie jest ohydny, jak jadę z deski rozdzielczej to tak kłuje w oczy, że masarka). Niby są różne pogody, pory roku, ale imo tylko na papierze, bo w samej grze huja czuć te różne warunki, a efekt deszczu i śniegu po prostu zniechęcają do jazdy w ekstremalnych warunkach, bo są żałosne. Właśnie sobie przed chwilą pojechałem w WRC G Finlandię w ulewie w nocy, no kurde, świetne oddane nocne oświetlenie przez reflektory, do tego świetnie wyglądający deszcz, pracujące wycieraczki, zabłocona szyba, liście fruwające nad drogą strącane przez porywisty wiatr, dźwięk uderzeń deszczu w karoserię, kałuże na drodze, mgła rozpraszana przez reflektory. No kosmos jaki tu jest klimat. Dla porównania to samo w nowym WRC - jest ciemno, ok, reflektory spoko, ale gorsze niż w WRC G, a ulewa? Żałosny deszcz lecący z nieba w zwolnionym tempie, zero efektów brudu na szybie + okropne krople, nawierzchnia ledwo widać, że jest mokra, zero mgły. Pod względem feelingu praktycznie to samo co jazda w dobrych warunkach. @Kolos28 Nie no, dynamiczna pogoda to nie zawsze od deszczu do słońca czy odwrotnie, możesz sobie przecież ustawić każdy rodzaj pogody na każdą z 3 stref. Ale ogólnie EA WRC dużo nie brakuje do bycia świetnym, dużo pracy grafików w efekty i będzie git.
-
EA Sports WRC
Ok, czas się trochę pokalać przede wszystkim dzięki @Kolos28, że wspomniałeś o WRC Generations i że sobie porównujesz, bo przez to sam załączyłem WRC Gen. Miałem od dawna, ale miało mega problemy z wydajnością jak kiedyś testowałem i tak jakoś źle się zapisało mi w pamięci. Teraz chodzi idealnie i dzięki Tobie odkryłem najlepsze rajdy na rynku Porównując EA WRC do WRC G jednak zniżam ocenę nowego WRC z bardzo dobrej do co najwyżej 3+ Elementy, w których WRC G zmiata z planszy nowe WRC: - zacznę od tego co mi się najbardziej rzuciło na sam start w nowym WRC, czyli słabiutkie warunki pogodowe. Tu jest KO w pierwszej sekundzie. W WRC G jak jedziesz w deszczu to czujesz, że jedziesz w deszczu, począwszy od świetnie zrobionego samego efektu deszczu i kropel na szybie, do oddania tego efektu na trasie. Tu czuć, że pada deszcz, widać, że nawierzchnia jest mokra, błotnista, tworzą się fajne kałuże (i takie bardziej "ozdobne", płytkie, które mają niewielki wpływ na auto jak się przez nie przejedzie, ale też normalne głębokie czy to w zagłębieniach terenu na drodze zalewające całą trasę czy po bokach trasy, które normalnie czuć jak się w nie wjeżdża, @Hubert249 w tej grze masz efekt, którego szukałeś nie jest to jakieś niesamowicie zaawansowane, ale fajnie się sprawuje, woda zbiera się w zagłębieniach wokół drogi, widać, że w koleinach stoi woda). O wiele lepiej też "czuć" mokrą, błotnistą nawierzchnię autem. I do tego dochodzi sama pogoda, tu jak masz burzę to widać, że to jest ulewa, wieje mocny wiatr, roślinność się rusza, zupełnie inna bajka niż w EA WRC, gdzie po prostu kluski lecą z nieba i to tyle. Dodatkowo mglista pogoda, której w ogóle nie ma w nowym WRC albo to, że jak jest zamieć śnieżna w Szwecji to jest zamieć, prawie nic nie widać, sypie śnieg, mgła, wicher, a w nowym WRC sobie lecą spokojnie okrągłe kółka z nieba symulujące płatki śniegu i to tyle. Także tu jest po prostu przepaść. - koleje o czym dyskutowaliśmy to brudzenie się auta, też bez porównania na korzyść WRC Gen, na autach świetnie się osadza brud, w zależności od nawierzchni pył albo oblepienie błotem