Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS4
    Piszesz to ironicznie, czy na poważnie? Bo nie wiem, czy mogę przydzielić reakcję "beka z typa"
  2. Wredny odpowiedział(a) na Wredny odpowiedź w temacie w Ogólne
    Proszę bardzo
  3. Wredny odpowiedział(a) na Wredny odpowiedź w temacie w Ogólne
    Gierka miała swoją premierę jakiś czas temu, ACG poleca: Ja wczoraj kupiłem - niestety tylko cyfra, zniżka 20% dla Plusowiczów. Muszę przyznać, że gierka ma zajebisty klimat, słowiańska dusza aż się wylewa z ekranu, sporo tu różnych wierzeń, nawiązań, smaczków, które tylko Polacy wyłapią (Marzanna, "Wlazł kotek na płotek", kiedy raz po raz naciągamy cięciwę bez strzały). Aż dziwne, że nie ma polskiego dubbingu i tylko boboki po naszemu nawijają. W sumie nie wiem, czy to jakiś spory minus, bo w angielskiej wersji aktorzy naprawdę się przyłożyli i nie ma lipy. Wbrew wcześniejszym wrażeniom - nie jest to żaden survival i nie do końca open-world. Jest to pierwszoosobowe action-adventure ze strzelaniem z łuku i craftowaniem strzał oraz okazjonalnym używaniem magii, a lokacje są spore i zrobione trochę na zasadzie Dark Souls np, ze skrótami, hubem centralnym i teleportami pomiędzy save-pointami. Graficznie kojarzy się z KENĄ i jest bardzo ładnie, a do tego raczej płynnie w trybie performance. Muzyczka też fajna z zajebistym, słowiańskim motywem przewodnim. Pograłem wczoraj parę godzinek i szczerze polecam.
  4. Wredny odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Najwyższy poziom to żadne wyzwanie, trzeba było od początku tak grać. Mam nadzieję, że w jakimś update dadzą NG+ i jeszcze jakiś wyższy, plus oczywiście jakieś dodatkowe pucharki, żebym miał motywację do powrotu, bo z racji tego, że było to takie krótkie doświadczenie, mam spory niedosyt.
  5. Wredny odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
    Hmmm... możliwe, że patrzę na to przez różowe okulary nostalgii. W przyszłym roku zrobię sobie replay to zobaczę, jak to z tym faktycznie jest - póki co przechodzę jedynkę na Impossible i będzie calaczek na XBOXie
  6. Wredny odpowiedział(a) na darkgamer odpowiedź w temacie w CD Projekt Red
    @Magik to z konsoli?
  7. Wredny odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
    To samo można o dwójce napisać, a jednak jakoś każdy się nad nią spuszcza, mimo że to była po prostu fajna strzelanka w klimacie Aliena. O trójce właśnie takich opinii się naczytałem i później aż byłem przyjemnie zaskoczony, ile tu klimatycznych momentów było (choćby właśnie te wraki, pomiędzy którymi mogliśmy podróżować promem).
  8. Wredny odpowiedział(a) na Perez odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Ja kiedyś umiałem, używałem tych fotosików itp, ba - kiedyś na innym forum to już w ogóle znałem te wszystkie tajemne zaklęcia w BB code, ale od pewnego czasu forumek mnie tak rozleniwił, że autentycznie pozapominałem wszystkiego To powodowało jakieś techniczne problemy, że wyłączono? Bo nie ukrywam, że też mi się odechciało wrzucać, jak mam się bawić w jakieś hostingi.
  9. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Resident Evil
    RECV Remake to najsensowniejsza opcja z perspektywy odświeżania klasyków - na pewno sensowniejsza niż RE4, ale kij - Leon już niedługo, a później Claire... i Steve
  10. K#rwa głąbie, udowodnij najpierw, że coś takiego miało miejsce, bo widzę, że projekcja weszła za mocno i bronisz fałszywej tezy, jak Zelensky Ukrainy. Przedstawiłem ci czarno na białym, a ty nadal swoje... Ignoruj, najwygodniej, snowflake musi mieć swoje safe space.
  11. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    To byłby ogromny błąd, bo trójka jest chyba najlepszą, a zdecydowanie najlepiej wyglądającą częścią trylogii, no i na pewno najbardziej spektakularną, jeśli chodzi o wydarzenia. To już prędzej Judgment odpuść.
