Skocz do zawartości

Elitesse

Użytkownicy
  • Postów

    1 657
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Elitesse

  1. Elitesse

    Zakupy growe!

    Ale jak to z Japonii? Kupiłeś go na naszym rynku czy ściągałeś gdzieś z innego?
  2. Sprawdziłem teraz demo na PS4. Fajnie ale nie ma rewelacji i nie czuję tego czegoś co było przy pierwszym kontakcie z oryginałem. No ale to demko więc może pełna gra wypadnie lepiej. Podobnie miałem z Village. Kiepsko, że nie ma polskich napisów. Są za to po rosyjsku, bo przecież hajs się musi zgadzać... Widzę, że nie tylko ja miałem zastrzeżenia do grafiki na PS4. Brzydko to wygląda ale u mnie efekt mógł być potęgowany tym, że gra była zainstalowana na dysku zewnętrznym więc tekstury mogły się dłużej doczytywać. Fajne rozwiązanie, że można kogoś postrzelić a potem podbiec i dokończyć, nie pamiętam czy to było w oryginale. Robienie mikstur czy innych rzeczy maksymalnie uproszczone. Już nie trzeba pamietać co się z czym miesza aby uzyskać dany efekt. Po tym co tutaj zobaczyłem w życiu nie zapłaciłbym za grę tyle ile wołają na premierę. Zwłaszcza, że mam sporo zaległości a na PC jest trochę tych gier w klimacie starych RE. Po południu sprawdzę jeszcze jak wypada wersja na XSX, gdzie może chociaż grafika zrobi na mnie lepsze wrażenie.
  3. Kurde, dobrze wiedzieć bo u mnie czasem też pojawiał się ten problem. W większym stopniu dotyczył on nawet PS4 dlatego kupiłem jej UPS aby nie odczuwała tych zmian w napięciu. Do tej pory myślałem, że to coś u mnie z siecią jest nie tak, bo coraz więcej paneli fotowoltaicznych na dachach, budowy na sąsiednich działkach itp. Teraz to chyba podłączę do tego UPSa jeszcze Xboxa skoro do listwy nie można. Nie chciałbym do samego gniazda w ścianie, bo nie mam już miejsca, a dwa to jak piorun walnie albo co innego się z siecią zadzieje to mi konsole usmaży. Szkoda by było.
  4. Mi w demie nie podeszło jakoś specjalnie. Ten zimowy pakiet można teraz wyłapać w promocji na xboxa. Cena za wersję gold też nie jest wysoka. Ciekawe czy trafi do GP jak 7 część.
  5. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Zastanawiam się dlaczego specjalnie spłycasz to do "mitycznych kontrowersji" skoro pisałem jeszcze o marketingu. Tych "mitycznych kontrowersji" możesz nie zauważać w swoim towarzystwie i to nie jest Twoja wina. Jednak dla normalnych ludzi (przeciętnych, dla średniej, hetero) zrobienie z survival horroru filmu romantycznego dla homo jest kontrowersyjne. Już sam pomysł na homo romans jest kontrowersyjny. Druga kwestia to szereg kontrowersji, które ta adaptacja budzi wśród graczy znających oryginalny tytuł. Na forach toczą się dyskusje, gdzie film jest za to krytykowany ale to nie jest do końca ważne, a ważne jest to że się o tym mówi. Reklama sama się robi, a film budzi zainteresowanie widza. A Ty mi tu wyjeżdżasz z jakimiś mitycznymi kontrowersjami... Nie wiem co dokładnie skłania ludzi do oglądania tego serialu. Może faktycznie jest on dobry choć dla mnie nie ma tutaj rewelacji ale sam mogę być do końca nieobiektywny, bo oceniam go na podstawie oryginału. Zawsze lepsze jest wrogiem dobrego. Gry z serii sprzedały się w nakładzie 37 mln egzemplarzy więc nie wiem czy oglądalność dla tak popularnego produktu na poziomie 10 mln to wysoki wynik. Ciężko to oceniać w oderwaniu od innych statystyk. Też nie wiemy ilu z nich to gracze.
  6. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Dokładnie tak. Dałbym plusa ale już mi się skończyły Chyba wyszli z założenia, że skoro serial będzie miał tak dobre oceny i tak głośno będzie się o nim mówiło, to dzięki temu sam się obroni i nikt z widzów nie będzie czepiał się tych dziur w scenariuszu. Może tak jest w przypadku osób nieznających gry. A jak już ktoś zada tego typu pytanie, to dostaje od razu odpowiedź, że oceny na poziomie 9,9 i ciągle rośnie liczba widzów w stosunku do 1 ep. więc po co zadawać głupie pytania...
  7. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Ja to wszystko rozumiem jednak wkurw jest o to, że usunięto masę świetnych fragmentów z gry, a akcenty położono na coś innego. Na początku tematu fajnie podsumował to Observer Czy takich rzeczy nie można było dobrze pokazać w serialu? Nie uważam aby było to w jakiś sposób niepotrzebne dla kanapowego oglądacza. Zwłaszcza, że te motywy zostały zastąpione romansem dwóch homo. Może ja już nie jestem obiektywny dlatego ciężko jest mi nazwać ten serial dobrym. Jest to chyba pierwszy film toczący się po apokalipsie zombie bez zombie W Walking Dead wszędzie było ich pełno co przedkładało się na poczucie zagrożenia. Tutaj tego nie czuć. Ale może jest po części tak jak mówisz, że chcieli pójść wten psychiczny walro opowieści choć mam wrażenie, że tutaj też nie jest najlepiej. A dwa to mogliby połączyć jedno z drugim i też byłoby dobrze. To jest tak odkrywcze jak stwierdzenie, że po nocy przychodzi dzień. Ciężko by było aby przy takim marketingu i tylu kontrowersjach nie zanotowano wzrostu oglądalności. Oglądalność mody na sukces też rosła jednak nie powiesz chyba, że jest to obiektywnie dobry serial. Wcześniej nie zwracałem na to większej uwagi ale zarzucasz krytykom filmu, że są w jakiejś bańce na tym forum. Nie pomyślałeś, że może być odwrotnie? Że to Ty siedzisz w jakiejś swojej banieczce a jak wychyliłeś się spoza niej to zderzyłeś się z realnym światem. Pytanie retoryczne.
