Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Wredny
-
Platinum Club
Ale właśnie po latach takie pamiętamy najbardziej :)
-
Horizon: Zero Dawn
Uch uch uch - jest pretekst by wrócić do jednej z moich ulubionych gier tej generacji. Dziękuję Guerilla Games :)
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Eheheheh....
-
Elite: Dangerous
Wczoraj wygrałem moje pierwsze dwa Deathmatche i chyba jednak uda mi się wbić to trofeum :) Dzisiaj niestety jakieś problemy, udało mi się zagrać jeden meczyk tylko (srogie wpyerdohl, bo testowałem nowe giwery), a później nie chciało łączyć, albo znajdowało tylko dwóch/trzech typków. Ja rozumiem, że samotna eksploracja wciąga, ale nikt nie chce postrzelać do innych? :)
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
A ja, jak panisko, na facebookowej stronie pewnego sklepiku zaklepałem sobie jedną kopię i w piątek, około 13:30 łaskawie ruszyłem swoje cztery litery na miejsce. Później wróciłem do domu i przez dwa dni nawet folii nie zerwałem, bo tak naprawdę to jechałem po ELITE Dangerous Nie to, żebym chciał Cię wkoorviać, ale ogólnie zawsze preferuję wyprawę do sklepów od zamawiania hooywiegdzie. No chyba, że ktoś z małej mieścinki i wyboru nie ma - wtedy zamawianie ma sens. Albo gra niszowa, jak NieR Automata ostatnio - duże miasto mnie w tym przypadku nie uratowało - nie było NIGDZIE :)
-
Elite: Dangerous
To chętnie się piszę :) Właśnie przed chwilą miałem mój najlepszy DM, najwięcej killsów, ale jakiś ciul wyprzedził mnie, bo miał więcej asyst :(
-
Elite: Dangerous
Kurde, ale noobię w CQC, słabo widzę trofika za wygranie 10 deathmatchów. Chyba że ten napływ nowych amatorów kosmicznych wojaży sprawi, że na scenę wejdą jeszcze większe leszcze niż ja
- Death Stranding
-
NieR: Automata
Dla mnie Automata dużo lepsza od jedynki. Głównie dzięki sztywniutkiemu gameplayowi i świetnym zestawie grywalnych bohaterów. Oczywiście taki Emil czy Kaine z jedynki są dużo bardziej wyraziści, niż jakikolwiek NPC z Automaty, ale to w sumie nasi kompani z drużyny, więc to też tak nie do końca. W każdym razie, obiektywnie rzecz biorąc, przechodziłem jedną po drugiej i Automata zrobiła na mnie większe wrażenie - jest po prostu dużo lepiej doszlifowana pod każdym względem.
-
Elite: Dangerous
Się narobiło tutaj ludu chętnego na podbój kosmosu! Serce rośnie, nie powiem :) Ruch w temacie prawie jak u Crasha z okazji N'Sane Trilogy :) Trzeba będzie sobie chyba urządzić jakieś forumkowe granie i polatać razem, lub się ponakoorviać w CQC :)
-
Elite: Dangerous
Myślę, że akurat tutaj zabawa offline zbyt wiele nie zabiera z "overall experience". W końcu tak bawiłem się te 25 lat temu, więc i teraz to, co gra ma do zaoferowania sama w sobie, wystarczyłoby w zupełności. Zbyt wiele styczności z żywymi ludźmi i tak na razie nie mam, bo nie wchodzę nikomu w drogę, przyjmuję jakieś zlecenie tu, oddaję je gdzie indziej, tam biorę następne i tak dalej... Ale bez PLUSa nie da się pograć w CQC, które przed chwilą obadałem - emocje podczas tych dogfightów są, nie powiem... Szkoda tylko, że to multi pozbawione jest jakichś bajerów w stylu odznak/awardów, co chwila wyskakujących nam na ekran. Wiecie - coś w stylu Uncharted, udana asysta, killstreak, ucieczka, uratowanie ziomka, wykończenie osłabionego typa - tych rzeczy gra nie uwzględnia i nie nagradza - tylko Kill i Death, a szkoda... Ale mam zamiar zabawić tam na dłużej, bo chętnie odblokuję inne statki, by przetestować je w walce.
