łom

Jakie 4k zł? Żadna firma celująca w masowego odbiorcę nie przekroczy progu 700$ (powyżej 600 to już stąpanie na kruchym lodzie). PS3 po gigantycznym sukcesie PS2 wywaliło się na ryj bo 500/600$ to było za dużo dla konsumenta. Ustalenie ceny ~800$ to strzał w kolano, na sprzedaży tak drogiej konsoli nie będą tracili ale to nie zwróci kosztów R&D bo ilość sprzedanych egzemplarzy będzie mizerna, ograniczona tylko do hardcoreowców.

Ma.

W rasterze raczej nie, w RT raczej tak, oczywiście zakładając że wszystkie informacje podane przez AMD są w 100% prawdziwe.

Od dawna było wiadomo że high end na razie odpuszczają i będą celowali w segmenty gdzie najwięcej kart się sprzedaje. Mogli by też szybciej ogarnąć 9060 bo dopiero na drugą połowę tego roku planują premierę.

550 i 600$ za odpowiednio 9070 i 9070XT.

Dodać clock tower i jedną więcej dzielnicę miasta i już by było o wiele lepiej. Po części naprawiło by to też Nemesisa bo miał by gdzie ganiać gracza.

Sam Silent Hill to dość ryzykowny ruch biorąc pod uwagę specyfikę polskiego rynku.

Jak już przejdzie się z dwa razy OG RE3 i po pierwsze wiadomo co gdzie jest (np. dodatkowe ammo u Dario) a po drugie ogarnie się łączenie prochów to jest o wiele łatwiej (nie tak łatwo jak w OG RE2) ale nadal pierwsze dwa spotkania z Nemesisem mogą sprawić problemy (nie mówię tu o walce z wykorzystaniem gliczy), ale jak już się znokautuje dziada 2x i zdobędzie ST Eagle to leci się na luzie. Co nie zmienia faktu że jak pierwszy raz przechodziłem to nawet nie myślałem żeby do niego startować bez zapasu zamrażającego ammo do granatnika, a nawet parę kolejnych przejść mnie skołowało bo zmieniały się lokacje prochów i przeciwników.

Survival Horror Extreme potwierdzone?

Mów za siebie, wskakujący przez okno w posterunku Nemesis wyrwał mi pada z rąk i musiałem tę grę odłożyć i zahartować się najpierw kończąc RE2 i SH1. A nawet po ograniu tych tytułów spotkania z Nemesisem mocno stresowały tym bardziej że grałem w wersję japońską więc wybory live selection to była 100% losówka.

Zaraz zaraz, a Ty nie kończyłeś TLOU 1/2 po parę razy? Te gry (szczególnie part 2) momentami są straszniejsze od RE3R więc nie wiem czego się boisz.

Ja ukończyłem raz na normalu i nie pamiętam żeby cokolwiek stanowiło wyzwanie przy tym systemie uników.

A to zmienili system walki czy nadal wystarczy trzymać analog na przemian w lewo i prawo aby uniknąć każdego ataku?

Lepiej aby niczego nie zwiastował bo miesiąc temu był tekst o Shadow of Mordor i wiesz jak wyszło

DoesItPlay? - Home

Nie no ta recka to żart, szczególnie fragmenty o fabule której recenzent nie skapował. A co do SH2 to co innego ogrywać go teraz, tym bardziej jeśli ktoś też ukończył ileś residentów, dead spaceów itd. i ma na karku ponad 20 lat expa growego, wiadomo że taką osobę trudniej nastraszyć, tylko też SH2 ma mniej jump scare'ów a bardziej powoli wgryza się w głowę. Tak samo dla mnie jeden z najstraszniejszych tytułów w jakie grałem to RE3 bo wcześniej w żaden inny survival horror nie grałem (oprócz dema RE2) i grając np. w RE2R nie czułem tego stresu mimo że obiektywnie wiem że RE2R jest o wiele straszniejszy.