  8. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Przecież dokładnie to napisałem. "by sprzedać ten produkt większej rzeczy odbiorców." Na pierwszym miejscu postawiłem fanów, bo to oni są targetem docelowym i robią hype produktowi. Oni są wierni marce i oni wydadzą pieniądze na nowy produkt jako pierwsi, a nie nowi konsumenci. Tobie może do niczego ale sam stwierdziłeś, że to jest kierowane do nowych konsumentów. Gra zdobyła popularność taką jaka jest. Po chuj dawać nowym konsumentom inny, a w dodatku gorszy produkt? Zwłaszcza, że oryginał był zajebisty. Ludzie mają też do siebie to że lubią oglądać filmy i historie, które już znają. Pisałem to już wiele razy, że w filmie można by pogłębić część wątków, na które nie było miejsca w grze albo je wyjaśnić. Tutaj jest to wszystko na maksa spłycone, a akcenty postawione są na drugo i trzeciorzędne kwestie ale za to poprawne politycznie. Sprowadza się to do tego, że właściwie nie wiadomo dla kogo ma być ten serial. Dla fanów jest to profanacją, a dla nowych konsumentów nie ma tam nic co by go wyróżniało ponad inne seriale. Marketing tylko zrobił swoje. Książki nie czytałem, filmu z lat 80 nie pamiętam, a tej nowej adaptacji chyba też nie widziałem więc się nie chcę wypowiadać. Nie słyszałem jednak aby położono tam tak duży nacisk na motyw homo w proporcji do całego czasu filmu jak w przypadku tego serialu. Dalej podtrzymuję to, że nie znam takich sytuacji. Natomiast częściej docierają do mnie głosy idące w tym drugim kierunku. Nie wiem czy masochiści ale takie informacje zupełnie wyjęte z kontekstu, to zwykły marketing. A to nakręca następnych widzów do oglądania, bo łohoho to musi być takie dobre i wysokie oceny, ohoho. Na zasadzie miliony much nie mogą się mylić... Właściwie to mam wątpliwość czy rozumiesz informację, którą podałeś dalej i co z niej wynika. 74% więcej widzów oglądało 8 ep w stosunku do pierwszej części. No i co z tego? Jak to interpretować na tle innych seriali? Co to ma udowadniać? Podniecasz się marketingowym bełkotem kierowanym do typowego zjadacza chleba - "o 50% skuteczniejszy!" - i już biegniesz kupić. Film wcale mnie nie zachwyca ale kilka odcinków widziałem na premierę. I co z tego? Czasami patrzę jak to spierdolili, a czasami nawet nie jest tak źle. W innym przypadku obejrzałem kilka odcinków innego filmu, a potem już oglądałem na premierę. Wygląda na logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy, a nie jakiś ewenement skali światowej. Mogę się tylko domyślać gdzie pracujesz i w jakim towarzystwie się obracasz skoro wszyscy są tacy zachwyceni ale spróbuj pokazać im grę. U mnie w pracy jest koleżanka, która właściwie to nic nie ogląda ale znajduje czas na oglądanie recenzji i na ich podstawie wyrabia sobie opinię. Natomiast ja chodzę do kina czy oglądam to coś na HBO dzięki czemu mogę zobaczyć jak często pozytywne i negatywne opinie i recenzje o filmie mijają się z rzeczywistością.
  9. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Pierdolety. Przypomina mi się sytuacja z Far Cry 2, gdzie wszyscy recenzenci byli zachwyceni grą a gracze jednak srogo zawiedzeni. Tak samo tutaj jest pompowany ten balonik ale jak rozmawia się ze zwykłymi ludźmi, to nie podzielają tych zachwytów. Ludzie lubią kontrowersję więc jak poszła fama o tym jaki ten 4 ep jest kontrowersyjny, to zadziałać musiało jak magnes na amerykańskiego widza. Oglądanie się na to jaką mądrość etapu głoszą mainstreamowe media i na tej podstawie budowanie swojego światopoglądu nigdy nie jest dobrym pomysłem. Chyba na to musiała pójść większość budżetu - reklama, promocja, pozytywne recenzje i kupione kliki na portalach oceniających filmy. Choć tutaj to wystarczyło w to zaangażować znane środowiska aby odklejeńcy pozytywnie klikali w przerwach od hejtowania Harrego Potera. Problemem tego serialu jest to, że jest on najzwyczajniej średni, a dla graczy po prostu słaby. Jak ktoś robi film na podstawie gry, to przecież pierwszym targetem są fani danej gry, a nie osoby trzecie. Jak ktoś robi ekranizacje książki albo komiksów to też myśli o fanach i o tym aby sprzedać ten produkt większej rzeczy odbiorców. Nie kojarzę aby jakaś adaptacja komiksu albo książki spodobała się ich fanom jeżel iw sposób nieakceptowalny dla nich odeszła od założeń uniwersum czy położyła akcenty na inne mniej znaczące wątki jak np. historie miłosną dwóch pobocznych bohaterów.
  10. Elitesse

