Skocz do zawartości

P.T


Krzysztof Tomczak

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Hmmm szczerze to Downpour w ogóle nie straszył a nawet czasami nudził. Natomiast przy P.T można było poczuć spinę, fakt że w demie wykorzystywano "tanie" sposoby wywoływania strachu ale mimo wszystko trzeba było się mieć na baczności. Ja to nawet jestem wdzięczny że chociaż pojawila się taka krótka wersja, dobre i to chyba od 10 lat żadne demo nie wywołało u mnie tylu emocji. Mi się wydaję że Kojima pomysł ma i to nie byle jaki.... poczekajmy.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Wiem że nie do końca trafny temat, ale...

 

Mark Cerny dołączył do Twittera. Jego pierwszy tweet:

 

JS7HbeK.png

 

Spending the next ten days with THIS guy... #myfirsttweet

 
 
zZYybiU.png
 
 
Producent nowego studia Kojimy:
 
vvxRP5u.png
 
I wszyscy nawzajem się followują z Del Toro.
 
 
Z8hbhna.gif
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie. Gra Kojimy ma nie być ani survival horrorem, ani skradanką, jak sam Andrew House powiedział. Ludzie dalej prują się o to demko P.T., mimo że straszyło w prosty sposób, a samo Silent Hills miało chyba tylko scenariusz i sam koncept. We wrześniu wyszła SOMA, która fabularnie zjada każdy survival horror FPP, ale co tam - "Del Toro". Tyle że nawet jego dwa ostatnie filmy to porażki.

Odnośnik do komentarza

Hmmm szczerze to Downpour w ogóle nie straszył a nawet czasami nudził. Natomiast przy P.T można było poczuć spinę, fakt że w demie wykorzystywano "tanie" sposoby wywoływania strachu ale mimo wszystko trzeba było się mieć na baczności. Ja to nawet jestem wdzięczny że chociaż pojawila się taka krótka wersja, dobre i to chyba od 10 lat żadne demo nie wywołało u mnie tylu emocji. Mi się wydaję że Kojima pomysł ma i to nie byle jaki.... poczekajmy.

 

Serio, aż tak słaby jest ten Downpour? Słyszałem, że to najlepsza część jaka wyszła spod okcydentalnych rąk*. Z tym, że mogę Silentowi wybaczyć wiele, ale nie to że jest niestraszny :/

 

*tak wiem o Shattered Memories, ale to bardziej spin-off niż klasyczna część.

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie do nadrobienia. Szkoda, że SH umarło nie zostawiając po sobie nikogo. Na dobrą sprawę ostatnim, klasycznie japońskim horrorem, który jeszcze żyje jest Project Zero na Wii U. Patrząc jednak na platformę na jakiej jest wątpię, że ten żywot potrwa długo. :/

Odnośnik do komentarza

bardziej reboot jedynki. nawet nazwiska się zgadzają. fabularnie najlepszy sh po dwójce

 

Masz mój miecz!

 

@WezyrBiałegostoku

 

Jeśli nie grałeś w Downpour, a czujesz głód SH, to atakuj. Gra ma mnóstwo wad, przede wszystkim technicznych, dlatego nie wchodzi się w nią gładko. Ale jak wsiąkniesz po dwóch godzinach, to możliwe, że na dobre. Klimatu odmówić tej części nie można, fabułka daje radę, są też po raz pierwszy w historii serii side-questy i są zrobione dobrze. Kilka momentów zapada mocno w pamięci, trzeba tylko dać grze szansę.

 

Ze starszych japońskich survivali, to 2 tyg. temu ESRB zarejestrowało Forbidden Siren z PS2 jako klasyk na PS4. Pewnie na tygodniach wyląduje na PSN, oby zaraz za nim DUŻO lepsza część druga. Kto nie grał, a lubi, to pozycja obowiązkowa.

Edytowane przez Kasias
Odnośnik do komentarza

Początek Homecoming robił kolosalne wrażenie, oj tak. Sama gra była też nie najgorsza pomijając nadużycie Boogeymana vel Piramidogłowego.

Walka ze Scarlet to jedna z najbardziej klimatycznych akcji w serii. Dodatkowo design Schismów i Siamów był mocno na plus.

Do tego ścieżka Akiry dawała radę (Witchcraft <3). Na dobrą sprawę za Downpour nie przemawia nic, ale i tak sprawdzę z fanowskiego obowiązku. Kolekcję przemilczę, jeśli najdzie mnie kiedyś ochota (i dopiszą nerwy) to 2-4, Original Sin i Shattered Memories sprawdzę prawilnie na PS2.

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Też mi sie wydaje, że coś wisi w powietrzu, może zrobią razem tą gre tylko pod innym tytułem.

Ta wycieczka Kojimy po studiach Sony też raczej nie była tylko po to aby pozwiedzać.

Najbliższe E3 to pewnie jeszcze za wcześniej na zapowiedz cokolwiek, ja myślicie?

Odnośnik do komentarza
Gość Kasias

To się nie stanie. Nowa gra nowego KojiPro nie ma nic wspólnego z horrorem, co powiedział Andrew House zaraz po ogłoszeniu, że to konsolowy ex na PS4. I pamiętajcie, że a) ta próbka SH z prawdziwym SH nie miała nic wspólnego; b) Kojima i Del Toro wiele rzeczy potrafią robić świetnie, ale na pewno nie potrafią pisać scenariuszy.

Odnośnik do komentarza

Świeżutki wywiad z Kojimą. Tłumaczenie mojej roboty.