Ja wiem że DMC to 10/10 tylko nie pasuje mi do zestawienia survival horrorów.

Ta lista przebojów Co tam robi DMC? Extermination lubię ale dał bym tylko wyżej niż RE:CV

Najgorzej zestarzały się gry w których poruszamy się w pełnym 3d, drugi analog to było zbawienie a i tak przez pierwsze lata PS2 część gier nie wiedziała co z nim zrobić (jak GTA3) albo kompletnie nie był używany (jak Extermination). Wszelkie gry z prerenderowanymi tłami na luzie mogę ogrywać, tak samo Crasha 2/3 gdzie kamera miała swoją ścieżkę ale Syphon Filter już lekko irytuje, wyjątkiem są gierki które dobrze znam jak np. TRII tam mimo słabej pracy kamery i ciężkiego sterowania śmigam sobie swobodnie.

Te top 100 do wywalenia, zarówno najlepszych gier danego roku (zamiast tego najlepsze gry z danego gatunku jak było robione kiedyś, w spoilerze przykładowa tabelka) jak i zapowiedzianych. Szczególnie te zapowiedziane to strata miejsca bo w ciągu paru tygodni daty wydań mogą się zmienić i już np. Fable wyleciał na 2026. Gearsy, GTA, Marvel 1943 i masa innych to też wróżenie z fusów czy wyjdzie czy nie w tym roku.

W tym problem że robili tylko Wonder Woman. Najpierw przez parę lat siedzieli nad jednym konceptem żeby jakieś 2 lata temu wyrzucić go do kosza i zacząć od nowa. Pewnie po porażce Suicide Squad WB stwierdziło że nie będzie pompować kasy w kolejny projekt który może trwać 10 lat jeśli nie więcej. Słaba wiadomość bo FEAR czy Condemned to mega gierki ale z drugiej strony jakoś mocno zaskoczony nie jestem. Moim zdaniem takie Bend Studio też może pójść pod nóż jeśli w przeciągu dwóch lat nie zaprezentują czegoś konkretnego.

Jak chce się wszystko wybić i zebrać to z 40 minut. Progresu raczej się nie przeniesie bo gra się inną postacią, to bardziej oddzielny mini prolog.

Nie ma co się jarać dopóki recki a przynajmniej oficjalna specyfikacja nie wyjdą. Z FSR4 też nie wiadomo bo starsze gry będą musiały dostać pacza aby z niego skorzystać. W przeciągu dwóch tygodni wszystko się wyjaśni.

Walka bronią białą jest akceptowalna po zdobyciu wyszkolenia u ziomka przy zawalonej drodze, bez niej postać macha ociężale jak by znajdowała się pod wodą. Potencjał jest ale bał bym się brać gierkę na premierę za ~220zł. Wiadomo że oryginały też miały duże problemy ale jak na swoje czasy były mega rozbudowane, teraz to samo tylko w lepszej oprawie i z bardziej przystępnym systemem walki może nie starczyć.

Ukończyłem to demo. Strasznie nierówna gra. Statyczne otoczenie wygląda ok (może to kupione assety?) ale oświetlenie już dziwnie działa, w niektórych miejscach jest całkiem naturalne aby w innych walić po oczach ostrymi kontrastami (jak jest to Lumen to coś im nie wyszło z implementacją) do tego jest chamska winieta która mocno przyciemnia krawędzie ekranu. Postacie i potworki są słabo animowane chociaż sam ich design może się podobać. Walka jak na Gothica ujdzie (trochę kojarzy mi się z Gothiciem 3) ale nawet nie ma startu do większych gierek nawet z przed 15 lat. Polska wersja zapowiada się elegancko, angielska jakoś mi nie pasuje. Optymalizacja na ten moment leży ale nie spodziewałem się niczego innego po UE5 wykorzystywanym przez mniejsze studio do zrobienia open worlda. Ogra się za parę lat jak będzie na wyprzedaży i może zostanie usprawniona jak nie przez devów to przez fanów.