Treść opublikowana przez Wredny
-
The Last of Us Part II
No ja tak mam tylko w przypadku zamkniętych pomieszczeń - wtedy jest WOW i niedowierzanie, że tyle detali, że farba ze ścian odchodzi itp. Na otwartej przestrzeni wygląda to już niestety gorzej i im więcej jest elementów natury, tym słabiej całość wygląda. Nie mówię, że wygląda to źle - to nadal super śliczna gierka, ale jej mocne strony leżą we wnętrzach budynków, a lasy czy śnieżne zaspy wychodzą jej gorzej.
-
The Last of Us Part II
RDRII robi na mnie jednak dużo większe wrażenie - przede wszystkim naturalnością i organicznością świata - ten z gier ND często jest umowny, ograniczony niewidzialnymi ścianami, kwadratowymi zaspami śnieżnymi, czy drzewami z niezbyt wypasionymi teksturami. Choćby taki bajer, który znajdziemy w obydwu grach - strącanie śniegu z gałęzi podczas jazdy na koniu - w RDRII wygląda to jak życie, a w TLoU Part II dość umownie i kanciasto. No i gra R* to yebany open-world - nie ma co porównywać, yebani magicy w kreacji świata miażdżą każdego i ND nie jest tu wyjątkiem.
-
The Last of Us Part II
O to to - dokładnie tak! Grafa, klimat, aktorstwo, dialogi, projekty lokacji, eksploracja, strzelanie, walka wręcz, kombinowanie - to wszystko jest tu na najwyższym poziomie i tylko pytanie, czy fabuła siądzie do końca - o resztę nie mam się co martwić, bo jest na najwyższym poziomie.
-
The Last of Us Part II
OK, pozostwiając na boku kwestie fabularne (które z racji mojego powolnego stylu grania odkrywają się dość niemrawo), gameplay jest tutaj wyborny. Jasne, jest to rozwinięcie tego z jedynki - eksploracja, looting, crafting, stealth, ale jak to wszystko pięknie działa Przed chwilą znalazłem tęczową flagę na rogu jednego z budynków i już chciałem ustawić sobie ładne ujęcie, gdy nagle od strony stacji benzynowej wyszedł kilkuosobowy patrol. Szybki pad na ziemię, doczołganie się do osłony, w kucki do pobliskiego coffe shopu, a tam odgłosy zarażonych i clicker... No to butelka w łapkę, yeb za okno, w szybę samochodu i zza murka można oglądać piękne starcie WLF z "zombiakami". Co prawda zostały jeszcze cztery osoby, więc jednego pistoletem z tłumikiem, drugiego standardowo nożykiem, a ostatnią dwójkę w bardziej kreatywny sposób - rzut butelką w głowę, złapanie ogłuszonego, użycie jako żywej tarczy, eliminacja pozostałego zwyrola, a później wykończenie tarczy. Po takich akcjach tylko Obama
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Uważam, że uczynienie z Abby grywalnej postaci jest genialnym zabiegiem. Te sprzeczne emocje - z jednej strony chciałbym, by ginęła na masę różnych sposobów, ale z drugiej interesuje mnie jej strona opowieści. Jeszcze chyba nigdy w grach nie kierowałem poczynaniami postaci, której tak szczerze nienawidzę.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Nie wiem, czego niektórzy oczekują po fabule, ale chyba nie każda gra musi być o czymś zayebiście górnolotnym, rozdmuchanym i ogólnie o ratowaniu świata (wtedy polecam jRPG). Klimaty post apo idealnie pasują do opowiadania prostych, osobistych, intymnych wręcz historii i The Last of Us nie jest tu wyjątkiem. Jedynka była grą drogi, w której dostaliśmy w gruncie rzeczy prostą opowieść o tym, jak dwa różne charaktery, początkowo niezbyt za sobą przepadające, w trakcie podróży dojrzewają i zaczynają postrzegać drugą osobę inaczej. Tutaj mamy prosty motyw zemsty z wplątanym wątkiem miłosnym i też jest OK - bo nie o to chodzi, by wypyerdolić wydarzenia w kosmos i okrasić epickimi eksplozjami, ale nie potrafić tego sensownie przedstawić, a o to, by każda, najbardziej trywialna rozmowa była podana tak, że człowiek zbiera szczękę z podłogi w podziwie dla kunsztu aktorskiego i świetnie napisanych dialogów. Po tych ~6h wiem, że ND po raz kolejny podniosło poprzeczkę dla całej branży, jeśli chodzi o aspekt prowadzenia narracji i zayebistych cut-scenek.
