addhoc
-
Postów
391 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez addhoc
-
Gra obecnie jest tak wk..jaca, że polecam ja wyłącznie masochistom po 15 kawach i skrzynką Monsterow. Te kur..wskie hitboxy to chyba na zasadzie lottomatu. Musze wywalić cały magazynek w gościa, zostaje mu 15 pkt. energii, po czym pierdnie w sekundę i po mnie. Biegniesz dwa kilometry i jakoś random zdejmuje Cie motyką z drugiego końca mapy. Panuje chaos połączony z przypadkiem. Respawn pod lufę przeciwnika lub prosto pod gąsienice czołgu na porządku dziennym. Po tym ostatnim patchu to chyba suwakiem przesunęli odrzut każdej broni bo głębszy sens wyboru jakiejkolwiek to tylko kosmetyka. Tak, utwierdzam się w popełnionym błędzie w zakupie i stwierdzeniu, że cały ten BF2042 jest zjeb..ny u podstaw.
-
To brałbym WD. Suche liczby znajdziesz w internecie, jest tego tony.
-
Tak, można ale musi być wolny slot na czołg akurat.
-
Karolu Twoje argumenty są nietrafione. Właśnie dzięki najbardziej doświadczonym i decyzyjnym pracownikom DICE ta seria zaliczyła od wielu lat szambo w postaci BFV. Ten gość co jest w studiu od lat udowadniał, że gracze to homofoby, nie znają się na grach a oni po prostu chcieli zrobić grę dla córek i innych członków rodzin. Jak się idzie się w politykowanie a nie robienie gier to takie są tego skutki. W sumie w BF2042 i tak mocno zamknęli im mordy bo przedstawili tylko tą bezpłciową murzynkę. Po wielkości map jestem w stanie uwierzyć, że gra początkowo była wyłącznie na modłę Warzone tylko po czasie zaczeli to reperować i sklejać od nowa. Tam rządzi polityka EA a nie jakość gier.
-
Ponoć tablica wyników ma wrócić w jednym z najbliższych update'ów. Jak ktoś jest masochistą może grać z pecetowcami ale przejdzie mu po minucie jak będą go zdejmować z drugiego końca planszy. Powinni zrobić crossplay wyłącznie z konsolami, z pc nie ma sensu.
-
Tu przyznaję rację. Taka repeta z czołgu czy wyrzutni rakiet powinna gasić bez dyskusji a wystarczy, że gość, dosłownie, kroczek w bok i tylko trochę HP mu zejdzie i spokojnie może Cię wykończyć. Te wszystkie problemy powstały z jednego powodu: postanowili zrobić grę dla wszystkich a każdego zadowolić nie sposób. No ale jak się chwali kobietą która nie utożsamia się z żadną z płci i to ma być super to wiadomo... Zagrałem dzisiaj z ciekawości w wersję gry z PS4. Nie polecam. Mimo pozornego podobieństwa graficznie gra mocno odstaje od wersji z PS5 (doczytywanie tekstur, kiepskie cieniowanie, oświetlenie, mało szczegółów, niska rozdziałka), wczytuje się oczywiście dłużej, ekran z okrętem jest filmikiem...poza tym mapa przesuwa się w 5fps a odrzut broni jakiś taki większy co czyni strzelanie mało ekscytujące... Żegnajcie te stare paździerze i róbcie w końcu porządne gry...
-
Serwery to chyba chodzą im tam na maszynach elektrycznych. Wczoraj gralo się fantastycznie, żadna kula nie błądziła. Dzisiaj to żart, strzelasz i co z tego... Zarówno podstawka jak i portalowe gry działały beznadziejnie. Odkąd pamiętam te dzbany z DICE miały z tym problem, od zawsze... Poza tym epickość bitew potrafi poprawić humor...
-
...a co to znaczy, że pojazd nie trzyma fizyki i zniszczeń otoczenia?
-
Zgadzam się, ze w wersji na PC ta gra może rozczarować, co byś nie ustawił gra zamula, rwie i przyjemności z grania niewiele. Ale w wersja na PS5 z patchem premierowym naprawdę zajebiście działa. Nie ma tego poczucia pustki co w becie, technicznie to w przypadku tej części dali ciała najmniej. Jak ktoś grał w poprzednie części zrozumie o czym piszę. Nie ma sensu chwalić gry na siłę ale poczucie zajebistych rozgrywek w Arica Harbor jest jeszcze lepsze niż w BC2. Nie wspomnę o ściąganiu do ziemi cwaniaków w śmigłowcu na Valparaiso. Mamy czasy pseudodziennikarzy, pseudoekspertów i patocelebrytów internetowych co wytworzą wszystko by błysnąć. Gra nie jest doskonała ale dawać 1.0? Bądźmy poważni...
-
To jakby w Katarze Lewy załapał kontuzje to w sumie nie ma kim grać? Niech ich zleje ta portugalia bo szkoda nerwów...
-
Jak Ci Węgrzy ich upokarzają...
