maciucha

takie pokemony tylko zbierasz ludziki, a system walki jeszcze gorszy. Fajna gierka

no to ta gra co sie wpisuje ołówkiem cyferki w duzym kwadracie o wielkości 9x9 małych kwadratówkwadratów

jedna z tak zwanych gier życia

Ronina oraz kolejną Yakuze i Tekkena, ale dwie ostatnie pozycje trafią też na Xboxy.

Acha czyli kolejnego assasin like, yakuza xd, no i 24 teken 

wspaniały czas żeby być graczem...

na steam decku 

Tempomacik i cyk kilka godzin grania na Switchu.

Weźmiesz doładunek jakiś, jedną paletkę za dodatkowy hajsik i będzie piękne życie, huehue.

Jak będziecie bleczeć o węgiel za 3 miechy to nawet mi powieka nie drgnie a będziecie

A ja jutro mam przesłuchanie w robocie ze śledczym  w sprawie wypadku (nie mojego).

Jeśli grałeś w la noir to nie masz się czym martwic

Ciekawe jak Maciucha czuje sie z tym ze Figaro sie z niego smieje

Ja jutro w robocie odpocznę. Już nie mogę się doczekac. 

Czemu nie grasz w pctowa wersje colina2?

To tak jak driver jesli chodzi model jazdy. Tylko te wczytujace sie bloki 10metrow od pojazdu

Grałem nie tak dawno w Colina jedynkę na emulatorze, bo kupiłem konsolę z tą częścią i mam większy sentyment. Zaskoczony byłem, jak łatwo się gra, bo zapamiętałem ją jako wymagającą.

Łatwo, bo w pierwszym i drugim Colinie OSy są szerokie jak autostrada w Niemczech. 

No ale prawda, że gra jest zacna, pamiętam, że na PSone grałem jak opętany. Szkoda, że dziś jest tak słabo w temacie Rally. WRC od kilku lat to kalka, Dirt 3.0 skasowany albo odłożony na kiedyś tam (mela ci na ryj EA), bo ekipa Codemaaters ma zrobić coś na licencji WRC, ale czuję, że to będzie do bólu arcade. 

Jak skończę dwójkę, to będzie 4 z ps2 grana

przcież jest pecetowy colin 4, to nie jest lepsza wersja?

A nie lepszy jest Colin 2005? Z tego co pamiętam 4 było takie sobie. 

Może i jest pecetowy ale trochę więcej z tym zachodu niż po prostu .iso do emu.

Grałem w 4 i dlatego ale obczaję też 2005.