
Treść opublikowana przez Wredny
-
Zakupy growe!
Kurde, tego Bloodstone'a miałem na PS3 kiedyś, ale wymieniłem za coś bez zagrania nawet. Dobrze, że mi przypomniałeś - też będę polował na wersję X360.
-
Kena: Bridge of Spirits
Mi właśnie podobał się ten miks, że z pozoru kolorowa gierka dla dzieci, ale walka satysfakcjonująca, a starcia z bossami jedne z najlepszych w historii gierek.
-
Kena: Bridge of Spirits
Ja tam nie wiem, jakie na XBOXie są szybkie akcyjniaki, których na PS nie ma
-
God of War: Ragnarok
Straszny filler, tak chujowy, że aż miałem flashbacki z Hellblade, tyle że przygoda Senuy w tym porównaniu wypadała lepiej Całe szczęście z tatą w Helheim jest już dużo fajniej
- Dying Light 2
-
Kena: Bridge of Spirits
Nie no ja Cię rozumiem, bo mnie też wkurza, ale ja już słaby jestem w te klocki i mi Normal krwi napsuł, więc nie wyobrażam sobie grać na najwyższym, bo bym kurwicy dostał. Powtarzanie po 30 razy walki z bossem to nie jest coś, na co ponad czterdziestoletni facet, wracający z roboty ma ochotę i przede wszystkim czas. Wraz z wiekiem drastycznie zmalała moja odporność na frustrację, a raczej "recovery time" z takowej - kiedyś dość szybko potrafiłem się otrzepać i lecieć dalej, ale dziś już ciężko mi się zbiera po porażkach.
-
God of War: Ragnarok
OK, Helheim jest spoko, ale za drugą wizytą - pierwsza to nadal kupsztal.
-
God of War: Ragnarok
Wydaje mi się, że jednak było - może graficznie podobnie, ale jakoś lokacje były lepiej zaprojektowane i ogólnie miejscówce poświęcono więcej czasu, aniżeli takie cameo bez polotu.
-
God of War: Ragnarok
Helheim - jakie to jest gówno Nie mogę uwierzyć, że to w ogóle przeszło przez kontrolę jakości wewnątrz SMS. Graficznie - wczesne PS3, korytarzyk tak liniowy, że ten komunikat o wyciągnięciu maski, wskazującej kierunek tylko mnie śmieszy Kuźwa, ciekaw jestem kto tam wpadł na pomysł, żeby tak zajebistą do tej pory gierkę oszpecić taką chujowizną Jedyny plus to scenka z Heimdallem na końcu - uwielbiam tego dupka
-
Kena: Bridge of Spirits
To może wrócę, bo tyko tego brakuje mi do platynki, a gierka jest tak cudowna, że chciałbym ją ozdobić pięknym 100% Gdybym grał na premierę cyfrówki, a nie czekał na pudełko to bym pewnie już tę platkę miał, bo wcześniej był myk na ten pucharek, ale teraz już trzeba legitnie.
-
The Callisto Protocol
No to super - survival horrory zawsze gram od razu na najwyższym dostępnym, wiec zajebiście, że nie muszę najpierw przechodzić na Normalu, żeby odblokować jakiś Nightmare.
- Evil West
-
The Callisto Protocol
- Dying Light 2
Nie no gierka jest spoko, a w temacie "latania po dachach" jest nawet lepsza niż jedynka. Mocno tu poszli w ten parkour i to płynne przemieszczanie się po mieście robi wrażenie. Samo story i napotkani bohaterowie to półka niżej jednak, więc jeśli potrzebujesz dodatkowej zachęty do całkiem miodnego gameplayu to trochę słabiutko tu z tym. No i się ubisofciak zrobił trochę, bo znaczników pełno, wszędzie coś do zlootowania, jakieś czasowe eventy rodem z GAASów.- Growe Szambo
- Growe Szambo
W temacie PS5 są jeszcze inne tematy, bo Sony... wydaje gry A temat XBOXa to tylko śmietnik od 30 stron, bo nie ma o czym pisać, więc mamy zapętloną "dyskusję", w której PanDebil i jemu podobni próbują usprawiedliwić zjebane Sony i nie widzą podwójnych standardów oraz hipokryzji, a drudzy próbują mniej lub bardziej sensownie argumentować dlaczego to ma sens i powinno dojść do skutku. Nie ma tu żadnego konsensusu, wniosków, dyskusja tkwi w martwym punkcie i zrobiło się CW 2.0, więc skoro osiągnięto ten poziom to miejsce tej dyskuzji jest właśnie tu - w szambie (podobnie jak miejsce tych śmiesznych wysrywów z oficjalnych dokumentów obydwu firm). Serio, musicie bardzo nienawidzić XBOXa, że podobał wam się ten śmietnik w temacie o konsolach tej marki.- Growe Szambo
- The Callisto Protocol
Na grupach facebookowych też wszyscy anulują, olewają, kupią kiedyś używkę... Łatwo w dzisiejszych czasach rozpętać gównoburzę zwykłym clickbaitem.- The Callisto Protocol
A zaczęło się niewinnie, od tej cholernej zbroi dla konia- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cross save mnie nie interesuje, bo gierkę wymaksowałem już na PS4, więc jeśli mam wrócić to tylko od zera- Wiedźmin 3: Dziki Gon
No właśnie o tym mówią, że tak to zapamiętaliśmy, ale chętnie widziałbym jakieś bezpośrednie porównanie, bo niby wtedy widać "ogromny przeskok".- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ta niebieskowłosa Julka - "fjuters"- Growe Szambo
- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Ja tam żadnych soulsowych rolek sobie nie przypominam, tylko właśnie piruety i ogólnie to, co na Twoim filmiku widzę. Doskonale rozumiem, co @Szymek miał na myśli, choć sam system walki nie jest taki zły, ale faktycznie jakiegoś powera brakuje - to trochę jak w tych nowych Assassinach - niby nawalasz żelastwem, ale przeciwnicy słabo reagują, a udźwiękowienie też potęguje wrażenie okładania patyczkiem.- Platinum Club
Choćby o to, że w zalewie tego gówna znikają wartościowe indyki, które nie są tylko mobilnym klikadłem, będącym przykrywką dla faktycznie kupowanego zestawu trofeów. Już dawno powinien być jakiś organ nadzorczy, który by pilnował jakiegoś poziomu. - Dying Light 2