Nemesis

Przecież EA dotychczas nie zrezygnowało z polonizacji żadnej gry od czasów Dead Space. Nie wierzę, żeby tak ważna produkcja jak Dead Space 2 została w tej kwestii pominięta. To byłoby wręcz chore z punktu marketingowego.

Jeśli mowa o przeciwnikach to najlepiej rzucić okiem na El Gigante. Na GCN ma on na sobie więcej detali niż na PS2. Choć animacja jest tak samo dobra, widać różnicę w wykonaniu. Zwłaszcza na jego mimice twarzy/gęby. Zresztą co do mimiki twarzy zdecydowanie wygrywa GaCek.

Akurat widziałem wersję na X360 w akcji, po prostu w nią wtedy nie grałem. Dopiero teraz dzięki wersji demo zaznajomiłem się bliżej z systemem gry. Dlatego widzę różnicę graficzną. Sami producenci zresztą przyznali, że na PS3 gra śmiga lepiej i to widać.

Nawet jeśli RE4 ukazało się faktycznie na cztery platformy to od zawsze będzie mi się kojarzyło z GC. Tak naprawdę spadek jakości na PS2 jest nieznaczny jednak są miejsca, w których można to zauważyć. Poza tym na Gacku było takie fajne rozmycie, filtr graficzny, gdzie na PS2 tego po prostu nie ma. Co gorsza, zaraz po odpaleniu gry od razu takie coś rzuca się w oczy. Inaczej będzie się to miało dla osób, które wcześniej nie grało w RE4 na GC.

Kolejne klasyki trafią do PS Store. http://playstationlifestyle.net/2011/01/02/three-more-psone-classics-importing-to-the-psn/

Dopiero dzisiaj obadałem demo starając się z grubsza zapoznać z systemem rozgrywki. Całkiem ciekawe to Mass Effect 2. Co prawda grałem jedynie klasą Soldier, więc non stop wymiana ognia ale jest całkiem ok. Strona audiowizualna trzyma poziom, jest na pewno lepszej jakości niż wersja na X360. Opcje dialogowe (to miało chyba nawet jakąś nazwę, lecz już nie pamiętam). Na początku drażniło mnie sterowanie głównym bohaterem, ale da się przywyknąć. Nie kupie raczej tego na premierę ale myślę, że w tym roku na pewno sięgnę po ME2. Swoją drogą to chyba najdłuższe demo w jakie kiedykolwiek grałem.

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Pierwszy DS już był zlokalizowany w wersji kinowej. Dlaczego DS2 miałoby nie być skoro wydawcą jest działające i na naszym rynku EA? Skąd ten news?

Wiecie co mnie najbardziej śmieszy? podczas premiery Black Ops wszędzie były newsy jaki to nie najlepszy CoD, wszędzie bardzo wysokie noty.Wwystarczyło, że nie minęły raptem dwa miesiące i ludzie masowo narzekają na nową odsłonę serii.

Red Dead Redemption 2 całkiem możliwe http://www.ps3site.pl/red-dead-redemption-2-to-kwestia-czasu/60984/

Flower to bardzo nietypowa i jednocześnie relaksująca produkcja. Jak na dzisiejsze standardy jest niezwykle oryginalna. Sam pamiętam jak odpalając ja po raz pierwszy wsiąknąłem na prawie 4h. To wciąga i to bardzo.

Obejrzałem tylko pierwszą część tego materiału, który zapodano powyżej, lecz mimo wszystko jestem pod wielkim wrażeniem. W zasadzie nie ma tutaj jakiegoś ogromnego przeskoku w stosunku do Killzone 2 ale to wszystko jest jeszcze bardziej dopakowane. Autor nagrania pewnie używał sterowania a'la CoD, co dało się zauważyć. Ten mech pojawiający się pod koniec może świetnie się prezentować podczas grania w 3D i nie wiedzieć czemu przypomina z profilu Metal Gear'a REX. KZ3 to najbardziej wyczekiwany przez mnie FPS w tym roku. Już niecałe dwa miesiące do premiery a jest jeszcze przecież Dead Space 2.

Kampania to jakieś 7 godzin, czyli coś jak Modern Warfare 2. Za to pełna jest akcji i fajnych motywów, na pochwałę zasługuje również scenariusz. Tą grę warto kupić dla samej kampanii.

Multi w stosunku do MW2 jest technicznie skopany. Kottick jeszcze chciał uratować sytuację wypowiadając się w mediach, że to właśnie Treyarch opracowało multi do Modern Warfare 2. W życiu nie uwierzę w takie bajki.

Zamierzam kupić w premierę Dead Space 2, Killzone 3 i póki co Uncharted 3. Z resztą zobaczymy jak wyjdzie. Nie pominę również Michael Jackson: the Experience na PS3.

Rozumiem, że jeśli ktoś od zawsze lubił grywać w TR to zapewne odnajdzie w Underworld coś dla siebie. Niestety, z mojego punktu widzenia wypada już byt archaicznie. ten system walki był już za czasów PSX. Z racji tego, że nigdy nie zaliczyłem żadnej odsłony serii pierwsze spojrzenie na TR:U wywołuje właśnie takie odczucia. Podobnie może czuć się osoba, która kojarzy serie MGS z PSX I PS2 i spojrzy z podobnej perspektywy na MGS4.