    Atomic Heart

    Mi się to też nie podoba. Jednak nie jest tak wszędzie, a przynajmniej ja nie byłem jeszcze dalej aby znów na to trafić. Faktycznie po wyjściu z podziemi spadło zainteresowanie graniem i eksploracją, bo te roboty ciągle się odradzają. W tych okolicznościach trzeba zmienić taktykę i próbować się bardziej chować (choć roboty i tak potrafią nas łatwo dostrzec) i nie angażować się w walkę. Po tej pierwszej lokacji na powierzchni jest już trochę luźniej i roboty nie są naprawiane przez cały czas. Później trafiłem do nowej lokacji, gdzie są kamery i roboty pewnie cały czas by się odradzały, to starałem się szybko przejść obok i je ominąć. Teraz czeka mnie walka z jakimś bossem z tego co widzę. Zobaczymy co będzie dalej. PRO TIP: ustawiamy język polski Dialogi nie są jakiś wysokich lotów, przeważnie mniej a czasem zabawne ale nie uważam abym coś tracił słuchając ich po polsku. Wręcz przeciwnie
  11. Elitesse

    Atomic Heart

    Czytałem ale nie odbierałem tego w taki sam sposób. Nie zwracałem też na to takiej uwagi, a jak teraz czytam to są różne tematy typu zapisanie się na zrobienie trwałej fryzury, uprawiania owoców w kosmosie i jakiś innych, powiedzmy neutralnych tematów. Gra przedstawia dystopiczną wizję ZSRR, tutaj w każdym miejscu można się przyczepić do tego, że w jakiś sposób gloryfikuje tamten system.
  12. Elitesse