  12. Chyba, że to już prokuratura loguje się na jego konto, żeby sprawdzić osoby winne jego śmierci
  13. Który to pacjent?
  14. Ej, a Boomcio? Zadałem sobie trud prześledzenia Twojej twórczości na forum (46 stron - przejrzałem 30, posty już ze stycznia tego roku) i teraz to dopiero zasłużyłem na emotkę "beka z typa", bo straciłem fhooy czasu na potwierdzenie tego, co już wcześniej wiedziałem - że coś sobie uroiłeś, albo mnie z kims pomyliłeś. Na te 30 pierwszych stron Twoich postów, jedne z nielicznych pozytywnych reakcji (zielona strzałka/serduszko) pod nimi są mojego autorstwa - na 30 stron postów raptem dwukrotnie otrzymałeś ode mnie "WTF" (za post o zmniejszeniu poziomu trudności w SW Jedi Fallen Order i coś o dubbingu w Ghost of Tsushima), w tym samym czasie zbierając około 15-20 pozytywnych reakcji z moich kliknięć. Całe moje "przypierdalanie się" można więc włożyć między bajki, no chyba, że posty też w to mieszamy, ale chyba nie o tym jest ten temat i chyba właśnie tego się domagasz - żeby była dyskusja zamiast głupiej reakcji Jeśli więc później nastąpiła jakaś rzekoma fala (o ile nastąpiła, bo nigdzie nie widzę takiej serii) to jedynie mogła być następstwem Twojego meltdownu, bo jeszcze nigdy nie wywaliłem na nikogo wszystkich dziennych reakcji, uprzednio nie będąc potraktowany tym samym.
  15. Nadal nie wiem, o czym piszesz, bo jeśli mi niczym nie podpadłeś (czytaj "dzienny limit negatywnych reakcji na moje konto") to ja na pewno takiej dziecinady nie uskuteczniam i będe przy tym twardo obstawał. Temat z dubbingiem był czytany i reagowany na bieżąco, żadne wracanie i grzebanie w trupach, podobnie jak sprawa (znów) dubbingu w pierwszym AC. A postuluje banowanie patologii, a nie pojedynczych reakcji - po to są, by je przydzielać, ale zgodnie z przeznaczeniem, a nie - wyleję na kogoś wiadro pomyj dziennie, bo go nie lubię. Nie napisałem, że mnie nie obchodzą, tylko że "nie mam z nimi problemu"... Dopóki stosowane są normalnie, a nie żeby kogoś hurtowo zgnoić.
  16. Wredny odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
    Dwójkę jakoś zaakceptowałem, mimo jej schematyczności i czytelności, a później do trójki to już w ogóle podchodziłem z otwartym umysłem, bo ja żadnego sequela nie chciałem - dla mnie to była idealna całość, ale skoro już musieli to się z tym pogodziłem i obydwa sequele oceniam podobnie, a kto wie, czy czasem trójki nie postawię wyżej, ze względu na epickość i większą ilość straszenia, niż opinie w sieci sugerowały. Po wymaksowaniu jedynki wrócę sobie we wstecznej i chętnie zweryfikuję swoje poglądy.
  17. Wredny odpowiedział(a) na Frantik odpowiedź w temacie w Ogólne
    Najpierw to trzeba mu było pozwolić w spokoju pracować, bo nie chce mi sie wierzyć, że SD sami z siebie tak wielu rzeczy nie dowieźli.
  18. Reakcje są jak najbardziej OK i nie mam problemu z tym, że wyłapię minusa czy "bekę z typa" - zdarza się. Ale wyjebanie dziennego limitu reakcji na losowe posty kogoś powinno z automatu być karane conajmniej tygodniowym odpoczynkiem od forum.
  19. Wredny odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
  20. Wredny odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dead or Alive 2, Headhunter, Phantasy Star Online, Capcom vs SNK, Space Channel 5, Skies of Arcadia, Ooga Booga, NBA 2K2...
