Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Na tym etapie to było by aż szkoda lol. Jeśli ekipa z daleeeece najmniejszymi szansami na mistrza w historii może zostać mistrzem, i brakuje im tylko dwóch meczów...
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    Fucking hell, czemu nikt mi nie powiedział, że to jest w Game Passie, ja zamówiłem to pudełko lol. No dobra, to przy następnym cyklicznym włączeniu Xboxa się pogra.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Trenowanie kadry to praca związana raczej z Pudelkiem, niż futbolem. Chyba każdy to wie w głębi duszy, zwłaszcza ci, co piszą ciągle te dramy w mediach przez dziesiątki lat. Nie uważam, że Stanowski "bronił Probierza" - uważam, że relatywizując i lekceważąc, mówił proste fakty. Wystarczy popatrzeć na faktyczne wyniki tych samych trenerów w różnych kadrach (albo nawet w tej samej na kolejnych imprezach co 2 lata lol). Albo każdy trener świata non stop zmienia się z geniusza w idiotę i zaraz w drugą stronę, albo, hmm... to naprawdę nie ma takiego znaczenia, jaki jest trener. No ale ludzie chcą sobie gadać o tym w ten sposób, mieć jakąś twarz do oceniania, wszystko przypisać jakimś fajnym cechom osobowości, czy jest męski, twardy, czy miękki, czy dobrze powiedział, ładnie przemówił, czy pije czy nie pije, i tak dalej. Dużo ciekawsze od nudnej rzeczywistości, że mecz to wynik 10000 nudnych czynników zbieranych dekadami. Taki jest człowiek - zawsze chce przypisać jakiejś konkretnej osobie odpowiedzialność za wszystko. Nie bez powodu każda cywilizacja ludzka uznawała tradycyjnie, że nawet za to, czy deszcz pada, odpowiada jakaś konkretna osoba, która nas lubi albo nie, jest dobra albo nie... chuj, że ta osoba jest niewidzialna - nadal dużo ciekawsze, niż gadanie, że deszcz to efekt tysiąca czynników, z których wielu nie da się zmienić, ciśnienie, kondensacja, cykl hydrologiczny, bla bla, nudy... Tak że deal z kadrami narodowymi jest prosty. Dostajesz masę kasy za łatwą pracę. Polski wujo bierze kilka razy mniej od "zagranicznego fachowca" - ale i tak wielokrotnie więcej, niż trener w Ekstraklasie, a pracy masz symbolicznie. Można się skupić na rodzinie, podróżach. Z drugiej strony - masz minimalny wpływ na cokolwiek, a cały naród będzie cię jebać, w rezultacie twoja reputacja zjedzie w dół i dalsza kariera po tym będzie dużo słabsza; to się dzieje z praktycznie każdym trenerem (ktoś pamięta, za jakiego fachowca od wygrywania był uważany przed kadrą Franciszek RIP Smuda? Albo jakim bogolem był dla wszystkich Joachim Loew, aż nagle wszyscy się kapnęli, że jest totalnym idiotą nienadającym się do niczego?). Coś za coś - stajesz się bardziej politykiem/dygnitarzem, niż trenerem futbolowym. Mówi za siebie fakt, że znani trenerzy, którzy chcą trenować reprezentacje to np. Mourinho (gdy już zjechał w karierze na ten poziom, że najlepsze ma za sobą ewidentnie, wcześniej nie), Zidane (bo nie chce zostawiać rodziny i się przeprowadzać), Ancelotti (nie chciał, ale go wywalili z Realu, a Brazylia dała 10 mln rocznie), itp. Jasne, raz na sto jest wyjątek, jak Nagelsmann. Ten to jest dziwny dla mnie. Nie wiem, co temu kolesiowi odwaliło, że w młodym wieku to zrobił. On zdaje się poczuł, że za dużo myślał o taktyce, a brakowało mu tego aspektu bycia politykiem, który jest nieco w każdej pracy, "skupienia się na emocjach" jak mówi. Odważny ruch, ale ciekaw jestem, w jakich okolicznościach się to skończy.
