Skocz do zawartości

Nioh


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

ANy3ZUQ.jpg


"Koniec rozlewu krwi" zaliczone. Najlepszy, najbardziej satysfakcjonujący dodatek do tej cudownej gry. Przejście głównego wątku zajmuje nieco ponad 4 godziny. Kolejne poświęcimy na zadania dodatkowe - niektóre są ekstremalnie ciężkie. Graficznie prezentuje się wyraźnie lepiej niż "Niepokorny honor", choć całość specjalnie oczu nie cieszy - jednakże 60 klatek robi swoje i ratuje sytuację.
Osoby, które uwielbiają Nioh nie mają się co specjalnie zastanawiać nad zakupem. Jeżeli ktoś jeszcze jej nie ma, warto poczekać do grudnia na wersję kompletną. Weterani gry nie będą w tym DLC niczym zaskoczeni, ot przedłużenie o kilka godzin znanej, znakomitej rozrywki za nieco ponad 40 zł. Warto. Mam nadzieję, ze twórcy pracują już nad kontynuacją. Gra jest bowiem kapitalna, ale jest nieco do poprawy.

P.S. Onrynoki podczas gry nie został spotkany ani razu chyba, że gdzieś się tam jeszcze chowa skubaniec. :bye2:

 

Jaki jest sugerowany lvl postaci dla DLC?


Zadanie główne "Niezłomność Sanady" oznaczone jest poziomem 217, jest ono najniższe w całym dodatku. Najwyższy próg wejścia (aż 270) ma poboczna misja "Wiekuista służba". Reszta jest czymś pomiędzy - głównie ok. 240 lv.

Dodatek oferuje trzy misje główne oraz dziewięć pobocznych. Przygodę rozpocząłem postacią na 169 poziomie doświadczenia i nie miałem większych problemów z grą - nie zaliczyłem więcej jak kilkanaście zgonów z czego 4 przypadły na jednego z nowych bossów. Póki co najcięższą misją, jest opcjonalna walka z Hattori Hanzo (sugerowany poziom to 265), który jest piekielnie szybki i jednym ciosem potrafi 3/4 pasaka skroić. Zdecydowanie jedna z najtrudniejszych misji jakie oferuje Nioh.  :obama: 

 

dodali jakas nowa bron ??


Niestety nie.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Dodatek oferuje trzy misje główne oraz dziewięć pobocznych. Przygodę rozpocząłem postacią na 169 poziomie doświadczenia i nie miałem większych problemów z grą - nie zaliczyłem więcej jak kilkanaście zgonów z czego 4 przypadły na jednego z nowych bossów. Póki co najcięższą misją, jest opcjonalna walka z Hattori Hanzo (sugerowany poziom to 265), który jest piekielnie szybki i jednym ciosem potrafi 3/4

 

To nie byl Hattori Hanzo, to byl ktos znacznie bardziej niebezpieczny, na widok tego kogos kazdy fanatyk slasherow sie pewnie obsral, tym bardziej ze mozna zdobyc jego set, bronie oraz 2 sygnaturowe skille jego klanu. ;)

 

 

22048058_1662378950490604_23962065704373

 

 

I pelna zgoda, trzeci dodatek jest absolutnie najlepszy.

 

 

Jakieś info czy save będzie kompatybilny?

 

Nie ma chyba zadnego info o tym, ale nie powinno byc lipy.

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

 

To nie byl Hattori Hanzo, to byl ktos znacznie bardziej niebezpieczny (....)

 

I pelna zgoda, trzeci dodatek jest absolutnie najlepszy.

 

 

Racja, mój błąd. Oczywiście kultowy strój z miejsca poznałem, niemniej sadziłem, że to nowe fatałaszki Hanzo.

Dodatkowo Hattori przed misją podaje informację z jakiego słynnego klanu otrzymaliśmy wiadomość.

 

A prawda jest taka, że

Hayabusa

zbił mnie dwukrotnie tak szybko, że nawet nie miałem czasu zwrócić uwagi na podpis nad paskiem bossa. :yao:

Ale nie ma, że boli. Zaliczyłem praktycznie każda misję w tej niesamowitej grze, zaliczę i tę.

 

Tak poza tym, nie zaglądałem od drugiego dodatku do domu herbacianego. Ależ przybyło nowych postaci do odblokowania. :mog:  Co jedna, to lepsza.

 

 

Odnośnik do komentarza

1. Dodatki są w grze ustawione wg krain? Czyli pierwszy DLC to pierwsza kraina po głównej części, drugi to bodajże lato w Osace, a trzeci zima? Kupiłem przepustkę tydzien temu, ściągnąłem wszystko hurtem i nie do końca wiem co do czego.
 
2. Czy boss na koniec pierwszej misji z DLC:

 

 

Imienia nie wpiszę by nie pokaszanić ale zamiast lewej ręki miał robala ze szczypcami.

 

 

To taki standard z poziomem trudności? Pierwsze podejście na LvL120 i zamiatał mną jak chciał. Dopiero gdy pogrindowałem etapy poczatkowe na NG+ i wskoczyłem na ok. LvL150 dał się pokonać przy drugim podejściu. Ale lekko nie było mimo że teoretycznie taktykę miałem już opracowaną.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...