Treść opublikowana przez Lukas_AT
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Młode pokolenie bedzie stawiac na cyfrowa dystrybucje. Tak sie wychowuja i bedzie dla nich to normalne. Niemniej pudelka wciaz stanowia silny marketing. Wchodzisz do super marketu a tam przy wejsciu wystawiona polka z FIFA czy GTA. Wtedy nawet ktos kto nie jest graczem moze zainteresowac sie grami. Pudelka nie znikna szybko.
-
Konsolowa Tęcza
Próbuj aż do skutku a się w końcu uda. 3 próby dziennie bez presji by pokonać tu i teraz. Nioh nauczył mnie tej cierpliwości, gdzie przy niektórych bossach prawie straciłem nadzieję, że kiedykolwiek się uda. A jednak co 5 prób pasek zdrowia bossa spadał mocniej.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Wolałbym by te 70 miliardów zostało przeznaczone na zupełnie nowe studia i nowe IP, zamiast kupowanie takiego molocha jak Activision. Na otwarcie ilu studiów tworzących gry AAA od zera starczyłoby 70 miliardów? W pewnym sensie dla mnie marnowanie pieniędzy, ale przynajmniej w tego CoDa się zagra za 4zł w ramach Game Passa. Niemniej, budowanie nowych studiów i IP by trwało latami, a MS chciał gotowe tu i teraz, by uzbroić się na bieżącą generację, a więc z ich perspektywy ruch zrozumiały.
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Tylko kiedy taki fps wyjdzie? Jeśli mają zrobić nowe IP od podstaw to pewnie za 4-5 lat. Chyba ze pracowali rownolegle nad nowym fps i Horizonem, w co watpie.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Ciekawe z tym Codem, bo jak wiemy, te 20 mln pudełek sprzedanych rocznie (czy ile tam), było właśnie kluczem finansowego sukcesu tej marki. A teraz w abonamencie za 4zl? Ktos musial to solidnie przekalkulowac. Ale zapewne pomimo obecnosci w game passie, nadal masa pudelek bedzie schodzic nawet na Xboksie.
-
Resident Evil Cinematic Universe
Obejrzałem wczoraj i co tu mówić - duży zawód. Plus za dużą ilość smaczków dla fanów jak posterunek czy rezydencja, ale co z tego skoro film w ogóle nie trzyma w napięciu i nudzi. Pamiętacie jak dobrze w napięciu trzymały klasyczne filmy z cyklu Obcy, gdy bohaterowie przemierzali jakieś opuszczone korytarze? Czegoś takiego bym oczekiwał właśnie podczas eksploracji rezydencji, a tu nic. Bardziej to przypomina komedię. Pierwszym film z Millą jovovich o wiele lepiej to robił, bo już scena w windzie trzymała za gardło. Czegoś takiego próżno tu szukać.
-
God of War
Bo właśnie te cienie na ultra, wysoki draw distance czy wysoki antyaliasing ogromnie zjadają moc obliczeniową (nie mówiąc o 4k), gdy w ogólnym rozrachunku nie czuć tej różnicy generacji (ale daje to mega czysty obraz). Dlatego Ragnarok na PS5 nie będzie miał takich cieni. W przypadku konsoli to raczej marnowanie mocy obliczeniowej, którą lepiej wykorzystać na coś innego. PS5 można spokojnie zakrztusić grami z poprzedniej generacji, gdy te suwaki się ustawia na ultra.
- God of War
- God of War
-
Kena: Bridge of Spirits
Gdy człowiek ogra Soulsy i Nioh to ma ten plus, że już nie obawia się żadnych bossów w innych grach.
-
Days Gone
Mam ochotę do gry wrócić tym razem na PS5 - to dla mnie zawsze dobry wyznacznik zayebistości danej gry. Gra ma swój klimat i miło się eksploruję mapę, która nie jest za duża i ma ciekawe miejscówki. Gra ma jednak swoje bolączki w postaci powtarzających się zadań pobocznych i losowych (np. atakujące co jakiś czas wilki podczas jazdy motorem mega irytują po jakimś czasie).