  4. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    NAGLE w środku finałów, Memphis oddało Desmonda Bane'a za serię wyborów w drafcie. Zawodnik, po którym tutaj niegdyś spodziewałem się, że może być opoką Grizzlies. Jednak Bane ma już prawie 27 lat i wygląda na to, że nigdy na ten kolejny poziom nie wskoczy, zamiast tego jest sinusoida. W playoffach ceglił trójki na potęgę. Trudno powiedzieć, co teraz mogą Grizzlies. Reszta ekipy jest nadal młoda, do 25 lat. Naprawdę od paru lat mi imponują tym, jak potrafią mieć na parkiecie 4-5 zawodników, o których istnieniu nie wiedziałem, i nadal grać kompetytywną koszykówkę. W tym sezonie ogromną rolę grał np. Jaylen Wells, wybrany z numere 39 w drafcie. W playoffach. pierwszą opcją był Scotty Pippen Jr., którego Lakers prawie nie używali i ogólnie chyba nie jest na poziomie NBA. ALE - co z tym ich team spirit zrobić, by nie dostać lania w pierwszej rundzie, to na razie nie wiadomo. Wybory w drafcie zaprocentują najwyżej za 5, 10 lat. Orlando odwrotnie, uznali, że pora spróbować być nieco lepszym lol. Sam nie wiem, o ile - Kentavious Caldwell-Pope, oddany poza wyborami, to dobry zawodnik. Jeśli to wypali na miarę najlepszych momentów Bane'a... konkurencja w konferencji wschodniej nie jest wielka, kto wie. Królami Wschodu jest niby teraz Indiana, ale, chociaż są o dwa mecze od mistrza, sam dalej w to nie wierzę i nie jestem przekonany...
  5. Oficjalnie, firma pracuje nad nowym RPG open world, stawiającym niespotykane wcześniej wyzwania dla twórców. Praca nad nią idzie w parze z rozwijaniem w studiu silnika Xenoblade, który być może będzie mógł być wykorzystywany w innych grach. Niemniej nie wiadomo na razie, czy ta nowa gra będzie nadal pod tytułem Xenoblade.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Ogólne
    No, bez wątpienia tak to zawsze brzmiało, pisałem na pierwszej stronie po obadaniu relacji. MindsEye ma/miało być swoistym modem do prawdziwego produktu, pokazującym możliwości narzędzi. Tyle że, no właśnie - łatwo sobie pomyśleć, że przecież zazwyczaj najpierw popularność zdobywa podstawa, a dopiero potem mody. Nie od razu Fortnite zbudowano. Rok po premierze gry, Epic Games było praktycznie niczym w porównaniu do dzisiaj - śmiesznie to mówić, gdy i tak mówimy o firmie mającej za sobą 20 lat nawalania hitów, jak Girsy, Unreal, Unreal Tournament, czy oczywiście Jazz Jackrabit na MS-DOS. Jednak dzisiaj ich wartość jest kilkadziesiąt razy większa. Ale nie zrobili Fortnite myśląc od początku o tym, że to ma być ten dzisiejszy Fortnite. Mistrzowska historia wielkiego człowieka. Stał na czele największego sukcesu w historii gier (historii wszystkich mediów?), ale za to, że chciał zrobić z GTA platformę przyszłości, wywalono go na siłę z firmy... Zebrał więc kilkadziesiąt milionów na zrobienie swojej własnej platformy przyszłości, okazało się, że to nie jest tak dużo kasy na stworzenie platformy przyszłości, na razie w bagno mu to poszło, tymczasem nowe GTA pewnie i tak będzie przeogromnym sukcesem i będzie długo żyło w online. Ale będzie miało wielkiego, napisanego przez twórców single playera, czego Benzies prawdopodobnie nie chciał.
  7. Chyba na całym świecie jest to samo, czyli streaming za darmo na DAZN. Oczywiście DAZN zachęca cały czas komunikatami do płacenia za abonament, premium itp., ale chyba bez tego dalej mecze tej imprezy da się oglądać. W Polsce komentatorów wzięto chyba głównie z Viaplay, akurat są bez pracy, wygodne. DAZN bez wątpienia dojebali z tą inwestycją, dając miliard dolarów za prawa - pewnie nikt chcący zarobić na transmisjach nie dałby ułamka tego. Zapewne ten miliard dała im Arabia Saudyjska w zamian za 10% firmy. Taktyka stopy w drzwi, promowania się, dla wielu podmiotów. Wszyscy się zastanawiają, co będzie z piłką, kiedy ona też porzuci do końca tradycyjny model, jak filmy, muzyka, TV itd. - kto będzie "Netflixem futbolu", DAZN chce nim być i ta impreza to jeden ze stopni. To, co wyjdzie z KMŚ, na pewno będzie miało wpływ na przyszłość piłki. Samo w sobie wiele nie zmieni, ale będzie jakimś miernikiem dla reszty podmiotów, co działa, jakie jest zainteresowanie, wpływ itd.
