Zaczynam przygodę w Night City. Mój pierwszy kontakt z grą. Chyba lepszego momentu nie będzie? Dodatek i najważniejsze łatki już wydane. No nie powiem - nocą miasto wygląda wybornie (XSX, 60 klatek). 

Macie jakiegoś gotowca do ustawień sterowania? Mam problem z okiełznaniem pojazdów, trudno mi utrzymać się na drodze. Reakcja na wychylenia gałki bardzo nerwowa, czuła. 

Przed Tobą piekna przygoda kolego

 

8 minut temu, Aleks napisał(a):

Macie jakiegoś gotowca do ustawień sterowania? Mam problem z okiełznaniem pojazdów, trudno mi utrzymać się na drodze. Reakcja na wychylenia gałki bardzo nerwowa, czuła. 

Ja nic nie zmieniałem w ustawieniach, także nie wiem nic na ten temat. Sterowanie jest różne dla różnych modeli aut/motocykli. Niektórymi dobrze się jeździ, trzymają się nieźle drogi, ale wiele jest takich, które ślizgają się po ulicy, jak po lodzie. 

Mam za sobą jedynie te dwa pierwsze samochody i oba podobnie reagują. Poszukam w ustawieniach czy jest oddzielna czułość dla sterowania pojazdami. 

17 hours ago, Aleks said:

Zaczynam przygodę w Night City. Mój pierwszy kontakt z grą. Chyba lepszego momentu nie będzie? Dodatek i najważniejsze łatki już wydane. No nie powiem - nocą miasto wygląda wybornie (XSX, 60 klatek). 

Macie jakiegoś gotowca do ustawień sterowania? Mam problem z okiełznaniem pojazdów, trudno mi utrzymać się na drodze. Reakcja na wychylenia gałki bardzo nerwowa, czuła. 

 

Spróbuj tego, swego czasu bardzo poprawiało sterowanie https://www.sportskeeda.com/gaming-tech/cyberpunk-2077-phantom-liberty-2-0-best-controller-settings

Mi się też średnio jeździ furami ale może to kwestia samego samochodu. Bo mam tylko te związanie z fabułą. 

A można kupić jakiś motor poza  tym Jakiego?

Godzinę temu, mario10 napisał(a):

Mi się też średnio jeździ furami ale może to kwestia samego samochodu. Bo mam tylko te związanie z fabułą. 

A można kupić jakiś motor poza  tym Jakiego?

Tak, w grze jest kilkanaście motocykli do kupienia.

A jeżdżenie motorkami w tej grze jest x 1000.

 

Dokładnie, ja przez 90% gry jeździłem Kusanagi. Fury sprawdzałem tylko co jakiś czas dla urozmaicenia, no ale ten motór dodawał klimatu, szczególnie jak włączyło się podświetlenie kół

Tak samo, jak tylko go zobaczyłem na jakimś gameplayu to od razu wiedziałem że będę jeździł tylko na tym  ehh trzeba sobie kiedyś przejść znowu, tym razem jako korpo baba ciachająca kataną 

Ja nie mam nigdzie motorów same auta. Ale motorem dobrze się jeździ bo omijam samochody i nigdzie nie stoję na światłach. Muszę dobrze poszukać nowych motorów 

Dzisiaj kupiłem sobie Caliburna. Szkoda, że tak późno, ale to zasuwa. Do tego zajebiście się prowadzi.

ogólnie ta furka jest też do zdobycia za free z fajnym EE po jednej z misji na Panamicy

4 minutes ago, Figuś said:

ogólnie ta furka jest też do zdobycia za free z fajnym EE po jednej z misji na Panamicy

 

Żeby było śmieszniej jak robiłem drugie przejście przy okazji Phantom Liberty to jej nie bylo w lokacji, nie zespawnowala się 

ona się spawnuje po jednej z misji z panam, jak przed nią  pojedziesz w to miejsce to furki nie znajdziesz

1 hour ago, Figuś said:

ona się spawnuje po jednej z misji z panam, jak przed nią  pojedziesz w to miejsce to furki nie znajdziesz

 

Wiem, za pierwszym przejściem ją miałem, za drugim już się nie pojawiła po misji

Zgarnąłem też tego darmowego wczoraj. Wiedziałem, że można to zrobić, bo widziałem na jakimś filmiku na YT z 2 tygodnie temu, ale jakoś nigdy mi się nie chciało tam podjechać. Także teraz mam dwa Caliburny, jeden czarny, drugi biały. Jako, że nie mam co robić z pieniędzmi to kupiłem tego drugiego Rayfielda, ale on jest mocno średni. Raz się nim przejechałem i styknie. Chyba jednak kupię wszystkie pojazdy w grze, bo mam ponad 3 miliony edków, a kolejne wpadają dość szybko ze sprzedaży broni z zabitych wrogów. 