-
Resident Evil 2 Remake
Właśnie przez te mody PC jest najlepszą platformą dla VR. Aż kusi by coś żłożyć i samemu zaprojektować sobie swoją nową generację. Fajnie jakby była szansa przeniesienia chociaż części tych modyfikacji na PS5 albo zrobić takie porty. W Alien Isolation też bym tak zagrał.
-
Resident Evil 8 Village
RE: Outbreak… Potencjał był, ale zmarnowany. Klimat miał bardzo fajny, ale nigdy nie zapomnę tego męczenia się z durnym AI.
-
Nintendo Switch - temat główny
No właśnie. Switch nie dostał swoich dedykowanych kartów. To wciąż port.
-
Nintendo Switch - temat główny
Ludzie kupują tę ósemkę, bo nie ma dziewiątki. To nie GTA, które tworzy się latami. Koszt produkcji cartów też nie jest kosmiczny, a Nintendo śpi na pieniądzach. Jest też miejsce do innowacji, jeśli ktoś powie, że Nintendo nie chce odcinać kuponów, bo można w końcu zrobić porządne story mode jak w Crash Team Racing.
-
Nintendo Switch - temat główny
Porównanie i tak nie ma sensu, bo co innego były warte zarobione pieniądze wtedy, a co innego są warte dziś, gdy cena gry wzrosła tylko o 10 dolarów. Cóż, przed Switchem jeszcze sporo życia, takie tytuły jak Zelda: Breath of the Wild a i może nowe Mario, Mario Kart czy Donkey Kong. Oby, bo brak kontynuacji tych dwóch ostatnich gier (gdzie to porty z Wii U) to absurd.
-
Resident Evil 3 Remake
Już od dawna nie tworzy się osobnych wersji gier na konsole i PC. Ja jestem skłonny w ograniczenia konsol uwierzyć. Raz, że gra śmiga w 60 fps (albo celuje), co już wystarczająco poci Jaguara, a dwa - skoro wszystko było gotowe do przeniesienia z RE2 - to czemu to wycinać. Trupy w RE2 nie znikają, a przy ich o wiele większej ilości w RE3 to by na starych konsolach nie przeszło. Oczywiście nie jest to dla mnie usprawiedliwieniem Capcomu. Trzeba było projektować RE3 tak by tę fizykę zachować. Z drugiej strony jednak, patrząc na to co starsi magicy z Capcomu wycisnęli z PS2 i GameCube’a przy okazji Resident Evil 4 może się mylę i rzeczywiście zabrakło talentu.
-
Nintendo Switch - temat główny
Na PS2 było znacznie więcej multiplatform, które sprzedały się powyżej 1 miliona sztuk względem Switcha. To na PS2 ludzie grali w FIFE, Mortal Kombat, MGSa, Tekkena czy Burnouta i to właśnie sumaryczna marża jest największym zyskiem. Na Switchu mamy ogrom indyków, ale wątpię by ich sprzedaż była jakaś ogromna prócz tych znanych mega hitów. Pewnie i tak Nintendo zarobi więcej na sofcie, bo dziś mają jeszcze 100% przychodu z cyfrowej dystrybucji, mikropłatności, DLC i abonament. Sama stacjonarna konsola nie ma sensu. Nintendo także dopadł długi czas produkcji gier, więc wszystko i tak musieliby wydawać na stacjonarkę i przenośniaka. A więc lepiej zrobić hybrydę. To już nie czasy, gdy studia Nintendo mogły być podzielone na pół i tworzyć te „popierdółki” na Wii i DS/3DS oddzielnie. Nie zanosi się na to by Switch miał w najbliższym czasie zwolnić. Chciałbym jednak zobaczyć wersję Pro i byłbym zadowolony. Mam duże obawy do wydajności Zelda: Breath of the Wild 2. Ta gra będzie się dusić na zwykłym Switchu.