  8. Futbol (soka) nie jest ważny w USA, na pewno ich rząd ma to gdzieś czy nawet będzie pusto na Mundialu. Ot rozbawiło mnie, że się reklamują, że będą łapanki na evencie, gdzie z definicji są randomowi przybysze ze świata i to się niczym nie wyróżnia - wiadomo na chłopski rozum, że to ostatnie miejsce, by sensownie niby jakiegoś "imigranta" złapać. Kto chcący się niby ukrywać przed służbami jako wielki kryminalista przez lata w USA myśli sobie "hmm, do tej pory się chowałem, ale meczu Paragwaj-Ghana na żywo to nie mogę odpuścić, jazda na mecz!". Dzisiaj się kapnąłem chyba, po co te newsy. Widziałem taki tekst Musków i reszty, że FIFA ma zapłacić za chronienie swojej imprezy. Ok, to w sumie już mnie nie dziwi - po prostu rząd będzie chciał kasy za "ochronę" i pewnie jak zwykle nieźle to sobie wyceni. W tym momencie, ochrona imprezy ma kosztować ponad 600 mln dolarów, sporo kasy. To tłumaczy, co mają dawać te wiadomości. No, ciekawe, ile osób ze świata się rzuci na te bilety, wszak przez rok jeszcze wiele innych pomysłów tam mogą mieć. KMŚ zaczęte, Messi kontra Arabia 0-0, ale graczem meczu bez wątpienia inny Argentyńczyk, bramkarz Miami. Dzisiaj o 18 chyba najgłośniejsza ekipa KMŚ w akcji. Auckland City to amatorzy, którzy trenują po pracy wieczorami - piłkarze mieli sporo problemów, by załatwić sobie urlopy na wyjazd do USA. ...I oni naprzeciw Bayernu. Najbardziej nierówny mecz wszech czasów? Ktoś chętny postawić remis przy kursie 60?
  9. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Będzie jeszcze grał na Klubowych Mistrzostwach Świata właśnie, bo transfer do Realu dopiero w dniu 18. urodzin, akurat każdy będzie mógł zobaczyć, jak mu idzie. Nie sądzę, by odegrał ogromną rolę w tych rozgrywkach. To ciągle młody talent. Niemniej gra już od półtora sezonu cały czas w River i uważany jest za jednego z najlepszych młodych graczy w Argentynie od bardzo dawna. Każdy w Europie go chciał. Zastąpi głównie Modricia w składzie, lubiąc grać za napastnikami, choć w River chyba ostatnio głównie gra na prawym skrzydle, jako utalentowany lewonożny zawodnik. Błyskotliwy, przesądzający mecze. Nowy Messi! Ale tutaj spore pytanie, jak wpasuje się do galacticos, gdy przyzwyczajony jest do bycia liderem, prowadzenia piłki i drużyny grającej pod niego. Wyróżniający się gracz, ze specyficznym drybilingiem, jakby cały czas chodził na palcach, wciskający się odważnie do przodu w akcji i potrafiący mocno strzelić.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Ale mówiłem niedawno, że Quenda to jeden z najbliższych kolesi do bycia największym talentem świata. Ależ ci biedni chłopcy mają przywilej, stanąć naprzeciwko kolesia, który jest w wieku 18 lat o osiem klas lepszy, niż ktokolwiek z Polaków będzie do końca kariery. Skill, szybkość, inteligencja, ma wszystko. A jest chyba najmłodszym zawodnikiem na całym tym turnieju, większość Polaków jest od niego 4 lata starsza.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Beelzeboss temat w Pokémon
    Nie, jest jak Jimmy napisał wyżej. Jak na razie, gry z wersją S1 wydawane jako S2 posiadają i grę w wersji S1, i upgrade zarazem na karcie - nie ma żadnych transakcji, by grać w dowolną z nich kiedykolwiek. I myślę, że tak zostanie, bo posiadanie produktu, który ma ogromny znak na pudełku i karcie "Switch 2", ale z powodów niewidocznych nagle nie jest na Switcha 2, to raczej nie byłoby legalne lol. Piękne nowe pudełka S2 z ogromnym oznaczeniem S2 stawiają sprawę jasno, że są to odmienne produkty. A sam upgrade może będzie handlowany w formie kodów, w końcu to istniejący produkt do kupienia, ale nie jest to na pewno podstawowe rozwiązanie.