-
The Last of Us Part II
Żal nawet komentować takie wynurzenia (choć mimo wyraźnego uprzedzenia, takie trochę nieśmiałe). Ja jestem pierwszy, który wytknie, jeśli gra w czymś przegina, czy coś na siłę promuje, ale jeśli to wszystko zawiera się w historii i jest tak naturalne, jak tutaj, to nie widzę powodu, by to hejtować (podobnie jak wątek Billa w części pierwszej). Abby jest babochłopem, bo może jest jakąś ex-komandoską, czy inny ch... Nie wiem, nie wnikam, chcę ją zabić, ale także poznać jej stronę opowieści. A ten dialog? Bardzo na miejscu, biorąc pod uwagę kontekst i nawet zabawny (chyba, że gra się po polsku, wtedy może timing nie taki i źle siadło).
-
The Last of Us Part II
Wrażenia związane z "lpg" mam na razie pozytywne. Wątek romansu dziewczyn zupełnie mi nie przeszkadza - Dina jest bi, Ellie raczej les - czują do siebie miętę, mają chwilę intymności, to czemu miały by tego nie wykorzystać? Nic zdrożnego, bardzo to wszystko naturalne - ogólnie ta ich relacja jest naturalna właśnie - Dina sprawia wrażenie kokietki, pewnej siebie, lekko dominującej, a Ellie trochę zagubiona, nieśmiała, eksplorująca temat. Póki co bardzo dobrze napisane i jeszcze lepiej odegrane postacie. Gdyby w tej samej sytuacji postawić chłopaka i dziewczynę to pewnie wielu skrajnie prawicowych oszołomów nie miałoby problemu, a że są dwie baby to mamy dziwną nagonkę.
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Jak już pisałem - PS4 - podstawowa (aczkolwiek matowa rewizja). No i żeby nie było, że narzekam - w zamkniętych pomieszczeniach (bo na bardziej otwartych, zewnętrznych to czasem średnio bywa) ta gra nie ma sobie równych, jeśli chodzi o ilość detali, czy tzw "environmental story telling" - wszystko wygląda cudownie realistycznie itp, ale chciałbym mieć opcję wyłączenia ziarenka, choćby dla porównania.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
@aux Wiesz co, dla mnie to nie problem, nawet kumam celowość takiego zabiegu pod kątem artystycznym (jeżeli taki był zamysł) - dodaje to klimatu, surowości, no i tej słynnej filmowości. Jednak tak jak @bocieque pisze - na OLEDzie to widać dość mocno, a posiadając taki TV to aż by się chciało odpalić tak świeżutki tytuł i podziwiać ostre jak żyleta tkstury - tu się nie da niestety.
-
The Last of Us Part II
@eX4cT_PL Obawiam się, że na zdjęciach tego nie widać zbytnio, choć w sumie jedno coś tam pokazuje: Zastanawiam się, czy to tylko na podstawowych modelach (akurat taki posiadam). W sumie jak już przy narzekaniu jestem to jeszcze dźwięk jest skopany - wszystko jest k#rewsko ciche i dopiero po ustawieniu słuchawek na max (gdzie w tym ustawieniu odgłosy w menu czy innych grach ranią uszy) jest OK - początkowej rozmowy z prologu praktycznie nie słyszałem na defaultowych ustawieniach.
-
The Last of Us Part II
Nie no ziarno jest silne w tym tytule i to nie jest żaden wymysł: https://gamefaqs.gamespot.com/boards/202466-the-last-of-us-part-ii/78782291 Przeżyję z tym, ale trochę lipa, bo przez ten zabieg nie mogę powiedzieć, że gra robi mocarne wrażenie, na miarę tego z Horizon, God of War czy Days Gone chociażby.
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Kuźwa, wlazłem tu pierwszy raz od czasu tego idioty, co mu @Bartolinsky covidem rodzinę chciał wykańczać za spoilery, ale muszę zapytać - jest gdzieś opcja wyłączenia tego ziarna? Niby lubię ten zabieg, w takim Control mi nie przeszkadzał, tu też jakoś z tym żyję, nawet sobie tłumaczę, że to takie nawiązanie do pierwszej części, ale przed chwilą weszła żona i powiedziała, że ta gra jest brzydka i chyba nie tak to powinno wyglądać na TV za 6k
-
Zakupy growe!
Mam i ja! Groźne spojrzenie wściekłej lesby mówi wszystko - graj, nie pyerdol