-
Alien Isolation
Jak dla mnie jedno z najlepszych życiowych doświadczeń growych. Chyba sobie jeszcze raz przejdę na hardzie tym razem.
-
Doom Eternal
W sumie macie rację. Muszę się z tym uwinąć przed armageddonem premier w nowym roku (tak samo jak z Niohem, gdzie zostało mi jakieś 25% do końca). Nie chciałem lawirować pomiędzy Eternalem i Niohem, ale trzeba się z tym szybko uwinąć by pozamykać zaległości.
-
Doom Eternal
Naczytałem się trochę negatywnych opinii o tym rozwiązaniu, ale właśnie przeszedłem Eternala drugi raz wraz ze znalezieniem wszystkich znajdźek i ten patent bardzo mi się podobał. Że niby brakuje amunicji? Ciah piłą i po sprawie - a że paliwo szybko się regeneruje, animacja zabójstw jest mega efektowna, to robi się to często. Nie miałem większego problemu z amunicją. Również elementy platformowe przypadły mi do gustu. Raz, że urozmaicają rozgrywkę, a dwa, że znów animacje przylepiania się do ścian wyglądają mega efektownie i czuje się, że się gra jakimś madafaką. Na tym poziomie wyżej od normala dałoby się grę spokojnie przejść, ale problem jest taki, że co jakiś czas pojawiają się kill roomy z kilkoma mocnymi przeciwnikami i wtedy stanowi to barierę, szczególnie w drugiej połowie gry. Może bym dał radę, ale za bardzo męczyć mi się nie chce. Na youtubie widzę, że ci co grają na ostatnim poziomie trudności to już pamiętają gdzie jacy przeciwnicy się pojawiają, ale ja na takie hardcore w przypadku tej gry nie mam ochoty. Teraz zrobie sobie od Dooma przerwę i potem wezmę się za dodatki.
-
Uncharted 4: A Thief's End
A nie było tak, że pierwszy loading podczas uruchomienia gry jest dłuższy na PS5 niż PS4 Pro? Edit: a jednak nie, ale loading jest wciaz dlugi. Reszta loadingow jest ukryta w cut scenkach, a po śmierci odradzamy się od razu nawet na PS4, więc akurat loadingi nie były problemem w tej grze. Niemniej natywna wersja na PS5 podbiła by tekstury i przede wszystkim wyeliminowała by te widoczne artefakty znane z wersji gier na PS4 Pro - np. migające włosy, co rzuca się w cut scenkach. Np w Ratchecie w trybie z niską rozdzielczością ich w ogóle nie ma i wszystko jest ładnie ostre. Oczywiście gra gniecie graficznie nawet na PS4, więc to tylko takie małe życzenia (malo wazne w sumie) by zbliżyć grę do ideału pod względem graficznym.
-
Uncharted 4: A Thief's End
Rozumiem, że to sarkazm, ale TLOU 2 przydałoby się to podbicie rozdzielczości dla PS5. Zwykły patch dla wstecznej podbijający klatkarz mnie nie do końca satysfakcjonuje. Chętnie przejdę jeszcze raz gdy pojawi się real update na PS5. A co do Uncharted - do czwórki nie mam po co wracać, chyba że zacznę grę od Madagaskaru. Niemniej do LL chętnie bym wrócił na dwa - trzy wieczory, bo to fajna skondensowana przygoda.
-
Kontrowersyjny temat o grach wideo
Przede wszystkim by grać na hardzie muszę mieć dobry i miodny gameplay. W takie Soulsy chce się grać, bo gameplay gra pierwsze skrzypce. Ale jeśli mam się męczyć z jakąś durną i niedopracowaną mechaniką to to strata czasu i wtedy nawet mnie sumienie nie gryzie po przełączeniu na easy (no ale takie gry raczej i tak omijam).
-
Horizon II Forbidden West
Mogliby zrobic jak w Ratchecie - tryb 4k i 40 klatek dla tych co maja ekrany 120Hz. I w sumie wydaje sie to prawdopodobne.