  12. W ostatnich dniach służby USA kilkukrotnie wydawały komunikaty zapewniające, że będą na meczach i będą łapać "nielegalnych" lol. Oczywiście pytani, oficjele mówią, że "nikogo legalnego, kto przyleci na mecz i po nim poleci, nie będą łapać", ale wiadomo, jak to idzie w praktyce. Ciekawe ile osób się rzuci na ten wyjazd kibicowski. Na razie, Klubowe Mistrzostwa Świata mają problemy ze sprzedażą biletów, latają pakiety typu "kup 1 - 3 gratis" bo cienko to idzie. Nie wiadomo, jak ta impreza wypadnie. Kasa dla klubów za udział jest wielka, USA czy Arabia sporo zainwestowały w rozruch, ale na razie nie widzę 1% zainteresowania, jakie ma narodowy Mundial. No cóż, pierwsza edycja. Nie wiem też, czy zakładać na nią osobny temat lol. Dzisiaj się zaczynają i nie czuć wielkiej ekscytacji w Europie. Ale to nadal 32 kluby z całego świata, i pierwsza okazja na takim turnieju zobaczyć tyle starć, z klubami arabskimi, argentyńskimi, brazylijskimi, i tak dalej przeciw 12 topowym drużynom z Europy. Już w grupie kilka starć europejskich typu PSG-Atletico, Man City-Juventus itd.
  13. W ogóle to chyba pojawiły się już jakieś recenzje każdej gry na start, więc pora podsumować "najgorszy start w historii" lol. Co konkretnie mamy na Switchu 2? Oceny bardzo ogólnikowe, czasem są dwie recenzje i trzecia nagle podnosi o prawie 1 punkt średnią. Podsumowania głównie za "Nintendo Life", nie znaczy że każdy się z nimi zgadza. Mario Kart World - 87 (brak wyciszenia dźwięków, brak flag w multi - totalna poracha) Fast Fusion - 80 (pokaz grafiki Switcha 2... grind na kasę w kampanii... wygląda tak sobie dzielone na Switcha 1) Survival Kids - 62 (relaksujący co-op, dobry dla dzieci... mało oferuje w singlu... powtarzalna rozgrywka) Welcome Tour - 53 (zaskakuje, olśniewa, fajne minigierki... wady: jak to płacić za to) Split Fiction - 91 (wygląda i działa świetnie w każdym trybie... klatkaż czasem szarpnie... działanie dzielonej gry na Switchu 1 czasami słabsze) Deltarune - 90 (to pół gry, ale już wypełnione humorem, urokiem, niezapomnianymi postaciami, i legendarną muzyką) Street Fighter - 88 (akcja na poziomie innych konsol, z Pro Controllerem... czasem świecące tekstury... 30 klatek w World Tour to minus) Hogwarts Legacy - 86 (pora nadrobić tę cudowną grę... nie ma czego zazdrościć wersji na duże sprzęty... brak dodatków) Bravely Default - 85 (fajne dodatki pokazujące nowe funkcje konsoli, acz to głównie ta sama, świetna gra) Kunitsu Gami - 85 (działa świetnie... myszka niby fajna, acz musząc sterować postacią, nie używałem jej) Yakuza 0 - 83 (najlepsza wersja... świetnie wygląda i działa... nowe wątki single i multi, i parę niespodzianek... nowe tryby to nic wielkiego... nowy angielski dubbing kiepski) Cyberpunk - 82 (działa świetnie... cross-save... gorsze niż na dużych sprzętach) Forrnite - 82 (naprawia wszystkie problemy wersji S1... nareszcie Switch nie oferuje podrzędnego doświadczenia w Fortnite) Rune Factory - 81 (znacznie przyjemniej, zwłaszcza w handheld... nadal spore dorysowywanie... łatwe