Skocz do zawartości

Josh

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Josh

  1. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Morales wyszedł jeszcze na poprzednią generację. Ale jeżeli wyrobią się z Wolverinem, to wtedy przyznam Ci rację, jednak jest różnica jednej gry na generację, a trzech.
  2. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kiedyś w trakcie jednej generacji potrafiliśmy dostać 4 gry od Naughty Dog, 8 gier od Rockstar, 10 gier od Capcomu, tyle samo od Ubisoftu, kolejne tyle od Square Enix i niewiele mniej od pozostałych dużych deweloperów. I wszystkie były bardzo dobre. Plus miliard perełek AA z każdego możliwego gatunku, więc każdy zawsze znalazł coś dla siebie. No nikt mi nie wmówi, że wtedy nie było lepiej Jasne, wtedy gry robiło się taniej i szybciej, a i ryzyko wtopy było mniejsze i nie wiązało się często z natychmiastowym bankructwem. Biorę to wszystko pod uwagę, ale kurva bez jaj, że tak duże studio jak ND nie potrafi wysrać teraz więcej niż jedną grę na generację, przecież zanim wyjdzie Intergalactic to ile już będzie lat od premiery TLoU2 x___x Rockstar niewiele lepsze, ale u nich to inna sprawa, bo po prostu nie opłaca im się robić więcej gier, skoro wypuszczone 100 lat temu GTAV dalej zarabia kokosy. Insomniac, Santa Monica Studio, Bioware, CD Projekt, w sumie teraz też From Software. Dramat.
  3. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Recenzja Grzeszników, autorstwa Piotrka Kamińskiego. Nie wnikam w krytykę samego filmu (po trailerze też mi się spodobał), ale to jak koleś się w recenzji rozpływa nad tym, że znowu biali zostali przedstawieni jako najgorsze zło tego świata (och ach, jakie to odważne, jakie inspirujące ), to jest po prostu comedy gold i jakoś nie potrafię oprzeć się wrażeniu, że gdyby ziomek spotkał murzyna na ulicy to by mu się kłaniał w pas, a może i zacząłby się biczować w ramach kary, że kilka wieków temu jakieś nieznane mu randomy trzymały czarnych na plantacjach bawełny. White guilt is real.
  4. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ending FFX był słodko-gorzki. Z jednej strony to co spotkało Tidusa i Aurona z drugiej ostateczne pokonanie Sina, zakończenie długiego cyklu poświęceń kolejnych summonerów i obalenie sekty Yevona co finalnie doprowadziło do rozwoju technologii, który wcześniej był zakazany. Ludzkość została w pewnym sensie wyzwolona Większość FFów ma zakończenia utrzymane w takim stylu i podobnie jak Ofi właśnie za to cenię tę serię. Nie lubię typowo złych zakończeń, bo mam wrażenie że wtedy cały wysiłek protagonistów poszedł na marne, ale też nie jestem fanem słodkiej pierdziawy jak w innych joterpegach. Według mnie jedyne Finale, które naprawdę źle się kończą to Crisis Core i Type-0 Zwłaszcza po tym drugim byłem w ciężkim szoku.
  5. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jest w co grać, ale tylko dzięki twórcom indyków i mniejszym studiom. Segment AAA to pierdolona katastrofa.
