Skocz do zawartości

Horizon: Zero Dawn


SzczurekPB

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, kazuyoshi napisał:

Gra skończona.

Czterdzieści parę godzin świetnej zabawy na najwyższym poziomie już za mną.

Do ogrania mam jeszcze dodatek, ale ten zostawię sobie jak za jakiś czas za tęsknie za rudowłosą i w ten odpalę sobie, aby znów pośmigać po tym wspaniałym świecie.

Teraz natomiast będę oczekiwał na kontynuacje, która ma dużą szanse, aby zadebiutować jako tytuł startowy na Playstation 5.


To teraz odpalaj God of War i możesz zacząć mówić o Horizonie w czasie przeszłym, jeśli chodzi o najcudowniejszą grę ever - serio, też się zachwycałem rudowłosą, ale łysy znów namieszał :)
A Frozen Wilds obaliłbym na Twoim miejscu od razu, z marszu - ja musiałem czekać, bo grę obaliłem tuż po premierze, ale jak Ty masz już wszystko, to powinieneś zaliczyć, żeby mieć spokój (no i poznać najlepszy śnieg w grach video, choć znów - GoW jest blisko) :)

Odnośnik do komentarza

Biegam po calym swiecie i czyszcze mape z ikonek. Dzis polecialem gdzies wysoko w gory po stalowy kwiatuszek, a przy okazji wspialem sie jeszcze wyzej bo gdzies tam przyuwazylem ikone jakiegos questa. Nagle co jest (pipi)?? Ptaszysko wielkie jak pol gory zaczyna pluc ladunkami elektrycznymi. Ubijalem go z pol godziny, wystrzelilem niemal wsxystkie strzaly, ale w koncu padl. No to lece do kolejnej znajdzki. Wspinaczka, masa bestii, ktore rzecz jasna omijam najszerszym jak sie da lukiem, wiecej wdpinaczki i nagle cutscenka. Fajnie, tego sie nie spodziewalem. No niebaudzo fajnie bo  wylecial kolejny wrobel na koksie. Kutwa!! Nie mam juz dzis sily go zmeczyc. Da sie stamtad uciec poki sie podpakuje?

Odnośnik do komentarza

To ktoś używał tych "koników"? To było strasznie bezużyteczne moim zdaniem bo co chwilę i tak musiałeś z niego schodzić, dlatego dobrze, że zaimplementowali nieskończony sprint bo bym dostał białej gorączki jakbym musial korzystać z tych mountów. 

Odnośnik do komentarza

Nom, toporniejsze są w poruszaniu niż Plotka. Ogólnie ten świat jest bardzo rozlazły, ale mało treściwy i zapełniony męczącymi walkami z robotami. Coś ewidentnie poszło nie tak na etapie projektowania.

  • WTF 4
Odnośnik do komentarza

Ja tam biegałem, bo ten świat był właśnie za(pipi)iscie treściwy, ciągle coś nowego do odkrycia, niesamowite widoki, jakieś zadania poboczne. Mogłem się tak szwendac godzinami. 

No i walki z robotami, dla mnie to kolejny mocny punkt gry, spora różnorodność broni oraz przeciwników. Poza tym, tego typu randomowe momenty. :wub:

 

 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Pełen był treści, ale czy treściwy? Biegam po randomowych okolicach ganiając za znajdźkami i do tej pory jedyny side quest który mnie w jakikolwiek sposób zaciekawił to

wioska, gdzie łowcy żyli z "zahipnotyzowanymi" maszynami w zgodzie

. Reszta to potwornie wręcz długie odstępy między kluczowymi lokacjami. Nie mówiąc już o tym, że co rusz wpadasz na jakiś przeciwników. Ta gra zyskałaby niebotycznie gdyby zmniejszono skalę tej mapy, bo niestety jest pusto i nudno w wielu miejscach. Pacing GoWa to poziom absolutnie nieosiągalny dla Horizona.

Odnośnik do komentarza

Otwarte swiaty z reguly bywaja nuzace po dluzszej chwili. Ja tych calych wierzchowcow przykladnie olalem bo niby maja pomagac przemieszczac sie szybciej, ale jednak wole pomykac w linii prostej. Przeciwnikow jest w sam raz. Czasem sie nawet zatrzymam na chwile, zeby ubic jakiegos wiekszego skurkowanca.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Square napisał:

To w końcu jak jest? Zatłoczona mapa czy pusto?

 

Odczuwam brak contentu nie będącego walką. Zbieractwo jest utrudnione przez braki motoryczne Aloy, bo Larą to ona nie jest. Gdziekolwiek idę nie spotyka mnie nic porywającego.

 

Uprzedzając pytania: lubię cauldrony, klimatyczne i trudne. To banderasy nad obamy i fsg w jednym do kwadratu. Najlepsza rzecz jaką na razie w tej grze spotkałem.

Edytowane przez Paolo de Vesir
Odnośnik do komentarza

Obiektywnie patrząc to nie wypada się z pewnymi zarzutami nie zgodzić - GG ma jeszcze trochę do nadrobienia w kwestii projektowania w stosunku do absolutnego topu w branży. Polecam zresztą obejrzeć w wolnej chwili dokumencik o powstaniu gry. Jest tam też ładnie wyjaśnione dlaczego Killzone był taką popłuczyną fabularną - przez długi czas studio nie mało żadnej osoby od narracji, fabuły czy rozbudowy uniwersum. Wszystkie skrypty robione były przez zewnętrznych freelancerów. Nikt nie myślał wtedy na poważnie o scenariuszu W strzelance?  A na co to komu? :D

 

Dopiero przy produkcji Horizona w pewnym momencie się zorientowali, że tym razem to tak nie zadziała. Stąd też pojawił się nie tylko writer od Fallouta, ale też goście którzy pomogli ekipie opracować narzędzia developerskie do robienia RPG, bo wcześniej wszystko było mocno uproszczone. 