zarządzanie rolnictwem w trybie z góry, sterowanym myszką) Sonic X Shadow - 80 (nadal najlepszy Sonic 3D... Sonic wygląda super... Shadow dość rozmyty w trybie performance... brak update'u wersji S1 to żart, biorąc pod uwagę minimalne zmiany) Ridger Racer - 80 (świetny port... rankingi online... drifting... bardzo ograniczone, nawet w porównaniu z wersją PSX) Civilizaiton VII - 80 (ogromna różnica... znacznie szybsza i wygląda znacznie lepiej... z racji na myszkę i ekran dotykowy, wolę to nawet od dużych konsol) Hitman - 78 (wygląda i brzmi świetnie... framerate nie zadowala... gra osobno zapisuje stan dla offline i online) Nobunaga's Ambition - 75 (ukryty klejnot dla fanów strategii i epoki Sengoku... pokaz, ile sterowanie myszką wnosi do tego gatunku...) Puyo Puyo Tetris 2S - 75 (dobra gra, ale po prostu dlatego, że podstawowa wersja taka była... Doubles to zabawny dodatek... niewiele dodatków... sterowanie myszką nieprecyzyjne... online pustki... brak opcji update'u z wersji S1) Tears of the Kingdom - 95 (podobne teksty co przy BOTW) Breath of the Wild - 93 (świat ożywa, działa gładko, krótkie loadingi, nowy slot na save... wyższa rozdziałka obnaża jakość tekstur, świetne dodatki powinny być częścią gry, a nie apki na telefonie)
  14. Różnica jest taka, że sprzęty "Pro" są typowo z definicji do tych samych gier, tylko je lepiej odpalają. Switch 2 z kolei jest na lata naprzód i wymaga innego pisania gier, które wykorzystają inną rozdzielczość, możliwość zwiększenia rozmiaru gry i wszystkich elementów, HDR, i tak dalej. Wprowadzono naraz wiele nowych rzeczy, które wymagają/pozwalają na inne pisanie gier, kosztem braku kompatybilności. Czyli nowa generacja. Tutaj w dziale w sumie faktycznie różnica jednak jest mało odczuwalna pomiędzy tymi rzeczami, bo większość komentów jest o klateczkach w starych grach lol. Czy nie ma nowych gier, by faktycznie poczuć coś nowego z S2? Tutaj widzę pewną ironię. Obiektywnie, Nintendo dowaliło na start, bo Mario Kart World na pewno będzie najpopularniejszą nową grą roku na konsole. Nie da się powiedzieć, że nie jest mocno, jeśli to jest twój ekskluzyw day one. Niemniej najbardziej przełomowy, niebędący tylko jakością, aspekt gry - otwarty świat bez doładowań - okazał się nie być głównym elementem gry (choć uważam, że w miarę czasu się docenia, ile w niego poszło). Lineup jest poza tym ogólnie PEŁEN nowych, dających poczuć różnicę gier... tyle że oczywiście one są w większości nowe tylko dla Switcha. Nie ma co, żyjemy w epoce multiplatform. To jest kwestia epoki, bo inne sprzęty od dawna wcale nie oferowały niczego więcej. PS5 przez LATA prawie nie miała dobrych nowych gier tylko na PS5, latami żyła samym Returnalem, wydanym pół roku po premierze konsoli. No dobra, jakimś cudem jeszcze Rathet&Clank zebrał wysokie oceny, nie wiem za co. Ale obiektywnie ok, dwa bardziej udane ekskluzywy przez LATA. Tak już chyba jest w dzisiejszych czasach. Jak na ironię, chyba największe uczucie "nowej generacji" miałem w ostatnich latach z powodu software'u Xboxa, zwłaszcza quick resume. Bo z czego innego? Przełom w jakości gier poczułem w ostatniej dekadzie nie grając w tytuły startowe PS5 czy XSX, ale głównie w wydanym pośrodku niczego Fajnalu Rebirth (który