 

 

 

Na temat P.T i Silent Hills

 

Powiedzmy, że chcesz wspiąć się na Mount Everest, ale wpierw zaczynasz z czymś mniejszym jak Mount Fuji. To kończy się sukcesem, co cieszy. Wtedy zaczynasz przygotowywać się na Mount Everest i nagle ci na to nie pozwalają. To już nie cieszy.

 

Mówi również, że anulowanie Silent Hills doprowadziło go do małej depresji, szczególnie widząc pozytywną reakcję graczy wobec P.T

 

Guillermo del Toro i Norman Reedus, z którymi widziałem się kilka dni temu, dali mi wielką dawkę wsparcia podczas mych najgorszych dni. Ciągle rozmawiamy o tym, by coś kiedyś razem zrobić.
 
Chciałbym coś z nimi stworzyć zanim umrę.
 
 
O nowym projekcie

Obecnie tworzę zespół, próbuję wybrać odpowiedni silnik, ustawiam lokacje dla studia i testuję technologię. Wszystko robię to w tym samym czasie.

Jeśli ten projekt nie będzie sukcesem, nie będzie również przyszłości dla Kojima Productions. Więc na tym się skupiamy. Będzie to gra o wielkiej skali (AAA), więc jesteśmy bardzo ostrożni.
 
 

Po odejściu z Konami

 

Myślałem, że na początku stworzyłbym coś indie, coś małego, może gra, może film. Ale po rozmowach z przyjaciółmi i widząc co chcą fani, stwierdziłem, że powinienem jednak zrobić dużą grę. Myśl o kickstarterze nigdy nie przeszła mi przez głowę.

 

 

Dlaczego Sony

 

Miałem szczęście dostać wiele ofert od wielu ludzi, studiów i wydawców z całego świata. Ale znam Sony od bardzo dawna. Szanują to co robię. Szanują mnie. To było kwestia zaufania.

 

 

O przyszłości filmowej

 

Gdy będę tworzył film, chcę robić wszystko. Chcę się zająć planowaniem, reżyserowaniem, scenariuszem. Będę tym typem osoby, którego w Hollywoodzie nienawidzą (śmiech)

 
 
Oryginalny artykuł
 
 
Update
 
Pojawił się kolejny wywiad, tym razem od Gamespotu. Także i to przetłumaczyłem.
 
Wielu ludzi mi mówi "Twoje gry są świetne, ale za długo je tworzysz. Chcę to zmienić.

 

Często słyszę, że wydaję za dużo pieniędzy albo spędzam zbyt długi czas [na tworzenie gry], ale to nieprawda. Mój ostatni projekt był spóźniony o pięć lub sześć miesięcy, ale zawsze dotrzymywałem słowa w kwestii terminu i budżetu. Dla przykładu, trzy lub cztery lata zajmuje mi zrobienie gry, ale taki jest plan od początku.

 
Zajmuje mi wszystko dużo czasu, bo sam tworzę teasery, plakaty i pracuję nad pudełkiem do sprzedaży. Japońscy twórcy są znani z tego, że traktują termin z przymrużeniem oka - i wielu wkłada mnie do tej kategorii - ale nie jest to zgodne z prawdą. W moim przypadku, jestem reżyserem jak i producentem, więc mam na głowie zarówno produkcję jak i budżet.

Sony wspiera nas, abyśmy zrobili duża grę, która jest edgy, z mocną historią oraz dająca graczowi dużo wolności.
 
Edytowane przez Figaro
  • Plusik 6
Odnośnik do komentarza
Gość Kasias

Duża gra? Swoboda? Świetnie, szkoda tylko, że zagramy pewnie dopiero w ostatnim roku życia PS4 albo i nawet na PS5. Zbiera zespół, organizuje studia, szuka silnika - czyli gra na razie jest tylko na papierze. Trzy ostatnie jego gry powstały w gorszej formie niż miały (MGS: Rising, MGS V) albo nie powstały w ogóle (Silent Hills), więc niech gość w końcu posypie głowę popiołem. SH "jemu" skasowali, bo zmasakrował MGS V w procesie dewelopingu, pisząc g.ówniany scenariusz, rozwalając grę na dziwaczne rozdziały i sypiąc kasę na Sutherlanda i licencjonowaną muzę do Walkmana, co potrzebne było w tej produkcji jak k.urwie majtki. Lubię typa, świetny game-designer, niezły reżyser i genialny marketingowiec, ale wypadałoby, żeby te wszystkie duże portale i magazyny liżące mu na konferencjach cztery litery wyraźnie podkreśliły, że Druckmannowi, Straley'owi, Levine'owi czy Miyazakiemu to on może czyścić podeszwy.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Wracając do tematu P.T.

Czy może ktoś mi pomóc z rozwiązaniem problemu?

Ostatnio wymieniłem dysk w PS 4 okazało się że nie jestem w stanie ponownie pobrać dema P.T. Pisałem w tej sprawie do centrum obsługi klienta, jednak odpisali że nie mają możliwości przywrócenia tego materiału. Nie zrobiłem pełnego backupu dysku. Mam tylko zapisane stany gier. Jednak pozostał mi stary dysk na którym znajduje się P.T.

I teraz kwestia co do której mam wątpliwości. Czy mogę ten stary dysk ponownie włożyć do PS4 bez utraty danych? Jeżeli się to uda czy mogę zrobić backup tylko samego P.T. i przenieść go na nowy dysk?

Ewentualnie jeżeli nie będzie to możliwe - czy orientuje się ktoś ja wygląda regulamin PS Store jeżeli chodzi o przypisanie pozycji cyfrowej do konta. Czy mogę złożyć reklamację i ubiegać się rekompensatę od Sony za uniemożliwienie pobrania wcześniej zakupionej pozycji?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...