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Ja kupiłem Crasha na premierę, choćby dlatego, żeby na takie perełki "głosować portfelem". Gdy wybrałem się w piątek do sklepu, moim priorytetem było ELITE Dangerous, które dla mnie jest prawdziwym powrotem do dzieciństwa (Frontier na Amidze prawie ćwierć wieku temu), ale wiedziałem że Crash musi zawitać u mnie na półce, mimo że dopiero za chwilę odpalę go po raz pierwszy (wybaczcie, ale latanie stateczkiem po ogromnym kosmosie mnie wciągnęło:)). I uwierzcie mi - mam w co grać na kilka lat w przód - tyle tego mam na półkach, ale nie wyobrażałem sobie, że mogę nie kupić trylogii rudego na premierę - no po prostu nie wypada :)
-
Elite: Dangerous
Heh, kumpel pisze do mnie, żebym sobie kupił maszynkę do autodokowania, ale dla mnie samodzielne lądowania są osobną grą w grze - świetnie się przy nich bawię i dają mi masę satysfakcji. Pamiętam, że na Amidze we Frontierze to bez autopilota nie podchodziłem, ale tam była wektorowa graficzka i animacja dropiąca do 5fps, więc ciężko było zapanować nad stateczkiem i dokonywać korekt lotu na bieżąco. W pierwszej misji, tej fabrycznie nam narzuconej na początku gry, miałem sytuację, że odmówiono mi pozwolenia z powodu zbyt dużego ruchu (sporo graczy tam się kręciło), po kilku prośbach w końcu dostałem przydział, koryguję prędkość, kierunek, zbliżam się do wyznaczonego lądowiska, a tam... zajęte... Jakiś ciul nie zjechał furą do hangaru i zostawił na zewnątrz. Szkoda, że gra nie reaguje wtedy jakoś, tylko ciągle uparcie mnie prowadziła na to miejsce. A jak przerwałem dokowanie to dostałem karę za zamieszanie wewnątrz stacji i rozkaz opuszczenia w minutę "or else..." Na zewnątrz znów poprosiłem o przydział i tym razem poszło gładko. W każdym razie ciekawa sytuacja. Zresztą miałem tez tak, że leciałem na swoje miejsce, patrzę, a tu inny typek ląduje, ale się zorientował, że to nie jego i w ostatniej chwili mi czmychnął spod podwozia, więc ja sobie spokojnie opadam, a tu nagle ten sam ciul do mnie strzela. Całe szczęście ochrona stacji wyjaśniła nieporozumienie jednym strzałem większego kalibru :)
-
The Last Of Us Remastered Edition
Właśnie to, o czym pisał Dr1zzt, do tego jeszcze chamski pop-up tekstur (okrągła rura zbyt długo jest sześciokątna np), problemy z detekcją kolizji i przenikaniem się obiektów i dropy framerate'u. Zaznaczam, że ja grałem tylko w multi jak na razie i sam tego nie doświadczyłem, a sytuacja z kumplem miała miejsce dość dawno, więc pewnie już połatane. Tak mi się po prostu przypomniało, jak Dr1zzt napisał.
-
The Last Of Us Remastered Edition
Ogólnie nasłuchałem się, że Remaster ma sporo błędów. Kumpel, dla którego ta wersja była pierwszym zetknięciem z TLoU, jak narzekał na forum, że nie kuma zachwytów, bo błąd na błędzie, to się zastanawiałem, co on bierze... Ale później pokazał filmik, który nakręcił i faktycznie było sporo baboli, których w oryginale nie uświadczysz.
-
Elite: Dangerous
Znalazłem - w SHIPYARD jest opcja "Transfer" - pokazuje nazwę systemu, w którym zostawiliśmy statek, model statku, czas i kwotę, za którą można ściągnąć statek. Aż jestem ciekaw, jak to działa, bo mam czas 11 minut i prawie 2000 CR - chyba poczekam na dostawę i zobaczę :)
-
Elite: Dangerous
Fak, byłbym chętny, ale po pierwsze - jak wygląda sprawa z CQC? Defaultowe wyposażenie, czy startujemy z tym, czego się dorobiliśmy? Bo ja na razie to jestem dość biedny kosmiczny handlarz. Ledwo na Cobrę MKIII się przesiadłem z defaultowego Sidewindera :) Jeszcze jej nawet nie wyposażyłem. No i pytanie w związku z tym - jak kupuję nowy statek to stary idzie do magazynu - on tam zostaje na sztywno? W sensie, że jak będę chciał go znów odpalić to muszę konkretnie lecieć do tego układu i tej stacji, żeby go wyciągnąć z "garażu"? Czy jest jakaś opcja transferu do aktualnie odwiedzanego systemu?
-
Crash Bandicoot N. Sane Trilogy
Kumpel wczoraj jak tylko wrócił do domu ze swoją kopią, to postanowił uczcić to 24h streamem na YT W każdym razie plan miał strasznie ambitny - w ciągu tych 24h chciał splatynować całą trylogię :D Kozaczył, bo niedawno w ramach treningu przeszedł oryginały z szaraka na 100%, no i chodziły ploty, że to będą łatwe platynki - trochę się przejechał :)
-
Shadow Warrior 2
A to już wyszło na PS4? Bo jakoś ominęło mnie info.
-
Elite: Dangerous
Obejrzałem dziś kolejny jego filmik i już wiem, dlaczego jego głos i sposób mówienia tak mi się podoba. Brzmi praktycznie jak ten tutaj angielski gentleman:
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
@Paolo - GameOne i TwojeGranie (obydwa na Politechnicznej) miały dość sporo Crashów - ja bez problemu zaopatrzyłem się w tym drugim około godziny 14:00.
-
Elite: Dangerous
Znalazłem dziś takie video dla początku gry na PS4. Koleś ma świetny, wręcz uspokajający głos i bardzo dużo rzeczy wyjaśnia na początku, fajnie się go ogląda.
-
Elite: Dangerous
Już luzik, po prostu trzeba kółko nadusić i trzymając wcisnąć dół. W sumie to designerska porażka, bo pod tym samym przyciskiem mamy boost i nie tylko ja miałem takie atrakcje - https://forums.frontier.co.uk/showthread.php/180565-Sometimes-when-deploying-landing-gear-boost-is-triggered W każdym razie dziś kupiłem gierkę i zamiast wcisnąć START, to robię misje treningowe i obejrzałem jedno treningowe video. Heh... Pamiętam, jak w 1994 roku bodajże, w Gamblerze, na żółtych kartkach w środku magazynu, ludzie pisali swoje koordynaty do opłacalnych szlaków handlowych lub zleceń we Frontierze, albo opisywali swoje przygody... Znów chcę poczuć tę magię :)
-
Elite: Dangerous
Bansai... Pytanie nooba - jak na PS4 wysunąć podwozie? Bo jak wciskam kółko i dół to statek nagle dostaje jakiegoś boosta i zaliczam ścianę, albo coś. Wkurza mnie to strasznie, bo niby dokładnie taką kombinację muszę wcisnąć, więc coś robię źle najwyraźniej, skoro nie działa.
-
Gry na premierę, gdzie dostać?
PS4 oczywiście :)