Masorz

Jak każdy poprzedni. Saru ktoś mógłby wystrzelać kótasem po mordzie dla otrzeźwienia.

Pozwolę się nie zgodzić. No tak, nagrał od nowa demówki sprzed 34 lat, ale za to jak to brzmi!

Nokórwa. Jakbyście mi powiedzieli kiedyś tam, że w 2020 roku będę słuchał metalowo-punkowego albumu Mr Bungle to bym za chója nie uwierzył. Albumu, który po 2 odsłuchach jest NAPRAWDĘ DOBRY. I przy bardzo równy. Lombardo popyerdala po perce jak szalony a on za chwilę dziadkiem będzie. Leci kolejny odsłuch, polecam!

Dzisiaj wychodzi pierwszy nowy album Mr Bungle od 21 lat! Już leży na dysku/w Spotifaju i całość będzie słuchana po robocie

Poczekaj do końca filmu, będzie dobrze XD

Ja obejrzałem, bo główną rolę gra Sean Harris, czyli m in rudy geodeta z Prometeusza. Jakbym miał film ocenić, to solidne 6/10.

Possum to normalnie czeski film- od początku do samego końca nie wiadomo o co chodzi Ale klimat niezły.

Kolesia od poprzednich ich zbroi wzięli i wywalili na zbity pysk

Już leci, dzięki.

Ja mało który film oglądam więcej, niż raz. Natomiast 'It Follows' widziałem z 7-8 razy. Więc ocena minimalna to 9/10. Hereditary wspaniałe i dlatego, kiedy Midsommar okazał się być parującą kupą to bardzo zabolało. Jak drzazga w fiucie.

To US Ci się też spodoba.

Na szybko z pamięci to masz: 'US', 'Doktor Sen' (kontynuacja 'Lśnienia'), 'The Lodge' i 'Happy Death Day 2 You'. Najlepszy klimat mają Doktor i Lodge. Tylko czasem nie namyślij kolego odpalać 'Midsommar', bo guwno straszne

Dzięki, to targam z zatoki.

Poszukam jedynki tam, bo trzeba kurczę odświeżyć.

To co wyżej plus dokrętki.

Hmm, pewnie masz rację. Czytam kolejne niusy, że oni już teraz te dokrętki robią i że Jared Leto jest obecny na planie.

Nie widzę tego. Chyba, że jego obcięty wątek jakoś upchają. Nie ma to żadnego sensu.

Loathe całkiem niezłe. Inspiracje Deftonsami widoczne od razu. Dam szansę.

Dino Crisis 2 >>>> Dino Crisis

[*]

To nie wiedziołek. Przeprosom.

A może tam jest whisky, pomyślałeś o tym?

Dobry start wyszedł nowego sezonu, mimo że odcinek ciągnęły właściwie tylko 2 osoby- Burnham oraz Book. Ten drugi to taka trochę czarna wersja Hana Solo. Jestem zadowolony i mocno zaciekawiony tym, co będzie dalej.

Ja miałem wczoraj oglądać i zabocyłek