Jest. W menu alchemii będziesz miał podwójnie np. większy czerwony mutagen. Będą się różniły składnikami.

Jest. W menu alchemii będziesz miał podwójnie np. większy czerwony mutagen. Będą się różniły składnikami.

Tak jak oolega pisze. A ogólnie wszystkie receptury na mutageny są do kupienia u alchemika w mieście, niedaleko od tego kowala od arcymistrzowskich zbroi.

Ludzie, gdzie można kupić schematy na barwniki? Bądź ich pewna lokalizacja? Bo jak na razie mam tylko pełno barwników, a chciałbym mieć czarny. Szukałem po różnych sklepach ale nie mają. Są tylko składniki do barwników

Edytowane 14 czerwca 20168 l przez PiotrekP

Czarny jest chyba dość rzadki, pod koniec dodatku miałem tylko 5 "farbek" w tym kolorze żeby sobie zbroję przemalować, za to innych całkiem sporo.

Ludzie, gdzie można kupić schematy na barwniki? Bądź ich pewna lokalizacja? Bo jak na razie mam tylko pełno barwników, a chciałbym mieć czarny. Szukałem po różnych sklepach ale nie mają. Są tylko składniki do barwników

W internecie jest poradnik jak znaleźć receptury na barwniki. Receptur jest w sumie 9.

i traktowane są jako receptury podbijające prog toksycznosci w skillu odpornosc nabyta, takze warto. to samo transmutacje mutagenow. mozna ponad 330 teraz z setem mantykory wycisnąc, co daje ponad 250% do dmg z mutacją euforia ;p

Edytowane 14 czerwca 20168 l przez Andżej

No ja sam tak gram Andżej z taką ilością odporności na mutageny 4 odwary (jeden odwar do trójkąta, co strzela całą wytrzymałość) + ta euforia i wg własnego upodobania możesz dać eliksir grom i totalnie kosisz mobki, dmg masakryczny, miło się tak gra, niż samą szermierką  ^_^

Edytowane 14 czerwca 20168 l przez Faka

kurcze, szkoda ze nie dali tego gwinta online w dodatku. Taki dodatkowy smaczek

Cholera kiedy w końcu skończyłem

trzecią fazę walki z Dettlaffem i miałem go już tylko rozpłatać na pół, wystąpił bug i nie mogłem mu nic zrobić tak jak i on mi masakra

Nie ukrywam że męczę się z tą walką 

Ciekawi mnie ta walka, wszyscy mają z nią jakieś problemy, a dla mnie to był po prostu średnio wymagający boss, którego ani razu nie powtarzałem. I owszem, poziom trudności najwyższy, z wyśmienitym olejem i queen jako jedyny używany znak+ masa mikstur.

Polecam Biały Miód używać, jak się trzeba podleczyć, a poziom toksyczności jest za wysoki, to wejść do ekwipunku i można od nowa pić.

Nie wiem, ja cały czas robiłem uniki i za pierwszym razem został pokonał, nawet dużo łatwiejszy był od Evereca, z którym swego czasu sporo się męczyłem.

Ta walka był prosta poza drugą fazą gdzie grając na najwyższym poziomie ginąłem na 1 hita. Dopiero za którymś razem nauczyłem się robić unik na czas. Teraz gram sobie NG+ i mam 60lvl i wszystko jest tak łatwe, że szkoda gadać.

Dobra łyknąłem co nieco i walka skończyła się przy drugim podejściu Wielkie dzięki za sugestie plusik poleciał 

Dobra, mogę chyba w końcu ruszyć z wątkiem fabularnym (bo zrobiłem może ze 3 questy). Wyczyściłem calutką mapę ze wszystkich pytajników, subquestów itd itp, gwint pozbierany, schematy zebrane i ta dalej. Tylko mam pytanie

 

 

Czy ten bekowy event z płotką nie jest oznaczony na mapie?? bo nie trafiłem do niego.

 

Tak, nie jest oznaczony na mapie. Zadanie na 43 poziomie. Bansai wcześniej wrzucał lokacje na mapie gdzie to jest.

Ok, to dzięki, w takim razie jednak jeszcze nie zrobiłem wszystkiego  

Gram teraz za pierwszym podejściem i celowo nie mam zamiaru robić wszystkiego. Odkryłem już i tak większość znaków zapytania na mapie a obecnie zbliżam się już do kluczowego momentu fabuły. Resztę zostawiam sobie na drugie podejście po dokończeniu Nowej Gry Plus. 