To sporo masz hajsu ja miałem pół miliona najwięcej i sporo poszło na szczepy. Ale ja główne misję ledwo liznąłem i bawię się w zlecenia. W niektórych obszarach miasta zrobiłem już wszystkie. 

Jak się robi kontrakty, zbiera każdy loot i go sprzedaje to rzeczywiście kasa wpada sama i nie ma zbytnio co z nią robić. A już najgorzej jak zrobisz wszystko na początkowym etapie, stajesz się jak Robocop  

Wrażenia po około 6-7 godzinach.

 

Gra wygląda absolutnie fantastycznie. Gram na Decku, ale i na nim robi niesamowite wrażenie. Szczególnie design wymiata. Ta masa, masa szczegółów, te wszystkie reklamy, neony, no cudo. Miasto wygląda spektakularnie i bardzo chętnie powrócę kiedyś na mocniejszym sprzęcie. Dźwięki i muzyka też bardzo dobrze pasują do całości. Framerate nie jest jakoś boski na domyślnym presecie, ale jako dziecku C64 i Amigi nie przeszkadza mi to zupełnie

 

Boski jest feeling gry. Świetnie mi się nią roleplayuje że tak powiem. W takim GTA dobrze uprawia się radosną rozpierduchę, wywala ludzi z samochodów, sprzedaje piąchy losowym npcow i tak dalej. Tutaj to wszystko wydaje mi się jakoś niewłaściwe. Po tym jak skasowali mi samochód musiałem iść do siedziby tych taksówek ponad kilometr i po prostu to zrobiłem, na piechotę. Nie mogłem się przemóc żeby podejść do kogoś w korku, wywalić z auta i zabrać. Kogoś tłuką w jakimś zaułku? Nie moja sprawa, mam to w dupie. Miałem questa od jakiegoś kolesia którego nawet Silverhand nazywał frajerem. Powiedziałem mu, żeby się pierdolił i nie będę z nim pracował. Wszystko to dzięki temu jak bardzo autentyczna jest ta gra. Nie realistyczna, autentyczna. Super sprawa.

 

Redzi potrafią w questy, nie ma co do tego wątpliwości. Impreza ku pamięci Jackiego czy odzyskiwanie taksówek to coś fantastycznego. Samochód ze skłonnościami samobójczymi albo z lękiem przed ulicami - no super! Sam gameplay, strzelanie, jeżdżenie? Jest poprawnie. Tyle. I w Wiedźminie i teraz w Cyberpunku jest to po prostu poprawne. Nie przeszkadza, nie wybija z gry. Ale nie ekscytuje. Da się przeżyć. Widziałem filmiki,  że ludzie cuda wyprawiają na późniejszych etapach, ale nie jestem tym w tej chwili zainteresowany. Co mnie jeszcze irytuje to inwentarz. To samo było w Wiedźminie. Nie rozumiem po co tony tych śmieci. Takie typowe elementy gameplayowe są do poprawy żeby dorównać całej reszcie.

 

Ogólnie jestem zachwycony. W Wiedźmina zagrałem dopiero jak wyszedł drugi dodatek, w Cyberpunka dopiero też teraz. I w sumie dobrze, że sobie nie zepsułem doświadczenia wcześniejszymi wersjami, bo to gra absolutnie fantastyczna! A fakt, że mogę w nią pograć handheldowo rozwala mnie zupełnie. Żyjemy w przyszłości

Mam podobne odczucia do Ciebie jeśli chodzi o świat i questy są świetne. A teraz po około 30 godzinach zacząłem ciągnąć wątek główny i mam pierwszą misję z Padam, bo wcześniej misje poboczne i zlecenia.

Inwentarz jest mocno chaotyczny i też miałem problem się w nim odnaleźć, a ktoś tu pisał, że po patchach ostatnich i tak jest lepszy niż na premierę więc dopiero musiało być grubo.

Od kilku ładnych dni rozpocząłem od nowa przygodę w C2077, tym razem jako Korpoświnia, a nie Nomad jak drzewiej. Mam pytanie: czy zbieractwo kart tarota po całym mieście (20 szt.) już było w pierwszej wersji na PS5, czy wprowadzono ten ficzer później, w którejś z aktualizacji? Przyznaję, że kompletnie sobie tego nie przypominam jak przechodziłem grę pierwszy raz...

2 minuty temu, Czezare napisał(a):

Od kilku ładnych dni rozpocząłem od nowa przygodę w C2077, tym razem jako Korpoświnia, a nie Nomad jak drzewiej. Mam pytanie: czy zbieractwo kart tarota po całym mieście (20 szt.) już było w pierwszej wersji na PS5, czy wprowadzono ten ficzer później, w którejś z aktualizacji? Przyznaję, że kompletnie sobie tego nie przypominam jak przechodziłem grę pierwszy raz...

Od początku było.

Właśnie poznałem Panam 

 

 

Przez chwilę myslalem skad masz mojego screenshota