  6. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Zawsze mogłoby być gorzej. Mógłbym tworzyć posty na 30 akapitów, z których finalnie może ze dwa zdania mają jakiś sens. A tak serio: może niech Bioware przestanie robić gówniane gry, to ludzie nie będą się z nich śmiać w każdym temacie, na każdym forum, na każdej planecie na której istnieje życie. Taka mała sugestia tylko. Druga jest taka, że absolutnie nikt was nie zmusza do czytania moich postów. Podpowiem więcej: możecie oszczędzić sobie kolejnych wylewów kałowych przez nogawkę i mnie po prostu wrzucić na ignora. Odnosząc się bezpośrednio do tematu: akurat Dragon Age, to świetny punkt odniesienia jeżeli mowa o Clair Obscure, z którego często będę korzystał opisując swoje wrażenia grając w CO. Z jednej strony mamy erpega AA stworzonego przez ludzi, którzy kochają gry i to czuć od pierwszego trailera, z drugiej wielomilionowe szambo AAA stworzone przez aktywistów, żeby forsować ideologie, które nie obchodzą nikogo poza tym 0,00001% ludzi na świecie (ale oni akurat i tak w to nie zagrają). Grę na którą warto wydać każde pieniądze vs grę, w którą nie ma sensu grać nawet w ramach abonamentu. Mem, z którego jeszcze nasze wnuki będą się śmiać, kiedy mu bujając się na foteliku z fajką w mordzie będziemy wspominać wspaniałą przygodę z Expedition 33.
  7. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w MANGA&ANIME
    Już nawet jest anime o type co się zamienił w automat z coca-colą, więc nic mnie nie zaskoczy.
  8. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Seriale
    Somehow Leslye Headland returned.
  9. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ghostrunner nagrzał mnie na oczojebne, turbodynamiczne giereczki.. Właśnie wjechało 10 misji Vergilem w trybie Legendary dark knight (areny zalane dziesiątkami wrogów), co za spektakl destrukcji i symfonia strzelających paców
  10. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Screen na szybko z googli. Pardą, Szermac-senpai
  11. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    W oczekiwaniu na potężnie slasherowe uderzenie, które nastąpi pod koniec roku odświeżam DMCV i pierwsze Ninja Gaiden. Obie gry to absolutny top swojego gatunku po dziś dzień.
  12. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Możesz grać na konsoli, ale nie nazywaj się graczem, jeżeli przegapiłeś DMC2
  13. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Seriale
    https://www.eurogamer.pl/ryan-gosling-gwiazda-nowych-gwiezdnych-wojen-zapowiedziano-film-star-wars-starfighter Ciekawe czy Gosling będzie pomiatany przez silne, niezależne kobiety i co ważniejsze: czy w filmie wystąpi też Zendaya Po Akolicie oraz ostatnich trzech Gwiezdnych Srakach mam całe ZERO zaufania do Disneya.
  14. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Seriale
    Krótki urywek z drugiego sezonu, fajnie że Dante teraz bardziej przypomina siebie z gry i będzie dzierżył Ebony&Ivory. Jeszcze jakby nie spieprzyli Vergila to byłoby cudownie, ale po zakończeniu pierwszego sezonu idzie się domyślić, że pójdą z nim w inną stronę niż w DMC3
  15. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w PS5
    #172 Ghostrunner 2 Świetna gra, ze świetnym zestawem trofików. Sporo wpada za samo przechodzenie trybu fabularnego (co już samo w sobie potrafi być wyzwaniem, bo gra do łatwych nie należy), jest trochę znajdziek, ale w rozsądnej ilości i co mi się podoba: wszystkie są zaznaczone na minimapie, więc nie trzeba lizać każdego kąta i każdej ściany - problem może stanowić dostanie się do nich, bo to że je widzimy, nie znaczy że tak łatwo możemy je zgarnąć. Kilka dzbanków związanych jest z bossami, np trzeba pokonać jednego ziomka bez korzystania z pomocy NPCa, należy wymasterować na złoto każdy z 10 challengy i ukończyć 5 etapów nie ginąc na nich ani razu (brzmi przerażająco w grze, w której ginie się co 5 sekund, ale można to cheesować ). Wisienką na torcie jest bonusowy tryb roguerunner.exe wzorowany trochę na grach typu roguelike: musimy pokonywać kolejne etapy mając ograniczoną ilość żyć, co jeden etap dokonując wyboru którą z trzech oferowanych dopałek chcemy zgarnąć, a jeżeli żyćka nam się skończą, to zaczynamy zabawę od nowa. Osobiście nienawidzę rogali, ale jako taka osobna aktywność nawet mi się trybik podobał. Całość zajęła mi około 20 godzin, a trudność platyny oceniam na 7/10.