X-Men Origins: Volverine był bardzo dobrym slasher'em i jedną z niespodzianek roku 2009. Teraz ekipa od Silicon Knights bierze się za projekt oparty o uniwersum słynnych mutantów. Pojawi się wielu znanych bohaterów a gra może być czymś w stylu Batman: Arkham Asylum. http://www.ps3site.pl/x-men-destiny-i-pierwsze-informacje/60910/ Źrodło: PS3Site Co o tym sądzicie?

Producenci na pewno pójdą w stronę Uncharted jeśli chodzi o system walki lub nawet cały gameplay. Według mnie dobrze mogliby to połączyć z walką wręcz przeciwko kilku przeciwnikom jednocześnie na wzór z Batman: AA.

Swoją drogą Zelda TP na GCN w dalszym ciągu kosztuje sporo. Pamiętam jak przez dwa lata jej cena na aukcjach nie schodziła poniżej 250 zł. Wersja na Wii to lustrzane odbicie tej z GCN i na odwrót. Big N ciekawie to wymyśliło.

Square Enix dostarczy więcej klasyków na Playstation Store. http://playstationlifestyle.net/2010/12/30/square-enix-prepares-to-attack-the-playstation-store-with-several-rpg-classics/

Początkowo też sceptycznie podszedłem do kwestii oprawy, ale tak naprawdę pierwszy DS do dziś wygląda świetnie. Przy sequelu Visceral musiało tylko poddać engine drobnemu liftingowi i to wystarczy. Przy nowym otoczeniu, schizach, fabule i jeszcze lepszym klimacie gra zyskuje ponownie nową jakość. Analogiczna sytuacja będzie miała miejsce w przypadku Uncharted 3.

Najlepsze gry na "kostkę" pojawiały się w latach 2002-2004. Wówczas wyszło kilkanaście doskonałych produkcji, przy których PS2 zwyczajnie wypadała pod tym względem gorzej. Jednak ostatnim hiciorem był właśnie RE4, później PS2 dostało DMC, MGS3, God of War, Shadow of the Collossus, i to wszystko w roku 2005, kiedy GaCek został zwyczajnie olany przez producentów. Nie uratowałą go już nawet Zelda: Twilight Princess, która jak pamiętamy pojawiła się równocześnie z wchodzącym na rynek Wii. Przynajmniej tutaj muszę pochwalić Nintendo, że na pożegnanie systemu wydano taką grę. Dla przykładu taki M$ kopnął X'a w tyłek i zajął się milionową promocja X360.

E-dystrybucja tak naprawdę istnieje od bieżącej, czyli siódmej generacji konsol, więc wciąż znajduje się w fazie rozwoju. Nie znam się na takiej platformie jak Steam, bo to rynek gier PC, którym zasadniczo nigdy się za bardzo nie interesowałem. Moim zdaniem cenowo nie jest tak źle, może tylko w niektórych przypadkach (opłaty za avatarki czy dynamiczne themesy to wg mnie indywidualna sprawa). Z PS Network i tak jest dobrze z tym, że nie trzeba opłacać abonamentu (choć z pewnością Xbox Live jakoś rekompensuje ten abonament) w ramach tego mamy jednak płatny PS Plus i rożnego rodzaju promocje. Warto także pamiętać o dodatkach do ulubionych gier, które nie zawsze są aż tak drogie. Takie RDR: Undead Nightmare kosztuje naprawdę niewiele i w stosunku do pudełkowej wersji wydanej stosunkowo niedawno wydaje się dość opłacalnym drogą cyfrową. Nie wszyscy gracze cenią sobie przecież posiadanie większej kolekcji gier w pudełkach, sam tego nie podzielam, ale w pełni rozumiem.

Jeśli mowa o kwestii RE to cóż, chyba widzimy, że seria gwałtownie zmierza w kierunku akcji, i ta tendencja utrzymuje się od czasów RE4. Nic dziwnego, to się po prostu sprzedaje. Jednak Dead Space dobitnie pokazało, że można połączyć solidną porcję akcji z survival horrorem. Dlatego głęboko wierzę, że Capcom postanowi przeprowadzić modny restart marki RE, od samego początku. Generalnie RE5 kończy historię Wesker'a i reszty głównych bohaterów. Same prequele nie wystarczą, jak to robi również Konami z MGS: Peace Walker czy MGS: Rising. Mam wrażenie, że Dead Space 2 zostanie jedną z gier tego roku, a Wy? Wiem, że trochę za wcześnie na takie wnioski, ale biorąc pod uwagę tegoroczny line-up...

A ja z kolei kilka dni temu z ciekawości przeglądałem wideorecki i wszelakie gameplay'e z Underworld z nadzieją, że dostanę coś takiego jak Uncharted (chociaż troszkę zbliżone). Grafika nie jest jakaś specjalnie dobra, sam byłem świadkiem kilku błędów (przenikanie Lary przez wszelkiego rodzaju słupy), system walki jakiś skopany, zalatuje za bardzo odlschool'em z czasów PSX, a byłem przekonany, że w grze zostanie zawarty cover system. Wiem, że gry nie powinno oceniać się z perspektywy materiałów wideo ale Underworld wypadł na pewno poniżej oczekiwań.

Jeszcze nie spotkałem się z opinią pozytywną dotyczącą emulatorów GC. Wbrew pozorom Gacek wewnątrz jest bardzo specyficzny, możliwe że stąd też na PC nie wszystko śmiga jak należy. Tak czy siak nawet teraz warto sięgnąć po GCN, konsola jest śmiesznie tania, jedynie za gry, który widać powyżej trzeba wyrzucić nieco kaski ale i tak warto. Taka Zelda WW wciąż wygląda bajecznie, podobnie zresztą jak Mario Sunshine.