-
Ten Pan Gwiazdor Klich jak z Andorą schodził.z boiska to był obrazony jakby Sousa samego Maradonę zdjął...
-
Robert Kubica - wiadomości, plotki i pogaduszki.
addhoc odpowiedział(a) na Magik temat w Kącik Wyścigowy
Skoro w Chinach już są naklejki z gratulacjami dla Zhou i kilku dziennikarzy potwierdza więc chyba przesądzone?! Ewidentnie zabrakło kogoś z jajami i myślą przewodnią by RK poprowadzić po jego powrocie do F1. Skacze po tych wszystkich seriach a rezultat mocno średni, nie ma co zaklinać rzeczywistości. Z drugiej strony jak facet zna się tylko na ściganiu to co ma robić? Znaczki kleić? -
Rozi, żeś się uparł na te strzelanie co wskazuje, że to ewidentny problem z serwerami (potwierdzam) a nie samą grą.
-
Na PC można zagrać w wersję Trial posiadając wyłącznie zwykłego game passa. Grafika na starych mapach faktycznie średnia, myślałem, że te mapy podrasowali na potrzeby nowych konsol ale to takie ultra 720p HD. Chaos ogromny no i serwery to jakiś śmieszny żart. Na 20 prób połączyło mnie ze dwa razy. Gra się dobrze. Lepiej niż w becie zdecydowanie.
-
To nie ten temat, pomyliło Ci się coś. To przez te remastery GTA?
-
Widziałem materiał z Eurogamera i co by nie mówić całość zachęca. Chciałbym już zagrać na Arica Harbor w trybie Rush, Valparaiso też nostalgicznie. Tam nawet są dwie mapy z BF1. Portal zapowiada się interesująco. Czekamy na 19.11.
-
Tak wiec sumując wystarczy kupic ea acces posiadając juz game pass i w trial można grać?
-
Te animacje... Za 30 zl od sztuki mozna byloby się szarpnąć, za tyle to niech się ten Rockstar goni. Dwa lata pracy? Nie widać.
-
Naściągają dziadostwa, robią z nich gwiazdy a rezultat zawsze ten sam. "Wielka" drużyna z "wielkiej" ligi
-
Nie wydaje mi się.
-
Kupiłem wersję gry na PS5. Na tą chwilę mogę stwierdzić, że tekstury ludzi, mechów czy budynków są w zdecydowanie niższej rozdzielczości niż w wersji gry z PC. Teoretycznie mamy 60 klatek w praktyce rozstrzał z 30-60 bez względu na poziom intensywności akcji na ekranie. Rozdzielczość wysoka, nie wiem czy pełne 4K ale blisko. Sterowanie całkiem dobrze rozplanowane, wymaga przyzwyczajenia ale nie odbiera przyjemności z gry. Czasem szwankuje "przyklejanie" wskaźnika ale to sporadycznie. Gra w wersji konsolowej wydaje się łatwiejsza niż na PC, mniej jednostek atakuje jednocześnie i są zadecydowanie mniej agresywni. Dla mnie plus bo niektóre misje potrafią się ciągnąć w godziny, więc takie przeciąganie liny i produkcja jednostek w kółko by zdobyć kilkanaście metrów bywa irytująca. Online na tą chwilę nie działa, nie wyszukuje żadnych gier. Albo małe zainteresowanie albo jakiś błąd. Mimo wszystko grania w singlu jest na długie godziny bo są kampanie podstawowych nacji i jeszcze tych z dodatków. Drastycznych bugów nie doświadczyłem, jakiś ludek czasem się gdzieś zagubi w krzakach ale to rzadko. U mnie gra wywalała po 1,5 h grania do menu konsoli. Zainstalowałem jeszcze raz i wydaje się ok. Jak ktoś lubi RTS w stylu Company of Heros to za te 190 zł szczerze polecam.
-
Gra jest specyficzna i zdecydowanie niszowa. Idzie się przyzwyczaić bo dla porównania taki Enlisted przy tym to straszne dziadostwo. Mimo to jestem daleki od idealizowania gierki. Taki system respawnow jest strasznie ujowy. Jak ktoś nie wystawi mobilnego garnizonu biegniecie kilka minut do gości z oddziału. Jest to mało motywujące i nudne. Poza tym zdarza się, że późnym wieczorem przy cross playu ciężko znaleźć chętnych do gry.
-
Krychowiak…TOP
-
Jak ktoś ma zbyt niskie ciśnienie to proponuję zagrać w najnowszą odsłonę Far Cry. Przeciwnicy to snajperzy najwyższej klasy, trafiający z kilometra z dziurki od klucza. Zanim zorientujesz się skąd dowcipniś strzela już dawno leżysz martwy. Ponadto posiadają nadprzyrodzoną zdolność teleportacji i klonowania wiec nigdy nie wiesz gdzie są i w jakiej ilości. Najczęściej zachodzą cię od tyłu bez względu na płeć bohatera. Broń ma moc procy na pestki owocowe więc można sobie strzelać w nerwowym oczekiwaniu na zupełnie losowy efekt.