    Atomic Heart

    Tak poziom korupcji tam był / jest straszny ale jest tam mocna determinacja aby to zmienić i z tym skończyć. Głośno się mówi o przypadkach korupcji teraz i skazuje na pokaz. Jak przyjąłem do siebie rodzinę uchodźców z UKR, to mówili że chcą z tym skończyć i że zrobią porządek z oligarchią. Szok wywołany wojną albo zagrożeniem przemocą jest najlepszą metodą na zmianę systemu i mentalności ludzi. Na przejście ze społeczeństwa oligarchicznego do egalitarnego. Czytam właśnie książkę o Polsce "Europejski Lider Wzrostu", w której autor min. zwraca na to uwagę i opisuje ten proces na przykładzie różnych państw oraz Polski. Bardzo ciekawa lektura, która zmienia mój punkt widzenia na pewne rzeczy. Mają wielką szansę aby coś zmienić na lepsze i jak zostaną odpowiednio pokierowani w dobrą stronę, to jest szansa wyjść z tego klinczu. Np. uzależnienie pomocy w odbudowie i innej pomocy od wprowadzenia reform. U nas jak byliśmy stowarzyszeni z UE to się udało. Co do rakiety to nie jestem do końca pewien czy to na pewno oni. W tamtym okresie toczyły się rozmowy USA-Rosja w Azji i mogła to być rosyjska prowokacja. Oni do wielu rzeczy są zdolni, a mogą też i nas testować. Ja wierzę w to, że będziemy mieli jakieś preferencje w odbudowie i współpracy. To też jest w interesie USA aby wzmocnić swojego partnera w regionie aby miał większą pozycję względem FR i DE. Słyszałem o tej konferencji w Szwajcarii, w której to miał zostać nam przyznany region który jest pod okupacją rosyjską ale jest też mocno zniszczony. Inne państwa miały dostać do odbudowy niezniszczone tereny więc co one tam odbudują? Wybudują za fundusze UE boiska piłkarskie, baseny i inne ścieżki rowerowe? Wbrew pozorom przyznany nam region to może być właśnie dobry biznes. Jeżeli chodzi o Niemcy, to miałem na myśli bardziej dysproporcje w rozwoju i PKB jaka nas z nimi dzieli. Jeżeli my będziemy na poziomie dzisiejszych Niemiec to co nam miałaby szkodzić Ukraina na poziomie dzisiejszej Polski Choć kto wie. Przecież Korea, Izrael oraz Japonia i Niemcy po wojnie to też nie były od razu kraje mlekiem i miodem płynące. Dopiero współpraca z USA pomogła im nadrobić spory dystans do świata i przegonić inne państwa regionu. Niemcy nie wymyślają nic innowacyjnego pokroju smartfonów. Dzięki tanim surowcom z Rosji, częścią z Chin i niskich kosztach pracy z europy środkowej mogli robić tanio solidne rzeczy i sprzedawać je korzystnie ze sporą marżą na świecie dzięki zasadą wolnego handlu gwarantowanym przez USA. Ta konstrukcja już zaczyna trzeszczeć w szwach więc jeszcze dużo może się zmienić na naszą korzyść. Zawsze mi się wydawało, że fryz Tymoszenko wziął się z ich kultury i zwyczajów, a nie że to jest jej kreacja. Jak na nią patrzyłem, to miałem wrażenie że nawiązuje ona do rodowych tradycji. Że chce być taka swojska dla swoich obywateli. Zwłaszcza na wsi. Podczas grania miałem podobne przemyślenia, a dopiero potem zostałem naprowadzony na trop pani Julii. Bardzo też jest możliwe, że autorzy gry wiele rzeczy nie zrobili przypadkowo. Wtedy to jeszcze liczono na 3-dniowy konflikt i że cały świat będzie grał w grę i miał w dupie, to co się stało. Ku uciesze Rosji. No może poza jakimiś oszołomami z krajów europy środkowej, którzy będą bojkotować grę ale to im w niczym by nie przeszkadzało. Jednak się pomylili. Wracając do gry, to jestem pod sporym wrażeniem jak dobrze im to wyszło. Klimat i gameplay jest spoko. Jest trochę urozmaicenia w przeciwnikach, nie jest to zwykłe mięso armatnie i czasami stanowią wyzwanie. W miarę ulepszania broni jest już łatwiej i pana z wąsami (dziwne, że nikt nie mówi że to nawiązanie do Hitlera) udawało się rozwalić jednym strzałem, co na samym początku wiązało się z konkretną walką. I tak wydawało się, że będzie już z górki a tu wychodzimy na powierzchnię gdzie jest ciężko się w tym wszystkim odnaleźć. W kompleksie można było rozwalić wszystkich i w spokoju eksploatować pomieszczenia. Na powierzchni po rozwaleniu przeciwników nie ma już takiego komfortu. Zaraz pojawiają się roboty naprawcze, które przywracają przeciwników do życia. Nie wiem jak do tego podejść. Trzeba zmienić strategię. Wrogowie są ciekawi. Dawno już nie grałem w coś tak oryginalnego. Czasami to męczy, bo trzeba w niestandardowy sposób podejść do wyzwań (jak choćby otwieranie zamków czy dostosowanie teraz strategii do walki w otwartym terenie) jednak w końcu pojawia się coś oryginalnego, a tego ciągle chcą gracze.
  13. Elitesse