  21. Chłopie, ja Cię tu zupełnie nie kojarzyłem, oprócz tych postów o polskim dubbingu w AC właśnie, więc o jakim wygrzebywaniu postów sprzed roku i jakim "żalu dupy" Ty piszesz? No i z tymi znajomymi to też mocno pojechałeś Ja tu nigdy w żadnej komitywie z nikim nie byłem, a wręcz często padałem ofiarą minusowego gangbangu ze strony wieloletnich, liżących się po genitaliach, użytkowników typu bluber czy inny raven. Moje reakcje zawsze są moje i nie kalkuluję, czy moja wypowiedź może się spotkać z jakimś poklaskiem, bo piszę ją z własnego punktu widzenia. Nigdy też nie wygrzebywałem czyichś postów, żeby je wyśmiać - po prostu tak się musiało trafić, że nadrabiałem jakiś temat (nie siedzę tu 24/7, więc nie jestem na bieżąco), przeczytałem coś, co według mnie zasłużyło na taką nie inną reakcję i ją przyznałem - zero głębszej filozofii, a na pewno żadnych personalnych wycieczek. Jeśli tak bardzo Cię interesuje, kogo ewentualnie mógłbym mieć na czarnej liście to pewnie trafiłby na nią tylko gardziel, devilbot i najtmer (który wczoraj przypomniał mi o swoim istnieniu), ewentualnie shen za swój ostatni wybryk - resztę albo lubię, albo jest mi obojętna.
  22. Wredny odpowiedział(a) na Hubert249 odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Zjebane to podsumowanie, nie postarali się w tym TrueAchievements, a taka porządna stronka ogólnie. Chyba, że później, branżowym zwyczajem, wyjdzie jakiś patch
  23. Wredny odpowiedział(a) na aux odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    TENET Pierwsza połowa filmu to zaciekawienie, połączone z nudą i pytaniem - czy wreszcie zacznie się tu coś dziać i czy całość zacznie mieć jakiś sens W drugiej połowie filmu coś się dzieje, parę fragmentów zgrabnie się łączy, ale praktycznie nic nie robi wrażenia i ogólnie zostawia posmak "meh" w ustach. Film chyba tylko dla psychofanów Nolana (uwielbiam Memento, Batmany, Prestiż, Incepcję i Interstellar), którzy uwielbiają wyłapywać smaczki, bo tych trochę tu jest, ale jak w poprzednich produkcjach miało to znaczenie w ogólnej konkuzji, tak tutaj żadnej satysfakcji po zakończeniu nie odczułem, a jedynie ulgę, że to już koniec. JD Washington to straszny no-name, aktorsko to nawet nie stało koło poziomu ojca, a film zyskałby dużo bardziej, gdyby to Pattison dostał główną rolę. Branagh jako zły był znośny, ale cała ta jego motywacja i otoczka, w jakiej został sportretowany przywodziła na myśl tandetną kreskówkę, aniżeli wysokobudżetowy film akcji z ciekawym twistem. Zabawy z cofaniem czasu też jakieś naciągane ("odwróceni" ludzie nie mogą oddychać bez maski, a co z innymi bodźcami? gdzie świecenie oczyma, czy emitowanie dźwięków uszami?), a same sceny zupełnie pozbawione efektowności - ot puszczone coś na przewijaniu i tyle, a ten cały szturm na Syberii to już w ogóle jakiś chaos i banda paintballowców, biegających bez ładu i składu pomiędzy wybuchami - strasznie "underwhelming" to wyglądało. W ogóle cały film sprawiał wrażenie sztuki dla sztuki i np ten motyw z czasem starano się sprowadzić do poziomu zrozumiałego dla przeciętnego Kowalskiego, ale dla kontrastu budowanie świata i postaci było przesadnie skomplikowane - dziesiątki nazwisk, dziwnych zależności pomiędzy nimi, żeby dotrzeć do tego to najpierw robimy dla tamtego, który ma dostęp do jeszcze innego... Śmieszne, że to właśnie takie coś, a nie zabawy z czasem powodowały mętlik w głowie oglądającego i ogólnie męczyły, nie nastrajając zbyt optymistycznie do reszty filmu. Pompatyczna muzyka w scenach, gdzie absolutnie nic się nie działo to taka "truskawka na torcie". Dla mnie najgorszy film Nolana z tych jego autorskich i najprawdopodobniej jedyny, do którego nie będę powracał - 6/10
  24. Nie "spłakałeś" tylko zaprezentowałem debilizm jednostek, które używają reakcji, jako formy oplucia/oszczania/osrania kogoś, kto w ich chorych umysłach im podpadł, zamiast stosować je zgodnie z przeznaczeniem.
  25. O tym akapicie zapomniałem... Niekoniecznie tak jest, bo co jakiś czas pojawiają się nowi (albo chociaż tacy, o których wcześniej nie słyszałem i sądząc po punktach reakcji - świeżaki), których przyjemnie sie czyta, piszą z sensem, mają jakąś zajawkę, są sympatyczni i nie pierdolą bzdur to i łapią raczej pozytywny feedback.