
Treść opublikowana przez Wredny
-
Zakupy growe!
Ja raczej też, ale jak korytarzyk zrobiony jest dobrze, a gameplay odpowiednio angażujący to daję radę. Poza tym wiem, że sekcje ścigane były bardzo chwalone, bo w końcu robili to ludzie odpowiedzialni za MSR i PGR.
-
God of War: Ragnarok
Natknąłem się na pierwszy game-breaking bug. Nie mogę ubić Frost Phantoma w Midgardzie, bo gierka nie daje mi opcji wciśnięcia R3. Zjechałem go do zera, rozwaliłem wszystkie 4 filary ochronne, nabijam mu staggera na maxa to chowa się pod lód i za chwilę wraca. Niby to tylko aktywność poboczna i pewnie się za jakiś czas samo naprostuje, ale odnotować warto.
-
Zakupy growe!
Twarz też Ja tam raczej pozytywne opinie kojarzę o tym tytule.
-
Właśnie zacząłem...
To w Ragnaroku też Ci z początku będzie szkoda, choć z gnojenia ewoluował w ignorowanie, tudzież mruknięcie dezaprobaty Ten tryb nie ma już ułomności - wszystko dawno legancko spaczowane, nie odróżnisz od Quality, a komfort ogromny
-
Zakupy growe!
Kurde, tego Bloodstone'a miałem na PS3 kiedyś, ale wymieniłem za coś bez zagrania nawet. Dobrze, że mi przypomniałeś - też będę polował na wersję X360.
-
Kena: Bridge of Spirits
Mi właśnie podobał się ten miks, że z pozoru kolorowa gierka dla dzieci, ale walka satysfakcjonująca, a starcia z bossami jedne z najlepszych w historii gierek.
-
Kena: Bridge of Spirits
Ja tam nie wiem, jakie na XBOXie są szybkie akcyjniaki, których na PS nie ma
-
God of War: Ragnarok
Straszny filler, tak chujowy, że aż miałem flashbacki z Hellblade, tyle że przygoda Senuy w tym porównaniu wypadała lepiej Całe szczęście z tatą w Helheim jest już dużo fajniej
- Dying Light 2
-
Kena: Bridge of Spirits
Nie no ja Cię rozumiem, bo mnie też wkurza, ale ja już słaby jestem w te klocki i mi Normal krwi napsuł, więc nie wyobrażam sobie grać na najwyższym, bo bym kurwicy dostał. Powtarzanie po 30 razy walki z bossem to nie jest coś, na co ponad czterdziestoletni facet, wracający z roboty ma ochotę i przede wszystkim czas. Wraz z wiekiem drastycznie zmalała moja odporność na frustrację, a raczej "recovery time" z takowej - kiedyś dość szybko potrafiłem się otrzepać i lecieć dalej, ale dziś już ciężko mi się zbiera po porażkach.
-
God of War: Ragnarok
OK, Helheim jest spoko, ale za drugą wizytą - pierwsza to nadal kupsztal.
-
God of War: Ragnarok
Wydaje mi się, że jednak było - może graficznie podobnie, ale jakoś lokacje były lepiej zaprojektowane i ogólnie miejscówce poświęcono więcej czasu, aniżeli takie cameo bez polotu.
-
God of War: Ragnarok
Helheim - jakie to jest gówno Nie mogę uwierzyć, że to w ogóle przeszło przez kontrolę jakości wewnątrz SMS. Graficznie - wczesne PS3, korytarzyk tak liniowy, że ten komunikat o wyciągnięciu maski, wskazującej kierunek tylko mnie śmieszy Kuźwa, ciekaw jestem kto tam wpadł na pomysł, żeby tak zajebistą do tej pory gierkę oszpecić taką chujowizną Jedyny plus to scenka z Heimdallem na końcu - uwielbiam tego dupka
-
Kena: Bridge of Spirits
To może wrócę, bo tyko tego brakuje mi do platynki, a gierka jest tak cudowna, że chciałbym ją ozdobić pięknym 100% Gdybym grał na premierę cyfrówki, a nie czekał na pudełko to bym pewnie już tę platkę miał, bo wcześniej był myk na ten pucharek, ale teraz już trzeba legitnie.
-
The Callisto Protocol
No to super - survival horrory zawsze gram od razu na najwyższym dostępnym, wiec zajebiście, że nie muszę najpierw przechodzić na Normalu, żeby odblokować jakiś Nightmare.
- Evil West
-
The Callisto Protocol
- Dying Light 2
Nie no gierka jest spoko, a w temacie "latania po dachach" jest nawet lepsza niż jedynka. Mocno tu poszli w ten parkour i to płynne przemieszczanie się po mieście robi wrażenie. Samo story i napotkani bohaterowie to półka niżej jednak, więc jeśli potrzebujesz dodatkowej zachęty do całkiem miodnego gameplayu to trochę słabiutko tu z tym. No i się ubisofciak zrobił trochę, bo znaczników pełno, wszędzie coś do zlootowania, jakieś czasowe eventy rodem z GAASów.- Growe Szambo
- Growe Szambo
W temacie PS5 są jeszcze inne tematy, bo Sony... wydaje gry A temat XBOXa to tylko śmietnik od 30 stron, bo nie ma o czym pisać, więc mamy zapętloną "dyskusję", w której PanDebil i jemu podobni próbują usprawiedliwić zjebane Sony i nie widzą podwójnych standardów oraz hipokryzji, a drudzy próbują mniej lub bardziej sensownie argumentować dlaczego to ma sens i powinno dojść do skutku. Nie ma tu żadnego konsensusu, wniosków, dyskusja tkwi w martwym punkcie i zrobiło się CW 2.0, więc skoro osiągnięto ten poziom to miejsce tej dyskuzji jest właśnie tu - w szambie (podobnie jak miejsce tych śmiesznych wysrywów z oficjalnych dokumentów obydwu firm). Serio, musicie bardzo nienawidzić XBOXa, że podobał wam się ten śmietnik w temacie o konsolach tej marki.- Growe Szambo
- The Callisto Protocol
Na grupach facebookowych też wszyscy anulują, olewają, kupią kiedyś używkę... Łatwo w dzisiejszych czasach rozpętać gównoburzę zwykłym clickbaitem.- The Callisto Protocol
A zaczęło się niewinnie, od tej cholernej zbroi dla konia- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cross save mnie nie interesuje, bo gierkę wymaksowałem już na PS4, więc jeśli mam wrócić to tylko od zera- Wiedźmin 3: Dziki Gon
No właśnie o tym mówią, że tak to zapamiętaliśmy, ale chętnie widziałbym jakieś bezpośrednie porównanie, bo niby wtedy widać "ogromny przeskok". - Dying Light 2