suteq

Komuś tutaj sufit na łeb się spierdolił xD

Ależ będzie grane. Aż nie wiem czy nie kupić na PS5 za 3 i pół bomby aby jak najbardziej wesprzeć Ubisoft.

Nie no, oni są dopiero gdzieś w 2007 roku. Może w następnej generacji.

Arkham Knight>obesrane Arkham City

Gówno prawda. Ubi po prostu zatraciło się w robieniu gier od jednego schematu przez co nie potrafiło od lat wydać jakiejś przełomowej gry a do tego nie potrafili odciąć pępowiny kiedy trzeba i wychodziło takie Skull and Bones co robili 6 lat i bylo chyba wtopa dekady obok Concorda. Beyond Good & Evil 2 podobno dalej żyje tylko po co? Ile to kasy już pochłonęło? Far Cry od czasów 3 klepane na jedno kopyto. Ghost Recony były dwa z czego Breakpoint mocny niewypal do czasu przerobienia gry. Asasyn? Origins, Odyssey i Valhalla to były sukcesy finansowe ale Mirage już nie. Avatar? Nikogo. Outlaws? Nikogo. XDefiant które umarło po pół roku. Ta firma zatrudnia prawie 20 tysięcy ludzi. Żadna firma nie jest w stanie mieć takie zatrudnienie jeżeli nie ma stałego, pasywnego źródła dochodu. Ubi tego nie ma jak EA z Fifa czy T2 z GTA Online. Ubisoft jest po prostu chujowo zarządzany bo wyrzucają więcej hajsu w czarna dziurę niż są w stanie dostać od graczy. Redukcja firmy do max 5 tysięcy pracowników, skupienie się na najbardziej zyskownych markach i licencjonowanie reszty to jedna z możliwości która może ich uratować.

Dziwne że tematy o KDC II na resetcwerze są dalej dozwolone.

Nie mają innej opcji bo 31 marca kończy się rok fiskalny i pewnie chcieliby aby ich wyniki roczne nie wyglądały jak totalne gówno zwłaszcza że ważą się ich losy. Najważniejsze to aby redakcje miały jakiś preview do końca stycznia to wtedy się przekonamy w jakim stanie jest gra i co tam oferuje faktycznie.

TLG fantastyczna gra, Trico jest wspaniały No i na PS5 pewnie w końcu jest stabilne 30 fps

Raczej nikt o zdrowych zmysłach jej nie zatrudni chyba że podobne pomyleńce.

Gra została zapowiedziana w styczniu 2021.

Gra wychodzi w takim okienku premierowym że nawet najlepszy marketing nic nie zmieni. Kto zechce to ogra, taka prawda. Ja chętnie sprawdzę po Asasynie.

To nie jest marudzenie tylko brak podstawowej opcji w grze z 2024 roku i tylko Bethesda ma z tym problem.

Asasyn zawsze się dobrze sprzedawał bo to siła marki wykreowanej przez lata a Dragon Age to martwa marka od 10 lat o której sobie przypomniało EA nie wiadomo po co.

Sprzęcik zamówiony w wersji OLED 512GB. Pewnie przyjdzie gdzieś w przyszłym tygodniu. No nie powiem, jest JARANKO.

Ludzie lubią filmowe Transformersy ale to nie znaczy że to są dobre filmy.

Przecież Mejm jest dopiero na etapie Batmana z 2015.

Pupcio z nintendofaga do fana Residenta w rok. Dobra zmiana

Ja myślałem w sumie czy nie zrobić porządnego upgrade PC i przesiąść się na AM5 z potężniejszym GPU niż 4070Ti ale jak patrzę na te serię 5000 to mam podobnie jak Chewie. Pojebało tych zielonych od monopolu.

Oddaję ciekawsze gry które mi zostały na GOG-a z Prime Gaming:

GOTY - STALKER 2 Runner up - Indiana Jones and the Great Circle, Crime Scene Cleaner Rozczarowanie roku - Star Wars: Outlaws Najbardziej wyczekiwany tytuł 2025+ - GTA 6 Na czym grasz? - PC, PS3, PS5, Android, Quest 2, Retro

Zdefiniuj normalne życie bo coś czuję że może być ciekawie. Mam wrażenie że patrzysz za bardzo ze swojej perspektywy gdzie tak sobie ułożyłeś życie że średnio masz czas i chęci na swoje hobby i teraz próbujesz wmówić innym co spędzają z nim więcej czasu że to nienormalne. Każdy ma inne życie. Jak ktoś dużo czasu poświęca na swoje hobby a przy tym nie zaniedbuje niczego innego w życiu to że tak powiem chuj komuś do tego a już na pewno słabe jest dyskredytowanie tego.

No a jak komuś sprawia granie 5h dziennie to co w tym dziwnego? Nie rozumiem gadania że 120 gier to źle ale jedna gra ciągle to już git mimo że w tę jedną grę ktoś może przegrać więcej godzin niż ktoś w 120 gier. Poza tym lepiej takie uzależnienie niż jakiś alkohol, fajki czy inne faktycznie szkodliwe rzeczy a jak nie zaniedbuje normalnych obowiązków to nie wiem w czym problem.

Payback/Heat bo oba są na podobnym poziomie. Payback nie ma już tego durnego grindu z premiery więc jest przyjemniejszy a poza standardowymi wyścigami ma też bardziej widowiskowe odskocznie rodem z F&F ale Heat za to ma ciekawszą mapę i pościgi z policją (chociaż te mogą irytować momentami). Łatwiejszy próg wejścia ma Payback IMO.

Ok. 1100 godzin wychodzi. Pewnie na luzie można dodać jakieś 100h na część DLC których czasu nie wliczałem.

Ty no nie wiem, nie chciałbym grać w grę w której podkłada głos jakiś Trynkiewicz czy inny odpad co mają coś z deklem w realu. Są tam jednak jakieś granice ale wiadomo o co cho.