Przeszedlem fabule

 

 

Ogolnie fabularnie IMO Serca > Krew. KiW troche rozwleczone i w sumie o wiele bardziej interesowal mnie los Olgierda niz Anny/Syanny. + Gaunter > Detlaff. Za to Regis

 

Zakonczenie samo GOTY. "Posiedzmy tu jeszcze druhu..."

 

Czekam na patch, bo starch grać - jeszcze mi trofea nie wpadną. W międzyczasie poucinam głowy indyczkom leżącym na dysku . 

Przeszedłem.

 

Żadnych bugów, błędów, niewpadajacych osiągnięć nie spotkałem poza jednym śmiesznym z za mocnym słońcem. Plotka ogonu nigdy nie zgubiła, nigdy mi się nic nie zawiesilo, wielkich dropow klatek nie zauważyłem. Po prostu bezproblemowo mi się grało.

 

A cóż to była za gra! Wielgachna mapa wypełniona rzeczami do roboty, świetne subquesty, winnica, pytajniki, sama kraina prześliczna i kolorowa. Wątek fabularny... No trochę słabo. Serio się trochę zawiodłem, był dość krótki i w sumie taki... No nie wiem. Na pewno nie był zły ale czegoś mi brakło, jakiejś większej intrygi czy coś... Serca z kamienia wydają mi się lepsze pod tym względem, ale regis to absolutny mistrz <3 ogólnie stawiam kiw ponad serca.

 

Szybciutko od razu wbilem brakujące osiągnięcia i zostało mi już tylko szybko przejść jeszcze raz podstawkę, żeby wbić ostatnie aczki do calaka

 

Cała "trylogia" wiedzmina 3 to najlepsze co spotkało gaming od pierwszego Mario, zeldy, half life. Geralt przetarl szlaki dla nowych rpgow. Rpgow w których ni ma nudnych fetch questów, rpgow w których cały świat autentycznie żyje, każda poznać jest ważna, każdy quest jest dobry.

 

Polecam mocno.

 

:exact: / 10

 

9.5/10

 

Ps Easter eggi w tej części wymiataja <3

Skończyłem przed chwilą "serce z kamienia" i przez całe dlc nie znalazłem nic lepszego niż mój obecny zestaw niedźwiedzia z podstawki. Niby niektóre miecze, zbroje mają czegoś tam więcej niż mój niedźwiedź, ale jak zrobię komplet i dam perk to w ogóle nie ma o czym mówić.

 

Czy w "krew i wino" będzie coś ciekawszego?

Skończyłem przed chwilą "serce z kamienia" i przez całe dlc nie znalazłem nic lepszego niż mój obecny zestaw niedźwiedzia z podstawki. Niby niektóre miecze, zbroje mają czegoś tam więcej niż mój niedźwiedź, ale jak zrobię komplet i dam perk to w ogóle nie ma o czym mówić.

 

Czy w "krew i wino" będzie coś ciekawszego?

Mantikora i każdy set będzie miał możliwość rozwoju do poziomu arcymistrzowskiego. Oczywiście jak znajdziesz schematy i wybulisz w pieron hajsu.

ja nosze arcymistrzowskiego wilka. moze i sa lepsze, ale geralt winien w takim wlasnie chodzic i tego sie trzymam.

 

mocny przyrost adrenaliny + zdolnosc do zuzywania adrenaliny zeby nie zginac czynia mnie praktycznie niesmiertelnym. adrenalina laduje sie bardzo szybko a utrata zycia zuzywa tylko jeden pasek, wiec juz nawet sie nie lecze w trakcie walki.

Koleś co odwalił, jaka masakracja tym buildem

 

Skończyłem w czwartek. Świetny dodatek ale zabawę z mutacjami i rozbudowę winnicy zostawiłem sobie na drugie podejście po ukończeniu Nowej Gry Plus.

Miałem niestety najgorsze zakończenie, w którym śmierć poniosły obie siostry a wszystko przez to, że albo kupiłem tę wstążkę u dziewczynki z krzesiwami w zadaniu "Dawno, dawno temu..." albo przez to, że nie poszedłem porozmawiać ze Syanną jeszcze przed ceremonią. No nic, za drugim razem będę chciał mieć najlepsze z zakończeń.