Andreal

Nie musi być na prostych nogach, musi być hantlami Co do piłek i ławeczki - jak pisałem ćwiczę w domu i takiego sprzętu nie posiadam, mam jednak dostęp do dość dobrze wyposażonej siłowni, ale czasu nie mam tam zajrzeć, i to najbardziej wkurza :confused:

Pierwsza opcja może być, drugiej nie mam jak robić... Dzięki, skończyły mi się plusy niestety.

Jedynie "testowałem" grę, czekam na bardziej stabilną wersję, wtedy będzie można dokonać zakupu. Na google play możesz jeszcze dorwać Aralon, grę twórców wspomnianego przez ciebie Ravensword, ale tej nie polecam. Niby całkiem ładna, ale mocno kuleje sztampowa fabuła, kiepski rozwój postaci i ogólnie cała mechanika walki. Polecam jednak Dungeon Hunter 2, świetny H&S, dużo zbieractwa, możliwość gry w coopie. Sam przeszedłem to chyba 5 razy, wygląda jednak na to, że nie ma w sklepie google, ale na 100% jest w sklepie gameloftu. Sprawdź też DeProfundis, jest za darmo, klon Diablo. Póki co znam ze słuchu, ale opinie są całkiem, całkiem. Jak szukasz czegoś rozbudowanego możesz spróbować Avernum czy Avadon (jest demo), ale chyba ba telefonie nie ma jak w to grać ze względu na interfejs.

Pytanie ode mnie, na wzmocnienie niskiej partii pleców warto robić coś na wzór martwego ciągu hantlami? Ile powtórzeń optymalnie itp. Hantle to 2x10kg, więc nie za dużo, pleców strasznie słabych nie mam, ale czegoś mi brakuje.

Na pewno polska gra? Jak dla mnie Boiling Point przypomina, a ta polska nie była, bracia ze wschodu ją zdaje się zrobili.

Czyli ogólnie cały ten blackmarkt to warez?

Mógł napisać, że na torrentach/apkmaniach/mobilismach czy innych tego typu czarnorynkowych witrynach, a napisał jak napisał

Po co remake? Gra jest dość specyficzna i nie wymaga upiększania. A do przypomnienia sobie Grim Fandango polecam ResidualVM

Plus za placki z muesli, palce lizać, świetne z jogurtem. Sam nie wiem, czemu mi to wcześniej do głowy nie wpadło.

Wczoraj wieczorem zjadłem mamałygę w postaci 100g twarogu chudego + 2 jaja, podsmażane na patelni na oleju winogronowym. Serwowane z jogurtem. Super smaczne nie jest, ale z racji małej ilości nie ma uczucia ciężkości. Raz na jakiś czas może być. Zazwyczaj na śniadanko jakaś jajecznica lub muesli (z dodatkiem pestek słonecznika, płatków migdałowych i orzechów laskowych) zalane wcześniej mlekiem, też mamałyga, ale mi smakuje Jak nie mam czasu żrę parówki (berlinetki czy jak tam) z keczupem i jakimś pieczywem. Specjalnej diety nie trzymam.

Już wolę reklamy na billboardach w grach oglądać, niż być stale podłączonym do sieci.

Toć doczytałem. Przyznam, że pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, fakt: jak zablokujesz dla większości aplikacji dostęp do internetu dość często upierdliwy komunikat się pojawia, ale żeby nie można było nic uruchomić?

Po załadowaniu filmu na swoje konto masz opcję edycji, tam możesz robić z filmem co ci się podoba (pod filmem strzałki, obróć w lewo/prawo)

youtube pomoże obrócić film, masz w opcjach edycji, także się nie wykręcisz

A kupić gry nie można? Często są promocje, więc 3 zł chyba nie problem wydać? @saptis nikogo nie podejrzewam o piractwo, bo to mi wcale nie przeszkadza, zwracam jednak honor i przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem (faktycznie nie doczytałem tematu do końca).

polecam appki z serii TOCA, nie ma konieczności znania ani liter, ani cyfr. Chyba teraz za darmo Toca Tailor jest. Jak będę w domu podam listę appek jakie mam dla dzieci (chyba z 11 GB...) Sprawdź aplikację LEGO, kilka fajnych perełek jest. Do tego aplikacje sponsorowane Kubuś i zdaje się robaczki czy jak tam. Te podane wyżej powinny być za darmo. The Tiny Bang Story - naprawdę fajna gra dla całej rodzinki, pełno puzzli (łatwiejszych dla dzieci, cięższych dla rodziców), dużo zabawy z stylu szukania przedmiotów. Polecam. Machnę zrzuty ekranu, łatwiej będzie

Jedynym spoconym facetem jestem ja, ćwiczę w domu Na siłowni milej mi się oglądało spocone panie mimo wszystko. Mnie prędzej potrafi zmotywować widok kogoś, kto podniosi się na nogi po życiowej porażce, a nie film ze spoconym kafarem, który wykańcza się do granic możliwości, bo rzeźba nie ta.

Nie jeżdżę windą

Sorry panowie, kiedy nie macie ochoty na trening oglądacie spoconych, ćwiczących, napakowanych facetów? No nie wiem...

Jabłka nigdy z kawą nie łączę właśnie ze względu na obrazowo przez ciebie ujętą sytuację

Kazeinę trafisz przede wszystkim w nabiale, albo pod postacią kazeiny misceralnej jako suplement.

Się nie narkotyzuję się

Mam tak samo jak wieczorem kawusię piję Jak chce mi się spać to żadna siła mnie na nogi nie postawi.

Sam obrośnięty jestem, a testosteronu nie dorzucałem, widać taka uroda gościa (jak by to nie brzmiało... )

Doleci gołębiem do Krakowa? Podrzuć na pw adres, na jaki gołąb ma dolecieć