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    No, tylko taki oszczędny gejmer jak ja celuje albo w fizyka do odpsrzedania, albo abonamenty, a tutaj fizyk wychodzi dopiero za miesiąc. Pachnie też jak mały nakład, pewnie zamówię i poczekam.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    No i PO CICHU mamy polskiego hiciora, średnia ocen 84. The Gamer: "Trudno opisać, co jest tak dobre w Alters, bez spoilowania - naprawdę warto wejść w to bez uprzednich opinii. NIe można na pewno ukryć, jaką Alters ma pomysłowość, jak inteligentną i przemyślaną strukturę narracji, i satyfakcjonujący, definiujący gatunek gameplay. To ogromny krok naprzód dla 11 Bit, pokazujące ich mocne strony w nowym świetle, i ostatecznie rozwijający jedno z najlepszych doświadczeń growych tego roku" Game Radar: "ogromne i introspektywne zarazem. W gatunku opanowanym przez systemy i zarządzanie, 11 Bit znalazło humanizm. To kapitalna gra w budowanie bazy i survival, ale naprawdę świetne jest to, jak te systemy są uszyte z wrażliwych, emocjonalnych momentów - jak przebicie dziur w skafandrze kosmicznym" IGN: "Eksploracja pustych, ale ładnych map polega na serii zagadek i zagrożeń, niesprowadzających się jednak do szczelania do kosmitów, a rozmowy i dylematy moralne to nowatorski sposób, by ugryźć temat. Ewidentnie nie jest to gra wysokobudżetowa, z dopasioną grafą i filmowością, ale potrafi swoimi środkami opowiedzieć dobrze historią. Drobne problemy inerfejsu w tym nie przeszkadzają" Slant: "Ambitny pomysł, by oprzeć bazowanie i survivalowanie na opowieści, ale stępia to mechaniki rozgrywki, nie ma bowiem tego uczucia trudności i bycia na skraju śmierci, jakie określa dobrą grę survivalową" PC Games N: "patetczny temat podjęto bez pomysłu, z płytkimi dialogami. Zarządanie surowcami irytuje, poruszanie się po mapie męczy, a tykający zegar zaburza tempo opowieści. Gra tylko dla tych, którzy kochają deadline'y i cierpienie"
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
  18. W sklepach fotograficznych bywają Lexary. Chyba tylko Lexar ma 1TB obecnie. Jeśli znajdziesz, to cena adekwatna do dostępności... ale to nowy produkt, jestem dość pewien, że dość szybko będzie do złapania realnie w miarę taniej. Komputronik chyba za 1000 zł sprzedawał. Teraz jak ktoś ma, to korzysta z braku w sklepach i winduje cenę. Nowy większy rzut od Lexara ma nastąpić do września. Karta pamięci Lexar microSDXC Express PLAY Pro Express 7.1, R900/W600 C10 U3 UHS-I (V30) 1TB - fotoforma.pl 512 GB ma oprócz nich również Walmart w USA (można kupić od kogoś przez Ebay itd., pewnie wyjdzie z 500 zł łącznie z cłami). Konkretnie marka własna Walmartu nazywa się Onn, a jeśli chodzi o jakość - to są tak naprawdę karty PNY z naklejką ich marki. Jak były dostępne, kosztowały bodaj 65 dolarów bez podatku, na razie ciężko z dostępnością.
