addhoc

Pretensje są do developerów, że robią odgrzewane kotlety ale jak po demie gdzie w 1,5h wszystko się spina i chóralne GOTY a potem się okazuje, że jednak dobre story na 60h to za mało no to się nie dziwcie, że jest jak jest. Ad. Chained Echoes->Sea of Stars zapowiada się zdecydowanie lepiej.

A jak jest z broniami, ekwipunkiem? Wpada coś co ma przełożenie na dmg czy raczej zmiana wizualna?

Probowali to w jakiś sposób zrekompensować kilometrowymi paskami zdrowia u przeciwników ale ile można tracić czasu na lanie byle gamonia.

No dobra. Na PS5 są dwa tryby graficzne, co przy takim poziomie grafiki jest dla mnie żartem. Z dystansu wyglada to ładnie, z bliska twarze postaci to wczesne PS4 lub nawet późne PS3. Jest aktywna pauza która może zwalniać lub stopować akcję. Zagrałem pierwsza misję i przerżnąłem, wszyscy zginęli. Misja jest dosyć długa bo fpytkę chodzenia a obcych jest sporo, atakują grupami i niestety w ferworze walki jest mało skutecznych argumentów. Amunicja dosyć szybko się kończy i tak szczerze wielkiej krzywdy obcym nie robi te strzelanie. Grupa marines jest randomowa, dopiero od następnej misji będzie można ich wybierać wg uznania. To nie jest gra w stylu XCOM a bardziej rozbudowany RTS z elementami taktyki.

Na razie to wyszło,że 1,5 h godziny gry jest całkiem dobre. Ale zostało jeszcze trochę godzin do zagospodarowania. klaustrofobia i nuda to największe zagrożenie na dzisiaj. Czekamy na te recki

Nikt się nie skusił to ja wziąłem. Recenzje raczej przychylne. 169 zł w Mediaexpert. Na dzień dobry patch - 17gb

No nie powiem ta rynienka mnie trochę zmartwiła. W demku czuć te ograniczenie. A tak jak kolega wyżej wspomniał przydałoby się trochę przynajmniej pozorowania swobody. Nie wiem czy ten system walki jest na tyle zajebisty by oprzeć na tym cały gameplay. Bo na grafice to już nie ale to już wiemy

Doskonale to wygląda. Jakby tam się po drodze nic nie zepsuło to będzie smaczna gierka

Grafika i animacja trochę nie domaga. Oczywiście nie dotyczy to przerywników filmowych, szkoda, że to tak nie wygląda. W trybie „klatkaż” jest jakieś dziwne rwanie obrazu. Na pewno wejście robi wrazenie intensywnością. Zobaczymy co dalej. System walki satysfakcjonujący, widać, że siedział przy tym gość od DMC

Dobry Bishonen, dobry system walki, zajebista grafika. Jak się to nie rozjedzie na historii to będzie fantastyczna gierka.

Nie wiem, może jestem nadwrażliwy i tą radość Świderskiego jeszcze jestem w stanie zrozumieć ale Bednarek jakby wygrał Ligę Mistrzów??? Albania nie ta co kiedyś a mimo to podawali celnie, kombinowali i prawie wpakowali nam bramkę. Albania. To gdzie jakieś Niemcy czy Hiszpania? Jakoś wymęczą ten awans a potem znowu rozkminy dlaczego nam Euro nie wyszło. Obawiam się, że za mojego żywota dobrej drużyny już nie zobaczę bo chłopcy psychicznie na poziomie przedszkola i po wpyerdolu od Czech siada im mental.

Nekromanta przegięty. Barbarzyńcą była męczarnia tu spacer. Balans postaci im nie wyszedł. Po poprzedniej becie gierkę bym kupił ale po tej już niekoniecznie. Lagi, znikające elementy wyposażenia, blokująca się postać na byle czym…

Przecież te tłumoki się ruszają jakby od wczoraj zaczęli grać w piłkę. Tu najpotężniejszy trener świata nic z tego nie ulepi. Żeby ze dwa dobre podania nie wyszły? Cembały…

Ten sam klient będzie działać

Skalowanie mobkow faktycznie jest chujowe bo efekt powera postaci nie istnieje. Miało być tak, że ten patent tylko na wyższych poziomach trudności ale jak widać zmienili zdanie. Grafika nie jest zła, tylko ta kamera za blisko postaci. Na forach narzekają na te kwestie ale czy to zmienią śmiem wątpić

Weteran to poziom normal? Barbarzyńca ma czasem nieliche problemy. Poza tym rozumiem, że skalowanie poziomów przeciwników do bohatera to znak czasów?

Za czasów PSX grało się w KKND i Command&Conquer i nikt nie narzekał. Jak ktoś nie ma PC z czystym sumieniem polecam wersję konsolową. Jedno z najlepszych Anno w historii. To nie Starcraft nie trzeba milisekund w klikaniu. Sterowanie nie przeszkadza i wchodzi naturalnie. Kwestia przyzwyczajenia.

Udało mi się zagrać ale ten czas trochę oszukany. U mnie było 98 minut a odpaliło się po 40 W samej grze faje lagi, trzy razy wchodziłem do jakiejś chałupy. Dla mnie wygląda jak stare, dobre Diablo.

Na konsoli grać myszką? To już lepiej wziąć na PC gdzie gra jest zdecydowanie tańsza. Jeśli chodzi o wersję na PS5 to sterowanie padem jest bardzo dobrze rozwiązane. Grafika wyraźna, 30 fps no i to te same Anno co w pecetowej wersji ze świetną muzyką i relaksującym feelingiem. Problem jest jeden: dogrywanie tekstur przy zoomie mapy. Działa to kiepsko, tekstury doczytują się niestety wolno i mnie to irytuje.

To teraz mi napiszcie jak ten Trial uruchomić bo do wyboru tylko dwie płatne wersje

Ale był kawałem sk…budzącego respekt, zmęczonego i doświadczonego życiem, który jak spojrzał to miałeś ochotę wyłącznie się zamknąć. Problem jest taki, że Pascal to chwilowa moda, wszędzie go obsadzają mimo, że nie wszędzie się nadaje.

To jak się zna historię to już kinematografia światowa nie jest w stanie zrobić emocjonalnego zakończenia? Weź te klapy z oczu i się ogarnij.

Oryginał był łatwiejszy, tu też mnie kilka razy położyli. Nie wiem czy da się przejść nożem skoro on nie robi wrażenia nawet na babie z widłami. Jak ktoś grał w oryginał tak ten remake przypomni mu raczej poprzednią odsłonę a nie gierkę z 2005 roku. Wiadomo, nie to samo już. Poza tym faktycznie granie w trybie klatek masakruje oczy niską rozdziałką - jak na bogów dewelopingu to słabo.

Nie wiem czy ktoś Ci to już powiedział ale Twoje problemy są dużo głębsze niż tylko pisanie głupot na forum o gierkach.

Za co chwali?