czy śniegiem, efekt jest odpowiednio mocny. Do tego fajnie brudząca się przednia szyba czy to od kurzu czy od błota, trzeba użyć wycieraczek i fajnie widać jak brud jest zmywany z szyby - oddanie klimatu WRC też nieporównywalne, w WRC G helikoptery, drony, ludzie kibicujący wzdłuż tras, race, ogólnie otoczka WRC (zdjęcia kierowców) kolejne KO, nowe WRC jakby nie napis WRC mogłoby być kolejny Dirtem bez licencji Te punkty to niby nie to co najistotniejsze w grze wyścigowej, ale ile to dodaje to klimatu i immersji to jest nie do opisania. Lecąc dalej: - graficznie też ogólnie lepiej prezentuje się WRC Gen, przede wszystkim przez te efekty, które opisałem powyżej no i oesy - co do oesów to ciężko wyłonić zwycięzcę, bo tu bez dwóch zdań na pierwszy rzut oka kolejne KO dla WRC Gen, 19 rajdów, każdy oes charakterystyczny, zróżnicowany pod względem graficznym, każdy rajd i jego zróżnicowanie wykonany o wiele lepiej, zarówno pod względem widoków jak i zróżnicowania nawierzchni, ale że rajdy polegają na ściganiu to odcinki z nowego WRC też tu się świetnie sprawują, mimo że są bardziej "przyziemne", chociaż zdecydowanie brakuje takich odcinków jak w WRC Gen w Argentynie czy Turcji, mega trudnych, górskich, z masą elewacji terenu, krętych, zdradliwych, z którymi trzeba rzeczywiście walczyć, no ale to akurat nie wina nowego WRC, że nie ma ich teraz w kalendarzu - dźwięk o dziwo też lepszy w WRC Gen, silniki mocniejsze, o wiele bardziej agresywne brzmienie, zmiany biegów, tak samo ekstra oddane odgłosy nawierzchni czy efekt stukającego deszczu o karoserię podczas ulewy No i na koniec najważniejsze, model jazdy. No tu bym dał znak równości, ale ze wskazaniem na WRC Gen. Przede wszystkim imo lepiej oddane jest uczucie jazdy po błotnistej nawierzchni, o wiele lepiej czuć jak samochód sunie w zakrętach zapadając się kołami w nawierzchni, tak samo po sypkim gravelu, no i na asfalcie jeździ mi się też lepiej niż w nowym WRC, jeszcze lepiej czuć auto. FFB sprawuje się bez zarzutu. I dla mnie na plus też większe poczucie prędkości w WRC Gen, tu się można kłócić jakie podejście jest bardziej realistyczne, ale sam fun z jazdy mam sporo większy z poczuciem speeda z WRC Gen. No i samo odwzorowanie aut też mnie zaskoczyło, WRC zawsze mi się kojarzyło z dobrym odwzorowaniem aut WRC, a reszta na doczepkę, a tutaj miłe zaskoczenie, bardzo dobrze odwzorowali starsze auta czy potwory z grupy B. A, no i hopki też dla mnie lepiej oddane w WRC G, mocniej czuć kontakt auta z podłożem po jumpie, w nowym WRC imo jest zbyt delikatnie. Także napociłem się trochę broniąc nowego WRC, ale nie miałem porównania do czarnego konia jakim okazało się WRC Generations Pół dnia dziś jeździłem i jakby miał komuś polecać grę rajdową na teraz to bez dwóch zdań WRC Gen. No trochę tego wyszło, ale WRC G mnie wręcz zauroczyło, a może ktoś jak ja olał i teraz spróbuje. A, no i kolejna rzecz w WRC Gen drewniane płotki się fajnie rozwalają, znaki łamią, roślinność z fajnym efektem widać jak jest wciągana pod auto, lecą liście itd., nie przenika do środka auta jak w EA WRC, w WRC G nie ma betonowych elementów otoczenia.
-
EA Sports WRC
O kolejny simracer wrc. Wszystko co wymieniłeś jest w tej grze. Tak łatwiuko i w ogóle to dawaj repleja jak sobie na luzaczku jedziesz najdłuższe oesy w Norwegi, Meksyku czy w sumie jakimkolwiek innym rajdzie z dobrym czasem jadąc na limitach.