    Outer Worlds

    Wiadomo w jaki sposób będzie liczone posiadanie tej podstawki? Ma być pudełko czy cyfra i czy może być z GP? Tytuł ograłem w GP jeszcze na Xone, a ostatnio skusiłem się na dodatki. Planuję powrócić do gry i przejść ją ponownie dokonując innych wyborów. No i ograć dodatki. Mam bardzo mieszane uczucia odnośnie tego wydania ale jak naprawdę będzie warto, to może skorzystam z upgrade'a jeżeli wersja z GP też się liczy. Wydawało mi się, że gra miała też bezpłatny updejt na XSX jednak z tego co widzę to jest tylko ulepszona wersja na xone x.
  14. Bardzo dobry rzut. W BFa grałem na XSX - teraz gra wygląda o wiele lepiej niż beta czy na premierę. Można się dobrze bawić. Pozostałe gry też niczego sobie.
  15. Elitesse

    Atomic Heart

    Jak my wtedy zajmiemy taką pozycję jak dziś mają Niemcy, to nawet nie będę im tego żałować Póki co nasze PKB jest większe o ponad 300% więc jeszcze trochę czasu im zejdzie zanim nas dogonią przy czym my też nie będziemy stać w miejscu. Wydaje mi się, że może ich czekać taki los jak nas po 1989 r. kiedy to staliśmy się dobrym miejscem do inwestycji, bo to wiązało się z dużą stopą zwrotu i było tanio. Jeżeli kraj będzie mieć zapewnioną stabilność to może nawet dojdzie do tego, że będzie tam lokowany ciężki i brudny przemysł z Azji jak już dojdzie do deglobalizacji. Mam nadzieję, że nasi koniec końców coś tam mocno negocjują i nie wyjdziemy potem na frajerów z ręką w nocniku. A jak nasi nie ogarniają, to już Amerykanie o to zadbają aby to się wszystko dobrze skleiło, bo w końcu chcą tu mieć sojuszników zdolnych powstrzymać sojusz rosyjsko-niemiecki. To, że Polacy dostali równe prawa jak obywatele Ukrainy jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Jeżeli dojdzie do prywatyzacji i wielkich inwestycji, to mając prawa równe jak Ukraińcy możemy być na uprzywilejowanej pozycji względem całej reszty. Odnośnie samej gry to jestem zdziwiony, że to tak dobrze wygląda. Nawet nie zauważyłem braku HDR i RT. odbicia na początku sugerowały, że jest tu RT. Póki co gra wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Jest dużo akcji i zwrotów akcji. Naprawdę dobrze to wyszło. Dodatkowym atutem jest to, że nie napotkałem żadnych większych błędów, a wiadomo jak to z wydaniami premierowymi bywało...
  16. Elitesse

