
Treść opublikowana przez Wredny
-
własnie ukonczyłem...
Widzę co jest, bo jest to bardzo ostentacyjne. Gdybym na siłę się czegoś doszukiwał to pewnie i w Zero Dawn bym coś wytknął, a tego nie robię. Wychowawca? Owszem - w części pierwszej. W drugiej Rost pozostaje wspomnieniem, które Aloy usilnie odrzuca. Sylens? No fajnie, ale to właśnie ta szuja, o której wspomniałem. Manipulowanie? Oczywiście, przecież nie pisałem, że wszystkie babki są tam aniołami, co nie oznacza, że nie pełnią ról dominujących w HFW.
-
własnie ukonczyłem...
Bo tak groteskowo dziś wygląda szeroko rozumiany szołbiznes, a gierki również się pod to łapią. Jak widać plotki o zaangażowaniu Druckmanna w proces powstawania HFW nie były wyssane z palca. W Zero Dawn wszystko było jeszcze po staremu, ale tutaj już nadeszło "nowe" i od razu widać różnicę.
-
własnie ukonczyłem...
Nie mylisz się - masz całkowita rację. Powiem więcej - faceci w tej grze to albo nieudaczne pizdy, które babki muszą ratować, albo małostkowe szuje, którym należy się nauczka. Niestety nawet sama Aloy stała się w tej odsłonie bardziej jędzowata i mniej sympatyczna, niż w jedynce, gdzie wszystko mi pasowało. Oczywiście sama gra ogólnie rzecz biorąc jest w praktycznie każdym aspekcie lepsza od poprzedniczki, ale lewactwo trochę za mocno wkroczyło w sferę kreowania postaci.
-
Właśnie zacząłem...
Ja miło wspominam Innocence, ale to pewnie dlatego, że było fajną odskocznią od tych wszystkich sandboxów na 100+h, w które sporo gram. Jasne, pełno tam było uproszczeń i umowności, ale nadal nic, co by mnie jakoś specjalnie wybijało z immersji. Mimo wszystko polecam się przemęczyć, żeby z pełnym bagażem doświadczeń przysiąść do Requiem, które pod każdym względem jest sporym krokiem naprzód.
-
Zakupy growe!
Na X360 udało mi się tylko aczika za trening wbić, a wersja XONE też praktycznie martwa. Ale muszę przyznać, że zarówno jedno, jak i drugie warto kupić choćby dla samych okładek
-
The Callisto Protocol
To błąd, bo sprawdzić zawsze warto, a system walki jest ciekawy i lepiej samemu sie zapoznać, aniżeli wyrabiać sobie opinię na podstawie narzekań internetowych pieniaczy.
-
The Callisto Protocol
Gra jest dobra, ale nie aż tak, by dawać za nią pełną cenę. Spoko 7/10 za max 80zł.
-
Dead Space (Remake)
Bo to Pipolinio - ten typ tak ma
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Kuźwa, do tej pory myślałem, że update'y psujące coś w konsoli to domena Sony, ale widzę, że MS też chciał błysnąć. Przestały mi działać moje bezprzewodowe astro A50. Co jakiś czas był problem z ich wykrywaniem, ale to był standard - wyłącz/włącz i git. Ostatnio konsola nie chciała ich wykryć mimo to, a jak się wreszcie pojawiły to nie było w nich dźwięku. Odłączałem z prądu, resetowałem i nic. Podłączyłem pod X360 i śmigają, wróciłem na XSX i podczas oglądania YT był dźwięk, ale jak tylko wyszedłem do menu zniknął. Dopiero dziś mignęła mi informacja, że jak są jakieś problemy to polecają wyłączyć opcję "mute speakers when headset is on", którą dodali w jakimś update, a ja musiałem najwyraźniej zaznaczyć. Wracałem z pracy około 23:00 to się nie zagłębiałem w problem, tylko wkurwiony odpalałem PS5, mając nadzieję, że samo się naprawi, jak zwykle. Czyli wracamy do punktu wyjścia i ściszamy TV do 0.
-
Dead Space (Remake)
Ciekawe, jak ten cały RT Bo jak różnica będzie w stylu Callisto to możliwe, że znów będzie trzeba grać w 30fps
-
The Callisto Protocol
Trudno, sami są sobie winni, tylko marki i developera szkoda
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
A później płacz, że reakcja "beka z typa", jak od paru stron zrobiło się tak "szursko", że cipex z kolosem by się nie powstydzili takich teorii w temacie covidowym wrzucić
- Growe Szambo
- Growe Szambo
- Growe Szambo
-
Właśnie zacząłem...
- Wrzuć screena
-
Dead Space (Remake)
Ja i tak znam ten tytuł na pamięć, więc po prostu chciałem sobie odświeżyć, żeby porównać, co zjebali
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Fajnie, że napisałeś, w razie gdyby ktoś przeoczył poniższy komunikat
-
Dead Space (Remake)
Nic w tym nie było - przeszedłem DS osiem razy i jasne, robiłem parę powtórzeń, ale bez przesady, żeby jakoś to patchować, czy jakiś trainer dawać. Git gud i tyle Ta sekwencja jest trochę randomowa i po prostu musisz trafić na korzystny układ kamyczków, lecących w Twoją stronę. W grudniu przechodziłem DS po wielu latach, ogarnąłem to za drugą próbą i poprzez "ogarnąłem" mam na myśli achievement za osłony powyżej 50%, bo samo przejście tego fragmentu to żadne wyzwanie.
-
GOTY 2022 - forumkowy ranking
GOTY - God of War Ragnarok, kontynuacja idealna, tony zawartości i zaskakująco mocne story, którego siłą są świetnie wykreowane postacie Runner up - A Plague Tale Requiem i Horizon Forbidden West Rozczarowanie roku - The Callisto Protocol, dobra gra, ale miało być zajebiście, a w zbyt wielu elementach nie dowieziono Średniak roku - Blacktail, choć nazwanie tego średniakiem trochę na wyrost, bo to dobry indie tytuł Najbardziej wyczekiwany tytuł 2023+ - Starfield, Rudy Jedi 2 i Outcast 2 Na czym grasz? - głównie PS5 i XSX, ale czasem jeszcze wracam do PS3 i X360
-
Wrzuć screena
-
A Plague Tale: Requiem
Nie wiem, czy jest problem, bo nigdy na to nie patrzę, ale wszystko wpadło, kiedy powinno, więc luzik.
- Forspoken
-
Blacktail
Są autosave'y, ale też kapliczki, przy których save'ujesz, mając w inventory czerwonego kwiatka (bez obaw - pełno tego rośnie). Nie miałem z save'ami żadnego problemu. Eksploracji jest od chooya, a i platforming się znajdzie, choć całe szczęście niezbyt wiele, bo z pierwszej osoby to bardzo chooyowe doświadczenie.