  19. Każdy piszący w tym dziale takie rzeczy może podać konkretnie, która firma zrobiła więcej na premierę. Ciągle czekam na konkrety. Chętnie bym skorzystał z tych wyższych standardów. Wzorem dla mnie zawsze był Microsoft, który faktycznie dowalił swego czasu ostro do pieca, dając pierwszego dnia usługi więcej gier, niż Nintendo - aż 40. Część z nich malutkich gierek jak poker, starych, ale ogólnie potężne 40 pozycji. W tym hity jak Girsy, Fallout i Fable 2. Aha, te 40 gier to po prostu działało lol. To była ta lista, gier co działały. Nie znaczy, że działały jakoś specjalnie lepiej niż na starych Xboxach. Bardzo mała część z nich miała na premierę zauważalne usprawnienia. Przykładowo, w recenzjach Fallouta 3, recenzenci jarają się, że gra z 2008 roku nie dropi, tak jak wiele innych w usłudze, tylko trzyma dziarsko 30 klateczek. Update Fallouta 3 do nowej rozdziałki i klatkażu nastąpił wiele lat później, ostatni był chyba w 2024 roku. Girsy z 2006 roku dostały 60 klateczek w remasterze, ale tylko do multi, w singlu nadal 30. No ale ok, powiedzmy że 40 starych gier można było uruchomić na nowej konsoli i sobie grać, jarałem się. ...Tyle że oni to zrobili w listopadzie 2015, to było dwa (2) lata po premierze Xboxa One. Lenistwo??????? I lista wcale nie zawierała wszystkich najbardziej pożądanych gier. Halo było dopiero w 2017 jak wydali kolekcję. Minecraft już dostał nową wersję na Xbone zanim program się zaczął (zaczął się dwa lata po premierze konsoli). Do końca nie było żadnej Forzy Motorsport nigdy zupdate'owanej z X360. Crackdown pojawił się pięć lat po premierze Xboxa One. Trialsy HD trzy lata po premierze konsoli, a Evolution - sześć lat. Ile gier Sony miało darmowe update'y na premierę PS5? Trzy? Jeśli liczymy rozszerzenie Spidermana jako osobną grę od Spidermana? Nie wiem, może Sega więcej zrobiła do Dreamcasta? Czy kto?
  20. Ciekaw jestem, ile osób tak niesamowicie ciągle się przejmujących wielkim priorytetem, że cyfrówki przestaną działać, w ogóle dożyje momentu, że przestaną działać lol. Na razie mamy za sobą 19 lat, bo właśnie w 2006 roku na Wii zaczęto sprzedawać cyfrówki, i nic nie słychać o tym, by zlikwidowano możliwość grania w nie. Jasne - to straszne, nie móc grać w gierkę, potworne. I może się stać jutro, jeśli Nintendo zechce. Ciekaw tylko jestem, ile osób po prostu nie dożyje tego momentu i wyjdzie. że zmarnowali tyle kasy i czasu nawalania o tym postów, żeby nawet nie móc się nacieszyć tym dniem, gdy w końcu powiedzą "ha! Mam was! Moja 50-letnia płytka daje mi możliwości, których wy nigdy nie będziecie mieć!".
  21. Tak, cały dział jest tym wypełniony od tygodnia hehe. W sumie o tym jest ten temat dosłownie, czytaleś go? Praktycznie wszystkie gry, które jakoś ogólnie "nie wyrabiały", działają lepiej na Switchu 2, i zdecydowana większość nie wydaje się mieć zauważalnych błędów (lista kompatybilności na pierwszej stronie). Gry mogą wyglądać "magicznie" lepiej z paru powodów... możesz sobie zobaczyć w sieci porównania, ktoś już zrobił do większości popularnych gier. Niemniej to zależy od wielu czynników. Co do klatek, to jeśli gra była robiona pod 30 i tyle to nie przeskoczy magicznie do 60, jak Astral Chain. Jeśli miała ambicje, ale nie wyrabiała, jak Bayonetta 3 czy sporo innych, to działa znacznie lepiej na Switchu 2 (dla jasności, tak, wiem, że Bayonetta 3 ma też "sceny efektowne" zrobione celowo w 30 klatkach i oczywiście one też nie podskoczą do 60 na Switchu 2). Odczuwalność tego jest różna w zależności od gry i osoby, często nie był to jedyny problem w grze ofkoz. Nintendo dostarczyło relatywnie sporo uaktualnień na dzień premiery, czasem większych, czasem mniejszych. Jednak na pewno z czasem dojdą te do Astral Chain i może do Bayonetty. Nie są to wielce popularne mainstreamwo gry, i pewnie są na miejscu 50, 100 albo 150 w kolejce, ale myślę, że z czasem Nintendo będzie zlecać stażystom takie uaktualnienia do wszystkich gier, które wydało.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 temat w Kącik Sportowy
    Bellingham to solidny gracz już w wieku 19 lat. Nawet jeśli nie zrobi kariery jak brat, to powinien zwrócić tę kasę na dłuższą metę. Ponadto świat będzie zwracał uwagę na jego grę, bo Anglik itd. Taki Gittens ma ciągle tylko 20 lat, a wydaje się od jak dawna, że ktoś z Anglii srogo zapłaci za jego transfer, jeśli będzie chciał go zabrać z BVB. A jak nie, to koleś może przez następną dekadę wiele dać BVB. Ruch dla mnie ok, za rok Jobe mógł być już niedostępny. Według Ornsteina, Leroy Sane ma opuścić Bayern i dostać w Galatasaray... 15 mln euro za sezon. Chwilę temu mówiono, że mistrzowie Turcji oferują 21 mln euro za sezon dla Osimhena. Ta Turcja to jest jakiś fenomen w ostatnich latach. Galata prawdopodobnie przebije teraz budżetem Dortmund, i stanie w okolicach Atletico w czołówce najdroższych składów w Europie. Jednak ich przychody nie mogą być porównywalne, bez jaj, oni od lat nigdzie nie zaszli w Europie (z grupy LM nie wyszli do 11 lat, ale ostatnio głównie odpadają w eliminacjach). Swoją drogą, nic nowego, ale - Galata ma według mediów raczej pozbyć się Przemysława Frankowskiego, po zaledwie pół roku. Frankowski nie spełnił oczekiwań co do poziomu na miarę Ligi Mistrzów. Marzeniem mistrzów Turcji na prawą obronę pozostaje od dawna Davide Calabria.