    Atomic Heart

    Obejrzałem ten film, bo byłem ciekaw w jaki sposób gra jest finansowana przez Gazprom (nawet pośrednio) i przyczynia się do tego, że rakiety spadają na Ukrainie. Dowiedziałem się z niego tylko tyle co już wiedziałem wcześniej - osoby szefostwa są powiązane z Kremlem, wcześniej współpracowały z Gazpromem i z Yukosem. Autor ogólnie stwierdził, że granie w grę przyczynia się do spadania rakiet na Ukrainie jednak tego w żaden sposób nie udowodnił. Gdybym kupił grę w Rosji to podatki wpłynęłyby bezpośrednio do jej budżetu. Jeżeli kupię grę w Polsce to zanim zysk z niej zostanie opodatkowany i wpłynie do budżetu Rosji minie dużo czasu. Być może nigdy do niego nie wpłynie tylko zostanie na Cyprze... Gry nie kupię, bo mam w GP gdzie M$ już zapłacił za produkt, a ja za abonament. Co do studia to jak większość Rosjan mogą mieć wyprane mózgi panującą tam propagandą. Nie wiem czy ocenianie ich produktu tylko przez pryzmat ich poglądów czy pochodzenia, to nie jest krok za daleko. Możesz wrzucić linka? Czytałem coś na gryonline, widziałem film z cda jednak poza naszym przekazem propagandowym nie widziałem tam zbyt wiele zasadnych zarzutów. Na CDA wzmiankowano tylko, że jednym z inwestorów jest Tencent ale to, że oni też mają coś za uszami czy współpracują z Rosją i ją wspierają zostało kompletnie przemilczane... Odnośnie sprowadzania ropy z Rosji, to jest to dobrze wyjaśnione: Niekoniecznie nic byśmy nie kupili. Możesz sobie zainstalować aplikację na telefon - Pola. Skanując kody kreskowe dostajesz informacje o firmie, jej kraju pochodzenia, czy płaci u nas podatki i w jakiej części jest obecna w Polsce. Na początku robienie zakupów może trochę dłużej trwać ale potem już wiesz, które produkty są polskie, a które zasilają budżety zagranicznych korporacji. Dość często możliwy jest wybór polskiego produktu takiej samej jakości albo zbliżonej do zagranicznego. Czasami nasze są lepsze.
  17. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    Ja nie miałem ŻADNYCH oczekiwań. Specjalnie nie oglądałem żadnych zapowiedzi, ochów achów i spustów odnośnie tego jakie to będzie wspaniałe, co powiedział aktor, jaką pozę zrobiła aktorka itp itd. Mając za sobą ograne dwie gry oczekiwałem właśnie tego co było w grze. Teraz wychodzi na to, że miałem wygórowane oczekiwania? To nie wiem jak już do tego podejść. Może powinienem oczekiwać, że następne części i sezony będą kompletnie zjebane,, to nie będę zawiedziony. Zamiast tego może miło się zaskoczę. Ta scena, gdzie Joel się spłakał to też jakieś nieporozumienie. Albo na początku, gdzie dziecku udzielał alkoholu na rozgrzewkę...
  18. Elitesse

    Atomic Heart

    Sprawdziłem stronkę firmy, gdzie jest napisane, że została założona w 2017 r. na Cyprze, jej głównymi inwestorami są Gaijin Entertainment, Gem Capital i Tencent, a partnerem sprzętowym jest Nvidia. Pierwsza firma została założona na Węgrzech, druga to jakiś twór międzynarodowy z siedzibą na Cyprze, a Tencent to Chiny. Chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o kontrowersjach i znalazłem kilka artykułów na gry online. Wychodzi, że w firmach, które są inwestorami zasiadają osoby zbliżone do kręgów Kremla. Ok, do tego można się przyczepić. Jednak cwaniaki zakładają firmy na Cyprze właśnie po to aby nie płacić podatków w Rosji, a może jako inwestor zagraniczny mają jeszcze