 

Jak dla mnie przeskok wyszedł bezboleśnie, choć trzeba przyznać, że to właśnie elementy RPG wyszły chyba najsłabiej - głównie w zadaniach pobocznych gdzie bolało wzorowanie się na konkurencji, sporo dość miałkich dialogów, dużo średniego zbieractwa i uproszczenia w iluzji świata takie jak ten ranny tubylec w pierwszej misji pobocznej, który leżał w tym samym miejscu chyba przez całą grę (nawet jak skończyliśmy to zadanie). 

 

Mnie jednak walka i świat na tyle urzekł, że wady mi praktycznie nie przeszkadzały. Jak ktoś polubił pojedynki z robotami, to tych pustych przestrzeni się nie odczuwało, bo stanowiły doskonałą arenę do testowania systemu walki. Tym niemniej Guerilla ma co robić, żeby podnieść poprzeczkę w sequelu. Solidny fundament już mają.

 

 

Edytowane przez Cedric
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

W Horizonie spędziłem 80h i pokonałem setki maszyn. Tak jak inni już uciekali od walki, tak mi się ona do końca nie znudziła. Uwielbiałem zabijać stada na wszelkie możliwe sposoby, a najbardziej doprowadzac do walk miedzy maszynami. W grze meczylo mnie zbieractwo, na pewno nie zwiedzanie swiata.

 

Po wielu miesiacach znow mi naszla ochota na ten tytul, a chec gry ponownie to w moim przypadku oznaka tego, ze gra jest dobra. Na szczescie mam jeszcze dodatek przed soba, ktorego zostawilem na pozniej.

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza
W dniu 24.04.2018 o 16:41, Paolo de Vesir napisał:

Reszta to potwornie wręcz długie odstępy między kluczowymi lokacjami. Nie mówiąc już o tym, że co rusz wpadasz na jakiś przeciwników. Ta gra zyskałaby niebotycznie gdyby zmniejszono skalę tej mapy, bo niestety jest pusto i nudno w wielu miejscach.


Heh, jedną z wielu zalet tej gierki jest dla mnie właśnie rozmiar świata - jak na sandboxa jest on właśnie bardzo skondensowany, nie za duży, dzięki czemu każda lokacja jest ciekawa i wykonana z pietyzmem, godnym liniowej korytarzówki.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Oj wątpię w PS4. Myślę, że szykują to jako tytuł startowy na PS5 - marka ładnie się przyjęła, zalęgła się w świadomości graczy, wiele osób (w tym i ja) jest nią wręcz zachwyconych, więc dla wielu będzie to "system seller". No i biorąc pod uwagę cztero/pięcioletni cykl produkcyjny największych exów Sony (bo wreszcie nie cisną developerów i dają im odpowiednio dużo czasu, co ma przełożenie na stopień dopieszczenia tytułów), 2020 to pewnie realny termin, a wtedy spodziewana jest również premiera nowej konsoli.

Odnośnik do komentarza
W dniu 22.04.2018 o 19:05, Wredny napisał:

To teraz odpalaj God of War i możesz zacząć mówić o Horizonie w czasie przeszłym, jeśli chodzi o najcudowniejszą grę ever - serio, też się zachwycałem rudowłosą, ale łysy znów namieszał :)
A Frozen Wilds obaliłbym na Twoim miejscu od razu, z marszu - ja musiałem czekać, bo grę obaliłem tuż po premierze, ale jak Ty masz już wszystko, to powinieneś zaliczyć, żeby mieć spokój (no i poznać najlepszy śnieg w grach video, choć znów - GoW jest blisko) :)

Hajp jest - nie powiem, ale w pierwszej kolejności teraz u mnie jest Tomb Raider z 2013 oraz Wonder Boy the Dragons Tap, także łysy madafaka musi zaczekać na swoją kolej.

A co do samego dodatku The Frozen Wilds, to z ciekawości sprawdziłem już to i owo i rzeczywiście jest pięknie, a sam śnieg, to poezja pod stopami i dla oka, można normalnie włączać na gwiazdkę, aby poczuć klimat zimy :) 

Tak wiec dodatek kusi, ale będę twardy i odpalę w upalny dzień, co by się ochłodzić ;) 

Edytowane przez kazuyoshi
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, YETI napisał:

5 lat to na nowe IP, albo na tak duże zmiany jakie zostały wprowadzone w GoW. Teraz mają silnik, wszystko co składa się na świat gry, więc produkcja będzie trwała krócej. Pewnie premiera na PS4 i PS5. 

 

Mam nadzieje, ze Sony nie popelni tego samego bledu, co przy premierze PS4, robiac kilka gier na szybko byleby byly i teraz na start PS5 dostaniemy od razu jakis system seller. Horizon 2 ma szanse wlasnie takim tytulem byc. Jesli nie na start PS5, to przynajmniej w pierwszym roku obecnosci PS5. Ciekawi mnie czy gra wyjdzie tylko na PS5 czy bedzie jednak cross-genem. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...