  16. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Też tak sądzę. System walki trafia do mnie w 100%, świat wygląda pięknie, do tego śliczne bohaterki, żadnych przysiadów za karę i żałośnie niska cena, nawet jak za grę AA. Takie gry trzeba wspierać każdą złotówką, bo według mnie to one są przyszłością gamingu, a nie rozdmuchane i bezduszne blockbustery za setki milionów dolarów klepane przez aktywistów.
  17. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Zastanawiałem się czy brać na premierę, ale w końcu pękłem No to czekamy
  18. Josh odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Seriale
    Różnica polega na tym, że w grze Ellie była sympatycznie wkurwiającą smarkulą, a w serialu jest irytująco wkurwiająca... tak, wiem jak to brzmi, ale chyba rozumiecie o co mi chodzi. Oglądając pierwszy sezon miałem wrażenie, że scenarzysta napisał ją w taki sposób, żeby na siłę oddać jej zadziorny charakter, jej zachowanie wydawało mi się wymuszone, a te dwa grymasy na krzyż jakimi dysponuje Bella - bo zespół downa nie pozwala jej bardziej poszaleć z mimiką - wcale nie sprawiły, że smarkula jest bardziej wiarygodną postacią. To jest ten sam zabieg co z Netflixowym Devil May Cry i jak przedstawiono tam Lady: podobnie jak Ellie w serialowym TLoU jej cała osobowość opiera się na rzucaniu fucków co 5 sekund i udawaniu jaka to ona jest "badass", ja tam nie czułem do niej żadnej sympatii, mimo że w grze bardzo szybko dało się ją polubić.
  19. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Region Filmowy
    Ciekawe czy w Kingdom Hearts 4 Goofy z Donaldem będą nakurwiać potwory z tych filmów
  20. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    "No przecież co z tego, że w peaku na Steamie grają 4 osoby? Na pewno cała reszta (całe miliony, być może nawet miliardy) pyka w GP, Plusie albo na Torrentach" :)
  21. Josh odpowiedział(a) na MBeniek odpowiedź w temacie w Seriale
    Słyszałem o orientacjach sapioseksualnych i spektroseksualnych. Może Dina jest dałnoseksualna.
  22. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Zassane. Omg, reklamy PS2 w tej encyklopedii
  23. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Ja widzę: łączenie się przeciwników i tworzenie z tego nowych mutacji. Jeżeli to nie będą tylko jakieś sporadyczne, oskryptowane fragmenty, to możemy mówić o bardzo ciekawej i niespotykanej mechanice.
  24. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Patrzę na to i nie mogę wyjść z podziwu jak ten nasz szkrab wyewoluował. Jeszcze niedawno mały Blooberek walący w gacie śmierdzące kleksy, a dzisiaj poważny deweloper, za którego grami czekam niemal tak samo jak za hitami od Capcomu. Oczywiście day 1 i nie ma w ogóle dyskusji.
  25. Josh opublikował(a) odpowiedź w temacie w Ogólne
    Klimat, fabuła, cała strona artystyczna, zwłaszcza z tymi surrealistycznymi etapami Wake'a: 10/10. Gameplay: 6/10. Gra potrafi potężnie zamulić, pałac umysłu u Sagi to zbędne klikało, które fajnie brzmi na papierze, ale wykonane jest beznadziejnie i atakuje strasznie nachalnie, za mało jest walki żeby nazywać to survival horrorem, tytułowy bohater dostaje mniej czasu antenowego niż powinien. Ja się lepiej bawiłem przy DLC, bo i grania było tam więcej, ale powtórzę: jeżeli komuś nie przeszkadza powolny pacing, tuptańsko, potężna dawka skryptów, to będzie zachwycony. Ja z tą grą mam dokładnie ten sam problem co z God of War: Ragnarok, ale Tobie ostatnia przygoda Kratosa siadła, więc i tu nie powinieneś być rozczarowany.