jakieś dodatkowe preferencje. Coś jak u nas, że bardziej opłacało się założyć firmę w Luksemburgu i stamtąd inwestować w PL... Teraz aby zapłacić jakiś podatek w Rosji, to inwestorzy musieliby przegłosować wypłatę dywidendy ze spółki, a dopiero ona mogłaby zostać opodatkowana już w Rosji. Przy czym nie wiemy czy cwaniacy tak nie ustalili sobie prawa, że np. jeżeli podatek został zapłacony już na Cyprze, to w Rosji nie jest on pobierany. Podatki jakie już zapłacili w Rosji zostały odprowadzone do budżetu niezależnie od tego czy dojdzie do bojkotu gry. Kolejne wpływy zasilą budżet już z podatku odciągniętego od sprzedanych kopii gier na terenie Rosji. Nie wiem jaki jest stosunek tych osób związanych z Kremlem do wojny i czy tak prędko i chętnie ściągną zarobione na grze pieniądze z raju podatkowego jakim jest Cypr. Nie zdziwiłbym się gdyby tam duża część tych ludzi przygotowywała się już na jakiś upadek Putina / Rosji i zorganizowanie sobie życia na nowo. Póki co jak widać międzynarodowy bojkot tytułu nie wchodzi w grę. Jeżeli mamy zasadne zarzuty do osób powiązanych z firmą, to skuteczniejszą metodą pozbawienia ich zysków byłoby naciskanie na polityków aby oberwali przy kolejnym pakiecie sankcji. Albo aby zarobione przez nich pieniądze zostały "zaaresztowane" jak inne majątki rosyjskich oligarchów na poczet odbudowy UKR. Póki co zdaje się, że to jednak są za małe pionki niemające tak dużego wpływu na kształt polityki rosyjskiej jak bogata oligarchia... Odnośnie naszego podwórka, to lepszym rozwiązaniem wydaje się wywieranie nacisku na polityków zamiast tracenia energii na wykłócanie się o to kto ogarnia, a kto nie ogarnia prowadzenie jakiegoś bojkotu. Każdy ma prawo postępować zgodnie ze swoimi przekonaniami i raczej nie powinien narzucać tego innym. Wydaje mi się też, że bojkot ma sens jeżeli powstrzymamy się od zakupu produkcji. Jeżeli ktoś ją ma w cenie abonamentu, to nie wiem czy to cokolwiek zmieni. Ale my taką historię mamy nie od dziś, a jakoś dopiero teraz ludziom otworzyły się oczy. Mam trochę ambiwalentny stosunek do tego. Z jednej strony na usta ciśnie się pytanie "gdzieście byli całe swoje życie?" ale z drugiej strony to dobry prognostyk na przyszłość. Może w końcu większa część społeczeństwa zda sobie sprawę z powagi sytuacji bycia krajem położonym pomiędzy Rosją, a Niemcami. Pewne prawidła geopolityki pozostają niezmienne. Gorzej jak to całe "przebudzenie" zostanie skanalizowane w kierunku wojen plemiennych - bojkotujący vs niebojkotujący czy obrzucanie się inwektywami kto jest przyjacielem Putina... Proponuję cofnąć się w czasie i sobie odpowiedzieć jaki dotychczas mieliśmy stosunek do Rosji czy do naszych polityków przestrzegających przed Rosją. Rzucane oskarżenia w stronę współobywateli wyglądają trochę jak taka mądrość etapu. Nie chcę generalizować i oskarżać ale spotykam się z tym, że dużo osób, które w 2008, 2010 i 2014 r żartowały sobie z tego co się akurat działo i wymieniało zabawnymi memami dziś staje w pierwszym szeregu aby rugać innych za to, że ośmielili się zagrać w grę powiązaną z Rosją. Nie wiem czemu to ma służyć. Chyba tylko po to aby lepiej się poczuć z powodu przekonania o zasiadaniu po właściwej stronie mocy. Wcześniej śmieszkowanie z poważnych rzeczy i zbrodni jakich dopuszczała (lub mogła dopuścić) się Rosja, a dziś wielkie oburzenie.
  19. Elitesse