  23. Jak włożysz inny kabel do docka S2, to jest tak, jak mówi oficjalnie Nintendo - na ile może, to ładuje, ale nie ma trybu TV, nie ma odgłosu "tu-ta-ti-ti" i włącza się sam ekran konsoli, jakby była po prostu podłączona do ładowarki. Przynajmniej tak jest z kablami, które próbowałem, typu ładowarka od S1, nie mówię, że nie ma takiego na świecie, kto wie. Niemniej dużo łatwiejsze i bezpieczniejsze wydaje się zostawienie tej oryginalnej ładowary do docka, a ładowanie na boku robić innymi kablami.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Na Sousę to (publicznie) nie jęczał, fakt. Nikt Sousy nie wywalał z Polski. Ale czy Lewandowskiego zadowalał ostatecznie aspekt SZACUNKU, to nie wiem, skoro sam kapitan reprezentacji stwierdził, że jak usłyszał info z mediów to uznał, że to żart, i dopiero w następnych dniach się kapnął, że Sousa naprawdę spierdolił nic nikomu wcześniej nie mówiąc. Co mówili o Sousie sami eksperci, jak tutaj w temacie - nie ma co przypominać. Legendarna lista "Albania, Andora, San Marino" jest nadal wymieniana przez wszystkie przypadki do porzygu. A ostatni mecz Sousy? Kurde, zabawna sprawa. Otóż Lewandowski był zmęczony i nie grał, wzbudzając masę kontrowersji w mediach, a Polska przegrała z ekipą z trzeciego koszyka losowania 1-2. Kurde, myślałem że jak trener nie pije wódki to wszystko zupełnie inaczej jest...
  25. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Ogólne
    Kto wierzy w autorstwo gier, musi być tym zafascynowany i coś z tego wyciągnąć. Wiele komentarzy tutaj mówi o jakby jakimś randomowym produkcie anonimowej korporacji. Przypomniam jednak - ostatnia gra tego szefa studia, to była dosłownie najbardziej udana gra w historii. Benzies był najważniejszą osobą, i pierwszym nazwiskiem w credistach, GTA V. A wcześniej innych w miarę zadowalających gier - wszystkich GTA od trójki. W sumie to obiektywnie trzeba by go nazwać Michaelem Jordanem robienia udanych gier. Coś to chyba mówi, że sam personalny charakter i pasja do gier może jednak nie są jedynym czynnikiem, skoro ta sama osoba po GTA V robi... tę grę. Czy studio się zamknie to ciekawa sprawa, bo sam Mindseye nie był ich głównym produktem, acz na pewno mieli ciśnienie, by coś w końcu zarobić, a wyszło to dennie. Możliwe, że całe Everywhere i Arcadia zostaną rozprzedane na części dla chętnych, ale myślę, że coś tam, w jakiejś liczbie osób, będą pichcić nad narzędziami, to zupełnie inny rynek, niż całych gier. Podobno fatalne działanie Mindseye pewnie jednak zdemoluje ich rynkową wartość, i zatrudnienie.