    Atomic Heart

    Kompletnie nie rozumiem o co chodzi. Poza tym rocznica jest za kilka dni. OK, mimo wszystko wydaje mi się, że mógł mieć jakiś wpływ na plan wydawniczy - w sensie dopuścić grę do dystrybucji w usłudze albo jeszcze ją wstrzymać na jakiś czas np. ze względu na niedopracowanie czegoś tam. Zwłaszcza, że wyłożył jakieś pieniądze na produkt. Premiera już była chyba z raz przesuwana.
  20. Elitesse

    The Last of Us - HBO

    No jak to, przecież kostium purchlaka czy jakiegoś innego zombie miał kosztować 0,5 mln $! Z drugiej strony pieniążki mogą iść na inkluzywny zespół techniczny pracujący przy serialu Na początku każdego odcinka pojawia się informacja, że film jest na podstawie gry stąd można się zasugerować tym, że faktycznie tak jest. Serial jest co najwyżej inspirowany grą. Miał przygotować nas na 2 i 3 sezon To był taki balon próbny.
  21. Elitesse

    Atomic Heart

    Z tą rocznicą na premierę to faktycznie trochę niefart jednak wydawcą jest chyba M$ i to on ustalał kalendarz premier? Gra nie gloryfikuje zbrodni wojennych czy ideologii komunistycznej, a jest dystopiczną wizją świata rozgrywającą się w alternatywnej rzeczywistości. W każdym razie umowa na współpracę została podpisana jeszcze przed wojną w warunkach kiedy wszyscy rozsądni ludzie traktowali Rosję jako poważne i ucywilizowane państwo europejskie. Trzeźwe oceny Rosji i przestrzeganie przed współpracą z reżimem nazywane były rusofobią. Dopiero teraz niektórym bojkot wszedł za mocno i chcą być świętsi od papieża. Nie wiem jak wyglądają umowy M$ z developerami ale zdaje się, że już jakąś kasę i tak za to dostali. Ja też w pewien sposób za to zapłaciłem opłacając abonament. Gdybym już za to nie zapłacił, to mógłbym w ramach protestu nie kupować tego produktu. Nie wiem czy obecnie bojkot produktu, który już zakupiłem cokolwiek zmieni. Wystarczy, że zrobiła się gównoburza w internetach przez co M$ już raczej nie zdecyduje się na dalszą współpracę z podmiotami z Rosji. Wiesz, że te "ruskie świnie" wcześniej już dopuszczały się podobnych zbrodni w historii? I to na naszych rodakach. Przed Ukrainą była Czeczenia i Gruzja. Nie pamiętam tak szerokiego bojkotu i poruszenia podczas wcześniejszych zbrodni. Trzeźwo patrzący na Rosję byli nazywani oszołomami i rusofobami. Jak do tej pory to nie słyszałem jeszcze słów "przepraszam mieliście rację". Wszystkim mogę zaproponować spojrzeć najpierw na siebie przed ocenianiem innych z góry... W jaki sposób gra jest powiązana z Kremlem? Zysk ze sprzedaży nie pójdzie na zbrojenia, a jak już to do kieszeni kogoś kto ma być powiązany z Kremlem. Perspektywa odcięcia od kolejnych takich zarobków może przyśpieszyć upadek Putina i zmianę reżimu. No raczej jak widzimy, to w mentalności rosyjskiej za wiele się nie zmieniło. Dopiero teraz zaczyna docierać to do ludzi. Protip: w mentalności Niemiec też za wiele się nie zmieniło - zmieniły się tylko metody ale dalej dążą do podbicia Europy i zarządzania jej potencjałem dla zaspokajania własnych interesów. W ich wizji świata nadal nie jesteśmy równorzędnym partnerem, a podludźmi na których patrzą paternalistycznie z góry i państwem peryferyjnym. Warto mieć tego świadomość kierując się swoimi wyborami ekonomicznymi czy politycznymi. W końcu jakaś merytoryczna wypowiedź odnosząca się do gry. Tego się właśnie obawiałem, że to będzie kolejny średniak typu Scorn'a.
  22. Elitesse

    Atomic Heart

    Jedni bojkotują Harrego Pottera, bo jego homo autorka jest za mało progresywna na dzisiejsze standardy społeczności LGBTQuQu, a kto inny tą grę bo to rosyjski twór. Nic się na to nie poradzi. Każdy ma prawo do bojkotowania tego co mu nie pasuje. Ja jakkolwiek jestem za bojkotem Rosji i rosyjskich produktów, to na grę długo czekałem i po to opłacałem abonament dlatego pewnie zagram jeżeli będzie warto. Jestem nawet za tym aby gra dobrze się sprzedała i aby twórcy to odczuli jeżeli umowa z M$ przewiduje za to jakieś premie. Natomiast nie jestem za tym aby kontynuować pracę z tym studiem. Niech zobaczą co stracili przez politykę swojego kraju i szalonych przywódców. To mogłoby ich trochę bardziej zaboleć i skłonić do wywierania wpływu na dokonanie zmian we własnym kraju. W końcu fajniej jest zarabiać prawdziwe pieniądze na rynkach zachodnich niż próbować w spiraconej Rosji.
  23. Dla osoby, która co najwyżej spotkała się ze screenami tych kilku gier wszystko wygląda tak samo albo prawie tak samo. Bardzo przepraszam jeżeli w tym momencie uraziłem czyjeś uczucia Zapewne chodziło o The Playroom VR - ściągało się to od razu po podłączeniu VR do konsoli. Nie było w tym tytule żadnej zaawansowanej grafiki ani innych rewelacji. Ot popierdółka. Używając tego zwrotu nie chcę stwierdzać, że gra jest do bani, a że jest to tytuł prosty w swym wykonaniu. Tym bardziej taka prostota może być atutem i tego typu popierdółki mogą zapewnić dużo radości. Stąd duża popularność prostych gierek na telefony czy Nintendo.
  24. Elitesse

    Cyberpunk 2077

    Też gram po polsku i przeciwnicy czasami mówią w swoim języku. U mnie czasami podczas takich dialogów pokazują się napisy po naszemu jak mam ich w zasięgu wzroku. Ciekawe czy w innych wersjach językowych są przeciwnicy, którzy mówią po polsku.
  25. Dobrze wiedzieć. Szkoda, że dopiero po fakcie się tego dowiaduję ale z drugiej strony przy kolejnej ewentualnej probie będę miał spory katalog gier do sprawdzenia. A to wyrabianie się nie może zaszkodzić? Nie chciałbym dostać padaczki jak czuję, że robi się źle. Trochę głupio by było się tak zepsuć już na zawsze z tego powodu, że chciało się pograć w gierkę Mój sąsiad to miał ale on akurat grał w inne gry pod sklepem z tanim winem i jako dziecko miałem okazję się tego naoglądać. Nic przyjemnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...